X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, kadrowa podała mi kwotę podstawy zasiłku brutto, rozumiem że od tego odejmuję 18% podatku, dzielę przez 30 i wychodzi mi stawka dzienna netto, następnie w zależności o ilości dni kalendarzowych macierzyński i L4 będą wynosiły odpowiednio ilość dni kalendarzowych w miesiącu x ta stawka dzienna?

    A zakładając roczny macierzyński połączony z rodzicielskim 80% z tej kwoty?


    Jest mi źle z tym, ze w tematach kadrowych jestem tak zielona, że aż nie mogę ogarnac podstawowych spraw...


    ed.a może powinnam to mnożyć przez liczbę dni roboczych w miesiacu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 15:32

  • Vero Autorytet
    Postów: 837 1029

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonelka Trzymam kciuki odpoczywaj ile sie da :)

    sallvie nie placz, masz zdrowe dzeiciatko a co do rozu ja kupuje dla chlopca rowniez bo lubie kolor szary i bezowy wiec glowa do gory zobaczysz kilka dni oswoisz sie i Ci przejdzie.

    Niebieskaa mialam podobnie rok temu o tej porze planowalismy z moim "world trip kilku miesieczny na 2017 Listopad ( wtedy tez teraz wiem chcial sie oswiadczyc :)) ", zaczynalam swietna prace,urzadzlismy mieszkanie. Wszystko pieknie, plany ze poczekamy tak z 3 lata do dzidziusia, bo dopiero co dostalam awans itd itd itd.
    Dwa tyg pozniej swiat wywrocil sie do gory nogami,kilka operacji i pokornie przyjelismy co los dal i tak sie potoczylo zycie samo :) ja nie zaluje ani chwili, prace nadal mam, podrozowac podrozujemy, za maz wychodze za 2 tyg haha priorytety sie nie zmienily poprostu przyspieszylismy je o dobre 3 lub 4 lata.

    Niebieskaa, misKolorowy lubią tę wiadomość

    17.03.2017 <3 Sofia

    f2w39jcgw9mcoxh4.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine wrote:
    Ja zamierzam skorzystać z takiego rozwiązania:
    http://pl.dawanda.com/product/63714879-chusta-otulacz-do-karmienia-piersia-z-pokrowcem


    ja widziałam jeszcze takie szale do karmienia. ale mi szkoda kasy, wykorzystam ogrom pieluszek które mam. pieluszki i tak zawsze trzeba mieć przy sobie :)

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Corcia ma okolo 885g wg pomiarow sredni wiek 26t4dz takze idealnie :)
    Szyjka jak zawsze czyli 3.5cm.
    Położenie glowkowe.
    I bardzo śliczna jest :) poogladalismy ja w 3d/4d.

    Kolejna wizyta z USG w Walentynki.

    Antonelka, IGA.G, kasieniaczek, Reni1982, sallvie, Jagah, Donia12, Milka1991, Kjopa3, lis87, Niebieskaa, misKolorowy lubią tę wiadomość

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • kasieniaczek Autorytet
    Postów: 872 1199

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 14:02

    pati87 lubi tę wiadomość

    Awf3p2.png
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to aktualne zdjęcie corci. Niestety zdjecia gin drukuje czarno biale. Tylko na ekranie w kolorze widzielismy.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3b1c9c813c3e.jpg

    sallvie, Omon, Vero, Donia12, Kjopa3, Milka1991, She Wolf, kasieniaczek, Teklaa, Niebieskaa, Justyna Sz, misKolorowy, sy__la, Antonelka, vitae13 lubią tę wiadomość

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • aprilova Przyjaciółka
    Postów: 101 142

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sallvie - jak widać nie tylko wiek nas łączy. U mnie było tak, że od kiedy dowiedziałam się o ciąży to bąbla mówiłam "mój chłopczyk, mój Olaf", powtarzałam "zobaczycie, że urodzę chłopca". Niby kupowałam neutralne rzeczy, ale omijałam te dziewczęce stoiska i przebierałam w niebieskich ubrankach, zaczęłam kupować bluzeczki z napisami typu "handsome boy".. No i na wizycie usłyszałam 70% dziewczynka. Zlekceważyłam to. Mówiłam, ze moje przeczucie nie może mnie mylić. Zaglądałam tutaj, czytałam o kolejnych chłopcach na forum i zaczynałam się niepokoić czy starczy dla mnie siusiaków. :)
    Na połówkowych 30 grudnia usłyszałam "To już baba zostanie na 100%"
    No i szok. Chciało mi się wyć. Nie dlatego, że nie chciałam córki. Po prostu czułam się jakby ktoś podmienił mi dzieci. No bo co z moim Olafem? Straciłam syna, którego nigdy nie miałam. Czułam się podle, jak najgorsza matka. Dopiero póżniej uświadomiłam sobie, że zbudowałam sobie to wszystko w głowie, kwestia myślenia.
    Zaczęłam mówić do mojej córki, na początku po cichu, tak bardziej dla siebie. Potem głśniej, śmielej. Podczas jazdy autem ona zawsze się budzi i mocno kopie, głaskałam ją i zaczynałam "To co, jesteś moją córeczką?"
    I teraz mogę śmiało powiedzieć, że nie zamieniłabym mojej córki na żadnego chłopca. Oczywiście, że marzy mi się synek w przyszłości, ale zdaję sobie sprawę, że po Lilianie zamiast Olafa może pojawić się Kornelia. No i nic? No i nic.
    Mój facet marzył o córce, teraz z dumą opowiada, że ma dwie dziewczyny w swoim życiu. A ja jestem szczęśliwa. Moja szafa nie do końca jest różowa, ale pokochałam kupować sukienki. :D Ściskam!

    sallvie, Omon, Jagah, Kjopa3, Milka1991, Teklaa, mada87 lubią tę wiadomość

    Liliana
    40tc - 3,6kg
    jspytbd.png
  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelko, a to przez stawianie się macicy każą Ci leżeć i przyjmować leki? Mnie też się stawia ale żadnych takich wytycznych nie słyszałam... szyjkę mam krótszą od Twojej bo 3,8 cm. To stawianie się Cię boli czy coś? Mi twardnieje brzuch dość często ale przecież macica ćwiczy... prawda?

    Sallvie gratuluję dziewczynki! Potem będzie chłopiec. Zobacz, że chłopców jakoś wychodzi więcej więc uda się za drugim razem :D Ja mam nadzieję, że tak będzie u mnie.

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omon jeśli chodzi o kp w miejscach publicznych to jestem za pod warunkiem, że kobieta też robi to w sposób dyskretny. Samej nie podoba mi się jak kobieta w parku siedzi z wywalonym cycem a później ma pretensje, że faceci ją obłapiają wzrokiem. To nie problem przykryć się pieluszką.. nawet widziałam takie jakby chusty z drucikiem na szyję i byłabym wdzięczna gdyby ktoś podpowiedział mi jak to się fachowo nazywa, bo chciałabym mieć ;) Chodzi o to, że to taki kawałek materiału w kwadrat ale na jednym boku ma drucik w kształcie litery "U" tak, że matka widzi dziecko od góry ale osoba postronna nie widzi nic (No chyba, że centralnie się nachyli ;))

    a może ta kobieta miała jakieś plany wobec Twojego męża? ;D Może myślała, że go skusi tym jednym wolnym cycorem? ;D

    Edit: właśnie o taką chustę mi chodziło jak sunshine wstawiła!!! :)

    Mój mąż w ogóle jest bardzo zazdrosny w kwestii mojej "nagości". On mi nawet po domu przy teściach w majtkach nie pozwala chodzić czy bez biustonosza. Jak wyjdę spod prysznica a chcę iść do kuchni to proponuje, że sam mi zrobi kanapkę albo coś przyniesie ;D Bardzo pilnuje by kupując biustonosz BROŃ BOŻE nigdzie nie odstawał, w efekcie zazwyczaj mam za małe i się wkurzam ;) Więc osobiście nie wyobrażam sobie karmić małego na mieście bez skrępowania.. mąż chyba by się ze mną rozwiódł. Zawsze będę szukać ustronnego miejsca i obowiązkowo pielucha i pewnie butla "w razie czego".

    W temacie smoczków, mama do tej pory opowiada jak siostra zakochana była w smoczkach. Idąc już do podstawówki wymykała się z lekcji pod pretekstem pójścia do wc a szła do szatni i doiła smoka ;)

    sallvie to się musiałaś zdziwić! Nie wiem teraz czy na Piccolo wyrobisz, tyle osób obstawiło dziewczynkę ;D Zakochasz się jak zaczniesz przeglądać dziewczęce ubranka! Walczyliście 2 lata o dzieciątko, pomyśl sobie jaka to musi być silna i zdeterminowana osóbka w tak małym ciele :) z dzwonkiem czy bez to 50% Ciebie i 50% narzeczonego połączone w jedno, stworzyliście coś pięknego!

    Jagah w Zabrzu widziałam, ale kurczę, trochę daleko :( Myślałam, że uda mi się coś fajnego znaleźć w obszarze Katowice-Sosnowiec-Dąbrowa. Zobaczymy, ale dzięki ;)

    AniaStaraczka dziękuję, będę miała jakieś rozeznanie ;)

    Karolczyk super imię! Mnie też chodził po głowie Bruno i Borys ale mąż pozbawił mnie złudzeń ;)

    Omon, Karolczyk lubią tę wiadomość

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi też się macica stawia, a szyjkę mam 3,2 cm. lekarz mówił, że wszystko w normie :)

    aniołkowa mama lubi tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje dziewczynki kochane jesteście wszystkie ! :*

    Mam nadzieje że jak najszybciej się da zaakceptuje córkę bo nie chcę żeby się poczuła gorsza bo miał być Kasper. Mam nadzieję że za dwa-trzy lata napisze wam że Nela czeka na braciszka.

    pati87, Jagah, Milka1991 lubią tę wiadomość

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja generalnie z racji, że wszędzie chodziliśmy z dzieckiem a że on tylko cycowy to karmilam go "wszędzie".
    Robiłam to tak jak pokazała Kjopia, uwierzcie że czasami rozmawiałam z kimś (ale to np w domu) i ktoś nie orientowal się że mały je :)
    Generalnie zawsze robiłam to w ładny sposób. I np nigdy przy stoliku w restauracji,chyba że tyłem do ludzi albo coś w ten deseń.

    Trochę się wszystko zmieniło jak mały podrosl i zaczął dobierać się do mnie, to już mi się nie podoba i trzeba było jakoś to ukrocic :) takiego dużego gnoma już nie karmilam tak mocno publicznie :)

    Co do smoka ja swojemu dałam w szpitalu, do 3 msx uzywalismy sporadycznie a później młody odrzucił.
    I to mam podobne zdanie jak wyżej, nie lubię dużych dzieci zw smoczkiem :/
    A czy dam dziecku, będzie zależało od potrzeb. Na siłę nie będę go uczyć ale też nie będę wisieć z dzieckiem na cycu.

    Sallvile ja też musiałam zaakceptować fakt chłopaka bo byłam nastawiona na dziewczynkę :) dasz radę, zaraz zakochany się w różowym a później w waekoczykach :)

    Monika a dasz radę udowodnić że nie słusznie zlikwidowali Ci stanowisko? Może zatrudnia kogoś w Twoje miejsce? Monitoruj sytuację.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 16:26

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te tańsze chusty to faktycznie zbędny wydatek bo to taka pielucha na szelce. Ale te droższe (ok 50 zł) mają u góry taki usztywniany pałąk, dzięki któremu widać dziecko :) o tak https://e.allegroimg.com/original/0639cb/d54d06034e1ea0aa73a999f38f9e

    Mnie się wydaje, że to bardzo pomocne bo jak udyndać sobie pieluchę i jednocześnie sprawnie przystawić dziecko do piersi?

    Omon, sunshine lubią tę wiadomość

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sallvie,

    Ja też jestem jedną z tych dziewczyn, które były od zawsze przekonane, że będą matkami synów. Wiedziałam od początku, że będziemy mieć tylko jedno dziecko, więc zdawałam sobie sprawę, że nie mam opcji "dorobienia" sobie potem synka.
    O płci dowiedziałam się bardzo wcześnie, razem z tymi nieszczęsnymi wynikami badań NIPT, które wskazywały na 99% ryzyko choroby u mojego dziecka. Co więcej - choroba genetyczna, której ryzyko nam wykazano, to choroba, którą mają tylko kobiety. Możesz sobie wyobrazić, co oznaczał dla mnie, dla mojej psychiki i dla mojego serca taki zestaw informacji.

    Ale nie wiem, czy trwało to więcej niż 10 sekund zanim zaczęłam kochać ją nad życie i myśleć kategoriami "byle tylko była zdrowa".

    Dzisiaj, po 3 miesiącach od tamtego dnia, NIE UMIEM sobie nawet wyobrazić, ani NIE UMIEM sobie przypomnieć, jak to było chcieć mieć syna. Nie umiem sobie wyobrazić, że moja córka mogłaby być kimś innym. Czasem dla zabawy wkładam sobie do głowy obraz syna i... nie działa. Przed moimi oczami staje tylko Ava.

    Wiem, że u Ciebie będzie tak samo.
    To co dziś czujesz, jest absolutnie normalne i nie miej do siebie o to pretensji. Wszyscy o czymś/kimś marzymy i czegoś/kogoś pragniemy. Ale potem wszystko się w głowie przestawia.

    Też się strasznie bałam tego różu i warkoczyków (nie znoszę). Ale zobaczyłam kiedyś w internecie zdjęcie córki Martyny Wojciechowskiej. Taka mała dziewczynka, krocząca silnym krokiem, w bojówkach. I uśmiechnęłam się szeroko. Przecież moja córka może taka być, jeśli będzie chciała. Może mieć tiulową spódniczkę, a może mieć te bojówki. Może będzie bardziej królewną, a może wojowniczką. Zobaczymy. Świat osobowości jest bogaty. Zaczniesz poznawać swoją córkę. To będzie przygoda i jedna wielka życiowa niespodzianka.

    sallvie, Jagah, Milka1991, Teklaa, misKolorowy lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,

    A ja jeszcze z dwoma tematami.

    Po pierwsze:

    Antonelko,
    Wyprzedziłaś mnie dzisiaj swoim postem, bo i ja miałam Wam napisać, że moja piątkowa obecność stoi pod znakiem zapytania. Ledwo wyleczyłam się z mojego paskudnego przeziębienia, a dziś po południu znów poczułam, jakby chciało wrócić :-/ Dlatego muszę się obserwować i zobaczyć, jak się to dalej potoczy.
    Nawet gdybym ja sama czuła, że mogę sobie łazić po świecie, to nie chcę narażać innych dziewczyn. Dlatego nie jestem w stanie dzisiaj z całą pewnością powiedzieć, jak to będzie z piątkiem :-/

    I druga sprawa:

    Przekopałam internet i nie wiem w końcu, jak to jest z tymi normami glukozy. Pomożecie?
    Nie chcę zrzucać na Was odpowiedzialności za diagnozowanie mnie, ale nie wiem, czy z takim wynikiem powinnam przyspieszać wizytę u gin, czy nie.
    Moja krzywa:
    74 - 127 - 121
    To jakoś tak sensownie wygląda, czy średnio?

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • kahaśka Autorytet
    Postów: 1675 1432

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka, ja na każdej wizycie mam podniesione ciśnienie. W domu zawsze koło 110/70 a w gabinecie ponad 130/90. Lekarz o tym wie i tyllo w domu mam kontrolować ;)

    BGRAp2.pngFBmcp2.png

  • Omon Autorytet
    Postów: 810 851

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kordonku, z tym kuszeniem mojego męża to też całkiem możliwe :D Bo to babka z naszej wsi, ja tam ją z widzenia tylko znam, ale z tego co mówią, to raczej z tych "rozrywkowych" :P Więc mąż i dzieci jej w podbojach nie przeszkadzają - a jak widać po tej sytuacji w przychodni to nawet taki niemowlak się przydaje, bo jest okazja się przed chłopem rozebrać :D
    Ale akurat w tym przypadku to jestem o męża spokojna - nawet gdyby laska była niesamowicie atrakcyjna, to mój mąż na "babę z przychówkiem" nie pójdzie haha :D Zawsze mówi, że nie może się nadziwić jak mój brat (jako przykład młodego, przystojnego, zdrowego faceta bez przejść) mógł w ogóle spojrzeć na kobietę z dwójką dzieci. I od razu mówię, że ja nie mam z tym żadnego problemu, inna sprawa, że bratowa ma podły charakter i skłóciła całą rodzinę, ale akurat dzieci nic do tego nie mają, brat sobie wybrał taką żonę i to tylko jego prywatna sprawa. Ale mój mąż zawsze powtarzał, że dla niego nawet najpiękniejsza i najinteligentniejsza kobieta byłaby skreślona gdyby była po przejściach typu dzieci czy były mąż. Mówi, że jego od razu taka informacja odrzuca i jego podejście mogłoby się zmienić tylko wtedy gdyby sam kiedyś został samotnym facetem z dziećmi, wdowcem, rozwodnikiem itd. ale nie z czystą kartą - tak już ma i nigdy w to nie wnikałam, ale przynajmniej teraz jestem o takie sytuacje spokojna :P

    Ale nie zmienia to faktu, że on też ma prawo być zazdrosny o mnie i też mogłoby mu się nie podobać, że mogę nawet nieświadomie przez karmienie piersią stać się obiektem pożądania jakiegoś faceta :P Więc stąd też jego pytanie czy to faktycznie w taki sposób musi wyglądać karmienie dziecka poza domem - gdyby inaczej się nie dało to podejrzewam, że zacząłby kombinować coś w kierunku "a te mm to takie złe?" :P

    x7g1xzdvlebraz19.png
    Aniołek 12.2015 - 7tc
    zem3x1hp3fae2ksw.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati87 wrote:
    Corcia ma okolo 885g wg pomiarow sredni wiek 26t4dz takze idealnie :)
    Szyjka jak zawsze czyli 3.5cm.
    Położenie glowkowe.
    I bardzo śliczna jest :) poogladalismy ja w 3d/4d.

    Kolejna wizyta z USG w Walentynki.
    gratuluję:) moja już 1450 g:)ale oglądać w 4d będziemy dopiero za tydzień w czwartek:))
    mam chyba identyczną długość szyjki,dobrze że też takie są bo wydawało mi się że za krótka,tu dziewczyny piszą o dłuższych ale to w sumie chyba znaczenie ma czy się skraca czy nie:))

    sallvie, pati87 lubią tę wiadomość

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • Vero Autorytet
    Postów: 837 1029

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heheh omon szczerze nigdy bym nie pomyslala ze karmienie piersia moze byc seksowne dla ktoregokolwiek z mezczyzn, ale moga byc i takie przypadki :)

    pati gratuluje udanej wizyty :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 16:50

    pati87 lubi tę wiadomość

    17.03.2017 <3 Sofia

    f2w39jcgw9mcoxh4.png
  • Reni1982 Autorytet
    Postów: 815 656

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy jutro któraś z Was ma wizytę oprócz mnie?

    Reni1982

    09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami :)
    dqpr2n0a86al9imd.png
‹‹ 1342 1343 1344 1345 1346 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ