X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • ilae Autorytet
    Postów: 910 1248

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczepienia to temat rzeka. Ja się nigdy w takie dyskusje nie włączam. Z resztą - chyba jeszcze nie mam zdania nt. szczepień. Choć skłaniam się ku stwierdzeniu, że lepiej zaszczepić, niż później pluć sobie w brodę. Muszę się doedukować :)

    Ja nie wiem co to zgaga, nawet nigdy przed ciążą nie miałam. Za to mąż nadrabia, wcina słodkie co chwilę, a później skarży się cały wieczór na zgagę. Za każdym razem to samo, bo doskonale wie, że po czekoladzie go męczy. Ale za każdym razem jest tak samo zdziwiony, że ma zgagę :D

    U mnie wózek będzie pewnie w przyszłym tygodniu :) łóżeczko i komodę z przewijakiem zamówiłam. Materac już nawet przyszedł :D pierwsze pranie za mną, teraz akcja prasowanie :) a do kupienia został mi kocyk minky i wanienka ze stojakiem.

    Dziś jeszcze mnie czeka spacer po zakupy i upieczenie ciacha dla męża. Nietypowo, zażyczył sobie leśny mech ;D Tydzień temu w czasie przeprowadzki miał urodziny i jutro i w niedzielę czeka mnie spóźniona urodzinowa wizyta dziadków i teściów na kawę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 11:01

    3jvzdf9h7tp5lfxx.png
  • Kamiliia24 Autorytet
    Postów: 297 228

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropo brzuszków ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/75f08c1f2caa.jpg

    ilae, Antonelka, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, Venice, sallvie, lis87, Omon lubią tę wiadomość

    f2wl3e5ey0rxbebl.png

    f2w3yx8d54ohfowx.png


  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska super,że możesz podejrzeć dziś Mariankę. Podoba mi się Twoje podejście :-) Masz 100% racji,najważniejsze żeby była zdrowa.

    Różowy Kordonku sama jestem ciekawa o co chodzi z tym ubezpieczeniem.Ostatnio dziewczyna u położnej pytała o to i tylko mówiła,że można mieć ale co to ma być to miałam dopytać ale zaczęłyśmy inny temat i zapomniałam.W pierwszej ciąży miałam pieczątkę zakładu pracy w książeczce ubezpieczeniowej-pracowniczej.A lekarza wybierasz gdzie chcesz.

    U mnie dziś kumulacja.Ból bioder,żeber,żołądka i zgaga. Wesoła nocka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 11:05

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byla mowa o sukienkach - u nas jest tak ze cisnienie na sukienki ma moj m, ja czesciej wybieram spodenki i rampersy :-)

    333930o.jpg

    2iuvrn.jpg

    Ostatni lup z hm - parka
    33nbvo0.jpg

    Niebieska do Twojej karuzelki :-)

    qy8qhx.jpg


    Kjopa3, Szczęśliwa Mamusia, Venice, Vero, sallvie, mada87, lis87, Peg, Niebieskaa, Różowy_Kordonek, Korcia, Magni, Milka1991, Justyna Sz, vitae13, Omon, misKolorowy, Jagah lubią tę wiadomość

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Reni1982 Autorytet
    Postów: 815 656

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobas2015- ale nie możesz decydować za inne Mamy. Rozumiem Twoje obawy, ale wg mnie pisanie,próbowanie negowania decyzji innych, straszenie nic nie da.Każda z nas ma prawo zdecydować jak chce. Mamy wybó-szczepić lub nie. Moja teściowa namawia mnie na to żeby nie szczepić, ale ja mam swoje zdanie- i jestem za szczepionkami. Ale nie przyszło mi do głowy żeby namawiac inne osoby...sama nie lubię jak ktoś narzuca mi swoją wolę.

    Reni1982

    09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami :)
    dqpr2n0a86al9imd.png
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobas2015 wrote:
    A jeżeli dziecko złapie krxtusiec i umrze po nim jak będziesz z tym żyć? Mój brat otarł się o śmierć jako noworodek przez ta chorobę a niestety wraca...
    Mam znajomych ktorzy szczepili dzieci na wszystko co obowiazkowe. Niestety 3 dzieci znajomych w oststnim czasie mieli krztusiec dodamze bardzo ciezko przechodzili ta chorobę i nawet mieli pretensje do lekarzy ze skoro dzieci sxczepili to czemu zachorowaly i w doddatku lekko nie przeszły tej choroby. To dr im odp ze niestety nie prowadzą badan nad skutecznością szczepionek :)
    Wiec ci moi znajomi powiedzieli ze wiecej dzieci na nic nie będą juz szczepic.

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do szczepień ja też staram się za mocno nie udzielać. Przy pierwszym synku jak był mały i pierwszy raz usłyszałam,że ktoś nie szczepi byłam strasznie oburzona. Potem mi przeszło ;-) Czytałam,że dzieci nie szczepione raczej nie zachorują ze względu na dzieci szczepione. Jeśli w grupie np. przedszkola jest 20 dzieci i 2 nie szczepionych to one są chronione przez dzieci zaszczepione. Nie pamiętam jak to się nazywa.

    Moja babcia w tym roku kończy 91 lat. W czasach gdy była młoda bardzo dużo dzieci umierało na choroby które dzięki szczepieniom zniknęły.Sama straciła 2-3 rodzeństwa i ciężko słuchać jak się te dzieci męczyły.Zresztą mówiła,że prawie w każdej rodzinie tyle dzieci umierało.Swoją drogą o wojnie,bombardowaniach i gwałtach też ciężko się słucha a z drugiej strony informacje z pierwszej ręki są bezcenne.Jeszcze dodam,że jak dziecko zachorowało jak już moja babcia miała dzieci to tyko ludzie ze znajomościami ściągali leki i szczepionki z zagranicy żeby ratować chore dziecko i nigdy nie wiedzieli czy zdążą :-/

    Tak więc ja się tylko martwię żeby te najgorsze choroby które kiedyś zbierały nie małe żniwo nie wróciły.

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • Sevelina1988 Debiutantka
    Postów: 7 15

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zaczynamy 32+1 tc :) już po pobraniu krwi ,tsh,ft4 i mocz

    sallvie, lis87 lubią tę wiadomość

    witam rocznik 1988 ,pierwsza ciaża obecnie 31 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do szepień to uważam że każda z nas jest dorosła ma swój rozum , i każda wie co jest najlepsze , i robi to co uważa za stosowne ja mam takie podejście , wszystkie dzieci szczepiłam tak jak było zalecane , i teraz też tak będę robić .

    No moje drogie robi się , poważnie zaczynamy 35 tc!!! :*:*:*:*.

    Ponarzekam wam trochę :-P . W nocy kompletnie spać nie mogę :-\szczęście tancuje i kręci się na , wszystkie możliwe strony , a wczoraj jakaś kumulacja leje , wieje , szczęście zaczęło po żołądku mnie dosłownie kopać oby było spokojne jak się urodzi na prawdę kochane cieszę się że tak się rusza , ale mogło by dać mamusi trochę odpocząć cały czas wczoraj w nocy się budziłam mąż chory i ma katar , ech jestem zmęczona nawet nie mam sił aby posprzątać czy ugotować . Byliśmy wczoraj z Marysią u lekarza płuca czyste oskrzela też , mam nadal ją inhalować przepisała jednak antybiotyk nie wiem po co jak osłuchowo jest oki a kaszlu już prawie nie ma . Mąż zabrał się za końcowe prace przy łóżku dla Gabrysi , jeszcze trochę kochane i wizyta , ale to teraz minie ;-).

    A to my 35 tc :*:*:*:*.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7b0fca60be5f.jpg

    Reni1982, sallvie, Kjopa3, Justyna Sz, stowtotka, misKolorowy lubią tę wiadomość

  • kasieniaczek Autorytet
    Postów: 872 1199

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 11:07

    Kjopa3, mamaaniołków3, misKolorowy lubią tę wiadomość

    Awf3p2.png
  • Venice Autorytet
    Postów: 477 627

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka też mamy tą sukienkę Gapa w kwiatki, tylko czekamy na kwiecień aż mama wszystko przywiezie.

    Antonelka lubi tę wiadomość

    p19us65gm2vs5uf6.png
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobas2015 wrote:
    Tak ale jest też coś takiego jak odpowiedzialność społeczna. Jesteśmy tez odpowiedzialni za innych. Dlatego nie chciałabym by moje małe dziecko zarazilo się gdzieś w markecie na basenie w autobusie od starsza ka choroba która może go zabić. Sama uważam ze kalendarz szczepień w Polsce to tragedia i szxzepie bardziej rozsądnie ale jeżeli nie ma medycznych podstaw do odroczenia szczepienia to nie rozumiem dlaczego nie szczepić. To nie jest tak do końca ze możemy sobie robić co chcemy bp to moje dziecko. Tak samo jak rodzice posylaja do przedszkola chore dzieci bo nie mają co z nimi zrobić.. a że inne się zaraza mają to za przeproszeniem w du...
    No wlasnie a czy wiesz ze dzieci szczepione zywymi szczepionkami moga zarazac przez 2 tygodnie?
    I co ja mam nakazac innym wokolo którzy sie właśnie szczepili zeby nie kontaktowali sie z moimi dziecmi niewazne cxy szczepionymi czy nie bo w obu przypadkach moga złapać ta chorobę od szczepionki? Przeciez tego noe zrobię. Nie moja wina ze mieszkam w kraju w ktorym szczepienia są obowiazkowe i gorszej jakosci oraz nie płaca odszkodowan za nopy. Nie przeprowadze sie bo mnie w tej chwili nie stac na to.
    Corke pierwsza szczepilam przez kilka pierwszych lat bo bylam nieswiadoma i glupia do tej pory walcze z azs corki dodam ze dr rodzinna nie łaczyla tego ze azs wystąpił po 6w1 a po kazdej dawce przypominającej dstan pogarszal sie mimo leczenia przez alergologa. Doszlo do tego ze corka miala 75% skory pokrytej zdaniami. Dopiero po kilku latach spytalam sie alergolog (mimo ze rodzinna mowila ze to na pewno nie wina szczepienia) a alergolog odp ze to nop po szczepieniu skoro po kolejnych dawkach sie poglebial. I pytala czy dr ktora twierdzila ze to nie prawda dala mi ulotke szczepionki ze skutkami ubocznymi. Ja na to ze nie. A ona nic dziwnego bo po przeczytaniu tej ulotki duzo rodzicow by zrezygnowalo ze szczepien.

    Nie neguje osob ktore szczepia wszystkim co popadnie bo mam takie osoby w rodzinie czy wsrod znajomych. Tylko jak sie mnie spytaja co sadze nt szczepien to odp. Sama nie zaczynam tematu i nie narzucam innym swojej woli.
    Kazdy odpowiada za siebie i swoje dzieci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 11:37

    sy__la lubi tę wiadomość

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni w Polsce nie mamy wyboru tak na prawdę czy szczepić czy nie. U nas są obowiązkowe. A to czy rodzice dostaną karę i będzie ich ścigał sanepid to dużo zależy od przychodni czy zgłoszą. Jak na razie w większości przypadków i u mnie w przychodni nie ścigają rodziców nie szczepiących.Aniołkowa mama pisała że w Szwajcarii nie są obowiązkowe i ktoś jeszcze nie pamiętam gdzie.

    Ciągle przewija się tylko ten KRZTUSIEC a co z groźniejszymi chorobami których już nie ma?Błonica np. Ja nie znam nikogo kto chorowałby na krztusiec.

    Sama też się boję NOP-ów odkąd mnie uświadomiono.Mój syn nie miał szczepienia przypominającego w wieku 5 lat bo po chorobie dopiero co i odczekać,potem się o tym nie myślało,potem zarejestrowany i czekać 2-3 tyg. i znowu odwołane bo choroba. A teraz się boję bo już 8 lat ma i podobno już inaczej dawkę powinien dostać.

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • mada87 Autorytet
    Postów: 275 205

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka wrote:
    Wiecie chyba, ze przesadna to nie jestem ale taka mala obserwacja - moze nie przesad ale moze uda nam sie sprawdzic po porodach.
    Slyszalam, ze jak dziecko rodzi sie z duza iloscia wlosow to mama w ciazy meczyla sie ze zgaga.
    Ciekawe czy tak jest.
    U mnie bedzie wg tego lysolek bo ja nie wiem co to zgaga.
    To moja też będzie łysa ;)

    Antonelka lubi tę wiadomość

    atdcqps62brd8znj.png
  • Vero Autorytet
    Postów: 837 1029

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka ale sliczne sukienki :) ja mam malo moze ze 3 dlatego skusilam sie na ta z Livly i pewnie kilka dokupie pozniej.

    Temat szczepien zawsze bedzie kontrowersyjny, ale ja tez czesto zastanawiam sie dokad bedzie zmierzalo spoleczenstwo czy przez to ze ludzie nagle przestaja szczepic,dzieci i siebie lub chociaz zapobiegac chorobom ( nie mowie tutaj o nas na forum ale ogolnie ) zaczynaja byc rowniez bardziej sceptyczni nawet co do brania lekarstw, niech nikt sie nie obraza ale boje sie ze pewnego dnia zawitaja do nas w sensie spoleczenstwa epidemie sredniowiecza.

    ja nawet zastanawialm sie nad szczepieniem dla siebie i mam zamiar to zrobic gdy mala zacznie chodzic do przedszkola itd ... wiaodmo ze bedzie czesciej chorowala a my razem z nia



    Kjopa3, Antonelka, Omon, agadana lubią tę wiadomość

    17.03.2017 <3 Sofia

    f2w39jcgw9mcoxh4.png
  • Vero Autorytet
    Postów: 837 1029

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra ja sie zbieram do lekarza ;) milego dnia dziewczyny!

    17.03.2017 <3 Sofia

    f2w39jcgw9mcoxh4.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati87 wrote:
    No wlasnie a czy wiesz ze dzieci szczepione zywymi szczepionkami moga zarazac przez 2 tygodnie?
    I co ja mam nakazac innym wokolo którzy sie właśnie szczepili zeby nie kontaktowali sie z moimi dziecmi niewazne cxy szczepionymi czy nie bo w obu przypadkach moga złapać ta chorobę od szczepionki? Przeciez tego noe zrobię. Nie moja wina ze mieszkam w kraju w ktorym szczepienia są obowiazkowe i gorszej jakosci oraz nie płaca odszkodowan za nopy. Nie przeprowadze sie bo mnie w tej chwili nie stac na to.
    Corke pierwsza szczepilam przez kilka pierwszych lat bo bylam nieswiadoma i glupia do tej pory walcze z azs corki dodam ze dr rodzinna nie łaczyla tego ze azs wystąpił po 6w1 a po kazdej dawce przypominającej dstan pogarszal sie mimo leczenia przez alergologa. Doszlo do tego ze corka miala 75% skory pokrytej zdaniami. Dopiero po kilku latach spytalam sie alergolog (mimo ze rodzinna mowila ze to na pewno nie wina szczepienia) a alergolog odp ze to nop po szczepieniu skoro po kolejnych dawkach sie poglebial. I pytala czy dr ktora twierdzila ze to nie prawda dala mi ulotke szczepionki ze skutkami ubocznymi. Ja na to ze nie. A ona nic dziwnego bo po przeczytaniu tej ulotki duzo rodzicow by zrezygnowalo ze szczepien.

    Nie neguje osob ktore szczepia wszystkim co popadnie bo mam takie osoby w rodzinie czy wsrod znajomych. Tylko jak sie mnie spytaja co sadze nt szczepien to odp. Sama nie zaczynam tematu i nie narzucam innym swojej woli.
    Kazdy odpowiada za siebie i swoje dzieci.
    A gdzie przeczytałas o tym ze zaraza 2 tyg? Jakaa medyczna literatura? Rozmawiałam z kilkoma lekarzami i twierdzą że to mit.
    Już kiedyś ktoś tu pisał że szczepionka nie tyle co chroni jak uczy walczyć z wirusem. Az strach pomyśleć co by się działo z tymi dziećmi znajomych gdyby szczepionki nie dostały.
    Nie chce Cię namawiać ale dogłębnie zbadać temat. Myślę że w tej tematyce lekarze mimo wszystko wiedzą trochę więcej. Sama szczepie w większych odległościach i badam dziecko przed szczepionka na crp i nprfologie. Nopy zdarzają się tylko po podaniu szczepionki dziecku choremu lub o obniżonej odporności.

    Omon lubi tę wiadomość

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • Reni1982 Autorytet
    Postów: 815 656

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle ze szczepienia to dosc kontrowersyjny temat..najlepiej jak kazda z nas sama zdecyduje.

    Co do zgagi ja mam ale nie codziennie.
    Na wagę już nie wchodzę...po co się stresować.
    Brzuszek rośnie błyskawicznie.

    A nasz kraj jest jakis dziwny....dowiedzialam sie wlasnie ze Urzad Pracy nie zarejestruje mnie jako bezrobotna w miescie gdzie mieszkam 1,5 roku i pracuje...bo nie mam zameldowania tu stalego ani czasowego, tylko w innym wojewodztwie. I mam 1 kwietnia jechac 350 km żeby zarejestrowac się tam gdzie mam zameldowanie.. No na pewno dam radę zwlaszcza ze to będzie 38-39 tydzien.
    Trzymajcie kciuki żebym urodziła zdrowego Synka w marcu...wtedy większość problemów zniknie...

    Reni1982

    09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami :)
    dqpr2n0a86al9imd.png
  • mada87 Autorytet
    Postów: 275 205

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowy Kordonek, proszę bardzo :)

    https://poscieldladzieci.pl/category/rozki-dla-niemowlat-beciki-dwustronne-minky

    a co do tej karty ubezpieczenia, to nam na SR mówili, że nie trzeba bo teraz jest ten EWUS i wystarczy dowód

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 11:50

    atdcqps62brd8znj.png
  • karolyn Autorytet
    Postów: 782 878

    Wysłany: 24 lutego 2017, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobas ale chyba nie do końca jest tak jak piszesz. Rodzice dzieci, którzy są przeciwni szczepieniom, nie szczepią bo taka jest moda czy ich wydzimisie. Nie szczepią, bo wierzą (i mają do tego prawo), że to jest dobre dla ich dzieci. Robią to z troski o ich dalszy rozwój, przeważnie mają obiekcje, ponieważ mieli do czynienia z NOP-em, więc Twoja wypowiedź o odpowiedzialności za drugiego człowieka jest co najmniej nie na miejscu, bo kto własnie wtedy jest wazny dla rodzica jak nie własnie to dziecko. Gdy przeżyło się NOP albo nie jest się ufnym w stosunku do szczepień to niestety odpowiedzialność społeczna nie jest w ogóle argumentem, bo szczerze w nosie bym to miała;)

    Co do krztuśca to ja też niestety mam znajomych, których zaszczepione dzieci zachorowały i to wcale nie przeszły choroby łagodnie. Nie przekonują mnie opinie, że to przez tą antyszczepionkową modę i nieszczepione dzieci, bo równie dobrze nosicielem mogę być ja czy inny dorosły, którzy nie byli w ogóle szczepieni albo dobrych kilkanaście lat temu.


    i...żeby nie było. Dominik jest szczepiony, Tomek też będzie ale z głową. Na pewno z wielkimi odstępami i nie będziemy miksowac kombajnów. Dodatkowych nie dajemy.Dominik mógł mieć bezpłatną ospe bo żłobkowy był ale zrezygnowalismy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 11:56

    vitae13 lubi tę wiadomość

    q5Anp2.pngT2kLp2.png
‹‹ 1653 1654 1655 1656 1657 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ