Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Iwona, bardzo dziękuję za informację. Zapomnialam o to zapytać mojego lekarza a nie będę już u niego na wizycie. A kto jest Twoim lekarzem prowadzącym? Ja chodzę do Krzystyniaka.
Termin mam na 01.04 choć dr powiedział że pewnie urodze wcześniej bo jest już rozwarcie a skurcze dokuczaja coraz częściej. Nawet jeśli nic się samo nie rozkręci to jestem umówiona z nim na "badanie" dzień przed jego dyzurem w szpitalu więc pewnie zbada mnie porządnie:) -
nick nieaktualnyWczoraj wieczorem urodzilam synka przez cc. Wazy 2700 i jest cudowny
Pozniej Was nadrobie bo teraz nie mam sily.Ivona12, Niebieskaa, misKolorowy, Justyna Sz, Gakin, Mamaela86, kahaśka, lis87, Justyna 8921, sallvie, Marsylia, karolyn, Jagah, Reni1982, bobas2015, kasieniaczek, mrik, Vero, vitae13, IGA.G, nutella_, Donia12, agadana, She Wolf, Venice, Taśka22, atat, slodka100, annak, mada87, Yammi, Biszkopciki, Lokokoko, Kjopa3, eforts, flowerygirl, ilae, aniab2205, itania, pati87, Kasialudek, Misiu2017, Różowy_Kordonek, koniczynkaa, ojejku, Kleopatra, niania.ogg, AmyLeah lubią tę wiadomość
-
Peg gratulacje! Witamy kolejnego chłopczyka ❤ Dużo zdrówka dla was oboje :* Jak dojdziesz do siebie napisz nam coś więcej, czemu tak wcześnie urodziłaś, to chyba nie było planowane?
BaskaW lubi tę wiadomość
-
bobas2015 wrote:A ja mam inne obawy.. czy będę umiała dzielić miłość na dwoje.. jestem bardzo związana z synkiem starszym a wiem ze po narodzinach będę miała mniej czasu dla niego.. zastanawiam się jak i czy sobie poradzę w tej sytuacji..
Wyjęłaś mi to z ust.. mam dokładnie takie same obawy.. Tym bardziej, że urodził się po pierwszym poronieniu. Ale powtarzam sobie, że serducho mam duże i pojemneA im więcej zajęć tym lepsza organizacja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 08:42
-
Co do tematu ubranek, to trochę mnie nastraszylyscie, ja mam tylko 3 komplety, ale więcej i tak do torby nie zmieszczę, najwyżej naszykuje w domu jeszcze ze 3, żeby mąż w razie czego przywiózł
kahaśka lubi tę wiadomość
-
Justyna 8921 wrote:Iwona, bardzo dziękuję za informację. Zapomnialam o to zapytać mojego lekarza a nie będę już u niego na wizycie. A kto jest Twoim lekarzem prowadzącym? Ja chodzę do Krzystyniaka.
Termin mam na 01.04 choć dr powiedział że pewnie urodze wcześniej bo jest już rozwarcie a skurcze dokuczaja coraz częściej. Nawet jeśli nic się samo nie rozkręci to jestem umówiona z nim na "badanie" dzień przed jego dyzurem w szpitalu więc pewnie zbada mnie porządnie:)
To trzymam mocno kciukuI czekam na relacje
Ja chodzę do dr Pozowskiego - złoty człowiek
-
Z przegrzewaniem i dogrzewaniem to sprawa indywidualna. Moja pomimo, że urodzona w lipcowe upały miała problem z regulacją i trzeba było ją ubierać cieplej z zaleceń neonatologa i położnej. Musimy pamiętać, że taki maluszek nie ma tłuszczyku i siedział w temperaturze +- 36,6 przez 9 mcy hehe
Jagah, niania.ogg lubią tę wiadomość
-
Hej
Niania serdeczne gratulacje. Bardzo się martwilysmy, więc cieszę się że wszystko ok. A synek jeszcze zdąży podrosnąć, spokojnie. Zdrówka dla Was i córeczki !
Peg ale że jak to ? Jejku. Przecież nic tego nie zapowiadało. Jestem w szoku. Co wejdę na forum to takie newsy że szczena mi opada. Gratuluję ! Wracaj szybko do siebie, odpocznij i czekamy na relację !
Niebieska moja forumowa siostro, ja wczoraj dwa razy miałam taki silniejszy ból podbrzusza, pomyślałam że to może na dwójkę no ale nie. Skurcze porodowe to na pewno nie bo przy takich skurczach boli cały brzuch od góry do dołu. Nasze macice chyba już trenują. I wczoraj właśnie wieczorem pierwszy raz bolał mnie krzyż ! Byłam w szoku. Przeszło po paru godzinach. Widzę że zaczynają się u nas te same objawy. Będzie gruboNiebieskaa, niania.ogg lubią tę wiadomość
-
misKolorowy wrote:Co do tematu ubranek, to trochę mnie nastraszylyscie, ja mam tylko 3 komplety, ale więcej i tak do torby nie zmieszczę, najwyżej naszykuje w domu jeszcze ze 3, żeby mąż w razie czego przywiózł
misKolorowy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWczoraj wieczorem nagle odeszly mi wody. Po odejsciu wod od razu dostalam skurczy. Skurcze mialam co 5 min. Dziewczyny skurczy porodowych nie da sie przegapic czy pomylic ze skurczami przepowiadajacym...strasznie mnie bolalo. CC mialam ze wzgledu na problem ze spojeniem i wiezadlami.
bobas2015, Milka1991, Misiu2017 lubią tę wiadomość
-
Milka1991 wrote:Hej
Niania serdeczne gratulacje. Bardzo się martwilysmy, więc cieszę się że wszystko ok. A synek jeszcze zdąży podrosnąć, spokojnie. Zdrówka dla Was i córeczki !
Peg ale że jak to ? Jejku. Przecież nic tego nie zapowiadało. Jestem w szoku. Co wejdę na forum to takie newsy że szczena mi opada. Gratuluję ! Wracaj szybko do siebie, odpocznij i czekamy na relację !
Niebieska moja forumowa siostro, ja wczoraj dwa razy miałam taki silniejszy ból podbrzusza, pomyślałam że to może na dwójkę no ale nie. Skurcze porodowe to na pewno nie bo przy takich skurczach boli cały brzuch od góry do dołu. Nasze macice chyba już trenują. I wczoraj właśnie wieczorem pierwszy raz bolał mnie krzyż ! Byłam w szoku. Przeszło po paru godzinach. Widzę że zaczynają się u nas te same objawy. Będzie grubo
haha oj bedzie grubo, bedzie!
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
She Wolf wrote:Reni Twoje stopy sa bardziej spuchniete. Myslisz ze moge poczekac do wtorku do wizyty?
Slodka, jeden z zestawow jest na 52 cm, a dwa na 56, dlatego wzielam 3
Moze poszykuj sobie kilka dodatkowych zestawow, a w razie czego maz je dowiezie? Bo moze nie beda Ci potrzebne, a po powrocie ze szpitala trzeba wszystko znowu wyprac i poprasowac.
Mi puchły nogi już wcześniej, ale nie aż tak, to było apogeum. W szpitalu dostawalam kroplowki, opuchlizna zeszla, ale kg-nie, jedynie 0,5 kg. Wyszłąm ze szpitala i nadal mam ten sam problem. Dziś stanełąm na wagę i mam znowu +1,5 kg od piątku! Mimo, że jadłam zdrowo i 4 posiłki. Jestem załamana...
Ja na Twoim miejscu zadzwoniłabym do lekarza i zapytała co zrobić. Jeśli budzisz się rano i nogi nie są spuchnięte to dobrze, gorzej jak po nocy masz obrzęki. Kontroluj też ciśnienie krwi.She Wolf lubi tę wiadomość
Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Hej dziewczynki
Gratulacje nowych maluszkówale ja wam zazdroszczę że macie swoje szczęścia przy sobie
No i dużo dziewczyn doszło do etapu "ciąża donoszona" ehh a my dopiero 31.03 będziemy mieć ciążę donoszoną
Za 9 dni wizyta u pana doktora a już za 4 dni 9 miesiąc hahaagadana, Lokokoko lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.