Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
juz zczailam patrzcie! dlatego powod podaja likwidacja stnowiska pracy anie upadlosc zebym nie miala macierzysniego nienawidze ich!!
http://www.porady.egospodarka.pl/Wynagrodzenia-i-inne-swiadczenia/13419-Ciaza-na-L4-a-likwidacja-zakladu-pracy-oraz-zasilek-macierzynski.html
Monika34 -
sallvie- piękne imię!
Muszę przyznać, że doskonalę Cię rozumiem, choć bardzo wcześnie poznaliśmy płeć. Czekamy na synka, kocham tego małego chłopczyka niesamowicie, ale do tej pory w głowie pojawia się myśl "kurcze, szkoda, że nie dziewczynka". Bardzo chciałabym mieć córeczkę
Nawet imię mieliśmy wybrane dla dziewuchy, a z chłopcem męczyliśmy się do wczoraj- mam nadzieję, że zapadła już ostateczna decyzja
Także teraz kawaler, a następnym razem liczymy na Helenkę, a jak nie, to zapowiedziałam mężowi, że staramy się do skutku!
-
Kjopa- rowniez tak podchodzilam do karmienia w praktyce, bluzke odslanialam od dolu i na siebie dziecko plus obowiazkowo kocyk/pieluszka, zeby zakryc jak najwiecej ciala
Omon- ja z kolei nie wyszlabym na zaplecze, zeby nakarmic maluszkaWolalabym przesiasc sie do odrebnego stolika w najbardziej odleglym kacie knajpy
Nieraz bylam swiadkiem jak Mamy karmily w parku badz na placu zabaw, i nigdy nie widzialam zadnych nieprzyjemnych scen, moze po prostu trafilam na kobiety, ktore cenily sobie swoj wizerunek mamy karmiacej, zachowaly dyskrecje i dla mnie, stanowily przyjemny obraz
Wiesz jak mowia, rozni ludzie, rozne potrzeby
Karolczyk- i co, jakie imie wygralo?!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 14:25
Kjopa3 lubi tę wiadomość
-
Karolczyk u nas też druga dzidzia planowana ale kłopot z imieniem
Na razie jesteśmy przy Mateuszu ale czy zostanie to jeszcze nie wiem. Oboje się zgadzamy ale to tak na 70%.
-
Dzien dobry
Dzisiaj mialam wizyte - nie jest zle ale troche strachu bylo rano.
Rano wazenie i mierzenie cisnienia - waga przez miesiac plus 1,5 kg wiec tragedii nie ma - od poczatku ciazy 9 kg.
Niestety mialam wysokie cisnienie - 145/85 - nie wiem dlaczego, fakt ze wkurzyl mnie facet w kolejce bo twierdzil, ze wepchnelam sie.
Lekarka w gabinecie zmierzyla i spadlo wiec do obserwacji kilka razy w ciagu dnia. Teraz w domu mialam 104/76.
Wspomnialam lekarce ze mam twardenia brzucha wiec zbadala manualnie i mowi, ze macica stawia sie. Zbadala szyjke i wygladala jak skrocona. Naciskala brzuch wiec i serduszko dziecka szybciej bilo.
Kazala mi wiec chwilke odpoczac i zabrala mnie do innego gabinetu ma badanie na duzo lepszym sprzecie.
Szyjka dluga jednak bo 42mm i tetno dziecka prawidlowe - 4 razy badala tetno. Sprawdzila przeplywy - prawidlowe.
Ninka ulozona miednicowo - lekarka ma nadzieje, ze zechce zmienic pozycje.
W zwiazku z tym, ze to jednak nie jest dobry moment na wczesny porod mam lezec, dostalam duphaston i prolutex (na tydzien).
Mam zbadac kwas moczowy, crp i jonogram.
Mile Warszawianki w zwiazku z powyzszym raczej nie dotre na nasze spotkanie - mam nadzieje, ze zrozumiecieale to nie czas na Malutka.
Jagah, Szczęśliwa Mamusia, Milka1991 lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Antonelka wrote:Dzien dobry
Dzisiaj mialam wizyte - nie jest zle ale troche strachu bylo rano.
Rano wazenie i mierzenie cisnienia - waga przez miesiac plus 1,5 kg wiec tragedii nie ma - od poczatku ciazy 9 kg.
Niestety mialam wysokie cisnienie - 145/85 - nie wiem dlaczego, fakt ze wkurzyl mnie facet w kolejce bo twierdzil, ze wepchnelam sie.
Lekarka w gabinecie zmierzyla i spadlo wiec do obserwacji kilka razy w ciagu dnia. Teraz w domu mialam 104/76.
Wspomnialam lekarce ze mam twardenia brzucha wiec zbadala manualnie i mowi, ze macica stawia sie. Zbadala szyjke i wygladala jak skrocona. Naciskala brzuch wiec i serduszko dziecka szybciej bilo.
Kazala mi wiec chwilke odpoczac i zabrala mnie do innego gabinetu ma badanie na duzo lepszym sprzecie.
Szyjka dluga jednak bo 42mm i tetno dziecka prawidlowe - 4 razy badala tetno. Sprawdzila przeplywy - prawidlowe.
Ninka ulozona miednicowo - lekarka ma nadzieje, ze zechce zmienic pozycje.
W zwiazku z tym, ze to jednak nie jest dobry moment na wczesny porod mam lezec, dostalam duphaston i prolutex (na tydzien).
Mam zbadac kwas moczowy, crp i jonogram.
Mile Warszawianki w zwiazku z powyzszym raczej nie dotre na nasze spotkanie - mam nadzieje, ze zrozumiecieale to nie czas na Malutka.
Mnie się też brzuch stawia i dwa tygodnie temu miałam takie dwa dni że było za często,lekarz mnie podłączyłel do ktg ale żadna przedwczesna czynność skurczowa nie wyszła.zmieniłam magnez na inny i więcej i juz jest ok,stawia się ale w granicach fizjologii,szyjka ok,trzymam za Was kciuki:)Antonelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAniaStaraczka85 wrote:To odpoczywaj i uważaj na siebie.
Mnie się też brzuch stawia i dwa tygodnie temu miałam takie dwa dni że było za często,lekarz mnie podłączyłel do ktg ale żadna przedwczesna czynność skurczowa nie wyszła.zmieniłam magnez na inny i więcej i juz jest ok,stawia się ale w granicach fizjologii,szyjka ok,trzymam za Was kciuki:) -
A mi się chyba tak wryły do głowy te koszule do karmienia, rozpinane od góry, że w ogóle nie pomyślałam, że przecież bluzkę od dołu można podwinąć - i to chyba nawet wygodniejsze i praktyczniejsze
W niektórych tematach jestem jeszcze tak zielona, że aż wstyd -
Jagah- miał być Tadeusz, ale rodzina tak dała nam popalić, że odechciało nam się Tadzia. Długa historia, szkoda strzępić klawiaturę.
Od początku marzyłam, żeby był Bruno, ale mój mąż się nie zgadzał. W niedzielę ni z gruchy, ni z pietruchy mówi, że ten Bruno to fajnyJeszcze trochę mu nie wierzę, ale wczoraj potwierdził, że nie zmienił zdania
Jagah, Omon lubią tę wiadomość
-
Monika34 wrote:kjopa daj linka skad to amsz to dobre jest
-
No właśnie najgorsze że mnie nie kręci ten cały róż i plecienie warkoczyków.
Taka ze mnie matka że aż płacze że nie mam synka. Kocham małą ale no..Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
sallvie wrote:No właśnie najgorsze że mnie nie kręci ten cały róż i plecienie warkoczyków.
Taka ze mnie matka że aż płacze że nie mam synka. Kocham małą ale no..
Widzę że długo staraliście się o małą, może nie tak długo jak my ale też mieliśmy po drodze trudne momenty i nie przyszło by mi do głowy żeby płeć miała dla mnie takie znaczenie...także uszy do góry !!!!!
i nie muszą wcale Cię kręcić róże-teraz nie ma takiej mody że dziewczynka musi być w różu,jest tyle pięknych kolorowych rzeczy dla dziewczynek! ja sama nie bojkotuje różu ale też kupuje kolorowe rzeczy a wystrój łóżeczka będę mieć popielato-biały jak i wóżek bo taki mi się kolor podoba:)także luz!!!
Ciesz się że wszystko jest dobrze!
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysallvie Z całego serca gratuluję córeczki :* :*:*:*:*:* , piękne imię wybraliście dla córeczki :*:*:*:* , ja jakby co nastawiona jestem i na synka i na córeczkę , dla mnie to już ostatnia ciąża , najważniejsze jest dla nas to abym donosiła i urodziła , i żeby maleństwo było zdrowe
.
-
co do karmienia piersią w miejscach publicznych to oczywiste, ze dziecko trzeba nakarmić. Ale razi mnie, a nawet obrzydza jak kobieta wyjmuje gołego cyca w kawiarni czy restauracji. Byłam niestety świadkiem jak jedna taka wręcz sobie wietrzyła piersi na środku kawiarni...
Ja zamierzam skorzystać z takiego rozwiązania:
http://pl.dawanda.com/product/63714879-chusta-otulacz-do-karmienia-piersia-z-pokrowcem
Mam nadzieję, że będzie mi dane karmienie piersią. Słyszałam, że po in vitro mogą być problemy. na pewno będę się starać.
Mam pytanie odnośnie laktatora.
Czy na początek, na rozbudzenie laktacji wystarczy mi ręczny? Szczerze powiem, że raz to boję się, że taki elektryczny na początek to mi cycki pourywa, a dwa szkoda mi wydawać kasę (bo te elektryczne droższe) na wypadek jakby jednak nic z tego nie wyszło.
Omon lubi tę wiadomość
-
sunshine wrote:co do karmienia piersią w miejscach publicznych to oczywiste, ze dziecko trzeba nakarmić. Ale razi mnie, a nawet obrzydza jak kobieta wyjmuje gołego cyca w kawiarni czy restauracji. Byłam niestety świadkiem jak jedna taka wręcz sobie wietrzyła piersi na środku kawiarni...
Ja zamierzam skorzystać z takiego rozwiązania:
http://pl.dawanda.com/product/63714879-chusta-otulacz-do-karmienia-piersia-z-pokrowcem
Mam nadzieję, że będzie mi dane karmienie piersią. Słyszałam, że po in vitro mogą być problemy. na pewno będę się starać.
Mam pytanie odnośnie laktatora.
Czy na początek, na rozbudzenie laktacji wystarczy mi ręczny? Szczerze powiem, że raz to boję się, że taki elektryczny na początek to mi cycki pourywa, a dwa szkoda mi wydawać kasę (bo te elektryczne droższe) na wypadek jakby jednak nic z tego nie wyszło.
Moim zdaniem szkoda kasy. Równie dobrze sprawdzi się pieluszka, którą można przysłonić malucha i siebieKjopa3 lubi tę wiadomość