Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję Wam Annak i Milka. Miło że mimo wszystko mogę z Wami byc. Jak rodzilam syna 6 lat temu była możliwość zrobienia prywatnego forum i wtedy nie trzeba było przenosić się na Facebook czy jeszcze wówczas na nk jednak w pewnym momencie portal został zamknięty i niestety z niektórymi dziewczynami już się nie odnalazlysmy. Zostały tylko te z nk.
Justyna.sz Twoje zdjecia są naprawdę piękne i wyglądają jak profesjonalna sesja:) ja póki co czuje się za gruba więc nie mam natchnienia an sesje choć chciałabym mieć pamiątkę bo to moja ostatnia ciąża.
Pokoiki też macie piękne, u nas rządzi biel i trochę kolorów ale raczej bardzo subtelnie.
Jeśli chodzi o ból między żebrami to i ja go doświadczam szczególnie kiedy dłużej siedzę oraz obowiązkowo w nocy - drętwieje mi ta część między piersiami i trochę pod spodem, ból jest okropny i muszę zmieniać bok do spania. I tak cała noc średnio co godzinę, ale w sumie to może być mój trening do pobudek w nocy już po urodzeniu Małej:)
Choć zauważyłam że Dzieciątko w nocy raczej śpi, zasypia około 22 i wstaje o 7 razem ze mną. W nocy rzadko ja czuję. Syn z kolei całe noce harcowal najpierw w brzuchu a potem juz w domu (problemy ze spaniem są do dziś a ma 6 lat!). Po cichu więc mam w głowie mysl że tym razem będzie lepiej ale nie odwaze się wypowiedzieć jej na głos:))
Jeśli chodzi o karmienie piersią - ja karmilam 10mcy i uważam ten czas za cudowny. Jakoś tak od razu w szpitalu poszło i było ok. Wiadomo, były momenty że brodawki bolały, ale tylko przez pierwsze dni. Mam nadzieję że tym razem będzie podobnie. Jak czytam Wasze historie to mnie to przeraża, bo przecież tym razem wcale nie musi być kolorowo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 15:56
Milka1991, Justyna Sz, Donia12 lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki wróciłam do domu,byłam w pracy u siebie na zabiegu;)potem pojechałam do księgowej że zwolnieniem i po pIta no i jak to w krk nie było gdzie zaparkować więc stanęłam na zakazie i dałam awaryjne,u księgowej byłam dosłownie 2 minuty i jak wyszlam już czekała na mnie straż miejska,na szczęście chyba dzięki widocznej ciąży skończyło się na pouczeniu ale myślałam że będzie jakiś mandat bo taka baba-chłop więc to różnie bywa jak babe babe spotka hahhahaa;)))
Ja 3 marca będę mieć sesje w domu koleżanka męża nam zrobi,mam sobie tylko poszukać jakichś zdjęć i się określić co mi się podoba,mnie się podobają klasyczne rodzinne foty w ubraniu ale po zdjęciach Waszych dzisiejszych to nie wiem czy się nie skuszę na takie w biustonoszu na pamiątkę jedno bo faktycznie pięknie to wygląda,ale to będzie takie zdjęcie nasze tylko na pamiątkę nie do pokazywania))
sunshine lubi tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/99abe354b2a8.png
Vero a ja z tej firmy szukam takiej bo mi koleżanka poleciła na wyjazdy a będziemy często ma wieś jeździć i cholerka akurat ta jest nie do kupienia,może za jakiś czas znów się pojawi....Kjopa3 lubi tę wiadomość
-
She wolf nie do mnie pytanie, ale brałam udział s dystkusji dotyczącej specyfików, i sama będę stosowała herbetkę z liści mali i oeparol
już zakupione.
co do karmienia piersią, już mam namiar na fajną babkę od laktacji, także jak będę miała jakieś pytania będę dzwoniła, bo chcę karmić piersią bardzoale tak jak pisałam mam kilka saszetek mm. nie chciałam kupować całego opakowania.
wiem, że to skurcze przepowiadające, tzn tak myślę, bo nie są silniejsze, nie robią się regularne, zresztą lekarz mnie uprzedzał. ciekawi mnie ta szyjka, te kłucia... ale dzwoniłam właśnie do koleżanki i ona mówiła, że ostatni miesiac chodziła z rozwarciem na 2 cm. także i u mnie powoli może się coś skracać i rozwierać.
She Wolf, Jagah lubią tę wiadomość
-
Może nie jesteście zwolenniczkami Ali, ale tam jest mnóstwo tanich naklejek na ściany. Przeróżnych
ja wstępnie zamówiłam takie kotki na kontakty
https://pl.aliexpress.com/item/3D-Cat-DIY-Switch-Panel-Stickers-Lovely-Bedroom-Wall-Stickers-Removable-Manul-Waterproof-Home-Decor-Stickers/32698636364.html?spm=2114.13010608.0.0.hpINDE
Co do kocyka - mam sprawdzony przez siebie link. Wyszło mi za niego jakieś 65zł. Jak któraś z Was będzie chciała - dam linkaJagah lubi tę wiadomość
-
koniczynkaa wrote:Aniołkowa ja też jestem za szczepieniami. Szczerze to nie wyobrażam sobie nie zaczepić malucha. Chodzi o to, żeby ktoś doradził ( a mało jest osób które się na tym zna) jak to zrobić żeby nie zaszkodzić
aniołkowa mama lubi tę wiadomość
Czekamy na Mateusza
Clexane 0,8 Encorton 20mg, Utrogestan 3x1, globulki progesteron mikronizowany, (Prolutex 2x0,25 do 10tc)
10.1998 syn
7.2014 (*) 10 tydz.
4.2015 (*) 9 tydz.
2.2016 (*) 8 tydz. Amelia
homozygota CC A1298C MTHFR
-
Dziewczyny piękne macie zdjęcia, ciała i włosy!!!!
No a Ty misiu do tego wszystkiego masz urocze kapciuszki
Karolczyk u nas z tym planem dnia było tak, że po dwóch tygodniach spania młody zaczął jako tako sam regulowac pory spania bo na początku głownie o to chodziło. Karmilismy sie na żądanie.
Nie pamietam dokładnie ale na początku chyba mieliśmy trzy drzemki. Na środkowej ok 12 chodziliśmy na spacer. Pora kąpieli i zasypiania też codziennie ta sama.
I nie działałam tak jak moje siostra (szkoła tracy hoog), że wybudząłam młodego bo nie zmieścił się w ramach czasowych ale jak była pora drzemki to stwarzałam mu do tego warunki.
Później jak miał jakieś 7 miesięcy to nasz dzień wyglądał tak:
8- śniadanie
10- spacer
11.30 - zupa
12 - drzemka
14.30 obiad-
17 - podwieczorek
19 - kapiel i spanie
Tak troche skrótowo bo wiadomo że w wieku 7 miesiecy nadl cyc był u nas podstawą ale taki system działa u nas do teraz i pokrywał się ze złobkiem do którego młody poszedł w wieku 14 miesięcy. No i godziny też nie są sztywne, tak mniej więcej napisałam.
No i teraz jak jest starszy to chodzi spać o 21 chyba, że nie ma drzemki to o 19. Oczywiście czasami podróże nam trwały 4 godziny albo jak szliśmy na plac zabaw to nie biegłam do domu tylko dlatego że pora posiłku.
Ale generalnie nawet jak jestem na wyjeździe to chodzę najpierw na zupę a później na drugie
Może to wygląda upierdliwie ale takie nie jest i nikt się nei zabija jak cośnam się przesunie albo wypadnie
misKolorowy, duśkaaa, Karolczyk lubią tę wiadomość
-
Właśnie dziewczyny bo słyszałam dziś od koleżanki co miała cc że przy cc nie trzrba robić gbs,bo ze chodzi o poród SN kiedy dziecko przez kanał rodny,dziewczyny co miały lub mają cc,jak to z Wami bylo/jest?
-
AniaStaraczka takie pobolewania jak na okres tylko lżejsze tez mam przy ruchach synka. Rozciąga się wtedy tak, że w dole brzucha zaczyna mnie ćmić.
Kurde dziewczyny czytacie już książki odnośnie wychowywania dziecka a ja nawet nie skończyłam jeszcze książki o ciąży xD To znaczy dwie przeczytałam ale zaczęłam jeszcze "w oczekiwaniu na dziecko" i utknęłam ;] Jakoś nie podoba mi się sposób pisania tej książki w takich słupkach jak encyklopedia.. ja jednak wolę tekst ciągiem na całej stronie..
lis cudny pokoik, zazdroszczę, że macie osobny kąt dla dzieckaU nas będzie dzielił z nami sypialnię i ciężko zrobić jakiś fajny przytulny kąt, żeby wszystko miało ręce i nogi..
Badanie ginekologiczne było bolesne tylko z użyciem wziernika, kiedy pobierała mi wymaz z pochwy. Poza tym bada mnie tylko palcami i jest ok, ale teraz pewnie będzie mi pobierać GBS i znowu zakwiczę na tym foteluMyślałam, że tylko ja taka nietykalna..
sunshine co do witaminy D i naszych babć/mam to myślę, że jest też kwestia tego, że dawniej więcej się pracowało "na polu" i może nie było takich niedoborów jak teraz. Takie moje luźne myśli
She Wolf nie wiem jak jest u Was po porodzie ale u mnie dziecko zostaje w ramionach mamy przez 2h. ja jestem wtedy szyta, rodzę łożysko itd a przy tym kanguruję synka i w ciągu tych 2h pierwsze karmienie piersiąMam nadzieję, że to nie puste słowa i faktycznie tak będzie. Dopiero po tym czasie, kiedy ja już jadę na salę to mały jest ważony i badany..
Co do łóżeczka, ja nie będę miała kołderki, ale wszystko co już "ubieram" najpierw przeprałam, nawet wałeczki utrzymujące dziecko na boku czy organizerDopiero takie czyste wykładam i niech się wietrzy..
Ja albo przepakuję się do większej walizki albo faktycznie wezmę tylko po jednym opakowaniu podkładów itp a resztę dowiezie mąż, w tym laktator. Myślałam, że szpital zapewnia ubranka dla dzieci i w sumie tak jest, ale jeśli chcę to mogę mieć swoje, więc pewnie spakuję, a wtedy już kompletnie się z niczym nie zmieszczęNa razie wszystko wrzucam do torby i odhaczam z listy ale muszę to wszystko przepakować i jakoś sensownie poukładać. Piorę już ubranka, więc może w przyszłym tygodniu wezmę się na poważnie za tą torbę
Dziewczyny.. nie mam kataru ale często mam taki zapchany nos że ciężko mi oddychać albo oddycham buzią. Dmucham w chusteczkę i kompletnie nic się nie udrażnia.. Myślicie, że to zatoki? Nic mnie nie boli, ale może w takiej sytuacji mogłabym skorzystać z polecanego tu irigasin?
Pytanie numer dwa.. znacie jakiś magiczny sposób na bezstresowe wyprasowanie prześcieradeł/pokrowców na gumkach? Ranyy.. naciągałam to na deskę i jakoś dałam radę ale wszystko fajnie, kiedy zaraz zostanie to nałożone a co jeśli chcę takie prześcieradełko uprasować i wsadzić do szuflady? Jak to złożyć? No dramat..
Czy pokrowce na przewijaki macie takie ładnie dopasowane? Mój się jakoś nieładnie fałduje, naciąga.. zrobię później zdjęcie.
sallvie to, że szyjka przepuszcza opuszek nie musi świadczyć o rozwarciu a o tym jedynie, że szyjka robi się miękka, ale to pewnie lekarz Ci za każdym razem sprawdza
Omon wymaz na paciorkowce można zrobić z pochwy jak i z odbytu. Z pochwy zawsze się robi a z odbytu to już zależy od lekarza, tak zauważyłam. Nie każda ciężarna miała zlecony wymaz z odbytu.
koniczynkaa dopiero teraz dotarłam do Twojego postu o opuchniętych stopach. sama niedawno o tym pisałam, ale dopiero Was nadrabiałam. Mam tak jak Ty, właśnie po nocy mam poduszeczki na stopach aż kapcie mi niewygodnie nałożyć i schodzi wszystko koło południa, gdy się już "rozchodzę".. wizualnie nawet nie widać, że są spuchnięte ale czuć.
Kad ja ciągle myślę nad tym balonikiem, wiesz może czy jest jakaś zasadnicza różnica między epino a aniball? Ten drugi jest o połowę tańszy! Chociaż 200 zł to i tak nie mało
Vero cudny pokoik
odnośnie grupy na FB, jest mi to obojętne. Jak powstanie to dołączę ale nie wiem jak by to miało funkcjonować i forum i FB? Czy FB zamiast forum? Tu Was ciężko nadgonić a co dopiero w dwóch miejscach. Tematy, pytania nie zaczną się dublować? Nie zrobi się bałagan? Cóż.. zawsze można spróbować i zobaczyć jak to będzie hulać a w razie czego wrócimy tuJa sie obawiam, że się tam zgubię wśród tysięcy powiadomień, bo już teraz obserwując kilka różnych wątków, nie wyrabiam.. Tutaj łatwiej Was nadrobić ratami. Zostawiam sobie otwartą stronę, na której skończyłam Was czytać a następnego dnia kontynuuję
Teklaa ja na razie mam dokładnie takie samo nastawienie do porodu jak TyNie czuję strachu tylko ciekawość, ekscytację, wiem, że będzie boleć ale nawet doświadczenie tego bólu mnie ciekawi. Lubię pokonywać własne słabości, daje mi to powera, lubię wiedzieć ile jestem w stanie znieść, wytrzymać.. wiem, trochę taka masochistka ze mnie
Misiu u mnie czkawka to rzaaadkie zjawisko, albo po prostu tego nie czuję. Od początku ciąży wyliczyłabym na palcach jednej ręki taką czkawkę na 100%
mada89, Niebieskaa a to nie zgaga czasem?
atat wrote:Dokladnie mialam to samo.
Takie jakby dretwienie paska skóry pod biustem.
Takie uczucie drętwienia miałam kiedy synek mnie kopał po żołądkuZazwyczaj w pozycji półsiedzącej. Jak wstałam, pochodziłam to było lepiej, chyba się przesuwał lekko w dół.
Justyna Sz śliczna sesja
Justyna9821 wybrałam szpital na Wyspiańskiego w B-BNa prenatalne faktycznie byłam w Tychach u dr. Belowskiej i tylko ze względu na nią zastanawiałam się nad porodem w Tychach, ale nie mam przecież gwarancji, że na nią trafię
Łubinową też rozważałam, ale za dużo zachodu - trzeba odbyć jakieś wizyty u lekarza ze szpitala aby dostać skierowanie do szpitala a koszt takiej wizyty 250 zł do tego dojazdy 50km i jeszcze wizyta u anestezjologa 2tyg wcześniej chyba ok 150 zł. Nie mam czasu na to
Poza tym uznaliśmy, że jeśli akurat męża nie będzie kiedy zacznie się poród to nikt z rodziny za bardzo Katowic nie zna, wszyscy zawsze biją na Bielsko bo mamy bliżej - 30km, teściu jakiś czas tam jeździł do pracy i mniej formalności do załatwiania. W zasadzie idę rodzić do nich "z ulicy", żadnego skierowania, żadnych wizyt u anestezjologa.. Oddział położniczy zrobił na mnie dobre wrażenie, jest tak kameralnie.
IGA nie wiem jak to działa ale często też miałam info o wadze paczki 30kg śledząc ją przez internet a okazywało się, że to paczuszka do torby ;]Justyna Sz, Omon lubią tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
She Wolf ja zgadzam się z Tobą i Twoją SR co do KP
W pl moga spaść dzieci z wagi ale musza zacząć odrabiać i sumarycznie waga wyjściowa nie może być niższa nizileś procent (nie pamietam 10-20%) niż waga urodzeniowa.
Monika a w pierwszej nie miałaś. Co ci powiedzieć, może być grożny po to podaje się mamie antybiotyk, żeby nie był. Znam przypadki kiedy dziecko zaraziło się, były komplkacje ale nie znam jakieoś drastycznego przypadku.She Wolf lubi tę wiadomość
-
eforts wrote:Dziewczyny piękne macie zdjęcia, ciała i włosy!!!!
No a Ty misiu do tego wszystkiego masz urocze kapciuszki
Karolczyk u nas z tym planem dnia było tak, że po dwóch tygodniach spania młody zaczął jako tako sam regulowac pory spania bo na początku głownie o to chodziło. Karmilismy sie na żądanie.
Nie pamietam dokładnie ale na początku chyba mieliśmy trzy drzemki. Na środkowej ok 12 chodziliśmy na spacer. Pora kąpieli i zasypiania też codziennie ta sama.
I nie działałam tak jak moje siostra (szkoła tracy hoog), że wybudząłam młodego bo nie zmieścił się w ramach czasowych ale jak była pora drzemki to stwarzałam mu do tego warunki.
Później jak miał jakieś 7 miesięcy to nasz dzień wyglądał tak:
8- śniadanie
10- spacer
11.30 - zupa
12 - drzemka
14.30 obiad-
17 - podwieczorek
19 - kapiel i spanie
Tak troche skrótowo bo wiadomo że w wieku 7 miesiecy nadl cyc był u nas podstawą ale taki system działa u nas do teraz i pokrywał się ze złobkiem do którego młody poszedł w wieku 14 miesięcy. No i godziny też nie są sztywne, tak mniej więcej napisałam.
No i teraz jak jest starszy to chodzi spać o 21 chyba, że nie ma drzemki to o 19. Oczywiście czasami podróże nam trwały 4 godziny albo jak szliśmy na plac zabaw to nie biegłam do domu tylko dlatego że pora posiłku.
Ale generalnie nawet jak jestem na wyjeździe to chodzę najpierw na zupę a później na drugie
Może to wygląda upierdliwie ale takie nie jest i nikt się nei zabija jak cośnam się przesunie albo wypadnie -
Monika34 wrote:Ja juz mam dosc powoli ciagle cos jak nie kaszel antybiotyk to teraz mi gronkowiec wyszedl w posiewie ja zwariuje...miala ktoras z was nie wiecie czy to grozne?
Tzn gbs masz dodatni?
Jesli tak to jak zacznie sie akcja porodowa to musisz szybko jechac do szpitala aby podali Tobie antybiotyk.
Chyba nic wiecej. Antybiotyk musi miec czas na dzialanie.
Jesli CC to lekarz ustali z Toba plan postepowania.7.03.2017 - Nina jest z nami
-
sunshine wrote:Czy was (szczególnie dziewczyny 34/35 tydzień) też ostatnio tak swędzą, bolą sutki?
Sunshine mnie sutki nie bolą.
venice wrote:Gakin mnie luteina podrażniała jak stosowałam ją przez długi czas. Teraz biorę od wtorku i jest ok.
Pytanie do dziewczyn, które są po cesarce...czy Wy na tym etapie ciąży czujecie bliznę po cięciu? Ja już 6 lat po, więc nigdy mi nie przeszkadzała, a teraz ewidentnie ją czuję. Może nie tyle, że mnie boli, ale swędzi i czuję że tą bliznę mam. Ciekawa jestem jak u Was.
I jeszcze jedno pytanko. We wtorek rano miałam robione KTG i lekarz kazał mi przyjść z tydzień powtórzyć badanie. Akurat tak się składa, że lekarz mam 30 km od domu, a dzisiaj wieczorem będę w tamtych rejonach i zastanawiam się czy dzisiaj tego nie zrobić, bo tak to jutro musiałabym specjalnie jechać. Myślicie, że to ma jakieś znaczenie?
dziewczyny, ktore szykuja sie do cc- przygotowujecie sie jakos specjalnie do tego wydarzenia? -
Monika chodzi o GBS? ja mam tego paciorkowca, przy porodzie dadzą mi antybiotyk, żeby dziecko się nie zaraziło. na wyniku powinnaś mieć wypisane antybiotyki na jakie ten twój paciorkowiec jest podatny. a i mój lekarz AniaStaraczka mówi, że przy cc też robi wymaz w kierunku GBS.
Kordonek mam podonie z nosem, używam sprayu do nosa Prenalen i pomagaa moj sposób na prasowanie - dać mężowi ;p
AniaStaraczka85, Antonelka, sunshine lubią tę wiadomość
-
Różowy_Kordonek wrote:AniaStaraczka takie pobolewania jak na okres tylko lżejsze tez mam przy ruchach synka. Rozciąga się wtedy tak, że w dole brzucha zaczyna mnie ćmić.
Kurde dziewczyny czytacie już książki odnośnie wychowywania dziecka a ja nawet nie skończyłam jeszcze książki o ciąży xD To znaczy dwie przeczytałam ale zaczęłam jeszcze "w oczekiwaniu na dziecko" i utknęłam ;] Jakoś nie podoba mi się sposób pisania tej książki w takich słupkach jak encyklopedia.. ja jednak wolę tekst ciągiem na całej stronie..
lis cudny pokoik, zazdroszczę, że macie osobny kąt dla dzieckaU nas będzie dzielił z nami sypialnię i ciężko zrobić jakiś fajny przytulny kąt, żeby wszystko miało ręce i nogi..
Badanie ginekologiczne było bolesne tylko z użyciem wziernika, kiedy pobierała mi wymaz z pochwy. Poza tym bada mnie tylko palcami i jest ok, ale teraz pewnie będzie mi pobierać GBS i znowu zakwiczę na tym foteluMyślałam, że tylko ja taka nietykalna..
sunshine co do witaminy D i naszych babć/mam to myślę, że jest też kwestia tego, że dawniej więcej się pracowało "na polu" i może nie było takich niedoborów jak teraz. Takie moje luźne myśli
She Wolf nie wiem jak jest u Was po porodzie ale u mnie dziecko zostaje w ramionach mamy przez 2h. ja jestem wtedy szyta, rodzę łożysko itd a przy tym kanguruję synka i w ciągu tych 2h pierwsze karmienie piersiąMam nadzieję, że to nie puste słowa i faktycznie tak będzie. Dopiero po tym czasie, kiedy ja już jadę na salę to mały jest ważony i badany..
Co do łóżeczka, ja nie będę miała kołderki, ale wszystko co już "ubieram" najpierw przeprałam, nawet wałeczki utrzymujące dziecko na boku czy organizerDopiero takie czyste wykładam i niech się wietrzy..
Ja albo przepakuję się do większej walizki albo faktycznie wezmę tylko po jednym opakowaniu podkładów itp a resztę dowiezie mąż, w tym laktator. Myślałam, że szpital zapewnia ubranka dla dzieci i w sumie tak jest, ale jeśli chcę to mogę mieć swoje, więc pewnie spakuję, a wtedy już kompletnie się z niczym nie zmieszczęNa razie wszystko wrzucam do torby i odhaczam z listy ale muszę to wszystko przepakować i jakoś sensownie poukładać. Piorę już ubranka, więc może w przyszłym tygodniu wezmę się na poważnie za tą torbę
Dziewczyny.. nie mam kataru ale często mam taki zapchany nos że ciężko mi oddychać albo oddycham buzią. Dmucham w chusteczkę i kompletnie nic się nie udrażnia.. Myślicie, że to zatoki? Nic mnie nie boli, ale może w takiej sytuacji mogłabym skorzystać z polecanego tu irigasin?
Pytanie numer dwa.. znacie jakiś magiczny sposób na bezstresowe wyprasowanie prześcieradeł/pokrowców na gumkach? Ranyy.. naciągałam to na deskę i jakoś dałam radę ale wszystko fajnie, kiedy zaraz zostanie to nałożone a co jeśli chcę takie prześcieradełko uprasować i wsadzić do szuflady? Jak to złożyć? No dramat..
Czy pokrowce na przewijaki macie takie ładnie dopasowane? Mój się jakoś nieładnie fałduje, naciąga.. zrobię później zdjęcie.
sallvie to, że szyjka przepuszcza opuszek nie musi świadczyć o rozwarciu a o tym jedynie, że szyjka robi się miękka, ale to pewnie lekarz Ci za każdym razem sprawdza
Omon wymaz na paciorkowce można zrobić z pochwy jak i z odbytu. Z pochwy zawsze się robi a z odbytu to już zależy od lekarza, tak zauważyłam. Nie każda ciężarna miała zlecony wymaz z odbytu.
koniczynkaa dopiero teraz dotarłam do Twojego postu o opuchniętych stopach. sama niedawno o tym pisałam, ale dopiero Was nadrabiałam. Mam tak jak Ty, właśnie po nocy mam poduszeczki na stopach aż kapcie mi niewygodnie nałożyć i schodzi wszystko koło południa, gdy się już "rozchodzę".. wizualnie nawet nie widać, że są spuchnięte ale czuć.
Kad ja ciągle myślę nad tym balonikiem, wiesz może czy jest jakaś zasadnicza różnica między epino a aniball? Ten drugi jest o połowę tańszy! Chociaż 200 zł to i tak nie mało
Vero cudny pokoik
odnośnie grupy na FB, jest mi to obojętne. Jak powstanie to dołączę ale nie wiem jak by to miało funkcjonować i forum i FB? Czy FB zamiast forum? Tu Was ciężko nadgonić a co dopiero w dwóch miejscach. Tematy, pytania nie zaczną się dublować? Nie zrobi się bałagan? Cóż.. zawsze można spróbować i zobaczyć jak to będzie hulać a w razie czego wrócimy tuJa sie obawiam, że się tam zgubię wśród tysięcy powiadomień, bo już teraz obserwując kilka różnych wątków, nie wyrabiam.. Tutaj łatwiej Was nadrobić ratami. Zostawiam sobie otwartą stronę, na której skończyłam Was czytać a następnego dnia kontynuuję
Teklaa ja na razie mam dokładnie takie samo nastawienie do porodu jak TyNie czuję strachu tylko ciekawość, ekscytację, wiem, że będzie boleć ale nawet doświadczenie tego bólu mnie ciekawi. Lubię pokonywać własne słabości, daje mi to powera, lubię wiedzieć ile jestem w stanie znieść, wytrzymać.. wiem, trochę taka masochistka ze mnie
Misiu u mnie czkawka to rzaaadkie zjawisko, albo po prostu tego nie czuję. Od początku ciąży wyliczyłabym na palcach jednej ręki taką czkawkę na 100%
mada89, Niebieskaa a to nie zgaga czasem?
Takie uczucie drętwienia miałam kiedy synek mnie kopał po żołądkuZazwyczaj w pozycji półsiedzącej. Jak wstałam, pochodziłam to było lepiej, chyba się przesuwał lekko w dół.
Justyna Sz śliczna sesja
Justyna9821 wybrałam szpital na Wyspiańskiego w B-BNa prenatalne faktycznie byłam w Tychach u dr. Belowskiej i tylko ze względu na nią zastanawiałam się nad porodem w Tychach, ale nie mam przecież gwarancji, że na nią trafię
Łubinową też rozważałam, ale za dużo zachodu - trzeba odbyć jakieś wizyty u lekarza ze szpitala aby dostać skierowanie do szpitala a koszt takiej wizyty 250 zł do tego dojazdy 50km i jeszcze wizyta u anestezjologa 2tyg wcześniej chyba ok 150 zł. Nie mam czasu na to
Poza tym uznaliśmy, że jeśli akurat męża nie będzie kiedy zacznie się poród to nikt z rodziny za bardzo Katowic nie zna, wszyscy zawsze biją na Bielsko bo mamy bliżej - 30km, teściu jakiś czas tam jeździł do pracy i mniej formalności do załatwiania. W zasadzie idę rodzić do nich "z ulicy", żadnego skierowania, żadnych wizyt u anestezjologa.. Oddział położniczy zrobił na mnie dobre wrażenie, jest tak kameralnie.
IGA nie wiem jak to działa ale często też miałam info o wadze paczki 30kg śledząc ją przez internet a okazywało się, że to paczuszka do torby ;]
Odnośnie tego nosa to mi laryngolog mówiła, że w ciąży tam wszystko jest bardziej ukrwione, trochę zapuchnięte i natralnie jest wiecej wydzieliny. Ja co jakiś czas idę do niej na płukaie zatok, a tak to pomaga mi przepłukanie w domu zwykła solą fizjologiczną (kupuję w aptece takie ampułki) -
Antonelka wrote:Tzn gbs masz dodatni?
Jesli tak to jak zacznie sie akcja porodowa to musisz szybko jechac do szpitala aby podali Tobie antybiotyk.
Chyba nic wiecej. Antybiotyk musi miec czas na dzialanie.
Jesli CC to lekarz ustali z Toba plan postepowania.
z tego co zrozumiałam (jeszcze nie wiedziałam, że jestem posiadaczką paciorkowca) lekarz mówił o 4-5 godzinach na to, żeby antybiotyk zadziałał. teraz pewnie szerzej omówimy temat na wizycie
Antonelka lubi tę wiadomość
-
Kordonku ja teraz już mam za daleko do BB ale pierwszego dziecka nie zdecydowałam się tam rodzić bo w tym samym czasie koleżanka rodziła w tym właśnie szpitalu i okazało się że oni tam nie robili np badania słuchu które finansowalo WOŚP - nie wiesz jak jest teraz? Mnie właśnie to martwi w tych szpitalach a Wojewódzki to jednak Wojewódzki mimo Że warunki dość kiepskie ale te kilka dni wytrzymam. Jeśli chodzo o dr Belowska to podobno w grudniu została zwolniona wraz z innymi 8 młodymi lekarzami. Zostali tylko starzy bywalcy. W tym na szczęście mój lekarz.
A jeśli chodzi o czkawkę to dziś z przerażeniem odkryłam że odczuwam ja gdzieś w okolicy boku i zastanawiam się czy Malutka mogła się jesCze obrócić? Mam nadzieję że nie bo lekarz mówił ostatnio że juz nie powinna się obracać.
Ilae ja poproszę o link do kocyka bo wciąż nie moge się zdecydowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 16:23
-
IGA.G wrote:Monika chodzi o GBS? ja mam tego paciorkowca, przy porodzie dadzą mi antybiotyk, żeby dziecko się nie zaraziło. na wyniku powinnaś mieć wypisane antybiotyki na jakie ten twój paciorkowiec jest podatny. a i mój lekarz AniaStaraczka mówi, że przy cc też robi wymaz w kierunku GBS.
Kordonek mam podonie z nosem, używam sprayu do nosa Prenalen i pomagaa moj sposób na prasowanie - dać mężowi ;p
To mamy ten sam sposób na prasowanieIGA.G lubi tę wiadomość