Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
aprilova wrote:Dziewczyny a ja prawie umarłam z przerażenia.
Ale od początku.
W niedzielę musiałam odwieźć babcię, na spokojnie, powolutku podchodzę do auta i bach. Wyrżnęłam się.. spadłam cetralnie na tyłek, aż mi się w głowie zakręciło. Weszłam do auta i czułam jak Lila nerwowo się rusza, pewnie nią potrząsnęło. Ryczałam, że zrobiłam jej krzywdę. Po powrocie od razu pojechałam do szpitala. Myślałam, że zrobią mi usg, sprawdzą łożysko i wrócę do domu, jednak twardo naciskali żebym została.
No i miałam nockę z głowy i nie mówię tutaj o kobietach, które krzyczały z powodu bóli porodowych, ani odgłosów ktg..
O 22:30 wzięli mnie na ktg i żadna z trzech pielęgniarek nie dała rady znaleźć tętna. Zleciało się trzech lekarzy, każdy nerwowo po sobie patrzył. Nikt nic nie mówił. Pobiegli po wózek, kazali mi usiąść i biegiem na usg. Nie włączyli mi nawet monitora, żebym w razie co jej nie zobaczyła. I dopiero tam przy przyłożeniu głowicy usłyszeliśmy mocne bicie serduszka małej. Słyszałam tylko jak cała banda lekarzy i pielęgniarek, która weszła do gabinetu głośo wypuściła powietrze. Byłam cała roztrzęsiona, płakałam i nie mogłam się uspokoić. Na ktg nikt nie patrzył mi w oczy, każdy milczał naprawdę myślałam o najgorszym. Nie życzę tego nikomu. Aktualnie wyszłam już ze szpitala, wszystko jest dobrze. Mam jedynie kontrolować ruchy małej. Łożysko bez cech odklejenia, wody płodowe w normie, szyjka długa.
Ja miałam dwa tygodnie temu też stresa choć zupełnie inny-z powodu częstego stawiania się macicy podłączył mnie gin w gabinecie pod ktg,położna nie mogła znaleźć tętna i poszła do lekarza,ja zaczęłam się już stresować choć rano badałam detektorem tętna w domu i wiedziałam że serce biło...lekarz przyszedł blady z przerażenia i wiecie co się KuRNA okazało?że se położna kabelka nie włączyła jednego.lekarz myślałam że w powietrze wyleci aż se zakłal... -
Aniolkowa, no wlasnie ta baba tak ze mna rozmowiala, ze czulam sie jak najwieksza panikara, a w koncu mam podstawy do tego zeby sie martwic. Porozmawiam dzis co o tym mysli moj T i chyba zloze skarge, bo czasem inaczej sie nie da.
Oby Twoje obawy sie nie sprawdzily,ale ja tez sie martwie o te przeplywy
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
sallvie wrote:My dzisiaj z lekarzem próbowalismy małą zobaczyć 3 razy w 3D ale tak się ułożyła że nie szło zobaczyć buźki - a szkoda. Lekarz się śmieje że modelki to z niej nie będzie raczej bo tak się wstydzi
za to wcześniej corcia wstydliwa byla. Dopiero na 3 polowkowych zobaczylismy plec corci i twarz bo wczesniej byla tylem odwrocona z pepowina między nozkami
-
Sallvie, serdecznie gratuluje Ci coreczki! to bedzie niesamowita przygoda budowac relacje z corka, dwie kobiety i ich mocna relacja! ja do badania w 19 tygodniu bylam pewna, ze to bedzie chlopak i cieszylam sie, ze zaczelam to akceptowac, a nawet sie tym cieszyc i nagle na badaniu w 19 tygodniu polozna mowi, ze chyba jednak dziolcha. Nie moglam w to uwierzyc, ze moje marzenie o Mariance moze sie naprawde spelnic. Nie obrazilabym sie gdybym miala dwie corki:) jestem pewna, ze jak tylko poczujesz Jej ciepelko to zakochasz sie od razu. Moj maz czasami mnie pyta co on bedzie robil z dziewczynka...a przeciez z dziewczynka mozna robic to co z chlopcem:) ja bynajmniej pol dziecinstwa marzylam o takim zabawkowym pietrowym parkingu, a potem o obozie survivalowym i pomimo iz lubie sporo kobiecych atrybutow i mam sporo kobiecych cech (choc nie lubie bardzo tego rozroznienia) to mam tez duzo stereotypowo typowo meskich cech.
Dziewczyny, zastanowily mnie te twardnienia, stawianie sie macicy, czy jakkolwiek to nazwac. Polozna w No nieszczegolnie byla tym przejeta, mam brac wiecej magnezu. Ale ja czesto mam twardy brzuch, zdarza sie ze boli, tak jakby ciagnie mnie w dol, jakbym miala za malo skory na brzuchu itd. Nie wiem czy to twardnienia...bardzo to jest grozne? ma ktoras z Was takie bole brzucha?
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualnyReni1982 wrote:Czy jutro któraś z Was ma wizytę oprócz mnie?
Powodzenia
AniaStaraczka ponawiam pytanie, jaki magnez teraz bierzesz? Ja biorę magne b6 ale nie jestem pewna czy wystarczająco dobrze działa na te ciągłe twardnienia.
Z innej strony Dziewczyny, skoro wszystkie mamy te twardnienia, i wszyscy dookoła mówią, że to nic niepokojącego - to moze faktycznie trochę panikujemy? Mam nadzieję, że tak jestWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 18:50
Niebieskaa, kahaśka lubią tę wiadomość
-
Niebieska ja mam, jakby ktoś mi kamień w brzuch wsadził. nie wiem jak to nazwać. i twardnieje często ale ja biorę już dużo magnezu.
She Wolf a miałaś badane przepływy czy tak się po prostu martwisz, ze może być coś u Ciebie nie tak?Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Ojejku ja też biorę magne b6 ale w mniejszej dawce niż Ty bo 3x1. Do tego luteina 2x1. Macica jak się stawiała tak się stawia. Nie widzę żadnej różnicy. Ale lekarz uspokaja że wszystko mimo to jest ok więc jestem spokojna.
Kciuki za jutrzejsza wizytę !
Niebieska u mnie te twardnienia sa właśnie takie jak piszesz. Mam wrażenie że ciągnie mi skórę w dół a zwłaszcza jak chodzę. Takie napięcie i ciagniecie...
Nie martw się. Wszystko jest ok. Po prostu jedne z nas bardziej to czują, drugie mniej. Ty Jesteś szczuplutka więc czujesz bardziej i częściej tak jak ja-wg mojego gina szczupłe brzuszki tak mają
I uszy do góry bo jutro nasze córeczki zaczynają 30 tc!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 19:01
Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
Milka:) dobrze prawisz! moze to tez kwestia tego szczuplego brzucha..mam wrazenie, ze od poczatku nie mam zadnego tluszczu na brzuchu, ta skora jest naciagnieta od poczatku i czasami jakby wlasnie Mala rozciagala brzuch, a ten brzuch nie chce sie tak latwo rozciagnac:P tak to wlasnie odczuwam. Tak tak...napecie i ciagniecie, ale nie mam ani skurczy, ani jakis znacznych boli.
Mam nadzieje, ze wszystko ok:)) haha wlasnieeee juz 30 tc! mamma miaaaa, jak ten czas pedzi!Milka1991 lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Aniolkowa, ostatnio mialam je sprawdzane na polowkowych, byly w normie, ale sama wiesz jak czlowiek sie martwi bo ma jakies przeczucia.
Co do twardnien, to mi wlasnie tez brzuch robi sie twardy jak kamien. Do tego jak leze to czuje ucisk w klatce piersiowej jak zbliza sie skurcz. Polozna stwierdzila ze nigdy o tym nie slyszala i zignorowala to co mowie. Az mnie telepie jak mysle o tej dzisiejszej wizyciemarnuja tylko moj czas nie reagujac na to co mowie
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Niebieskaa wrote:Sallvie, serdecznie gratuluje Ci coreczki! to bedzie niesamowita przygoda budowac relacje z corka, dwie kobiety i ich mocna relacja! ja do badania w 19 tygodniu bylam pewna, ze to bedzie chlopak i cieszylam sie, ze zaczelam to akceptowac, a nawet sie tym cieszyc i nagle na badaniu w 19 tygodniu polozna mowi, ze chyba jednak dziolcha. Nie moglam w to uwierzyc, ze moje marzenie o Mariance moze sie naprawde spelnic. Nie obrazilabym sie gdybym miala dwie corki:) jestem pewna, ze jak tylko poczujesz Jej ciepelko to zakochasz sie od razu. Moj maz czasami mnie pyta co on bedzie robil z dziewczynka...a przeciez z dziewczynka mozna robic to co z chlopcem:) ja bynajmniej pol dziecinstwa marzylam o takim zabawkowym pietrowym parkingu, a potem o obozie survivalowym i pomimo iz lubie sporo kobiecych atrybutow i mam sporo kobiecych cech (choc nie lubie bardzo tego rozroznienia) to mam tez duzo stereotypowo typowo meskich cech.
Dziewczyny, zastanowily mnie te twardnienia, stawianie sie macicy, czy jakkolwiek to nazwac. Polozna w No nieszczegolnie byla tym przejeta, mam brac wiecej magnezu. Ale ja czesto mam twardy brzuch, zdarza sie ze boli, tak jakby ciagnie mnie w dol, jakbym miala za malo skory na brzuchu itd. Nie wiem czy to twardnienia...bardzo to jest grozne? ma ktoras z Was takie bole brzucha?Niebieskaa, ojejku lubią tę wiadomość
-
Aniolkowa,Ojejku - to czekamy na dobre wiadomosci
Macie czasem takie uczucie ciepła powyżej pępka,między pępkiem a piersiami?
..już któryś raz mam takie uczucie ciepła, jakby od środka cieplo się rozchodziło, ale trwa kilka sekund.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 19:44
Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Niebieska ja nie dość że mam twardnienia i pobolewanie, to miałam przed świętami trzy dni brzuch non stop twardy
lekarz zalecił większą dawkę magnezu i no spe wtedy, no spe odstawiłam a magnez biorę magne b6 obecnie 6 tabsów dziennie, wcześniej przy tym kryzysie 8 dziennie. zanim mi się twardnienia pojawiały to brałam tylko 2 dziennie. poprawa u mnie jest taka, że szyko brzuch mięknie, a w grudniu nie miękł nawet jak leżałam. także ta sytuacja nie była normalna. ale chwilowe twardnienia są normalne wg lekarza, zwłaszcza po wysiłku
Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
Się Wolf ja odczuwam skurcz tak jak Ty, najpierw jakby w klatce piersiowej. Czasami tylko po tym poznaje że mam skurcz, jak dotkne brzucha to czuję że jest twardy.
Ale dziewczynki nie martwcie się,skurcze mogą się pojawiać, coby nie były regularne.
Aprilova aż mi się łza zakrecila w oku.
A jeszcze co do upadków,to lekarz mi powiedział że albo od razu na IP albo w ogóle. I w zasadzie brzmi rozsądnie bo największym zagrożeniem jest oklejanie łożyska a na drugi dzień to już nie byłoby co ratować. Oczywiście w takiej sytuacji byłyby plamienia, krwawienia.
Ja dzisiaj jestem zmęczona. W piątek mam giną i chyba odpuszczę już pracę, muszę się jeszcze przeprowadzić przed porodem a szyjki nie wiele już zostało -
Eforts, powaznie? No widzisz, a polozna mi wciska ze nigdy o takim czymsnie slyszala
Wiesz ja bym sie tez nie martwila, ale mam je gdzies co pol godziny, a cxasem i co 5 min. Biore konska dawke magnezu i progesteronu i nie pomaga. Martwie sie o ten nieszczesny szew. No nic, moze sie przejade na IP na dniach niech mi zajrza pod podwozie25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Serio, ciężko mi dokładnie opisać co to za uczucie ale myślę że możemy mówić o tym samym
Się Wolf zawsze jakbyś się martwila a chciała żeby Cię zbadali to możesz sciemnic że się przewrocilas albo że nie czujesz ruchów. W pl nie ma opcji żeby to zlekcewazyli więc myślę że u Ciebie też
Wcale się nie dziwię jeśli się martwisz, sporo masz tych skurczy, także możesz zrobić od czasu do czasu dodatkowy przeglądShe Wolf lubi tę wiadomość
-
Aprilova, biedaku.... Dobrze,ze wszysko jest w porządku.
Że starszą córka mniej więcej w 36 słabo czułam ruchy i pojechałam na IP. Połączyli mnie do ktg i mocno spadło tętno. Zrobił się rabat,położone,lekarze. Na izbie kazali mi się przebierać w szpitalna pizame, wiezli mnie na łóżku szpitalnym na górę. Ryczalam jam głupia.nie wiedziałam co się dzieje.Kazali przygotować sale na CC. Połączyli mnie na górze pod ktg i tętno wzorowe, zrobili próbę oksytocynowa i wyszła ok. Zatrzymali mnie tydzień na patologi,wszysko było później ok. Prawdopodobnie Lili scisnela pepowine. Ehhh mam,ciary jak to wspominam.
She Wolf,moim zdaniem często masz te skurcze. Lepiej to sprawdzić, dla Twojego spokoju. Mi w porównaniu do Ciebie brzuch się prawie wcale nie napina,też się nad tym nie skupiam, bo jestem ciągle w ruchu, ale gdyby miały regularnosc to bym zauważyła. Także jak masz możliwość jedz na IP,zważywszy,że masz szew. Na pewno wszysko będzie dobrze ale lepiej to skontrolować.