Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
annak wrote:Hehe, dokładnie! Często rozmawiam o tamtych czasach z moją mamą. Jak bardzo były inne i jak wygodna czasem była ta niewiedza.
Widzę, że Ty po swoim urodzeniu, podobnie jak ja, przeskoczyłaś niespodziewanie na level "dziewczynka"
A jak się miewasz o poranku? Jak "wczasy" szpitalne? Do wytrzymania? I jak młodzieżowiec w domu znosi Twoją nieobecność?w każdym bądź razie ostatnio przy ubezpieczeniu samochodu mąż zapytał ile lat mam prawko. Ano... 19... załamałam się
Synu dopiero dzisiaj się dowie że zostałam w szpitalu - wczoraj nie chcieliśmy mu na wieczór emocji dostarczać więc zgrabnie temat został ominiety.
A na oddziale przedporodowym to ja wyglądam jak mystery shopper:) brzucha nie mam a wszystkie tu do porodu to mają się czym chwalić. Dzisiaj rano położna mówi do mnie: oj to chyba bardzo wczesna ciąża... taaa 31 tydzień to rzeczywiście wcześnie.
Mała przyprawia mnie o zawał bo na słuchaniu tętna znaleźć jej nie mogą. Na KTG ciągle telepią mi brzuchem bo ona śpi i ma ich w poważaniu. I matka przez nią zamiast 30 min to leżeć musi 60.
A łóżko takie niewygodne ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 09:16
annak, Marsylia lubią tę wiadomość
-
annak wrote:sallvie,
Ale macie fajną historię z tymi imionami!
Twój narzeczony to tak chyba troszkę myśli, że robi coś na przekór, ale tak naprawdę to masz podskórnie duuuży wpływ na niego! Koniec końców, stanie na Twoim, hehe!
Coś w tym jest kochana, zawsze najpierw się nagada, że nie, że to, że tamto, później i tak zrobi po mojemu i sam mówi, że dobrze mówiłam. A jak nie chce słuchać i robi po swojemu to później często słyszę "miałaś rację kochanie"annak lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
sallvie wrote:Coś w tym jest kochana, zawsze najpierw się nagada, że nie, że to, że tamto, później i tak zrobi po mojemu i sam mówi, że dobrze mówiłam. A jak nie chce słuchać i robi po swojemu to później często słyszę "miałaś rację kochanie"
Czyli ideał! -
Hej dziewczyny
sallvie śliczne zdjęciapogoda Wam dopisała na tą sesję :
kordonku meble bardzo ładne. Jak juz poprzewieszasz te wszystkie ozdoby to wrzuć koniecznie zdjęciepoza tym przewijak tez fajny
she wolf dobrze, że wszystko w porządku. Szkoda tylko, że trochę strachu bylo.
donia/ mystery shopperbezbłędna jesteś
a twoje dziecko faktycznie leniuszek jest i do tego mamę zdenerwować chyba lubi skoro takie niepodatne na współpracę. Życzę szybkiego powrotu do domu
Moje dziecko wczoraj od 16-17 jakby go nie bylo. W nocy chyba dwa razy kopnął (albo mi się przyśniło). Dzis juz się spnikowana obudziłam, ze cos nie tak (wczoraj takie bóle po krzyżu mi chodziły caly dzień ze szok). Do tego tak ulozony, że nie wiedziałam z której strony go zaczepić żeby sprawdzić czy ok. No i tykam ten brzuch raz - nic. Drugi raz - cisza. Juz lekka panika bo zawsze odpowiada. Trzeci raz tyknęłam tak dłużej i mocniej. Przykładam ręce do brzucha - nic, nic i jak mnie raptem nie skopał, aż ręce z zaskoczenia podniosłamjakby chcial powiedziec "matka, jestem ale się odczep"
sallvie, She Wolf, Marsylia, Teklaa, Antonelka lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
annak Ideał !
A podobno nie istnieją
Taśka DziękujęPowiem wam że na prawdę pogoda dopisała, dzisiaj się budzę a tam chmury, zimno i w ogóle
A synek widzę charakterny
zauważyłam, że większość tych naszych dzieci tak tu ma, kopią kiedy im się chce, jak im się chce, nie słuchają w ogóle nas jak zaczepiamy
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Ja tez mam łozeczko Klupś Luna z funkcją kołyski-buja się mimo ze nie jest na biegunach, z szuflada i z opuszczanym bokiem. Jest takie jak na zdjeciu. Bo nasze lezy zlozone i pewnie w kwietniu je złozymy blizej tp.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d9ca6b5c576d.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 10:41
-
Dziewczyny, tak jak któraś już tu pisała, jeśli macie nowe łóżeczka/kołyski to powinno się je rozpakować wcześniej, żeby wywietrzyć ten zapach nowości/produkcji i żeby te rzeczy nabrały domowego zapachu za nim położy się w nich maleństwo, tak nam mówili na SR, żeby nie zostawiać tego na ostatnią chwilę mężowi.
-
Kordonku, fotke wstawie jak wozek przyjdzie z Polski, bo na razie zamowilam go na mamy adres i mama mi go wysle
Gakin mysle, ze nie przegapilabys tych twardnien. Mi cala macica robi sie twarda jak kamien i po kilkunastu, kilkudziesieciu sekundach mieknie i tak co chwila
Wspolczuje Ci tych zawrotow
Efforts, niby juz 32 tc ale jeszcze niech te dzieciaki siedza w brzuszkach
Annak haha, obym nie przenosila bo mam powoli dosc ciazy, ale masz racje, czasem tez mam przeczucie, ze trzeba bedzie mala wyganiac z jej mieszkanka
Super historia z imieniem
Tekla u mnie w ulotkach od poloznych jest napisane, ze dziecko powinno sie coraz bardziej ruszac do 32tc, a potem ruchy powinny byc na tym samym poziomie. Wczoraj lekarz mi powiedzial ze jesli dziecko znaczaco zmniejszy intensywnosc poruszania, to trzeba przyjechac na ktg, bo lepiej sprawdzic co sie dzieje. Nie chce Cie oczywiscie straszyc, bo u mnie czasem te ruchy sa mniej intensywne i staram sie nie panikowac, ale wczoraj stwierdzilam ze juz musze sie upewnic.
Wozek zamowilam w Mega Urwis
Musze sie pochwalic ze zakupilam pierwszy kocyk
Nie wiem czemu ale jakos mnie do kocykow nie ciagnie az tak bardzo i cieszy mnie to bo przez Wasze zakupy i ja bym zbankrutowala. A tak to staram sie do tematu podejsc realistycznie. Na razie jeden starczy, kolejny chce uszyc jak w koncu przyjda zamowione materialy z Polandu i starczychyba
Ide dzis na kawke z kolezanka, ale ten spinajacy brzuch mnie denerwuje.
W szpitalu polecili mi na to oczywiscie paracetamol
Teklaa lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
She_wolf dobrze, że nic poważnego się nie dzieje, może będziesz miała lekki poród, skoro twoją macica tak trenuje te skurcze
Donia trzymaj się dzielnie, niech wszystko sprawdzą i wtedy spokojnie wrócisz do swoich chłopaków
Marsylia dużo zdrówka dla Wiki, taka malutka, a już tyle przeciwności przed nią, ale to waleczna dziewczynka i na pewno da radęściskam całą waszą trójkę :*
Marsylia lubi tę wiadomość
-
Ja chyba musze sie wziasc za sprzatanie. Mąż w pracy tylko zdazyl mi poodkurzac orzed pracą. A dziewczynki sa u babc wiec tez nie pomogą.
Muszę powycierac kurze, ogarnąć kuchnię i pomyc podlogi - mopa mam obrotowego wiec nie jest to dla mnie męczące.
A jak mąż wroci z pracy idziemy do moich rodzicow - mieszkaja kilka blokow dalej. -
misKolorowy wrote:Dziewczyny, tak jak któraś już tu pisała, jeśli macie nowe łóżeczka/kołyski to powinno się je rozpakować wcześniej, żeby wywietrzyć ten zapach nowości/produkcji i żeby te rzeczy nabrały domowego zapachu za nim położy się w nich maleństwo, tak nam mówili na SR, żeby nie zostawiać tego na ostatnią chwilę mężowi.
Cenna uwaga, Misiu! Uwielbiam Wasze rady ze szkół rodzenia. Troche czuje sie jakbym sama była jedna noga na SR.
Rozłożę kołyskę jak wrócę do domu, jestesmy w trasie i zobaczymy jak dam sobie rade na szlaku. Jak gdziekolwiek zajdę to na pewno to uwiecznię telefonem
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Pati az ci zazdroszczę tego sprzatania. Serio, mam taki syf za przeproszeniem, mąż nie nadąża ze sprzataniem a ja jedyne co mogę zrobić to nastawić pranie i potem na trzy razy je rozwiesic. No masakra taka słaba jestem.
W ogóle lekko sie wystraszylam, łóżeczko mamy wybrane ale nie pomyślałam żeby zapytać o dostępność i teraz sie martwię że nie zdążę. Któraś kupowała łóżeczko w askocie??Filipek - 09.03.17 -
Hej dziewczyny wczoraj dopadła mnie grypa. Zaraziłam sie od córki i męża którzy walczą z nią od wtorku. Miałam wczoraj 38 stopni gorączki i okropny bo mięśni i pleców. Krzyże bola mnie od 9tc, ale to co było wczoraj to juz było przegiecie. Druga rano a ja chodziłam po mieszkaniu, bo tylko jak sie położyłam to ból niesamowity. Koło 4 przeszło i wreszcie usnęłam. Dzisiaj pobolewa mnie tylko głowa i jak na razie tyle. Nie wiem co to za dziwna jednodniowa grypa. A moze to cos innego? Boje sie bo mam złe PH dostałam tabletki dopochwowe po których pisałam, ze mam troche wodnistego śluzu i bałam sie ze to wody płodowe. Wczoraj duzo piłam, ale chodziłam do toalety w nocy chyba co 15 minut. Moze to jakies zapalenie pęcherza? Sama nie wiem. Ale najważniejsze czego jeszcze nie napisałam to wczoraj czulam bardzo, bardzo słabe ruchy. W sumie nie tylko wczoraj bo przedwczoraj tez, ale troche sie przemeczalam, bo musiałam sie zajmować mężem i córka i duzo prałam, prasowałam, wiec stwierdziłam, ze to dlatego. Wczoraj chciałam juz jechać na IP ale maz gorączka 38, dziecko to samo i nie miałam jak. Maz mowil żebym wzięła auto i pojechała sama, biłam sie z myslam, ale ja sie boje po Niemczech jechać 30minut do szpitala, sama zreszta jeszcze miałam temp i kiepsko sie czułam. Stwierdziliśmy ze pojedziemy z rana. W nocy dalej ruchów za bardzo nie czułam, ale dzisiaj juz czuje i nie wiem co robić. Jechać czy sobie odpuścić? We wtorek mam wizytę z USG.
Dodatkowo skorzystałam z tej aplikacji o ktorej pisała annak i znalazłam serduszko, ale jakby biło wolniej, niż przykładowe prawidłowe bicie serca z aplikacji, chociaz mzoe nam sie wydawało. Dzisiaj juz niestety nie mogę zlokalizować sercaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 11:48
stowtotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ilae wrote:Dziewczyny, co myślicie o warce 0% w ciąży? Chyba można co? Na początku ciąży piłam i mąż nic nie mówił, a ostatnio mi wyskoczył, że tam przecież może być jakieś 0,5% alkoholu i zgłupiałam...
-
annak fantastyczna historia z imieniem, my np do tej pory nie mamy wybranego
ciagle nie mozemy oboje zdecydowac sie na jedno;p z Wiki tez byl problem
to widze, ze nie tylko ja jestem jeszcze w czarnej d.... z szykowaniem ;p pokoj dziewczynek nie przygotowany, imienia brak, ciuszki nie poprane, torba nie spakowanajednym slowem na porodowke sie nie wybieram jeszcze
zdaze przeciez
dobrze, ze wozek kupiony tydzien temu
agadana tp mialam na 30.04, skurcze zaczely sie 5.05 o 4 nad ranem, a corke mi wyciagneli 6 majaod razu uprzedzam, ze liczba godzin porodu jest spowodowana moja upartoscia, ze dam rade urodzic naturalnie, pomimo braku postepu rozwarcia
ale porod bardzo przyjemnie wspominam
moje wymiary nie pozwoliy mi urodzic corki 60cm, 3860g
vero wygladasz przepieknie
sallvie napisała:
"Coś w tym jest kochana, zawsze najpierw się nagada, że nie, że to, że tamto, później i tak zrobi po mojemu i sam mówi, że dobrze mówiłam. A jak nie chce słuchać i robi po swojemu to później często słyszę "miałaś rację kochanie"
toz to mojemu m nie pamietam czy kiedykolwiek te slowa przeszly przez gardlo
a czy ktoras z was postanowila przemalowac lozeczko?jesli tak to jaka farba?
bo tak sie zastanawiam...
agadana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny