Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
ilae wrote:Dziewczyny, co myślicie o warce 0% w ciąży? Chyba można co? Na początku ciąży piłam i mąż nic nie mówił, a ostatnio mi wyskoczył, że tam przecież może być jakieś 0,5% alkoholu i zgłupiałam...
także śmiało,karmi bezalkoholowe też w sylwestra piłam,choć najbezpieczniej się czuje jak pije te 0%
-
ilae wrote:Dziewczyny, co myślicie o warce 0% w ciąży? Chyba można co? Na początku ciąży piłam i mąż nic nie mówił, a ostatnio mi wyskoczył, że tam przecież może być jakieś 0,5% alkoholu i zgłupiałam...
pyyycha jest
Filipek - 09.03.17 -
Kad, jak miałam gorączkę to tez słabo ruchy czułam. Prawie nic a normalnie wieczorem cały brzuch minskacze.
Myśle ze jak my mamy gorączkę to dziecko tez osłabione.
Wytrzymasz do wtorku?
Moze jednak idź do internisty chociaż bo moze to nie grypa - u mnie zapalenie oskrzeli i konieczny był antybiotyk.
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Atat dzieki to mnie pocieszyłas, ze tez czułaś wtedy słabo ruchy. Wytrzymam do wtorku, juz od 6 grudnia czekam na USG, wiec te 4 dni wytrzymam
dzisiaj niestety sobota to lekarze odpadają. Mogłabym isc dopiero poniedziałek, ale teraz u lekarzy mega duzo ludzi i sie boje, ze jeszcze cos nowego przyniosę. Niestety do mojego czeka sie za kolejka a nie jest na godzine. W szkolach sa przypadki różyczki a ja nie mam odporności, wiec wole sie do lekarza nie wybierać
-
Kordunku mam jeszcze jedno pytanie o ten przewijak
Brałaś ten "podstawowy" do którego wrzucałaś link - za 150 zł a przewijak (w sensie ten "maretacyk" osobno, czy w komplecie? Bo u sprzedawcy widziałam, że są też już przewijaki z tą profilowaną tapicerką, czy już nie pamiętam jak to się nazywa, ale są chyba dwa rodzaje i nie wiem czym to się różni. Jak Ty kupowałaś?
Donia a ja narzekam, że nasz mały nie chce twarzy do usg w 4d pokazaćTo są dopiero problemy współczesnego świata
Sunshine to mój mąż jakiś czas temu rozmawiał na skype z chłopakiem kuzynki i tamten pyta w którym miesiącu jestem - mąż odpowiedział, że w 25 tygodniu. Ja siedzę obok i go poprawiam, że w 28, więc mąż poprawia się:
- Tzn. w 8!
- Już 8 miesiąc?!
- No chyba tak.
Oczywiście to był 6 czy tam 7Więc się dogadali
Podobnie jakiś czas temu teść z kimś przez telefon rozmawia, nie mam pojęcia z kim, ale chwalił się, że na wnuczka już czeka i chyba ktoś spytał o termin a on odpowiada "a jakoś luty/marzec chyba".
Z facetami chyba tak już jestsunshine lubi tę wiadomość
-
Ja zaliczyłam dziś lekarza bo od środy się męczę z chorobą i nic lepiej i chciałam żeby zobaczyl gardło i uszy bo mnie martwilo już to ale na szczęście okazało się że antybiotyk nie jest konieczny,że nie jest aż tak źle,okazuje się że tym grejpfrutem codziennie i płukaniem solą podraznilam gardło jeszCe bardziej:(chciałam dobrze,teraz mam płakać gardło ale naparem z rumianku
-
eforts no same się nie umyją a mąż wszystkiego robić nie może
Robię to pomalutku na spokojnie.. to dopiero pierwsze okno a zacznie się remont kuchni, więc kolejne będzie czekać do umycia (pewnie zastanie mnie już 9 miesiąc) i jeszcze jeden pokój z oknem balkonowym, gdzie okna są starego typu takie rozkręcane, więc dwa razy więcej roboty! Coś czuję, że przy tym oknie to już urodzę
Człowiek jednak już jest słaby.. samo wstanie z łóżka sprawia, że mam zadyszkę.. Dzień wcześniej wybrałam się na pocztę na dłuższy spacer, w sumie ok 7km a następnego dnia to sprzątanie i jeszcze skręcaliśmy meble z mężem, choć ja się w większości tylko przyglądałam, no ale.. nogi odmawiają posłuszeństwa a w plecach łupie przy byle schylaniu.
annak ale fajna historia z tym imieniem! Albo masz męża o nadprzyrodzonych zdolnościach albo tak idealnie się dobraliście, że można tylko pozazdrościćWybacz ale nie pamiętam, mieszkacie w PL? Bo zastanawiam się czy nikt nie będzie Wam robił problemu w urzędach, ale to już chyba nie te czasy?
Vero Ty masz brzuszek!!! A gdzie go zostawiłaś w dniu ślubu? W sukience kompletnie nic nie było widać
sallvie super pamiątkaBrzuszek już pokaźny, jest co fotografować
Teklaa ja mam łóżeczko "Radek II" ale jest jeszcze "Radek X" różnią się tym, że "Radek X" jest u góry ścięty na prosto a "Radek II" na półokrągło. Natomiast patrząc na "Kapi" to też różni się troszeczkę górą. Niby też jest półokrągłe jak "RadekII" ale z takim uskokiem między dłuższym a krótszym bokiem. Niby pierdoła ale mnie się własnie taki uskok nie podobał i dlatego szukałam i szukałamNo i jak czytam to "Kapi" ma 3 wyjmowane szczebelki i 3 regulacje wysokości a mój "RadekII" dwa wyjmowane szczebelki i dwa poziomy regulacji
Taśka dziękujęJeszcze daleka droga do wieszania ozdób
Sami nie wiemy co gdzie stanie, jakoś myślałam, że mniej miejsca to wszystko pozajmuje, już miałam jakiś plan w głowie i klops..
sunshine ho ho ho.. to Ty lutówka jesteś a my kwietniówki się nie połapałyśmy, że nas ktoś w konia zrobił!No ładnie mąż Ci tempo ciąży podkręcił. Mój co chwile pyta "to ile ta ciąża trwa? 48tygodni?" Chryste... mówię, że ja nie słoń!!!
misKolorowy niby racja z tymi materacami i foliami, ale kurcze.. u nas jeszcze remont w osobnych pomieszczeniach i boję się, że jednak będzie się to wszystko jeszcze trochę kurzyć..
ilae ja piję tylko bavarię bo tylko co do tego piwa mam 100% pewność, że nie ma żadnych procentów nawet tych po przecinku
Omon kupowałam tą wersję podstawową za 150 zł a przewijak dobrałam od tego samego sprzedawcy z innej aukcji. Miał przy tym drewnianym przewijaku odnośnik do przewijaków tapicerowanych, które pasują wymiarowo i nie mają nóżek. Do wyboru były przewijaki miękkie i profilowane. Ja wzięłam ten profilowany. Miękki to taka w zasadzie sama poduszeczka na płasko bez tych boków wystających, coś takiego https://imged.pl/przewijak-miekki-na-komode-50x70-ceba-6224109.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 13:24
Najbliższa wizyta 15.03
-
Monna wrote:Ilae moja położna mówi tak: jak ma ktoś ochotę na piwo lub wino to można pod warunkiem, że będzie to maksymalnie mała szklaneczka lub lampa wina.
Mojej koleżance lekarz zalecał picie czerwonego wina w ciąży.
Moim zdaniem możesz być spokojna. We wszystkim trzeba zachować umiar tylko, a że Warka ma 0,5% alkoholu to nic złego się nie stanie.
Ale może ktoś ma inne zdanie?
W dzisiejszych czasach coraz wiecej rodzi sie chorych dzieci lub te choroby wychodza później- napatrzylam sie na te cierpienie w centrum zdrowia dziecka w Warszawie i szczerze widzac kobiete w ciazy pijaca chocby mala lampke wina czy piwa nie zostawilabym tego.
Jesli ktos ma problem ze ma ochote na alkohol procentowy w ciazy i nie moze sie powstrzymac to kierunek psycholog albo psychiatra.
A takie polozne i lekarze co mowia ze alkohol w ciąży w malych ilosciach jest bezpieczny to powinni miec zakaz wykonywania zawodu.
Z chęcią poznam ich nazwiska i miejscowosci gdzie przyjmują bo aż sie przyslowiowy nóż w kieszeni otwiera.
Dla mnie dobro i zdrowie dziecka jest najwazniejsze.
Sorki moze jestem inna.ojejku, Omon, Taśka22 lubią tę wiadomość
-
Cóż Pati, ja też w pierwszej ciąży chodziłam do konowała, który kazał mi pic czerwone wino z powodu anemii i szybko go wymieniłam. Mam swój rozum i alkohol w ciąży NIE, po prostu nie i bez odstępstw. Żadnych Pawełków na spirytusie, nasączanych ciast, piwa które ma 0,5%, Amolu na ból zęba. Ciężko mi się słucha "taką miałam ochotę że nie mogłam się powstrzymać", bo przecież, jasne, konsekwencji może nie być, ale co jeśli się pojawią? Jak się ta kobieta będzie czuła? Pomyśli w ogóle, że to jej wina?
pati87, ojejku lubią tę wiadomość
-
pati87 wrote:Dobrze ze ja nie mam takiego lekarza ani polznej. Przeciez wszedzie trabia ze nie ma bezpiecznej dawki alkoholu w ciąży.
W dzisiejszych czasach coraz wiecej rodzi sie chorych dzieci lub te choroby wychodza później- napatrzylam sie na te cierpienie w centrum zdrowia dziecka w Warszawie i szczerze widzac kobiete w ciazy pijaca chocby mala lampke wina czy piwa nie zostawilabym tego.
Jesli ktos ma problem ze ma ochote na alkohol procentowy w ciazy i nie moze sie powstrzymac to kierunek psycholog albo psychiatra.
A takie polozne i lekarze co mowia ze alkohol w ciąży w malych ilosciach jest bezpieczny to powinni miec zakaz wykonywania zawodu.
Z chęcią poznam ich nazwiska i miejscowosci gdzie przyjmują bo aż sie przyslowiowy nóż w kieszeni otwiera.
Dla mnie dobro i zdrowie dziecka jest najwazniejsze.
Sorki moze jestem inna.
Sorki ale żeby wydawać takie osądy że ktoś powinien nie mieć prawa wykonywania zawodu lekarza czy mieć prawo to trzeba mieć spora wiedzę medyczna...Gakin, atat, ilae, Antonelka, Monna lubią tę wiadomość
-
She Wolf dobrze, że to tylko skurcze przepowiadające.
Donia wracaj szybko do domu. Dla położnych ciąża do 37tc to wczesna ciąża. Z pobytu na patologii pamiętam ich narzekania, że w tych "wczesnych ciążach" to ciężko dziecko złapać do zapisu ktg,
sallvie śliczne zdjęcia
Alkoholu zabraniają pić w ciąży z tego względu, że nie wiadomo jaka dawka jest bezpieczna dla dziecka. Co do piwa 0% to ja bym nawet takiego nie wypiła w ciąży. Sylwestra świętowałam szklaneczką sprite'a odgazowanego. Za to przyznaję się, pawełka zjadłam dwa razy i to była taka zachcianka, że zabiłabym za te batoniki. Niczym się tego zastąpić nie dało. Zjadłam 1 kostkę batonika, resztę oddałam mężowi. Zachcianka przeszła od razu.sallvie, She Wolf lubią tę wiadomość
-
To u mnie jest tak, że narzeczony wie w którym miesiącu jestem, ale jakby mu powiedzieć, który to tydzień to pewnie by powiedział, że nie wie
Moja mama wie za to w którym jestem tygodniu ale zawsze jest "a który to Madzia miesiąc? 7? 8?".
ale i tak jest najlepsza moja przyjaciółka "booże Ty mi mówisz, który miesiąc, któy tydzień i w ogóle a ja nic nie rozumiem z tego"
Kordonku z dnia na dzień coraz więcej tego brzuszka, dopiero co to widzę i czujęZawsze chciałam mieć taki typowy ciążowy brzuszek i mam ale już go nie chcę odkąd wiem, że jest taki uciążliwy
Ogólnie to ciążę przechodzę świetnie, tylko tak nagle mi przybyło tyle kg i po prostu ciężko się je nosi. Wolałabym żeby mała była na świecie a żebym ja się mogła dużo swobodniej poruszać
Wstawię wam jeszcze jedno zdjęcie, porównanie płaskiego brzuszka mojej siostry ciotecznej i mojego. Przed ciążą miałam jeszcze mniejszy brzuch niż ona a teraz proszę https://zapodaj.net/b7a313ee1c931.jpg.htmlKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Ja się zgadzam z Pati w 100%. I też bym pozabierała prawo do wykonywania zawodu takim konowałom, no ale ja to też inna sprawa bo ja bym najchętniej połowę szpitali w Polsce pozamykała i pewnie większości lekarzy pozabierała te prawa
A to też nie rozwiązanie
Ale alkohol w ciąży zdecydowanie NIE. Podobno jakaś tam dawka w odpowiednim czasie rzeczywiście nie szkodzi, ale nikt nie wie kiedy i ile można bezpiecznie wypić, więc lepiej nie ruszać tego wcale. Często się słyszy opinie "a ja piłam wino w ciąży i dziecko się urodziło zdrowe, w terminie, 10/10" tylko, że problemy się zaczynają pojawiać po latach.
Osobiście nie trafiłam na lekarza ani położną, żeby pozwalali na alkohol w ciąży i całe szczęście, bo nawet gdyby poza tą jedną kwestią byłby to wybitny autorytet, to ja bym już nie ufała. Bo skąd mam wiedzieć, czy w pozostałych kwestiach też ma takie dyskusyjne poglądy?
Alkohol bardziej szkodzi niż pomaga nawet w przypadku zdrowego dorosłego organizmu, więc o czym tu w ogóle dyskutować.
Koleżanka mi jakiś czas mówiła, że jej położna powiedziała, że na tym etapie ciąży już może sobie pozwolić na piwo i wino, bo dziecko ma już wszystkie narządy rozwinięte, więc nie zaszkodzi. Od razu pomyślałam, że idąc tym tokiem myślenia to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby noworodkowi dać trochę winka z butelki - przecież noworodek też ma już wszystkie narządy rozwinięte.bobas2015 lubi tę wiadomość
-
Byliśmy dziś z mężem na zakupach
w końcu zaczęłam ubranka dla małego kupować
A oto moje łupy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8cf10056df08.jpg
Rozmiar 62 z Kik'a - juz w sklepie zauważyłam, że jest zdecydowanie większy, to raczej 68 w porównaniu do innych ubranek jakie mam. Ale przeciez i tak podrośnie a materiał super i do tego wszystkie z atestem oeko-teks 100materiał bardzo przyjemny
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a36ee1aa9f56.jpg
Rozmiar 62 z Pepco za jakies śmieszne pieniążkimateriał przyjemny zobaczymy czy po kilku praniach taki zostanie
jak nie to tez nie szkoda
Niebieskaa, Omon, sallvie, IGA.G, Jagah, Marsylia, misKolorowy, Korcia lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Wiem dziewczyny każdy ma swoje zdanie;)
Nie pije alkoholu w ciąży ale nie wpadlabym na to żeby sprawdzać skład balonika pod kątem alkoholu.A zdajecie sobie sprawę ile w kosmetykach jest alkoholu?w perfumach,lakierach do włosów??
A lakier hybrydowy i aceton którym się go ściąga myślicie że nie przechodzi do organizmu??? Do dopiero jest syf,nie tylko przez zoladek alkohol przechodzi do organizmu także nie dajmy się zwariowac:))))Kad, lis87 lubią tę wiadomość
-
Taśka22 wrote:Byliśmy dziś z mężem na zakupach
w końcu zaczęłam ubranka dla małego kupować
A oto moje łupy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8cf10056df08.jpg
Rozmiar 62 z Kik'a - juz w sklepie zauważyłam, że jest zdecydowanie większy, to raczej 68 w porównaniu do innych ubranek jakie mam. Ale przeciez i tak podrośnie a materiał super i do tego wszystkie z atestem oeko-teks 100materiał bardzo przyjemny
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a36ee1aa9f56.jpg
Rozmiar 62 z Pepco za jakies śmieszne pieniążkimateriał przyjemny zobaczymy czy po kilku praniach taki zostanie
jak nie to tez nie szkoda
Co do Pepco to właśnie jestem po.praniu i mam kilka rzeczy z tego sklepu i powiem Ci ze nic się nie stalo,wszystko jak najbardziej jak przed praniem.
Natomiast mam wrażenie że najbardziej zmieniły się po praniu rzeczy z których byłam tak zadowolona z 5-10-15:((( także miałyście rację co do tego sklepu że szału ni ma:) -
Ja na zapalenie oskrzeli dostałam syrop - patrzę skład w aptece a tam etanol.
Pytam wiec pani czy ma jakiś bez alkoholu bo w ciąży jestem.
A ona ze tylkonten w miarę bezpiecznie można podać bo inne złe działają na ukrwienie mogą przyspieszyć skurcze i ze przeciez nikt mi nie każe na raz całej butelki pic. Dwacrazy dziennie po jednej łyżce to są mikro ilości.
Także nawet ja przeciwnik alkoholu nie bede robic paranoi.
Tez uważam ze środki u kosmetyczki są bardziej szkodliwe w ciąży niz Pawełek o aromacie alkoholu
No już nie dajmy sie zwariować.AniaStaraczka85, Monna lubią tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Odnośnie świadomego picia alkoholu w ciąży ja tez mówię stanowcze NIE, ale.. zdarzyło mi się zjeść "Pawełka" czy "Maćka" i dopiero później zdać sobie sprawę, że on przecież jest na alkoholu. Czasami człowiek w ogóle zapomina, że alkohol występuje nie tylko pod postacią butelki
Kiedyś mąż zatrzymał się na stacji by kupić coś do przegryzienia i przyniósł rogaliki Seven Days ale tknęło mnie by sprawdzić skład. Ostatnio teściowa piekła pączki, gdzie tez się daje trochę spirytusu, ale myślę, że taka "dawka" rozłoży się w organizmie zanim trafi do krążenia i do dziecka. Możecie mnie nazwać wyrodną matką, ale nie popadam ze skrajności w skrajność. Teraz od Wandy dowiedziałam się, że i malaga jest na bazie alkoholu.. mąż namiętnie kupował a ja namiętnie podjadałam..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 14:38
mada87 lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
AniaStaraczka85 wrote:Kiedy chorowałam przed świętami pytałam mojego lekarza czy mogę napić się piwa bezalkoholowe go grzanego z sokiem malinowym bo zawsze mnie to stawialo na nogi przy chorobie i powiedział że spoko,że nawet gdybym szklaneczke zwykłego się napiła w chorobie to nic się nie stanie i nie zmienia to faktu że jest to świetny lekarz a ja nie czuje potrzeby "kierunku psychiatra" w związku z tym że pomyślałam w chorobie o grzanym piwie bezalkoholowym. Sama nie pije w ciąży wina ale też słyszałam że czasem zezwala się pół lampki nawet w celach zdrowotnych...
Sorki ale żeby wydawać takie osądy że ktoś powinien nie mieć prawa wykonywania zawodu lekarza czy mieć prawo to trzeba mieć spora wiedzę medyczna...
W czd w Warszawie jak trafilam z córka z wadą serca od razu pytali sie mnie o alkohol czy przypadkiem lampki wina w ciazy nie wypilam.
Od kilku lat nawet w tv są kampanie ze w ciąży nie mozna pic alkoholu.
Na sr tez dr mowila wyraźnie ze nie ma bezpiecznej dawki alkoholu.
Ale skoro niektórzy lekarze pozwalaja to pijcie tylko Nie Na Zdrowie waszych dzieci.
A potem nie płaczcie jak dziecko będzie mialo problemy zdrowotne. Tylko pojdzie do tych lekarzy i podziekujcie ze wam pozwolili pic alkohol po lampce wina czy piwa bo przeciez to bezpieczne mialo byc.
Znikam z forum bo chyba tu nie pasuje.
Nie moge czytac o tym alkoholu bo mi szkoda takich dzieci, łzy same lecą...
Moze najlepiej wziasc przyklad z jakoejs tam sąsiadki ktora piła codziennie i to duze ilosci a przeciez zdrowe dziecko urodzila.
Nie wiedzialam ze w 21 wieku jakis czlowiek uczony wypowiada się tak o alkoholu w ciąży. Ciekawe czy by to samo powiedział w tv przed kamerami. Nie sądzę- bo jestem pewna i to na 100% ze stracil by prawo do wykonywania zawodu.
Moze kiedys wrócę na forum.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 14:43