Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
O nas też się mąż boi on wie że ja nie dałabym rady naturalnie. Cgyba żeby coś zaczelo sie dziać z zaskoczenia a tak to sama myśl o tym doprowadza mnie do obłędu. A nie jestem wcale negatywnie nastawiona więc sławne pozytywne myślenie nie pomoże. Oby do jutra
trztmajcie kciuki to zawsze pomaga. Może lekarz stwierdzi że tak wysokie ciśnienie w oczach i to ze tak bardzo pogorszyl mi sie wzrok jest wskazaniem. Okulistka byla dziwna w okularach nie widzialam tych jej cyferek mamrotala do siebie ze wada duzo sie pogorszyła ale nie powiedziała mi jaka jest obecnie. Ehh ci lekarze
Filipek - 09.03.17 -
Dziewczyny, ja rowniez boje sie porodu, bo wlasciwie nie mozna niczego zaplanowac ani przewidziec. W takiej chwili po prostu dziala natura, a czlowiek sie temu poddaje. Przed pierwszym porodem bylam przerazona ewentualnym nacieciem krocza i samym bolem porodowym i jego skala mozliwosci, bo ze mnie taki delikates, troche krwi zobacze i zaraz mi slabo
ALEEEE.. kiedy zaczela sie akcja - staralam sie z calych sil sluchac poloznej, myslec pozytywnie i dzialac na korzysc swoja i dziecka, czyli od razu lewatywa, i do boju: skakanie na pilce, ciepla kapiel w wannie.
Wiem, ze kazdy ma inny charakter. Jedna bedzie szukac sposobow na przyspieszenie akcji, a druga kobieta bedzie plakac z nerwow, jeszcze inna bedzie zamknieta w sobie albo wrecz przeciwnie, pyskata w stosunku do personelu czy MezaNo, ale zeby nie zwariowac do konca ze swoim strachem to trzeba sie z nim zmierzyc, no i miec nadzieje, ze to pierwsze spotkanie bedzie cudownym stanem, ktory odpedzi bol i wszelkie watpliwosci na bok
Mnie pociesza mysl, ze biore ze soba swojego Rycerza i nie da mi krzywdy zrobic, zawsze cos pomoze, wody poda. A polozne rowniez beda dzialac na Nasza korzysc, obysmy wszystkie trafily tylko na panie z powolaniemWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 14:20
Niebieskaa, kasieniaczek, Szczęśliwa Mamusia, Agga, Katka80 lubią tę wiadomość
-
Korcia wrote:Hejka!
Gakin,możemy sobie podać rękę z nastrojem. U mnie też słabo. Energia na poziomie 0. Gakin a masz lekarza prowadzącego że szpitala w którym chcesz rodzic? Mój z pewnością poszedłby na rękę i zrobił cc.
Odnośnie KP - jadłam wszystko j obserwowałAm. Wiadomo,że nie jadłam rzeczy bardzo ostrych, kilogramów kapusty czy czekolady. Jadłam rozsądnie i z umiarem. Po porodzie od razu spadło 10 kg ale podczas KP przytyłam 3. Nie byłam przypadkiem,który gubi wagę z karmieniem. Ale za to jak odstawilam to momentalnie spadły mi te kg.
Moje drogie, gratuluję udanych wizyt
Dziewczyny w sszpitalu, kciuki.mam mocno zacisniete za was i wasze Kropeczki. Zobaczycie, wszysko będzie dobrze.
Mój syn płata mi figle. Miałam wrażenie,że leży już głową w dół a po nocy niestety czuje go poprzecznie. Oj martwię się.Filipek - 09.03.17 -
Ja własnie zamówiłam otulacz firmy tulik. Z rabatem zapłaciłam 97 zł. Szukałam używki woombie albo tulik ale z przesyłką wcale nie wychodzą dużo taniej, a licze, że sprzedam później bez problemu
Z początku sceptycznie podchodzilam do tego wynalazku ale przypomniałam sobie jak doradca laktacyjna owijała Dominika do karmienia własnie pieluchą. Ja tego nie potrafiłam potem tak zrobić...
Kupowalyście też?
stowtotka lubi tę wiadomość
-
IGA.G wrote:te podkłady poporodowe można chyba później użyć do przwijania, czy to niezbyt dobry pomysł?
no niby tak, ale chyba niepotrzebne aż tak duże
Milka My mamy Cybex AtonQ Platinum
Taśka dokładnie.. nam tez pokazywano ten rozkładany ale powiedziałam, że nie zależy nam na tym bo myślimy używać fotelika tylko w samochodzie, więc i tak z funkcji rozkładania nie skorzystamy. Do stelaża tylko awaryjnie gdzieś do szpitala, do sklepu żeby nie nosić fotelika w ręce..
Majtki po porodzie nam położna polecała tylko te wielorazowe z siateczki bo te jednorazowe są jak prześcieradło i w ogóle nie oddychają.Milka1991 lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Niebieska ale muszę Ci powiedzieć, że coś w tym jest. Ja do porodu nastawialam się pozytywnie, zawsze twierdziła że będzie dobrze itd. Strach dopadł mnie dopiero na porodowce. Rzeczywiście nie da się tego uniknąć ale uważam że podejście to.podstawa. I też jak Ty zawsze się bałam/boję nacisku na poród sn ale to już chyba nie takie czasy i jest duża wrażliwość żeby nie przeciągnąć porodu i robić cc w razie komplikacji.
-
Jagah wrote:Dziewczyny, ja rowniez boje sie porodu, bo wlasciwie nie mozna niczego zaplanowac ani przewidziec. W takiej chwili po prostu dziala natura, a czlowiek sie temu poddaje. Przed pierwszym porodem bylam przerazona ewentualnym nacieciem krocza i samym bolem porodowym i jego skala mozliwosci, bo ze mnie taki delikates, troche krwi zobacze i zaraz mi slabo
ALEEEE.. kiedy zaczela sie akcja - staralam sie z calych sil sluchac poloznej, myslec pozytywnie i dzialac na korzysc swoja i dziecka, czyli od razu lewatywa, i do boju: skakanie na pilce, ciepla kapiel w wannie.
Wiem, ze kazdy ma inny charakter. Jedna bedzie szukac sposobow na przyspieszenie akcji, a druga kobieta bedzie plakac z nerwow, jeszcze inna bedzie zamknieta w sobie albo wrecz przeciwnie, pyskata w stosunku do personelu czy MezaNo, ale zeby nie zwariowac do konca ze swoim strachem to trzeba sie z nim zmierzyc, no i miec nadzieje, ze to pierwsze spotkanie bedzie cudownym stanem, ktory odpedzi bol i wszelkie watpliwosci na bok
Mnie pociesza mysl, ze biore ze soba swojego Rycerza i nie da mi krzywdy zrobic, zawsze cos pomoze, wody poda. A polozne rowniez beda dzialac na Nasza korzysc, obysmy wszystkie trafily tylko na panie z powolaniem
czyli bede sobie wizualizowac, ze jestem w zbroi z szabla w reka, siedze na koniu i ruszam do boju!
Jagah lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Niebieska, nie wiem czy masz tę książkę "w oczekiwaniu na dziecko" ale na jednej ze stron było porównanie różnych brzuszków na tym samym etapie. Ze względu na kształt, ułożenie itd. myślę, że obwód każdego był zupełnie inny. Poza tym ja np. nadal mogę spokojnie się golić w miejscach intymnych więc też nie mam wielkiego obwodu.
Jagah a pewnie, że dam znać jak frytki z tego cuda smakują. To nie jest Tefal, który te urządzenia ma faktycznie ogromne tylko jakaś mniej znana firma, nie pamiętam teraz. My mamy dużą kuchnię więc znajdzie się na to miejsce w jakiejś szafie
Vero a może też się zastanowię żeby wziąć moją kabinówkę bo torba sportowa (męża) jest okropna i jakaś taka "rozlazła" wolę usztywniane torby. Pomyślę. Ubranka też wezmę swoje ale ciuchy na wyjście chyba przygotuję i zostawię w domu, zarówno dla siebie jak i dla małej bo jak nie ma potrzeby to moim zdaniem bez sensu coś trzymać w szpitalu
Od dzisiaj -30% w migrosie na wszystkie ubranka dziecięce. Mają fajne artykuły z bio-bawełny. Kupiłam dziś zestaw 3 body kopertowych rozm. 56 za 10,50 Fr (rozmiar jakiś spory, jest może 1cm krótszy od polskiego 62 temu wzięłam 56).
PORÓD jestem chyba jakaś nienormalna ale go się jakoś nie boję... bardziej się stresuję, że nie dopełnię jakichś formalności albo zrobię kupę na sali porodowej^^. Powtarzam sobie tak jak kiedyś zawsze przed dentystą "jutro o tej porze już będzie dawno po wszystkim".Teraz jeszcze dodaję sobie w myślach do tego "i będę trzymać małą miśkę na rękach".
Milka1991, Niebieskaa lubią tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
mój mąż wczoraj akurat pytał czy się boję
Odpowiedziałam, że jeszcze nie. Mnie myśl o porodzie jakoś nigdy nie paraliżowała, naiwnie wierzę, że hormony i natura zrobią swoje. Mam wysoki próg bólu i jedynie nacięcia/pęknięcia się boję bo mało elastyczna jestem ;] Także ja na razie nastawiona jestem optymistycznie i mam nadzieję, że to dużo da
Bardziej martwi mnie ostatnio myśl, że poród będę mieć wywoływany i ostateczni skończy się cesarką. Nie mam żadnych skurczy, nawet przepowiadających, żadnego twardnienia brzucha.. Nie wiem czy mój organizm w ogóle załapał, że mam w brzuchu lokatoraWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 14:29
Najbliższa wizyta 15.03
-
Ilae
Jestes pewna ze w tym roku za Oc zaplaciliscie 380zl?
Bo od 1 stycznia byla kolejna podwyzka.
Chyba ze macie bardzo maly silnik.
Sama w tamtym roku mialam 360zl skladki a wtym 680zl przy silniku 1.9
Ja zawsze auto ubezpieczam u przedstawiciela co ma okolo 20firm i wybieram najlepszą ofertę.
-
ja się strasznie blokuję w trakcie bóli, nie słucham co do mnie mówią, dlatego mąż jest koniecznie potrzebny bo jego może posłucham ;p wierzę, że natura zwobi swoje i że dam rade. powiedziałam mężowi, że ma mi mówić, że każdy skurcz zbliża mnie do przytulenia naszej córeczki, na co tak długo czekamy
może to pomoże
Szczęśliwa Mamusia, Teklaa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny piore wszystko w loveli plyn do prania i do plukania. W 40stopniach ale normalny program nie baby protect. Ubranka sa czyste ale nie pachną żadnym zapachem i tak myślę jak wasze? Czuć na nich zapach? Czy dla dzidziusia to lepiej nawet że nie pachnie? Bo ja lubię zapach prania stąd wątpliwości mojeFilipek - 09.03.17
-
Różowy_Kordonek wrote:mój mąż wczoraj akurat pytał czy się boję
Odpowiedziałam, że jeszcze nie. Mnie myśl o porodzie jakoś nigdy nie paraliżowała, naiwnie wierzę, że hormony i natura zrobią swoje. Mam wysoki próg bólu i jedynie nacięcia/pęknięcia się boję bo mało elastyczna jestem ;] Także ja na razie nastawiona jestem optymistycznie i mam nadzieję, że to dużo da
Bardziej martwi mnie ostatnio myśl, że poród będę mieć wywoływany i ostateczni skończy się cesarką. Nie mam żadnych skurczy, nawet przepowiadających, żadnego twardnienia brzucha.. Nie wiem czy mój organizm w ogóle załapał, że mam w brzuchu lokatora -
ilae wrote:I pytanko do Yammi
Umowa o pracę kończy mi się 28. lutego, ale przedłuży mi się do dnia porodu (niby 17. kwietnia). Co z moim urlopem? Z ostatnią wypłatą za niepełny miesiąc, w którym urodzę, powinnam dostać wypłacony ekwiwalent za urlop z 2016 roku oraz za te miesiące z 2017 roku (u mnie styczeń, luty, marzec i połowa kwietnia)? I stawka godzinowa za urlop będzie liczona z umowy, czy ze średniej wypłat? Na umowie mam najniższą krajową (jeszcze 1850,- brutto) i premia prowizyjna. Zawsze dostawałam jeden przelew.
I drugie pytanko do Ciebie. Właściwie to trzecie. Wiadomo, że od nowego roku najniższa krajowa poszła w górę do 2000,- brutto. Nie podpisywałam żadnego aneksu do umowy. I mimo wszystko, liczy mi się średnia z ostatnich 12 miesięcy pracy z tych miesięcy, zanim poszłam na L4? Tak jakby podwyżki tej najniższej krajowej dla mnie nie było? Rozumiem, że chyba tak, bo przelew za styczeń dostałam taki, jak w poprzednim roku już na L4. Ale chciałabym się upewnić
Powinni Ci wypłacić ekwiwalent z ostatnią wypłatą zasiłku chorobowego. Ekwiwalent za niewykorzystany urlop z 2016 i za 2017 (liczy się każdy miesiąc nawet jak umowa była tylko 1 dzień, czyli za 2017: 4/12 x 20 lub 26 - przyjmując, że urodzisz w kwietniu
Ekwiwalent będzie liczony z wynagrodzenia podstawowego (2.000 brutto – minimalne obowiązujące w miesiącu wypłaty ekwiwalentu). Jeśli Twoja premia była wypłacana za okresy miesięczne to do ekwiwalentu liczyłaby się średnia premia z ostatnich 3 miesięcy, ale przez ostatnie miesiące byłaś na zwolnieniu. Gdzieś doczytałam, że w takich sytuacjach liczy się wcześniejsze 3 miesiące kiedy się jeszcze pracowało, ale jak to jest w praktyce to Ci nie powiem.
Podstawę do zasiłku chorobowego miałaś ustalaną z wynagrodzenia minimalnego plus premia. Zasadą jest, że podstawa nie może być niższa niż wynagrodzenie minimalne. Więc jeśli Twoja premia podniosła ci podstawę do min. 2.000 to od nowego roku nie zmieniła Ci się podstawa do zasiłku chorobowego. Gdybyś miała tylko minimalne to za styczeń dostałabyś już większy zasiłek chorobowy.
-
Kasieniaczku ja znalazłam,że urlop ojcowski i tacierzyński są płatne 100% z ostatnich 12 mies. Na szybko pisałam i chodziło mi o urlop ojcowski 2 tyg. z tacierzyńskiego nie skorzystamy
http://www.ofeminin.pl/urlopy-i-zasilki/urlop-tacierzynski-2015-s1244988.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 16:00
kasieniaczek lubi tę wiadomość
-
Gakin Już słyszałam od znajomych i czytałam na ten temat, że od nowego roku (2017) ubezpieczenia podrożały. Nas znajomy straszył, że zapłacimy teraz dwa razy więcej. A teraz płacimy 2 tys. – OC+AC (715 zł samo OC), auto z 2011 roku i do tego duże miasto. Ostatnio mąż z ciekawości napisał do agenta ubezpieczeniowego, u którego zawsze ubezpieczamy i dostaliśmy inf., że OC to podwyżka 250-400 zł, a AC to trochę mniejsze podwyżki. My mamy agenta z Ergo Hestii, ale ma także kilka innych ubezpieczalni. Raz porównywaliśmy jego ofertę z innymi i jednak u niego wyszło najtaniej. Jak chcesz mogę podać namiary do niego.
Prałam wszystko w balsamie Dzidziuś. Nowe ciuszki bez zapachu. Ciuszki używane czuć jeszcze zapachem poprzednich prań, ale nie tak intensywnie jak przed praniem. Jedynie troszeczkę pachną ciuszki grubsze: ocieplany pajac, polary.
Mama też mnie uspakajała, że dla dzieci ciuszki nie pachną.