Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
IGA.G wrote:Gakin a masz rozwarcie (może pisałaś, ale nie pamiętam?).
i dołączam się do pytania - kiedy można z maluszkiem wyjść do ludzi? :0Filipek - 09.03.17 -
Niebieska fajnie, że po wizycie wszystko ok. Spokojnie ja mam termin po Tobie i raczej nie zanosi się na razie na jakieś większe akcje w marcu
przynajmniej mam nadzieję
Niebieskaa lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
mada87 wrote:Nie wszystkie, ja to pewnie do połowy maja w ciąży pochodzę
Ja też niby piszę się na końcówkę kwietnia ale teraz to już wszystkiego mogę się spodziewać
Z jednej strony chciałabym, żeby maluszek był już ze mną a z drugiej strony 35 tydzień to jednak jeszcze troszkę za wcześnie i lepiej żeby poczekało maleństwo do końca marcaKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
sallvie wrote:Ja też niby piszę się na końcówkę kwietnia ale teraz to już wszystkiego mogę się spodziewać
Z jednej strony chciałabym, żeby maluszek był już ze mną a z drugiej strony 35 tydzień to jednak jeszcze troszkę za wcześnie i lepiej żeby poczekało maleństwo do końca marcaale mam przeczucie, że przenoszę i będę ostatnia z nas
-
A dziś mój mały z okazji Dnia Kobiet caly dzień mi nogami po żebrach jezdzil. Mój brzuch przyjmował dziś takie kształty, że dziwiłam się jak to w ogóle możliwe jest. Nie wiem co on tam robi, jak on to robi ale dziś to po prostu przebił samego siebie
Jutro wstawię aktualizację brzucha w 35 tygodniu bo dzis to juz nie dam rady28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Gakin wrote:Nie mam, szyjka ma 2,1 i trzyma ale malutki bardzo nisko i napiera mocno wiec jest rozpulchniona. Tydzień temu byla twarda zamknieta i miala prawie 3cm. Zmienia sie szybko
-
Wanda1986 wrote:O Karolczyk dobrze ze piszesz, nie wiedziałam. A tutaj mam pewność że przewieziony dziecko na Polna a ja zostałabym w tym szpitalu gdzie byłoby miejsce bo chyba tylko Polna zajmuje się wczesniakami.
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Antonelka,jeszcze raz wielkie gratulacje
Wanda,ja pewnie na Twoim miejscu chciałabym zostać w szpitalu dla swojego spokoju i córeczki przede wszystkim. A niestety nie przyjedziemy każdym dziecku da się polezec, moja starsza córeczka właśnie taką była.
Gakin,szok. Już jutro będzie ten dzień. Wow. Troche VCi zazdroszczę!
Iga,to chyba faktycznie czop powoli odchodzi.
Ja mam dalej zatkany nos,ale czuję się zdecydowanie lepiej. H mnie brak jakichkolwiek oznak porodu. -
Niebieska, w pierwszej ciąży jeździlam na ktg do szpitala i moja polożna podleciała do mnie podając 2 ręce żebym się wsparła a ja już dawno wstałam. Najpierw ja miałam dziwną minę że traktuje mnie jak nie w pełni sprawną a potem ona że jak ja to tak szybko zrobiłam
co do chrzcin - ja bym nie poszła i to nie tyle chodzi o niewychodzenie z domu co o wejście w grupę ludzi mogących roznosić rożne wirusy. Nie podarowałabym sobie choroby u takiego Maluszka. Moja koleżanka w podobny sposób złapała u noworodka zapalenie płuc. 2 tyg przeleżeli w szpitalu. Powiedziała tylko tyle - nigdy więcej.Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
Antonelka gratulacje :* Szybkiego powrotu do pełni sił. Córeczka niech szybko się wygrzewa i wraca tam gdzie najlepiej - do ramion mamy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 21:25
-
Antonelko,
Powitałaś dzisiaj największą swoją życiową NIespodziaNKĘ!
Gratuluję Ci z całego serca, choć wiem, że pewnie nie była to chwila pozbawiona stresów.
Ale teraz już wszystko będzie dobrze. Tak długo i z takimi przejściami walczyliście o to, by wreszcie przeżyć tę chwilę. Niech ona będzie piękna. Ta chwila teraz, a potem kolejne dni, miesiące i lata.
Nina,
Witamy na najlepszym ze znanych światów! Życzymy Ci wspaniałego życia!
Wiesz, że masz mamę-super-stylistkę?Jak tylko wyskoczysz z inkubatorka będziesz rządzić ciuszkami na oddziale
Dużo zdrowia i szczęścia!
* * *
Nianiu,
Myślami przy Tobie!
Gakin,
Aaaa!!!
Wanda,
Wysyłam Ci mnóstwo ciepłych myśli.
Rozumiem Twoje obawy. Każda z nas chciałaby móc zaplanować wszystko wokół porodu, a niestety nie zawsze się da i - co tu wiele mówić - w chwili tego stresu, jaki nam obecnie towarzyszy, to wszystko zaczyna człowieka przerastać. A jak jeszcze nie ma się oparcia w domu, to jest tym bardziej trudno. Jestem pewna, że gdyby doszło do takiej sytuacji emergency, to cały świat zacząłby jakoś sprzyjać i wszystko dobrze by się potoczyło. Ale rozumiem, że się martwisz.
Ja mam o wiele łatwiejszą sytuację i też się martwię.
Ale nie pozostaje nic innego, jak powiedzieć sobie: "Dam radę, bo... nie mam innego wyjścia". Życzę Ci, żeby wszystko się ułożyło najlepiej jak to możliwe i żeby dziecię w brzuszku poczekało do momentu, kiedy będą najlepsze warunki na jego wyjście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 21:50
Lokokoko, vitae13 lubią tę wiadomość
-
mada87 wrote:Nie wszystkie, ja to pewnie do połowy maja w ciąży pochodzę
Antonelka serdecznie gratuluję!!VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Katka80 wrote:Ja też mogę o maj zahaczyc. Tak sobie myślę że na wątku możemy mieć niezłą rozpiętość czasową w rozpakowaniu. Jedne juz będą miały dwumiesieczne maluchy a kilka z nas może dopiero na porodowke jechać.
Antonelka serdecznie gratuluję!!
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Yammi wrote:Ja już po wizycie. Tomek waży ok. 2,5 kg. Szyjka w porządku, nie skraca się i zamknięta. Kolejna wizyta za 2 tyg. Synuś nie chciał pokazać twarzy (jak zwykle zasłonił się rączką), ale co ma między nogami to zawsze pokazuje.
Miałam pobrany wymaz na GBS tylko z pochwy. Pytałam się o to lekarki i dostałam odpowiedź, że z pochwy w zupełności wystarczy.
Pytałam się czy na kolejnej wizycie dostanę skierowanie na badania, które trzeba powtórzyć przed porodem. I tu kolejne zdziwienie - nie muszę nic powtarzać. Teraz to ja już zgłupiałam.
Niania czekamy na wiesci, mam nadzieję, że wszystko poszło bez problemu i tulisz już swoją kruszynkę
Gakin to już jutro..! Ściskam za was kciuki
Wanda rozumiem twój stres, to że u kogoś akcja się nie rozwinęła wcale nie oznacza, że u ciebie musi być tak samo, każdy organizm jest inny i każda historia inna, mam nadzieję, że twoja historia potoczy się dobrze. Myślę, że powinnaś otwarcie porozmawiać z lekarzem zamiast się zamartwiać, bo stres ci teraz nie służy. Wysyłam do ciebie pozytywne myśli i trzymam kciuki by maluszek jeszcze troszkę posiedział w brzuchuGakin lubi tę wiadomość
-
Agga wrote:Pozdrawiam was z sali przedporodowej
już w dwupaku nie wyjdę. Będzie wczesniaczek. Jesteśmy po zastrzyku na plucka
Agga lubi tę wiadomość