Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Gakin gratuluję! Dużo zdrówka dla Was
Czekamy na fotki.
Atat oczywiście, że można poczekać do akcji porodowej, jeśli masz wskazania do cięcia. Tylko wtedy nigdy nie wiadomo na jakiego lekarza akurat trafisz. Ja w pierwszej ciąży tak miałam, że jechałam na cc (co prawda umówione), ale już z regularnymi skurczami i jak dojechałam to miałam 5 cm rozwarcia. Teraz się boję, że znowu akcja się sama rozkręci a ja nie trafię na swojego lekarza. Zależy mi na tym, żeby to on wykonał cc, a nie jakiś inny lekarz. Niestety nie chce teraz wyznaczać terminu i każe czekać.
A o mleko nie ma co się martwić. Ja dostałam malutką tylko na chwilkę, przystawiłam ją do piersi na jakieś 5-10 min, potem ją zabrali i dopiero następnego dnia ją zobaczyłam, a mleka miałam tyle, że mogłam pół oddziału wykarmić.
Miś kolorowy pierwsze słyszę o tych żylakach. A położna mówiła coś więcej, dlaczego występują po cc?
-
Gakin gratulacje!!!!
Bobas a jak u dziewczynek wzrost? Po mamusi? Bo u mnie ja 178, mąż 194..
Kochane, czy macie już "pościelone" łóżeczko czy wszystko pochowałyście? Ja mam na razie tylko tą falbankę maskującą zawieszoną ale nie wiem jak z prześcieradłem, ochraniaczem itp. (ochranicz u mnie będzie na górze i połowie 1 boku). Np. nie wiem czy organizer już powiesić i wyposażyćJakoś tutaj uważają, że pewnie urodzę w terminie więc mam ponad miesiąc..
Aktualnie wyjęłam materac z worka żeby się wywietrzył. Pewnie trochę powinien... jak to u Was wygląda? (pytam szczególnie osoby, które mają maluszki w swojej sypialni bo nie możemy po prostu zamknąć wszystkiego gotowego w osobnym pokoiku).
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
bobas2015 wrote:Wiem ze lekarz moze ocenic to i na usg i przede wszytskim recznie jakie jest rozejscie- bo kazdej sie rozchdozi a norma tez jakas tam jest.. watpie tez zeby przy pierwszym porodzie dziecko tak po prosto u duzych gabarytach weszlo w kanal, poza tym pisalas ze masz duzo wod- to tez utrudnia wejscie w kanal, moj porod blisko 4 h a dziecko i tak wchodzilo w kanal blisko 3.. takze mysle ze jak juz to zloty srodek to cc z rozpoczeta akcja przez dziecko. z reszta zobaczysz, zycze porodu sn mimo wszytsko, ale takiego z dobrymi wspomnieniami
Dziś ręcznie ortopeda i gin stwierdzili rozejście ale tylko USG podobno można powiedzieć czy ma powyżej 1cm. A wskazanie do cc to powyżej 1cm.
Tez bym sobie zyczyła sn. Ale bez traumy i połamania spojenia
Tak, mam też wód dużo - Afi wciąż powyżej 20.
Dzięki jeszcze raz za info, o tym wchodzeniu w kanał też nie wiedziałam. teraz rozumiem, pogadam jutro z gin na USG.
Kocham to forum!ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
A ja spać nie mogę. Nie będę was czarowac jak któraś ma cc i woli nie wiedziwc to nie czytac do konca
nie chce straszyć no ale ból jest okropny. Macica sie obkurcza i czuc to niestety bardzo. Mam nadzieję że to tylko te pierwsze godziny bo np moja lokatorka juz dawno smacznie spi a cc miala rano.
Ja nie zasne z bólem więc leżę i probuje rozpoznać płacz mojego brzdaca a że są tylko dwa to nie trudne to. Płaczą głośno co chwilę i na zmianęFilipek - 09.03.17 -
Ogolnie jest zasada- oczywscie o tez plus minus , ze dziewczynka to wzrost mamy+wzrost taty - 13 podzielic przez 2, a u chlopcow wzrost mamy +wzrost taty +13 podzielic przez dwa. I mowa tu o wzroscie w doroslosci, w brzuchu roznie to bywa, ja ogolnie jestem niska, moze nie drobna ale szczupla wiec podejrzewam ze moje dzieci nie maja miejsca na jakies wielkie rosniecie w brzuchu;P przynajmniej tak sobie tlumacze bo no teraz szybko rosnie Krzysiek
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
aniolkowa mama- kiedys czytalam o wadze i wzroscie maluchow, i odpowiadaja za to geny rodzicow, czyli WZROST od TATY, WAGA od MAMY
Co u Nas sie zupelnie nie sprawdzilo, bo Diabolina malutka i drobna, a oboje mamy 175cm, a ja urodzilam sie pulchna kluska
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 22:30
-
Gakin wrote:A ja spać nie mogę. Nie będę was czarowac jak któraś ma cc i woli nie wiedziwc to nie czytac do konca
nie chce straszyć no ale ból jest okropny. Macica sie obkurcza i czuc to niestety bardzo. Mam nadzieję że to tylko te pierwsze godziny bo np moja lokatorka juz dawno smacznie spi a cc miala rano.
Ja nie zasne z bólem więc leżę i probuje rozpoznać płacz mojego brzdaca a że są tylko dwa to nie trudne to. Płaczą głośno co chwilę i na zmianęale to mija.. wszytsko minie;) popros o ketonal czy cos.. wiem ze ibubrom mozna a ketonal chyba ten sam skaldnik tylko mocniejszy.. sprobuj usnac.. chociaz bedzie ciezko bo hormony beda tez opadac..
kahaśka lubi tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Gakin a nie dają morfiny?
Podobno na pierwszą noc jest mała dawka morfiny, żeby najgorsze przeżyć.
Ból jak okresowy czy gorszy?
Kurcze, współczuję ale też cieszę się z relacji z pierwszej ręki
Wezwij pielęgniarki poproś jeszcze o coś przeciwbólowego i na sen.
A nie wiecie czy mozna mieć ze sobą nospe i ketonal i sobie w razie kryzysu wziąć?
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Gakin i ja się przyłanczam do gratulacji!!
Słyszałam od koleżanek, które miały cesarski że właśnie najgorsze jest obkurczanie macicy . Po SN tak nie boli. No ale coś za coś. Czym bliżej terminu porodu to tym bardziej włancza mi się cykor.
Aniołkowa mamo ja małego będę miała też w sypialni. Pościel wypiore i schowam do szuflady, ubiore jak przyjadę ze szpitala. Przy pierwszym dziecku tez tak zrobiłam. Rozłożenie wszystkiego zajmuje chwilkę, a nie widzę sensu żeby to stało i kurz łapało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 22:35
Monna lubi tę wiadomość
VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Gakin,
Hip hip! Hurra!
Wielkie Filipkowe gratulacje!
Cudownie, że synek już jest na świecie i że wszystko przeszło (jak rozumiem) spokojnie i pozytywnie. Brzmisz w każdym razie bardzo optymistycznie i aż Ci zazdroszczę tego, że już masz dziecię po tej stronie brzucha (choć mojej mówię, że ma jeszcze grzecznie siedzieć w środku!).
* * *
Dziewczyny,
A propos tego cc, jego przebiegu, podejścia do niego w różnych okolicznościach (planowane, nagłe, etc.) to bardzo wiele zależy od szpitala. Oczywiście warto wymieniać się tutaj informacjami i doświadczeniami (jak zawsze), ale trzeba też pamiętać, że w szpitalu, do którego trafimy, wszystko może wyglądać inaczej.
Ja akurat dzisiaj byłam na wizycie u anestezjologa, takiej przygotowawczej do cc i ona opowiedziała mi cały przebieg operacji w różnych wariantach.
Żeby podać kilka przykładów rzeczy, które u mnie w szpitalu niż mogą wyglądać w innych (wiem z opowiadań różnych koleżanek):
- na planowane cc przychodzi się dzień wcześniej o 18:30 (w niektórych innych szpitalach w dzień cesarki)
- od tego czasu już nic się nie je, jeść można dopiero 8 godzin (!) po operacji
- u nas po cc matka od razu dostaje dziecko, może je tulić i karmić i dziecko przebywa z nią całe 4 godziny na sali poporodowej
- osoba towarzysząca może być przy mamie rodzącej (czyli krojonej), ale tylko w czasie operacji, na sali pooperacyjnej już nie
- aby cc się odbyło, w szpitalu musi być założona historia do porodu przez cesarskie cięcie, w innym wypadku żadne zewnętrzne papiery nie są podstawą do wykonania zabiegu (nie mówię o sytuacjach zagrażających)
- jeśli akcja zacznie się wcześniej (przed planowanym dniem), pacjentka przyjeżdża jak najszybciej do szpitala i wtedy jest badana i na tej podstawie decyduje się, czy cięcie będzie w trybie na cito, czy można odczekać ileś godzin (może to potem przebiegać bardzo różnie)
- najwcześniejszy termin cc planowanego, jaki można umówić, to 7 dni przed oficjalnym terminem porodu
To takie przykłady rzeczy, które u mnie w szpitalu wyglądają tak, a wiem, że w innych inaczej. Podaję w ramach ciekawostki.atat, kahaśka, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
ja pościeli nie mam w łóżeczku i mieć nie będę, więc na razie tylko prześcieradełko :0 Wolałam żeby się prześcieradło kurzyło niż materac, więc w dniu kiedy wyjdę ze szpitala zmienię na świeże
Organizer czy maskotki, mam już poprane i porozkładane, przecież jak się dziecko urodzi to tez nie będę takich rzeczy co tydzień prała
z tą sterylnością znowu nie ma co przesadzać.
bobas2015, aniołkowa mama lubią tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
atat wrote:Annak, jaki szpital, bo ja też z Warszawy.
Brzmi mi na sw. Zofię.
Trafiony zatopiony
EDIT: o matko, tfu tfu, co ja gadam, szpitala nie zatapiajmy, bo mi jeszcze potrzebny na ten poródWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 22:40
-
annak wrote:Trafiony zatopiony
EDIT: o matko, tfu tfu, co ja gadam, szpitala nie zatapiajmy, bo mi jeszcze potrzebny na ten poród
serioooo?! Czemu cały czas myślałam, ze jesteś z krk?!
EDIT: Już wiem.. pomyliłam Cię z AniaStaraczka głupia ja! hehe..Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 22:41
Najbliższa wizyta 15.03
-
annak wrote:Trafiony zatopiony
EDIT: o matko, tfu tfu, co ja gadam, szpitala nie zatapiajmy, bo mi jeszcze potrzebny na ten poród
Ja to większość szpitali znam od wewnątrz i zewnątrz. Stety lub niestety
Puzyna może Cie prowadzi?
Super jest ten szpital, extra lekarze ale maja dużo swoich wymagań, z tak zwanego zewnątrz trudno się dostać.
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Różowy_Kordonek wrote:serioooo?! Czemu cały czas myślałam, ze jesteś z krk?!
EDIT: Już wiem.. pomyliłam Cię z AniaStaraczka głupia ja! hehe..
Kochana, ależ w ogóle się nie pomyliłaś, bo ja jestem z Krakowa!W sensie - tamże urodzona, tamże wychowana, tamże zakorzeniona i dopiero w wieku lat 29 wyprowadzona do Warszawy. Z miłości do męża.
A więc obie wersje się zgadzają.
A właściwie wszystkie trzy, bo ta z Anią Staraczką też.
Nawiasem mówiąc, ciekawe, co u niej... bo milczy już jakoś długo -
Dostalam juz ketonal cos jeszcze moge dopiero za trzy godziny.
Raczej nie można mieć swoich przeciwbólowych i brać na własną rękę.
Ból jest gorszy niż okresowy a moje byly bardzo mocne. Czasem jest chwila ulgi ale potem kolejny skurcz. Mimo wszystko nie żałuję ani trochę takiego poródFilipek - 09.03.17 -
W ogóle to kiepski dzień za mną.. w nocy jak pisałam starszak biedny płakał wychodzi mu 8 zębów.. wiec i w dzień dawał mi w kość.. do tego byłam z nim już u 4 lekarza bo na nadgarstku wyszła mu pewna zmiana która jest wypukłe i czerwona i od 2 miesięcy nie da się tego niczym wyleczyć i nikt nie w i e co to.. wyniki z krwi ma wszystkie dobre no i jest zonk. Jestem juz tam tym zmęczona.. nie wiem gdzie szukać pomocy.. chyba ostatecznie pobiore mu wycinek i niech badają.. ech mowie WAM.
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm