Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się nad Jedo Fyn zastanawiałam, ale małżon wolał maxi cosi
mamaaniołków3 lubi tę wiadomość
-
Mój brat używał jedo fyn. Kupił go 5lat temu więc troszkę inny design, był bardziej kwadratowy ale mogę powiedzieć że ja w tym wózku jego byłam zakochana. Wózek był kupowany na grudzień zaletą jedo są duże gondole, oni mieszkają na obrzeżach miasta więc drogi takie se, dużo jezdzili po lesie. Teraz w wózku jezdzi ich drugie dziecko, wymienili tylko koła i wózek nadal świetny.mamaaniołków3 wrote:
Ja chciałam bardzo jedo dopoki nie znalazlam adamexa. Gdyby nie to, na pewno stałby u mnie biało granatowy jedo
mamaaniołków3 lubi tę wiadomość
Filipek - 09.03.17
-
Witam Was dziewczyny

mój brzuszek coraz wiekszy ! dzisiaj w łazience po kolanach podłoge juz wycierałam.
Zrobiła dzis ciasto fasolowe, rosół i placki ziemniaczane i jestem padnieta ! czekam za mezem zeby poszedł ze synkiem na dwór bo ja juz nie dam rady -aha i w końcu zabrałam sie za sortowanie ciuszków po starszaku
Synek :* urodzony 1.04.2017
-
Yammi, Justyna dziękuję za odpowiedzi o Bobo wózki - wychodzi na to, że to zależy od punktu, skoro u jednej wzięli zaliczkę, u drugiej nie
W Białymstoku dostaliśmy wizytówkę, pan mówił, żeby w razie pytań dzwonić lub napisać maila, przy czym zasugerował, że lepiej maila (co mnie cieszy bo nie cierpię rozmawiać przez telefon, jakąś fobię mam
). Więc chyba zaraz do nich napiszę 
Bo w sklepie nam facet powiedział tylko, że możemy zamówić, on zadzwoni jak będzie do odbioru i jakby co to ten wózek czy fotelik może u niego poleżeć, więc pośpiechu nie ma. Ale właśnie nie przyszło nam do głowy zapytać czy płatność z góry, przy odbiorze czy z zaliczką.
Kordonku dla mnie w internecie wszystkie wózki tak samo wyglądają a w sklepie kompletnie inne
Chociaż może akurat takie modele nam pan zestawił, że się bardzo różniły
Ale np. przy bebetto to na żywo przynajmniej ja mam wrażenie, że koła w ogóle inaczej wyglądają - na zdjęciach takie trochę niepozorne a na żywo takie duże i masywne - właśnie takie jakich szukaliśmy.
-
O to dogadalybysmy sie:)też tak mam że jak już coś mnie rzuci na kolana to już nie szukam nawet,tak było z wózkiem,pierwszy sklep,mój mi się spodobał i juz wiedziałam że go kupimy mimo im był dopiero wrzesień;)a suknia ślubna z kolei wypatrzylas była w magazynie "panna mloda" i to była jedna wizyta w salonie,pierwsza ja przymierzyłam,dałam szansę też innym które miałam w spisie bo też fajnie poprzymierzac tyle sukien,zawsze kobieta o tym marzy,ale wybrałam ta jedyna i juz jigfzie nie szukałam i ślub miałam we wrześniu a suknia już zamówiona bUla w styczniuGakin wrote:Ja wychodzę z założenia że pierwsza miłość to jest to. Tylko u mnie tak ze wszystkim jest jak cos zobacze zakocham sie i wtedy nie ma sily już nic innego mi się nie spodoba. Tak było z suknia ślubna. To była 3suknia ktora przymierzalam zakochałam sie od razu, lzy w oczach miałam jak się w niej zobaczyłam, mąż też bo był ze mną
już nie poszłam szukać dalej choć sklepow było jeszcze dużo.
Aniolkowa mamo, tak dużo ma podwójne amortyzatory, z adamexa nie wszystkie modele. Z firm które braliśmy pod uwagę ten wózek najłatwiej sie prowadził z tych co miały podwójne dlatego go wybraliśmy.
))
-
Ania to u mnie ze slubem bylo tak ze mual byc we wrzesniu. W sierpniu rok wcześniej wyciagnelam męża zeby przejsc po salonach poprzymierzac suknie bo zawsze o tym marzylam. Jak znalazlam suknie to termin ślubu zmieniliśmy z września na luty bo uznalam że po co suknia ma wisiec kupiona przez rok jak i tak na wesele bralismy kredyt. I tym sposobem mialam wesele oryginalnie 7lutego zimą. Wszyscy mysleli ze jestem w ciąży skoro ślub zimą a nie latem żeby była piękna pogoda. A ja pracowałam kilka lat w restauracji na weselach i widzialam wiele i dla mnie ślub latem miał same minusy. Ale poza mną nikt nie sądził że luty to genialny termin hihi
Milka1991 lubi tę wiadomość
Filipek - 09.03.17
-
Niebieskaa ja też jeszcze nie wszystkich rozszyfrowałam
mój nick to dufin_
aniolkowa mama wiem właśnie. Ale na Quinny i Stoke mnie nie stać. Więc wybierając z tych "standardowych" - wszystkie dla mnie są takie same
Może jak pojeżdżę i posłucham rad ekspedientów to zacznę dostrzegać różnicę..
Ja wzięłam ten sam szlafrok co Niebieskaa tylko szary i tez w rozmiarze S no ale.. nie wypowiem się co do rozmiarówki bo sama miałam dylemat a towaru ciągle namacalnie nie mam
też zależało mi tylko na tym by coś na siebie narzucić i bardziej z myślą o połogu niż o porodzie. Brzuszek powinien być już nieco mniejszy niż w 9 m-cu, więc powinno być ok 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 15:14
Korcia, Niebieskaa lubią tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03

-
Niebieska,Kordonku dziękuję za podpowiedzi
myslalam właśnie o szarym o o rozmiarze M bo nie chce wielkiego worka a ma rację służyć jako narzutka. Poprzednio miałam mój domowy puchaty, ale było mi w nim za ciepło i trochę go szkoda. Chyba zaryzykuje, bo cena kusi.
Ja się relaksuje po shoppingu ( nic tak naprawdę nie kupiłam) a mąż robi obiad

-
Mnie dziś dopadła migrena. Nie biorę póki co tabletki bo szkoda mi teraz, wole mieć możliwość ratunku wieczorem. Dzisiaj rano jak wstałam tak mnie bolał jajnik że ledwo chodzilam zgieta w pół. Za chwilę rozchodzilam i przeszło ale pobolewal mnie też brzuch jak przed okresem tak cmił. To chyba normalne bóle na tym etapie co? Śpię na lewym boku, filip mnie tam kopie, nogi podkurczone to tak ba logike może boleć z lewej strony. Wierci sie dzisiaj tak że aż boli to chyba nie ma czym sie martwic co nie?
W ogóle mam wrażenie że przestał mi rosnąć brzuch. A jak sie poloze na plecach płasko to on w ogóle mi znika. Dziwne to bardzo, waga +1kg wiec może dlatego taki mały a też pisalyscie ze wasze wagi sie zatrzymały to może to taki etap teraz?Filipek - 09.03.17
-
Korcia no ja ogólnie wolę bardziej dopasowane rzeczy niż workowate, dlatego zaryzykowałam z mniejszym rozmiarem. Natomiast koszulę do porodu wzięłam M bo musi się brzuszek zmieścić
Szlafrok przydaje się po prostu jako podomka, kiedy w sali u innych pacjentek są goście a Tobie nie daj boże przesiąknie podpaska to nie idziesz do łazienki z plamą na tyłku tylko okrywasz się szlafroczkiem. Tak to widzę.. to nie zima żebym siedziała w nim w szpitalu non stop omotana trzy razy
no ale wypowiem się więcej jak przyjdzie 
Gakin mój brzusio tez stoi
od miesiąca mam cały czas tyle samo w obwodzie
teraz dzieci już tak intensywnie nie rosną, bardziej skupiają się na nabieraniu tłuszczyku
Najbliższa wizyta 15.03

-
Powiem Ci ze ja byłam rok temu dokładnie na bardzo też oryginalnym zimowym ślubie i weselu pod koniec stycznia,tez sobie tak wybrali bo tak chcieli:)jeszcze akurat był okres kiedy było dużo śniegu i akurat mroźny słoneczny dzień więc i zdjęcia piękne im wyszły,oprócz pieronskiego przrmarzniecia w kościele (bo oczywiście poszłam w szpileczkach a buty na przebranie zimowe wzięłam dopiero na powrót z wesela) to nie mam nic przeciwko weselem zimowym:))Gakin wrote:Ania to u mnie ze slubem bylo tak ze mual byc we wrzesniu. W sierpniu rok wcześniej wyciagnelam męża zeby przejsc po salonach poprzymierzac suknie bo zawsze o tym marzylam. Jak znalazlam suknie to termin ślubu zmieniliśmy z września na luty bo uznalam że po co suknia ma wisiec kupiona przez rok jak i tak na wesele bralismy kredyt. I tym sposobem mialam wesele oryginalnie 7lutego zimą. Wszyscy mysleli ze jestem w ciąży skoro ślub zimą a nie latem żeby była piękna pogoda. A ja pracowałam kilka lat w restauracji na weselach i widzialam wiele i dla mnie ślub latem miał same minusy. Ale poza mną nikt nie sądził że luty to genialny termin hihi
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8131243d5d3f.png
Ja kupiłam jakiś czas temu taki szlafrok do szpitala,nie lubię takich grubych frotte a w szpitalu ponoć tez jest ciepło na poloznictwie:)no i potem przyda się po domku;)koszule też kupiłam w tym samym sklepie
Korcia, Milka1991, Antonelka, Omon, misKolorowy lubią tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8131243d5d3f.png
A.to.moje dzisiejsze zakupki;))
Wciąż można fajne rzeczy kupić w smaku w okazyjnych cenach:) -
A ja mam wręcz odwrotnie teraz brzuch rośnie intensywnie i tak do 36 tyg.. w końcu dziecko wagę potroi i choć może rośnie wolniej to staje się znacznie większe.. niestety rehabilitacjia nic nie daje.. dodatkowo mały ułożył się tak ze uciska i żyle i nerw.. w efekcie mam wielkie żylaki które bolą i okropnie bolacy staw biodrowy.. ogólnie całą ciążę nic mi nie było ale teraz sieklo


Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
A gdzie go kupowalas? W sumie mialam na oku frotte ale macie rację że to bez sensuAniaStaraczka85 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8131243d5d3f.png
Ja kupiłam jakiś czas temu taki szlafrok do szpitala,nie lubię takich grubych frotte a w szpitalu ponoć tez jest ciepło na poloznictwie:)no i potem przyda się po domku;)koszule też kupiłam w tym samym sklepie
Filipek - 09.03.17
-
Milka1991 wrote:Ja też chciałam ten szlafrok bo też mam taki gruby zimowy na pół torby
jestem wysoka, mam 172cm więc wezmę M i zobaczymy. Niebieska a bralas koszule ? Bo też się zastanawiam nad rozmiarem 
Mam 2 koszule od nich i tez wzięłam S. Dobrze leza, nie wzięłam większych bo maja służyć głównie do karmienia, a póki co tez pasują, jak chcesz do porodu to wzięłabym numer większa niż nosisz. Przyjaciółka mówiła mi (to ona powiedziała mi o tej firmie), ze ma kilka koszul, bo często zmienia przy kilkumiesiecznym synku. Ja wole piżamy i dokupilam wczoraj nowa, bo sie pocę w ciąży i zdarza sie coraz częściej, ze zmieniam codziennie. Jednak do karmienia wole mieć troche gorszych koszul/pizam, bo nie wiem w jakim stanie bedą po kilku miesiącach użytkowania.
Dalej firma nie odpowiada na moje maile... obawiam sie, ze przesyłka dojdzie z jeszcze większym opóźnieniem, o ile w ogole dotrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 16:38
Milka1991 lubi tę wiadomość

Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Na szykownamama koszule też mają fajne i pizamyGakin wrote:A gdzie go kupowalas? W sumie mialam na oku frotte ale macie rację że to bez sensu













