Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki
My już znowu dawno na nogach 
wczoraj do mamy mówię "patrz, kolejna dziewczyna wczoraj urodziła, nie wiadomo czy do jutra kolejne 3 się nie rozpakują" a mama taka przerażona "a który one tydzień są?" a ja "no różnie, tak między 36 a 37" a moja mama "a Ty który jesteś?" a ja "35 zaczynam na dniach" to się przeraziła i kazała jutro czyli dzisiaj łóżeczko zamawiać koniecznie
Się biedna przejęła, że i nasze maleństwo może się już chcieć pchać na świat a ja to chyba z tego przejęcia, że tu tyle takich dziewczyn jest, faktycznie zaraz sama zacznę rodzić 
Mrik Śliczny masz brzusio !!
Niania Jak tam? , Agga u Ciebie co tam ?
Gakin Powodzenia kochana
Gakin, Marsylia, Lokokoko, aniab2205 lubią tę wiadomość
-
Tak sobie myślę że u nas na wątku istnieje jakaś zbiorowa magia. Po Marsylii długo długo nic a tu nagle w ciągu paru dni mamy kilka bobasów, jedno za drugim

A przecież to Angelika miała otwierać sezon dopiero za tydzień
Tak szybko się to wszystko dzieje. Za szybko
troszkę mi smutno że nasza przygoda brzuszkowa powolutku się będzie kończyć a zacznie ta nowa - dzieciowa
wiem że tak musi być i wszystkie do tego dzielnie zmierzałyśmy ale teraz jakoś mi tak z tym dziwnie. Będzie mi brakować tematów wyprawek, przygód z zusem, ciazowych dolegliwości czy zwykłego marudzenia...
No ale coś się kończy i coś zaczyna
Niech to nowe będzie dla nas po stokroć lepsze od tego starego
Biszkopciki, Taśka22, Jagah, Justyna Sz, karolyn, misKolorowy, aniołkowa mama, vitae13, Niebieskaa, Szczęśliwa Mamusia, Kasialudek, ilae lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny.
Chcę dać znać, że jestem ciągle z Wami, czytam, czasem nie jestem w stanie nadrobić wielu stron. Jestem bardzo wzruszona, że już zaczęłyśmy witać Nasze Szczęścia.
U mnie wszystko chyba dobrze.
Fizycznie czuję się mega ciężko i psychicznie boję się, że coś pójdzie nie tak, bo mam do szpitala 100km, ale oczywiście trzymam się myśli, że pójdzie zgodnie z planem. Torbę już wczoraj spakowałam. W poniedziałek wizyta. Gratuluję wszystkim już rozpakowanym
Milka1991, kasieniaczek, Jagah, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
13.04.2017 Nasze Szczęście jest już z nami ♡ -
Tez wczoraj tak myślałam że cieszę sie jak głupek ale dopadły mnie wątpliwości że może ja panikowalam a można się było jeszcze wstrzymać z cc... z drugiej strony moje bóle te regularne skurcze ptzepowiadajace cholera wie kiedy by sie zmieniły w porodowe prawda? Sama siebie zaczęłam przekonywać już
Filipek - 09.03.17
-
dziewczyny powodzenia!! Już nie mogę doczekać się dobrych wieści od Was!
A ja nadal niespakowana, malowanie i sprzątanie przede mną. Ale ja mam przeczucie, że dziecko będzie terminowe
Wanda, walcz o siebie i siedź w tym szpitalu. Pamiętam, jak nieraz pisałaś o Twojej mamie i jej zagraniach. Bardzo mi Cię żal było. I na pewno tego typu sytuacje nie są Ci teraz potrzebne. A jak z wyprowadzką? Coś rusza do przodu?Płeć - Synuś
Następna wizyta 13 kwietnia

-
Mileczko Zaczną się nowe tematy do marudzenia
Ząbkowanie, kolki, nieprzespane noce 
Chociaż masz racje, będą "aktualizacje" naszych maluszków, ale brakować będzie tych aktualizacji brzuszka, chwalenia się wyprawką
Nie wiem jak wam, ale mi bardzo szybko minęło te 9 miesięcy.
Jak robiłam pierwszy test ciążowy ( do dzisiaj pamiętam tą piękną, szczęśliwą dla nas datę 16.08
) to wydawało mi się "gdzie tam do kwietnia" a tu proszę nim się człowiek obejrzał zleciała cała ciąża
Milka1991, atat lubią tę wiadomość
-
Milka1991 wrote:Tak sobie myślę że u nas na wątku istnieje jakaś zbiorowa magia. Po Marsylii długo długo nic a tu nagle w ciągu paru dni mamy kilka bobasów, jedno za drugim

A przecież to Angelika miała otwierać sezon dopiero za tydzień
Tak szybko się to wszystko dzieje. Za szybko
troszkę mi smutno że nasza przygoda brzuszkowa powolutku się będzie kończyć a zacznie ta nowa - dzieciowa
wiem że tak musi być i wszystkie do tego dzielnie zmierzałyśmy ale teraz jakoś mi tak z tym dziwnie. Będzie mi brakować tematów wyprawek, przygód z zusem, ciazowych dolegliwości czy zwykłego marudzenia...
No ale coś się kończy i coś zaczyna
Niech to nowe będzie dla nas po stokroć lepsze od tego starego
Dlatego napisałam, że żałuję szczerze, ze trafiłam tutaj tak późno. Proponuję potem założyć wątek "Kwietniowe Szczęścia cd" bo z własnego doświadczenia wiem,że o ile podczas ciązy miałam duuużo pytań - to po narodzinach Synka było ich jeszcze więcej. Czy się prawidłowo rozwija? Kiedy powinien podnosić główke itd. aż minął rok, potem kolejny i kolejny
W ciąży pytań jest wiele - potem jeszcze więcej 
Milka1991, sallvie, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

-
Cześć dziewczyny

Jeju Agga ty też?
trzymam kciuki!
Czekam na informacje o każdej w szpitalu
U mnie dla odmiany od Waszych poważnych stanów ciąży, wczoraj bylo przez pół dnia ćmienie jak na okres i dzis kilka skurczy w nocy łapneło w tym aż jeden bolesny. Do łazienki wstalam tylko raz ci jest sukcesem bo nadal moja jest w remoncie i musze kursować góra - dół - góra coby sobie siknąć w nocy... Takie chodzenie po schodach mnie dobija.
Także ten, my sobie z Michałem czekamy w spokoju na wizytę 22 marca. Z wypiekami na twarzy czytam o waszych rozpakowaniach
i planuje w jakiś ładniejszy dzień w końcu wyprać pościel małemu
takze ja sie na marzec do Was nie chce zapisywać, wiecie nie gniewajcie się ale jakos mój mózg zaakceptował ten kwiecień i ani dnia wczesniej
Milka1991, sallvie, kasieniaczek, aniab2205 lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał
(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Sama jestem po badaniach
Drugi Synuś waży jakieś 2800-2900 i ułożony jest bardzo nisko - wiec mam totalny zakaz podnoszenia czegokolwiek. Ale w ciągu miesiąca przytył jakiś 1kg
I chociaż to nie pierwsza to i tak się zamartwiam czy przepływy w łożysku ok - bo na ostatnim USG nikt mi tego nie zbadał ;/ Termin to początek kwietnia - jeszcze troszkę muszę powalczyć z czarnymi myślami
trzymam bardzo mocno kciuki za wszystkie Maluszki
i za nas też
Jagah, kasieniaczek, IGA.G, Szczęśliwa Mamusia, Milka1991, lis87 lubią tę wiadomość

-
Bardzo szybko zleciało.
Ja pamietam ten pierwszy cykl bez wspomagaczy, kiedy wyniki męża były fatalne u mnie brak owu... Poszłam na monitoring czy torbiel zniknęła i omówić kiedy zaczynamy przygotowania do inseminacji...
A tam jakaś plamka na macicy.
Na tekst gina ze wyglada na początek pęcherzyka ciążowego wybuchnelismy smiechem. Ale kilka dni pózniej zrobiłam test.
W moje urodziny beta juz była ponad 5000.
Tak sie bałam o każdy dzień mojego cudu.
Tak wszyscy w rodzinie sie bali ze w stresie związanym z choroba siostry ta ciąża bedzie zagrożona...
A tu mój cud w niedziele osiągnie Status donoszonego.
Dziękuje wam za te miesiące razem, fajnie było was mieć
Czekamy na następne maluszki, trzymamy kciuki za szpitalne dziewczyny i wysyłamy dobre myśli :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 09:23
Ivona12, Jagah, sallvie, misKolorowy, Marsylia, vitae13, Yammi, Donia12, mada87, Biszkopciki, Lokokoko, kasieniaczek, Szczęśliwa Mamusia, Milka1991, lis87, strawberry_juice, Korcia, Kjopa3, agadana, ilae lubią tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1

-
Gakin wrote:Tez wczoraj tak myślałam że cieszę sie jak głupek ale dopadły mnie wątpliwości że może ja panikowalam a można się było jeszcze wstrzymać z cc... z drugiej strony moje bóle te regularne skurcze ptzepowiadajace cholera wie kiedy by sie zmieniły w porodowe prawda? Sama siebie zaczęłam przekonywać już

Gakin, nie sądze żeby lekarze zdecydowali się na cc tylko dlatego,że tak czujesz
wiedzą co robią
Skoro trzeba to trzeba i już
a co najważniejsze stwierdzili,że Twoje małe cudo jest już gotowe by przyjść na świat
powodzenia!

-
Hej, u mnie na liczniku 34tc, waga troche ruszyla w gore, co zapewne pokrylo sie ze skokiem rozwojowym Panny Orzeszkowej, na bank sie zaokraglila!

mrik- przepiekny brzuszek, jak i calosc zdjecia, ta zaslona tez mi wpadla w oko!
Agga- trzymam kciuki! tylko jaki teraz jest plan, podaja sterydy na plucka, czekaja kilka dni i CC? No wlasnie, zawsze sie zastanawialam co sie dzieje jak wody uchodza, ale akcja porodowa stoi w miejscu. Chyba jeszcze kilka dni przetrzymaja Cie z rozwiazaniem? Daj cynka
Wanda- i jak sprawy wygladaja, wywalczylas dla siebie i dziecka miejsce w szpitalu? Nie daj sie, i postaw na swoim. Usciski
sallvie- moim zdaniem, nie ma sensu nakrecac sie na szybszy porod, bo kazda z Nas inaczej zaczela cykl, miala owulacje, zagniezdzenie, i wiadomo, ze jedne trafia na poczatek miesiaca, inne na srodek, a moze i byc, ze ktos przenosi do Maja
Rowniez powiedzialam Mezowi, ze na forum ruszyla ekspresowa porodowka, ALEEE.. prawie kazda z dziewczyn miala ku temu dolegliwosci fizyczne, nie wyszlo to od strony dziecka ani naturalnego porodu.. Nie stresuj Mamy
mrik lubi tę wiadomość


-
Jagah Ja wcale nie miałam w planach stresować mamy

Osobiście nie czuję, że mogłabym urodzić lada moment, według mnie mała będzie idealnie w termin albo i nawet przenoszona do maja
Cała ciąża bezproblemowo właśnie, więc nie mam czego się obawiać
Mama to z natury taka panikara jest
Jagah, Lokokoko, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Agga wrote:Melduje się dalej wbdwupaku
spaceruje i ani wód ani skurczy. Po cc mnie zbadaja i zobaczymy co dalej
Miałam podobnie
trafiłam ze skurczami i rozwarciem na 1cm i jak zobaczyłam porodówkę, to mi się jakoś odechciało
Efekt.. jeszcze tydzień siedziałam w szpitalu 
Agga a co mówia lekarze pród sn czy cc?
-
Kochane nasza cesarka na 17.03 , Ja osobiscie wolalabym tydzien pozniej zeby Zosia miala troche wiecej tluszczyku czyli na 24.03 ... no nic zobaczymy co potwierdza tak czy siak do 24.03 Zosia bedzie z nami.
a ja zaczelam sie stresowac ze to juz
Jagah, Niebieskaa, Taśka22, Marsylia, kahaśka, Justyna Sz, Gakin, mrik, sallvie, Donia12, mada87, Lokokoko, IGA.G, kasieniaczek, Szczęśliwa Mamusia, Milka1991, lis87, Kjopa3, vitae13, stowtotka, ilae lubią tę wiadomość
17.03.2017
Sofia

-
Nadrobić Was nawet po kilku godzinach nieobecności to nie lada wyczyn

Ciekawa jestem jak to wszytsko się rozwinie, jak dotrzymam do terminu to chyba będę jedną z nielicznych co jeszcze może pochwalić się zdjęciem brzuszka a nie dziecka
:D (24.04)
Milka dziękuję za zmianę imienia ale chwilę byliśmy pewni a teraz znowu mamy wątpliwości ale ewentualną aktualizację dodam najwyżej po narodzinach.
Nie wiem czy też tak macie ale dla mnie to jakoś bardzo trudne wybrać to imię, mąż powiedział, że "no cóż, chyba musimy mieć 2 córeczki jak się nie możemy zdecydować".
Marsylia, Justyna Sz, Niebieskaa, Imię_Róży, Lokokoko, kasieniaczek, Szczęśliwa Mamusia, Milka1991, mada87 lubią tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Ale coś się dzieje ze juz chcą ciążę rozwiązywać? Wiesz te pomiary pomiarami oby rzeczywiście był duży bo dobrze może być z 600g większy jak i mniejszy. No chyba ze cos się dzieje a ka nie na bieżąco;)Agga wrote:Melduje się dalej wbdwupaku
spaceruje i ani wód ani skurczy. Po cc mnie zbadaja i zobaczymy co dalej

Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm






[/url]


