Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
vitae13 wrote:Ania, ja w Rydgierze, mam stamtąd lekarza prowadzącego:)
a do szkoły rodzenia chodziłaś/chodzisz?)
-
ilae wrote:Dziewczyny melduję - zgłupłam
Zaczytałam się w wózkach - moje Camarelo Carera upadło. Ponoć są tak źle wyważone, że spacerówka się może przewrócić, jak puści się wózek...
Jakie wózki polecacie? Nie chcę używki. Mutsy, Stokke i inne podobne - stać nas, ale nie chcemy tyle płacić za wózek. Po przemyśleniu doszliśmy do wniosku, że takie 1700 to byłoby max za wózek w opcji 2w1. Nie zależy mi aż tak na lekkości wózka, chciałabym aby prowadził się w miarę lekko i miał amortyzatory! Niektóre wózki w sklepie były tak sztywne, że ja osobiście nie chciałabym w nim jeździć, a co dopiero dziecko.
Jakieś typy?około 1300, dobra amortyzacja. Jedyna wada - ograniczona ilość kolorów. Mocno ograniczona... A już babskich wcale. Ale i tak u nas wygrał- na rok wystarczy a potem się kupi lekka spacerówkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 08:00
-
A tak w ogóle to dzień dobry. Własne was nadrobiłam:) Siedzę w luxmedzie na krzywej cukrowej. Dopóki tego nie wypiłam czułam się dobrze. Teraz mi się we łbie kręci. I jakieś to bardziej słodkie niż 6 lat temu:) I jeszcze pić mi się chce bardzo. A nie wolno
no to pomarudzilam jak kobieta w ciąży
-
Dzień dobry, Dziewczyny,
Donia12 wrote:A tak w ogóle to dzień dobry. Własne was nadrobiłam:) Siedzę w luxmedzie na krzywej cukrowej. Dopóki tego nie wypiłam czułam się dobrze. Teraz mi się we łbie kręci. I jakieś to bardziej słodkie niż 6 lat temu:) I jeszcze pić mi się chce bardzo. A nie wolnono to pomarudzilam jak kobieta w ciąży
Donia,
Łączę się w bólu. Ja też właśnie przyszłam na to badanie. Tylko pani położna pobierająca akurat dziś się spóźnia. Boję się, że jak nie dojedzie na czas, to mi dziś tego badania nie zrobią, bo będzie za późno. Ale na razie dzielnie czekam. -
Dzień dobry
Ja też już wstałam, zaraz muszę iść umyć włosy i ogólnie się ogarnąć i po 12 jedziemy do lekarza !!
Dzisiaj ważny dzień
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujace razem ze mną :*
Monika To prawda. Jeśli jesteś na l4 pracodawca nie może Cię zwolnić. Niby na jakiej podstawie Cie zwolnił ?
Ps jak dla mnie to cham nie z tej ziemi...
Donia Trzymam kciuki żebyś wytrzymała do samego końcaU mnie najgorsze było pierwsze 30 minut po wypiciu glukozy .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 08:11
Milka1991, kasieniaczek, mamaaniołków3, Jagah, Reni1982, Kjopa3 lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
A jednak mozna ...umowa o prace na czas nieokreslony . moga cie zwolnic jesli oglosi postepowanie sanacyjne i na zasadzid restrukturyzacji i tak zrobil..dzzwonilam do pipu moge sie odwaolac ale sadowo eh a na to nie mam.nerwow ani sily. Wiecie moze co dostane na l4beda na wypowiedzeniu i jak z macierzynskim ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 08:11
Monika34 -
sallvie,
No to trzymamy kciuki!
Jak się dzisiaj dziecię nie ujawni, to nie ma opcji, musisz obciąć kieszonkowe za karę
Ja (życząc Ci wymarzonego syna) chyba jednak obstawiam bardziej córkęKasialudek, sallvie lubią tę wiadomość
-
Salvie my wszystkie oczekujemy w takim samym napięci co ty ;p
Monia chyba większość pracodawców "nie lubi" pracownic w ciąży, mój w dostał pod rząd 4 l4 ciążowe, to sobie wyobraź... ja byłam 3 i już ciężko to zniósł, a koleżanka 4 niosła z duszą na ramieniu. dwa lata bez ciąży a tu bach 4 na razna jakiej podstawie on cię zwolnił?
sallvie lubi tę wiadomość
-
Sallvie trzymam kciuki za ujawnienie się Maleństwa!
U mnie humor zdecydowanie lepszy,uff ff
Mały ostatnie dni jest bardzo ruchliwy,co mi szalenie się podoba.
Ilea my kupiliśmy wozek milu kids. Ma mało opini ale moim zadaniem zasługuje na uwagę.
sallvie lubi tę wiadomość
-
Pierwsza godzina za mną. Pani mówiła że teraz będzie już lepiej
Ale na pytanie czy szybciej odpowiedziała NIE:)
Zdrzemnęłabym się trochę.
Annak jak u Ciebie? Zaczęłaś w końcu?
Sallvie no to musi być DZIŚ! Ja nie wiem co mam u Ciebie obstawiaćchyba zapisz mnie na chłopaka.
sallvie lubi tę wiadomość
-
Witam wczoraj byl pracowity dzien, ale dzisiaj moze troche odpoczniemy.
Przykro mi Monika. Niestety wiekszosc pracodawcow stara sie obejsc system . Nie wiem jak jest w Polsce ale przeciez macierzynskie nie jest placone przez pracodawce tylko Twoje skladki ubezpieczeniowe ( moge sie mylic ) wiec ten ustawowy czas powinnas miec wyplacony jesli zwolnil Cie w trakcie ciazy. Ale ja bym zlozyla skarge.
Tutaj w Szwajcarii pracodawca a przynajmniej moj bardzo poszedl mi na reke, ale tez tutaj jest tylko 16 tygodni urlopu macierzynskiego wiec on wie ze ja od razu wroce, I w wikeszosci kobiety pracuja do konca ( dostaja zwolnienie lekarskie tylko dwa tygodnie przed terminem porodu na 100% ) chyba ze maja „ dobre „ powody zdrowotne a po tych 16 tygodniach albo wracasz do pracy albo nie... i raczej zachodza w ciaze bardzo pozno, wiec gdy juz jest kariera ustabilizowana dlatego pracodawcy nie sa az tak bardzo zaskoczeni by zwalniac itd. Sa plusy i minusy obu systemow.
Tak o to tacierzynskie dla mojego m, trwa tu 3 dni
Sallvie trzymym kciuki za wymarzonego chlopczyka
Co do smoczkow ja kupilam kilka, tak na wszelki wypadek , a butelek mam kilkanascie hahha bo nie moglam sie oprzec, ale uwielbiam szklane wiec kupilam na poczatek bardzo malutkie od 60ml – do 240 ml ta najmniejsza jest tylko do szpitala na poczatek wszystkie aventu mam nadzieje ze mala bedzie je lubiala sa anytkolkowe zobaczymy. Nie jestem przeciwnikiem smoczkow ale tez nie chce by moja uzywala go do 3 roku zycia, pewnie na wielki placz sie przydaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 08:52
sallvie lubi tę wiadomość
17.03.2017Sofia
-
Donia12 wrote:Annak jak u Ciebie? Zaczęłaś w końcu?
Taaak, jestem już 15 minut po wypiciu cudownego nektaru ciężarówkowych bogiń, hehe
Nawet nie jest tak źle. Tylko siedzieć mi się tutaj nie chce, zwłaszcza, że mieszkam jakieś 10 m od punktu pobrań. Ale nie chce ryzykować bieganiem do domu. Najważniejszy jest dla mnie miarodajny wynik, skoro już tak trzeba się męczyć z tym ulepkiem.Antonelka, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
Vero a jesteś pewna, że tylko 3 dni tacierzyńskiego? Mi się wydaje, że te 3 dni to może z okazji narodzenia dziecka ale tacierzyńskie z tego co słyszałam trwa aż 2 tygodnie
Aż poproszę męża żeby to sprawdził...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 09:19
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]