X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vero ja też mam to na receptę :) dostałam jeszcze inny bo chciałam sobie zmienić (swego czasu była tu "debata" o różnych formach magnezu i tak jakoś wyszło, że poprosiłam o zmianę ale ten nowy jest ohydny w smaku :D). Też brałam 1 dziennie. Więcej chyba nie można bo to naprawdę spora dawka w tej 1 saszetce porównując do tabletek :)

    No nic, padam na ryjek, chyba pójdę spać a jutro o 9 czeka mnie wizyta. Mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie ok :) Trzymajcie proszę kciuki za moją malutką :)

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie podczytywałam lutówki :) no już się dziewczyny rozpakowywać zaczynają! Jeszcze trochę i u nas bedzie licytacja która pierwsza :D

    Ja dziś już wiem, że bedzie noc z dyskoteką w brzuchu. Bąbel cały dzień był leniwy i tylko kilka razy mnie stuknął. Więc jak to zwykle bywa noc jest jego :D

    W ogóle czytam Was dziś caly dzień ale w międzyczasie uczę sie do kolokwium i nie miałam czasu odpisywać a kilka razy chciałam. I juz nie pamiętam nawet co napisać niektórym dlatego przepraszam, że tylko kilku odpisze :)

    She Wolf ja mam taki ucisk w klatce piersiowej tyko jak leżę. I właśnie tez wtedy brzuch jakby twardszy, ale zaraz jak sie obrócę na drugi bok to przechodzi. Nie wiem mi sie zdaje, że to może być ucisk na przeponę czy coś. Jutro mam na SR o skurczach więc jak się dowiem czegoś ciekawego to dam znac :)

    misiu ja w ciąży od poczatku drugiego trymestru jak wstaje rano i wydmuchuje nos to mam na chusteczce zaschniętą krew albo delikatne nitki. Pytalam ginekologa i jest to spowodowane zwiększoną ilością hormonów

    aprilova cieszę się, że dobrze się skończyło :)

    Marsylia niezależnie jaką podejmiecie decyzję po porodzie, na pewno decyzja bedzie podyktowana właśnie troską i miłością do tego maleństwa :) ja podziwiam Was za odwagę tak czy inaczej, bo sama wiem jak bym postapila w podobnej sytuacji

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 22:17

    Misiu2017, ilae lubią tę wiadomość

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • misKolorowy Autorytet
    Postów: 666 673

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrabialam was dwa dni...

    Aprilova współczuję ci przeżyć, a wiadomo dlaczego tętno nie było słyszalne? Odpoczywaj i dbaj o Was :)

    Sallvie gratuluję córeczki, szybko przyzwyczaisz się do tej myśli i pokochasz małą ponad wszystko ❤

    My bardzo chcieliśmy mieć córeczkę i od początku mówiliśmy, że staramy się o Maję, jak w 12 tyg usłyszeliśmy, że raczej chłopiec to też się ucieszyliśmy i pokochaliśmy synka, a tu nagle w 20 tyg dowiadujemy się że nie wiadomo, czy chlopiec, bo pępowina między nóżkami i w 26 tyg to samo, no i płeć ciągle nie wiadomo, co by się nie okazało Maja, czy Michałek, będziemy kochać tak samo mocno ♥♥♥

    Mi macica też często się stawia, biorę już 6x maglek, a i tak często odczuwam twardnienia, ale za zwyczaj po wysiłku, więc saram się oszczędzać.

    A w poniedziałek miałam pierwsze zajęcia w szkole rodzenia, ale powiem szczerze, że nie zachwyciły mnie, może jutrzejsze będą fajniejsze, bo te pierwsze to organizacyjne obie grupy razem + sam wykład bez ćwiczeń, więc 2h siedzenia...

    Ps. Annak uwielbiam czytać twoje posty, tyle ciepła z nich bije ❤

    zem3i09k8uqplda3.png
    04.04.2017 Misiu ❤️
    Starania o drugiego bobasa od 09.2018
    "Nie rezygnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy się nie wydarzy."
  • misKolorowy Autorytet
    Postów: 666 673

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia długo czekałam na takie pozytywne wieści, bo wierzyłam, że mąż pokocha małą tak samo mocno jak ty :)

    Trzymam kciuki za wszystkie jutrzejsze wizyty, te planowe i w szczególności te dodatkowe :)

    zem3i09k8uqplda3.png
    04.04.2017 Misiu ❤️
    Starania o drugiego bobasa od 09.2018
    "Nie rezygnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy się nie wydarzy."
  • kahaśka Autorytet
    Postów: 1675 1432

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia wrote:
    A bo on taki jest, że się wszystkiego panicznie boi. Dla niego ZD zabrzmiało jak wyrok i niczego nie chce słuchać, nic nie czyta. A ja jak się wgłębiłam w temat to wiem, że łatwo nie będzie, ale damy sobie radę. Trzeba dziecku poświęcić odrobinę więcej czasu.
    Będąc z Basią na kardiologii widziałam sporo maleńswt w ZD. Nie było ani jednego, przy którym by nie czuwali rodzice. Baaa nawet częściej byli to ojcowie, bo mamy dochodziły do siebie po porodzie. Każdy jeden zakochany po uszy. Oby Twojego też tak "wzięło".
    Może ciężko uwierzyć, ale były też maluszki, do ktorych rodzice przyjeżdżali w odwiedziny na godzinkę :O Mieliśmy na sali taką dziewczynkę i inne mamy i pielęgniarki się nią zajmowały, bo matka wpadała co 2 dzień na trochę. Nawet problem był z wypisem, bo nie było wiadomo kiedy się pojawi.

    BGRAp2.pngFBmcp2.png

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taska bede czekala na wiesci :) ciekawe co Wam powiedza.

    A co do szkoly rodzenia, to kolejna wpada, zawsze mi polozne i lekarze mowili zeby sie zapisac, co juz dawno zeobilam. Niby jest to jeden caly dzien i to wszystko. Dzis sie dowiedzialam ze sa jeszcze 2 rodzaje zajec, na ktore na szczescie byly jeszcze miejsca, wiec sa w sumie 3 dni. No i wez sie czlowieku nie stresuj, jak nikt o takich rzeczach nie informuje. A pytalam ile jest zajec juz pare miesiecy temu. Zawsze mialam z tym moim szpitalem problemy to i teraz klinika poloznicza przy tym szpitalu jest do bani.

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • Yammi Przyjaciółka
    Postów: 108 306

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meridian wrote:
    Dziewczyny czy ktoras z was wie jak to jest jesli zachodzi sie w ciaze na macierzynskim ( 80% platnym) i od razu idzie sie na zwolnienie lekarskie to te 80% staja sie podstawa i sa liczone jako 100% pensji?
    Jeśli jesteś na macierzyńskim i spodziewasz się kolejnego dziecka to są dwa wyjścia: czekasz aż macierzyńskie Ci się skończy i od następnego dnia bierzesz zwolnienie lekarskie albo przerywasz macierzyńskie i bierzesz L4. Dotyczy to sytuacji gdy nadal masz ważną umowę o pracę.
    L4 po macierzyńskim jest płatne 100% (czyli otrzymasz pełne wynagrodzenie sprzed macierzyńskiego). Podstawa do wypłaty zasiłku chorobowego i macierzyńskiego jest taka sama (czyli średnia z 12 miesięcy przepracowanych) tylko macierzyńskie masz 80% , a L4 masz płatne 100%. Jeśli wrócisz do pracy na minimum 3 miesiące to wtedy do zasiłku chorobowego i macierzyńskiego będzie brane pod uwagę tylko wynagrodzenie z tych 3 (lub więcej) miesięcy.
    ilae wrote:
    przypinam się do pytania :)
    i dodatkowo - umowa kończy mi się z końcem lutego tego roku. Przedłuża się do dnia porodu, później macierzyński z ZUS. A co jeśli zaszłabym w ciążę będąc na macierzyńskim i znów poszłabym na L4? Pracodawca znów płaci mi L4 czy wtedy ZUS? I czy w ogóle wtedy przysługują mi pieniążki?
    Umowę masz do dnia porodu. Macierzyńskie będzie Ci wypłacał ZUS. W przypadku kolejnej ciąży nie możesz wziąć L4 ponieważ nie jesteś zatrudniona.
    sallvie wrote:
    Milka kochana jeśli mogę prosić wpisz na 21.04 Kornelia Diana. Ja na razie próbuje się oswoić z moim niezadowoleniem. Mała waży ponad 800 gram wiec za duża nie jest. Ile dokładnie ma sprawdzę w domu. Poza tym wszystko okej z nią :)
    Gratulację. Już niedługo nie będziesz mogła sobie wyobrazić jak to by było gdyby zamiast córki miał być syn.
    Kjopa3 wrote:
    Tak ale wyliczają Ci ostatnie 12 miesięcy a nie,że od stycznia większa kwota ;-)
    Podstawa do wypłaty zasiłku nie może być niższa niż wynagrodzenie minimalne. W tym przypadku nie bierze się pod uwagę średniej z ostatnich 12 miesięcy.
    ojejku wrote:
    Dziewczyny, kadrowa podała mi kwotę podstawy zasiłku brutto, rozumiem że od tego odejmuję 18% podatku, dzielę przez 30 i wychodzi mi stawka dzienna netto, następnie w zależności o ilości dni kalendarzowych macierzyński i L4 będą wynosiły odpowiednio ilość dni kalendarzowych w miesiącu x ta stawka dzienna?
    A zakładając roczny macierzyński połączony z rodzicielskim 80% z tej kwoty?
    Jest mi źle z tym, ze w tematach kadrowych jestem tak zielona, że aż nie mogę ogarnac podstawowych spraw...
    ed.a może powinnam to mnożyć przez liczbę dni roboczych w miesiacu?
    Podstawę dzielisz na 30 dni. Zaokrąglasz do 2 miejsc po przecinku. Potem to mnożysz przez liczbę dni zwolnienia lekarskiego (dni kalendarzowe) (wychodzi KWOTA A). Następnie odejmujesz 18% podatku i masz kwotę zasiłku chorobowego. Ogólnie jak liczysz podatek to KWOTĘ A powinnaś zaokrąglić do pełnych złotych (podstawa opodatkowania) i podatek też jest zaokrąglany do pełnych złotych. Czyli od KWOTY A (z groszami) powinnaś odjąć podatek w pełnych złotych.
    Macierzyński i rodzicielski łącznie brane (wniosek do pracodawcy w ciągu 14 dni od dnia porodu) to jest 80%. Myślę, że tutaj 80% liczą na samym początku czyli podstawa na 30 dni i z tego 80%. A potem razy liczba dni wypłacanego zasiłku minus podatek 18%.
    Reni1982 wrote:
    Czy jutro któraś z Was ma wizytę oprócz mnie?
    Też mam jutro wizytę. Już się zastanawiam ile Tomuś waży, a wizyta dopiero 16:50. Na szczęście w pracy czas szybciej zleci.

    aprilova Bardzo współczuje przeżyć. Jak czytałam Twojego posta to łzy w oczach miałam.
    Ja w sobotę rano też przeżyłam stresa. Miałam rano jechać na badania, ale wiem jak to z moim mężem jest, rano w weekend nie wstanie za wcześnie. Więc leżałam i czekałam, aż w końcu on się zebrał. Wstaje z łóżka i słyszę, że coś kapie. Krwi na podłodze nie znalazłam, ale strach czy to śluz czy wody. Po badaniach maż zjeździł pół miasta żeby kupić mi testy PH żebym mogła sprawdzić. Do południa to ja już miałam wizję jak ląduje w szpitalu, a nawet rzeczy nie mam dla siebie, a co dopiero dla małego. Po zrobieniu testu pH wydzieliny raczej to wody nie były. Ale sama się dziwię, bo aż tyle śluzu to nie miałam. Na szczęście jutro wizyta i o wszystko się dopytam.

    Jutro dostanę skierowanie na krzywą cukrową i w sobotę z rana czeka mnie picie wspaniałej glukozy. Będąc na badaniach w ten weekend dowiedziałam się, że u mnie w laboratorium robiąc to badanie prywatnie nie trzeba mieć skierowania, więc mogłam iść wcześniej na nie. Teraz to już poczekam na skierowanie.

    Dziś odebrałam ciuszki z 5.10.15 Już się nie mogę doczekać aż maluch będzie :) Zaraz zrobię fotki. Jakoś jest OK, kocyk miluśki. A z rozmiarówką jest ciekawie, bo zamówiłam dwie koszulki z krótkim rękawem 68 i bluzę polarową 74. Jedna bluzeczka jest większa od drugiej, rozmiar jej jest bardziej zbliżony do bluzy..

    misKolorowy, ojejku, Teklaa lubią tę wiadomość

    mhsvi09kzm84wu6c.png

    p19uskjojnal1yr3.png
  • ilae Autorytet
    Postów: 910 1248

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia bardzo mocno wierzę, że córeczka podbije serce Twojego męża, że zostanie z Wami <3

    Mnie coś boli brzuch na dole, nigdy tak nie miałam. Nie są to twardnienia, brzuch nad pępkiem jest miękki, boli głównie przy lekkim nacisku i jak próbuję wstać czy usiąść z pozycji półleżącej. Mała się rusza, ale jakoś mnie to martwi.

    3jvzdf9h7tp5lfxx.png
  • misKolorowy Autorytet
    Postów: 666 673

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yammi jesteś naszą skarbnicą wiedzy w tematach kadrowych :) tak jak Różowy_kordonek w kwestii badań laboratoryjnych :) jak dobrze, że was mamy ;)

    ilae, ojejku, Jagah, Milka1991, Teklaa lubią tę wiadomość

    zem3i09k8uqplda3.png
    04.04.2017 Misiu ❤️
    Starania o drugiego bobasa od 09.2018
    "Nie rezygnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy się nie wydarzy."
  • Yammi Przyjaciółka
    Postów: 108 306

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    I dziś się skusiłam i kupiłam lampkę chmurkę na Aliexpress. Pewnie zanim przyjdzie to zapomnę o niej i będzie niespodzianka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 13:39

    Taśka22, misKolorowy, Szczęśliwa Mamusia, Jagah, sallvie, sunshine, Vero, pati87, Omon, Antonelka, Teklaa lubią tę wiadomość

    mhsvi09kzm84wu6c.png

    p19uskjojnal1yr3.png
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniołkowa mama wrote:
    Antonelko, a to przez stawianie się macicy każą Ci leżeć i przyjmować leki? Mnie też się stawia ale żadnych takich wytycznych nie słyszałam... szyjkę mam krótszą od Twojej bo 3,8 cm. To stawianie się Cię boli czy coś? Mi twardnieje brzuch dość często ale przecież macica ćwiczy... prawda?

    Sallvie gratuluję dziewczynki! Potem będzie chłopiec. Zobacz, że chłopców jakoś wychodzi więcej więc uda się za drugim razem :D Ja mam nadzieję, że tak będzie u mnie.


    Moja lekarka to panikara wiec pewnie dlatego. Nie boli mnie, nie czuje skurczy tylko pod koniec dnia albo po dluzszym chodzeniu mam twardy brzuch. Dzisiaj go uciskala i mowila, ze za twardy.

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Monika34 Autorytet
    Postów: 1358 378

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobilam zastrzyk z fraxi pod piersiw sensie z boku wysoko brzucha o godzinie 21mamy 24a mi ciagle krew cieknke.tzn nie cieknie jak tylko zabieram wacika pojawia soe kropeczka krwi i bardzo wolno nienprzestaje leciec. Oczywiscie co chwile chodze sikac wiec sie ruszam ale boje sie ze wbilam kurde w wody plodowe czyc co bo poczatkowo i jakby fraxi wyplywalo w sensie przezroczysty plyn. Wlasnie walnelam plasterek i ide spac ale ciagle cos z tym wbijaniem w brzuch :( a dopiero 29tydzien bedzid tylko gorzej:( napiszcid ze nawet jakbym nie scinela skory i tak malej nie tknie to ...


    hchyrjjg08pkatsu.png

    Monika34
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiu2017 wrote:
    Dziewczyny wczoraj i dzis wieczorem z nosa lekko widze na chusteczce z nosa krew mi z jednej dziurki poleciała - normalne to ?


    Mowilam o tym dzieiaj mojej lekarce - panikarze - powiedziala, ze moze tal zdarzyc sie.

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika wg mnie im wyzej tym gorzej bo tam masz ciensza skore i raczej mniej tkanki.
    Wyobraz sobie albo przypomnij, ze jak robia operacje brzucha to musza dosc sporo skory, tkanek i miesni przeciac...igla nie da rady.

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Monika34 Autorytet
    Postów: 1358 378

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba musialam natrafic na jakies naczynko


    hchyrjjg08pkatsu.png

    Monika34
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika34 wrote:
    To chyba musialam natrafic na jakies naczynko


    Igla do amnipunkcji ma 10 cm czyli tyle aby dostac sie do plynu owodniowego wiec 1,5 igly to pikus :-)

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • karolyn Autorytet
    Postów: 782 878

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was :) podczytuje Was ale nie lubie pieac duzo na telefonie:/

    Iga 153 mialas po dwoch godzinach? Chyba nie bo to oznaczaloby jednak cukrzyce;)
    Norna wszedzie do 140 teraz jest.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 06:57

    q5Anp2.pngT2kLp2.png
  • mamaaniołków3 Ekspertka
    Postów: 153 303

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry z rana:) właśnie Was nadgoniłam:)

    Po wizycie u gina prywatnie:
    -szyjka ok
    - mały waży ponad 1,5kg :D
    - tylko martwi mnie stwierdzenie lekarza że kość udowa jest o 10 dni młodsza (norma do 14 dni)
    - lekarz pozwolił jechać na kulig:D tylko z daleka od pochodni bo śmierdzi od nich i żeby się nie oparzyć:)

    Po wizycie na SR:
    - ale super bardzo zadowolona jestem:)
    - dostaliśmy siatę próbek i ulotek:P
    - Babka prowadząca bardzo ciekawie opowiada
    nic tylko czekać do piątku na koleją SR:)

    Jagah, sallvie, Vero, Taśka22, Kjopa3, Milka1991, Donia12, Omon, Reni1982, misKolorowy, lis87, IGA.G, Teklaa lubią tę wiadomość

    Moje aniołki 12tc - 18.04.2013; 6tc- 21.11.2015; 5tc- 27.03.2016 (40dc), 22-06-2018 - 6tc

    SZCZĘŚLIWA MAMA małego urwisa Tymka 06-03-2017


  • Gabi 19 Ekspertka
    Postów: 245 352

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Miłej środy. Właśnie jadę do laboratorium na glukozę. Strasznie chce mi się pić. Cytryne mam ze soba.Mysle z szybko pojdzie

    2nn3ugpje3080cv7.png

    1usa20mmk6qkf2j1.png

    https://www.maluchy.pl/sl-72637.png



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi 19 wrote:
    Cześć. Miłej środy. Właśnie jadę do laboratorium na glukozę. Strasznie chce mi się pić. Cytryne mam ze soba.Mysle z szybko pojdzie
    Wody teraz jeszcze możesz się napić, po badaniu juz nie pij. I bez cytryny jednak ta glukoza.

    Monika34, Gabi 19 lubią tę wiadomość

‹‹ 1346 1347 1348 1349 1350 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ