Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Monika34 wrote:dziewcyzny a co u annak? ktos wie?
Monika,
Dziękuję za pamięć i troskę!
Nie odzywałam się ostatnio (choć podczytuję Was w miarę na bieżąco), bo nie wiem wciąż, czy... zostanę tu z Wami na stałe. A w ubiegłym tygodniu to właściwie byłam już pewna, że nie. Sytuacja u mnie wyglądała naprawdę dramatycznie. Silne krwawienia, jak na @. A ja w dalekiej Prowansji, bez możliwości pójścia do lekarza, czy na badanie.
Po kilku dniach sytuacja się poprawiła. Krwawienia zaczęły maleć, pozostały głównie brudzenia i bardziej (przepraszam za opis) brązowe. A więc wraca do mnie nadzieja, chociaż po tym, co przeszłam i widziałam... nie wiem, czy mam prawo na cokolwiek liczyć.
W międzyczasie - tak jak pisała Niebieskaa - pojawiły się u mnie mdłości. Nie wiem, czy to od leków, czy... od cudu! Dowiem się po powrocie do Polski, na wizycie 30.08. Do tego czasu staram się zachować spokój.
A jak u Ciebie, Monika? Widziałam, że dopytywałaś o objawy? Masz jakieś obawy w związku z ich brakiem? Jak się czujesz?
Anulka,
Bardzo mi przykro, że i Ciebie spotkała strata. Wiem doskonale co czujesz i zdaję sobie sprawę, że żadne słowa nie mogą zmniejszyć tej pustki, którą teraz czujesz. Ogromnie Ci współczuję.
Rita,
Widziałam na tym forum nieskończone cuda, więc czekam z Tobą na wynik bety. Wiem dokładnie, co teraz czujesz. Znam tę niepewność i strach. Bardzo mi przykro, że przez to przechodzisz... bez względu na to, jaki będzie wynik. To czekanie jest wykańczające. Pisz, proszę, jak tylko będziesz wiedzieć coś więcej.
* * *
Bardzo mocno trzymam kciuki za Was wszystkie, Dziewczyny. Mam nadzieję, że pod koniec sierpnia okaże się, że będę mogła stać się w pełni częścią tego kwietniówkowego grona.Szczęśliwa Mamusia, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
Rita - trzymam mocno kciuki za Twoją betę. Tak jak dziewczyny piszą, jakby się jednak okazało, że to puste jajo, to szybko uda Ci się znowu zajść i donosić. Mam w rodzinie 3 takie przypadki. Pierwsza ciąża - puste jajo, kolejna bardzo szybko i szczęśliwie donoszona.
Annak - mam nadzieje, że te krwawienie było niegroźne i już do Ciebie nie wróci. Trzymam kciuki !11.08.2016 - usłyszeliśmy serduszko
następna wizyta - 19.09.
-
nick nieaktualny
-
Antonelka wrote:Dziewczyny,
Czy ktoras z Was juz zaliczyla wizyte u stomatologa w I trymestrze.
Zrobilam sobie maly przeglad i widze dziurke.
Jutro pojde do stomatologa i zapytam co i jak. Wiem, ze lepiej przelczyc niz zwlekac i wiem, ze sa znieczulenia dla kobiet w ciazy ale pytanien czy juz praktykowalyscie?
W poprzedniej ciąży w pierwszym trymestrze miałam usuwany kamień i jakieś tam znieczulenie miałam, ale takie zwykłe, bo o ciąży dowiedziałam się dzień później. W drugim trymestrze, tak pod koniec, robiłam kamień i dwie dziurki borowalam, znieczulenie było dla ciężarnych. Bardzo polecam ogarnąć zeby w pierwszym trymestrze, bo dentysta to jednak zawsze są jakieś tam emocje i pamiętam, że jak siedziałam w tym fotelu to mi brzuch na wszystkie strony skakał tak się moja Helenka balapotem przy cholestazie i kroplowkach, gdy już się stały bolesne, bo nie było żył, to co siadalam do wkłucia to brzuch ozywal gwałtownie.
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
Camille87 wrote:Syrop prenalen mozesz pic, do nosa psikac wode morska (np marimer), ewentualnie na bol apap, jesli to nie zatoki i nie czujesz sie bardzo zle to mozesz stosowa to co napisałam wyżej. Wrazie watpliwosci dzwon do gina. Zdrowka!
Właśnie kurcze obawiam sie, że to są zatoki, nie raz miałam już zatoki i niestety teraz zaczyna wyglądac to tak samo -
nick nieaktualny
-
Antonelka wrote:Dziewczyny,
Czy ktoras z Was juz zaliczyla wizyte u stomatologa w I trymestrze.
Zrobilam sobie maly przeglad i widze dziurke.
Jutro pojde do stomatologa i zapytam co i jak. Wiem, ze lepiej przelczyc niz zwlekac i wiem, ze sa znieczulenia dla kobiet w ciazy ale pytanien czy juz praktykowalyscie?
Lepiej szybciej zrobic, niz ma sie to odbic na dziecku.Antonelka lubi tę wiadomość
-
ilae wrote:Dziewczyny przy okropnie zatkanym nosie i podejrzewam, że przy okazji kataru zatkanych uszach, konieczna jest wizyta u lekarza, czy jakieś domowe sposoby bedą w stanie pomóc?
Cebuli to nawet nie powącham, a z jakichś ogólnodostepnych środków na przeziebienie nie chciałabym na własną reke korzystac.
annak bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie.
Ja dziś robiłam test żeby sprawdzić czy jest mocna kreska czy słaba i jest średnia co mnie nie pocieszaz pierwszym synem 2 tygodnie po terminie była mocna i mocniejsza niż kontrolna.
Zaraz lecę do laboratorium na TSH. Ale jakoś straciłam już nadzieję -
ilae wrote:Dziewczyny przy okropnie zatkanym nosie i podejrzewam, że przy okazji kataru zatkanych uszach, konieczna jest wizyta u lekarza, czy jakieś domowe sposoby bedą w stanie pomóc?
Cebuli to nawet nie powącham, a z jakichś ogólnodostepnych środków na przeziebienie nie chciałabym na własną reke korzystac.
są homeopatyczne krople do nosa, które można stosować w ciąży - Heel-Euphorbium S. Jeżeli to zapalenie zatok to chyba jednak pomoże Ci tylko lekarz - powiedz, że jesteś w ciąży, teraz jest mnóstwo leków, które można stosować w 1. trymestrze.oli lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mika...tylko beta prawde Ci powie, ja zanim poszlam na 1 usg to probowalam tez cos wywrozyc z testow, ktorych mialam zapas... i tylko sobie chaosu narobilam w glowie, bo testy raz wychodzily ciemniejsze niz na poczatku a raz slabsze. Test ciazowy nie jest wskaznikiem rozwoju ciazy.
Mika3006 lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Niebieska ma racje. Nie zaprzataj sobie tym głowy. Tak wiem, łatwo nam powiedzieć. Ale co to da ? Mika tak długo czeka się u ciebie na wyniki? Kiedy idziesz do ginekologa?
Mika3006 lubi tę wiadomość