Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Uff.. przeczytałam.
Peg gratulacje!
Spuchnięte stopy, ktoś wstawiał zdjęcie, na szczęście mnie to nie dotyczy ale przyjaciółka tak miała i było to niestety zatrucie ciążowe. Nie wiem co z tym się robiło ;/
Co do przegrzewania dziecka, u mnie w szpitalu też bardzo cieplutko. Myślę, że kombinezony, które mam też się nie przydadzą, w sobotę moczyłam stopy w jeziorku.
Ciekawe czy maluszek będzie lubił ciepełko bo ja wszędzie otwieram okna a mąż zamyka, ja na bosych stopach on w skarpetkach i kapciach...
Rozpoczęłam masaż krocza wg filmiku co tu był raz wstawiony. No zobaczymy.
Po kolejnej biegunce w mojej torbie szpitalnej wylądowała jeszcze 1 rzecz. U mnie nie robią lewatywy bo twierdzą że się sama oczyszczę (no zobaczymy), więc na wszelki wypadek dopakowałąm nawliżany papier toaletowy żeby jak po toalecie nagle złapią mocne skurcze nie latać z brudnym tyłkiem... kto wie kiedy będzie czas na prysznic a kiedy nie ;p
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Peg gratulacje! i uściski dla synka!
Reni ja na początku ciąży bardzo bałam się porodu, później już mniej, owsoiłam się z myślą. a po wizycie w szpitalu na porodówce, znowu zaczęłam się bać. u mnie niby jest zzo, na co nie powiem, liczę bardzo! ale słyszałam różne opinie, że nie każdemu dają. Reni to ja myślałam, że puchnę ale przy tobie to u mnie nie widać nic.. dobrze, że wykluczyli zatrucie
She wolf ja kiedyś nastawiałam się tylko na cc, chodziłam i mówiłam, że nie będę rodziła. a teraz cc dla mnie to ostateczność. oczywiście jak będą wskazania to nie będę się bronić. córeczka jest najważniejsza
Słodka ja do pierwszej torby spakowałam 3 komplety, do drugiej chyba z 5.
w ogóle wczoraj dostałam trzy reklamówki ubranek 50-56. dobrze, bo miałam mało takiego rozmiaru. ale już myślałam, że pranie i prasowanie mam za sobą ;p
Miś kolorowy mój lekarz powiedział, że w każdej chwili mogę iść na izbę na ktg. więc i ty możesz się wybrać jeszcze przed wizytą
Ivona u mnie już nastrój lepszy, weekend lepiej nie mówić... już nie staje na wagę ;(
Kasieniaczek ja przyjmuję doustnie, przy staraniach też. może inne dziewczyny powiedzą jak dopochwowo działa???
misKolorowy lubi tę wiadomość
-
Niania, Peg - serdecznie wam gratuluje
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c115daf8b077.jpg
Bobas - ja mam inną obawę, jak poradzi sobie mój syn z tym, że uwagę będę musiała dzielić na ich dwoje. Póki co bada teren, mówi o bracie, dopytuje się czy będzie oglądał te same bajki, co będzie nosił itp ale wyczuwam już nutkę niepokoju że bratu można będzie więcej niż jemu.
A my witamy się w 36 tygodniu ciąży
niania.ogg lubi tę wiadomość
-
Peg gratulacje !!
No dziewczyny u nas tylko 7 dni do cc:) i 3 do nastepnego USG
trzymam kciuki za wszystkie w szpitalach!¨
I kupilam jednak pas, oczywiscie ze miesnie wiotczeja gdy sie nie cwiczy ja kupuje go glownie z mysla o cwiczeniach wiec kupilam taki pooperacyjny nie taki z fiszbinami mam zamiar w nim glownie cwiczyc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 09:53
misKolorowy lubi tę wiadomość
17.03.2017Sofia
-
Vero, juz coraz blizej
ja juz doszłam do siebie po cc więc nie bój się, mam nadzieję że nie boisz
Dziewczyny jak zauwazycie u siebie opuchlizne i jeśli to boli to idźcie do lekarza. Ja miałam boleśnie spuchnieta jedną kostke 24h/dobe i razem z opuchlizna przyszły skurcze niby przepowiadajace a silne i regularne. No spa magnez zmiany pozycji czy chodzenie nie pomagało a niby powinno i wygląda na to że ta opuchliza sygnalizowala infekcje a skurcze pojawiły się bo organizm chciał się pozbyć dziecka. Mały miał infekcje od wód. Ja nie byłam juz po porodzie badana pod tym kątem bo nie było potrzeby ale opuchlizna zniknela. Także kontrolujcie to.Filipek - 09.03.17 -
Pewnie,ogromne gratulacje dla was i syneczka!
Gakin,a jestes z synkiem cały czas w szpitalu?
Kasieniaczek ja biorę od tygodnia wiesiolek 3x1 doustnie,jak mówiła Taska rozgryzam, i na noc 1 dopochwowo.
Ja do szoitala spakowalam 6 kompletów bo znając może je szczęście będę leżała tydzień ( do woreczka spakowalam bodziak pajac skarpetki). Jak będzie ciepło to bez bodziaka. Tylko.kojr córeczki były malutkie i szybko się wychladzaly dlatego musiały być ubieranie ciepłej. Zobaczymy jak będzie z małym.
-
Kasieniaczek ja dostałam instrukcję ze szkoły rodzenia od koleżanki dot. przyjmowania tych wszystkich wspomagaczy przed porodem- napiszę o wszystkich, może komuś jeszcze się przyda
Napar z liści malin: 6 łyżek liści malin gotować w 1 l wody na wolnym ogniu przez 10 minut, odstawić na 15min, przecedzić, przechowywać w termosie, pić ciepłe 3 szklanki dziennie od 37tc do dnia porodu. W razie zgagi pić małymi łykami po posiłku;
Olej z wiesiołka: od 37tc doustnie 2x dziennie po 2 kapsułki, od 38tc doustnie 2x dziennie po 3 kapsułki, od 39tc 1x dziennie po 4 kapsułki dopochwowo;
Siemię lniane mielone: Przez całą ciążę przy problemach z wyróżnianiem stosować w codziennej diecie. Od 37tc 2x dziennie 1 łyżkę stołową z jogurtem, kefirem lub zalać wrzątkiem na 15 minut;
Witamina C dopochwowa (np. Feminella Vagi C, VITAgyn C: od 37tc co trzeci dzień dopochwowo 1x na noc, od 38tc co drugi dzień dopochwowo 1x na noc.
O tej witaminie C pierwszy raz przeczytałam w tych materiałach, wcześniej szczerze mówiąc nigdy z tym się jeszcze nie spotkałam i nie ma jej wśród moich zakupów. Ja sama zamierzam stosować tylko liście malin, siemię i wiesiołka
Jagah, kasieniaczek lubią tę wiadomość
-
Niania i Peg gratulacje!
Ja wczoraj od 21- 3 miałam bolesne skurcze co 7- 5 min, które się nasilały i po nospie nie przechodziły.Już myślałam, że będziemy się zbierać na porodówkę, ale chciałam jak najdłużej poczekać, bo mój lekarz od 8 jest w szpitalu. Jednak przeszło, o 5 jeszcze obudził mnie silny ból, ale potem już akcja skurczowa się wyciszyła. Kurczę mam nadzieję, że zdążę na cc, a terminu jeszcze nie mam ustalonego. Jeszcze w tym tygodniu mam fryzjera i kosmetyczkę, więc chciałabym doczekać do wizyty.niania.ogg lubi tę wiadomość
-
Któraś z Was pisała o większych ustach. Ja zauważyłam u siebie,ze są bardziej czerwone z czego jestem zadowolona
Od paru dni znowu zaczęły się bóle piersi i swędzenie brodawekMisiu2017 lubi tę wiadomość
-
Vero Na pewno będzie dobrze ja sie najadlam strachu po no ale takie zycie. Twój lekarz wie co robi, ja swojemu zaufalam w 100%. A do samego zabiegu podeszłam bardzo na luzie i to pomogło i mi i lekarzom ułatwiło pracę. Nie bój się prosić o leki na ból, ja brałam tak często jak to było możliwe przez pierwszą dobę po a później już nie było potrzeby. Teraz biorę paracetamol i możesz być pewna że te leki nie zaszkodza dziecku jak bedziesz karmic.
Obalam w tym miejscu mit ze po cc ciężko z pokarmem. Mały najadl się z jednej piersi 12h po cieciu. Potem nerwy wiec nie udalo sie sciagnac a teraz mleko leci tak że mam non stop plamy na koszulce
Co do odchodow poporodowych ktorych tak się bałam - ja już od wczoraj nosze mormalne majtki i zwykłą, cieniutka podpaskepamietam że nie tylko mnie to przerazalo więc się dzielę ze szczegółami hihi
Filipek - 09.03.17 -
Peg! Gratulacje!
Jak będziesz miała sile rozwiń prosze temat spojenia.
Podczas porodu postanowili cc?
Ja miałam wczoraj usg ortopedyczne. Według tej lekarki jeszcze trzyma spojenie - jest 9mm ale mam stan zapalny chrząstki. Lada dzień moze puścić. Bo podobno ledwo trzyma dlatego taki stan zapalny. Jak gin robiła usg to jej wyszlo rozejście na 1cm. Moze jakbym w tym tyg urodziła to jeszcze dałoby radę ale pewności noe ma.
Wiec dzis kolejna konsultacja z ortopeda jutro decyzja gina.
Boli kosmicznie. Kupiłam pas na rozejście i robię okłady z kapusty.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Dzień dobry
Uff nadrobiłam, trochę po łebkach więc przepraszam, że odniosę się tylko do kilku wypowiedzi.
niania.ogg, Peg gratuluję maluchów!
Marsylia uwielbiam Twoje pozytywne wpisy! Jesteś cudowną kobietą a Wiki jest malutką szczęściara, że ma taką mamę. Trzymam za Was kciuki i życzę dużo zdrówka
niebieskaja też mam takie skurcze i bóle. Ginekolog uspokoiła mnie, że to już na nie czas. Mogą być sporo przed porodem także spoko masz czas
Milka no masz rację zaczyna się robić ciekawie
kasieniaczek ja biorę dwie tabletki doustnie. Kilka dni temu była rozmowa o stosowaniu dopochwowo. Ja jeszcze mam za wczesny tydzień na to. Poczytałam i ponoć stosuje się jak globulki i ta kapsułeczka sie rozpuści. Ale na razie nie wiem dokladnie jak działa.
ubranka zapomniałam która pytałaja mam 4 komplety do szpitala. Body +śpiochy, body+kaftanik. W szpitalu jest tak gorąco, że szok. Do tego maly bedzie owinięty kocykiem. Gdzies czytałam, że dziecko w domu i na dworze powinno być ubierane w 1 warstwę więcej niż osoba dorosla. Moja siostra tak ubierała i młody nigdy się nie zagrzał a jak robili się chlodniej to np na spacerze zawsze mocniej otulala kocykiem i bylo wystarczająco
Idę na późne śniadanieuszyłam wczoraj maskotkę młodemu
jak się ogarnę wrzucę zdjęcie
kasieniaczek, Marsylia, Milka1991, niania.ogg lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Korcia jeszcze niestety nie jesteśmy razem. Muszę czekać aż go przeniosą z intensywnej terapii. To bedzie dzisiaj lub jutro i wtedy się do niego przeprowadzam. Bardzo liczę na to że dzisiaj będę mogła go nakarmić. Wiecie jak sobie przypomnę to wszystko to zaczynam ryczec jak bóbr. Juz usunelam te jego pierwsze zdjęcia jak leżał taki smutny w tym inkubatorze nie moglam na to patrzeć bo mi serce pekalo.Filipek - 09.03.17
-
Ivona12 wrote:Dziewczyny,
Co do uierania Maluszkow - to pierwsze co zrobiła Położna jak przyszła do mnie do domu to porozbierała Maluszka. też miałam śpiochy + bodu + kocyk i zapytała się czy chcę go ugotować. Dodatkowo przyjrzała się temperaturze w pokoju i stwierdziła - za ciepło ( w dzień 23, w nocy 21-22) i tak mnie zostawiła ze szczęką na podłodze. Bo oczywiście ja się bałam,że się przeziębi
Rożka nie używałam - wiec się wypowiedzieć nie mogę. Ale dzidziuś przyjaciółki nabawił się potówek właśnie z powodu przegrzania organizmu i wiem,że dłuuugo z tym walczyła biedna;/
do dnia dzisiejszego w nocy ( oczywiście nie latem - bo tu ciężko z temperaturami ) w nocy mam 20-21stopni, w dzień max 23. Nasza pediatra mówi,że to najzdrowsza temperatura
Moja głowa była już tak nabita złymi myślami ( nie wiem skad się to bierze ehh ;/), że wymyśliłam malowanie sypialni, które się właśnie zakończyło
Jak nastroje u Was?
Ja urodziłam na początku września i położne kanały ubierać body krótki rękaw i na to rożek, nic więcej. Było ciepło, choć nie upadnie. I od pierwszego dnia było na sali okno otwarte.
Potem jak było chłodniej zwykle ubieralam o warstwę więcej niż siebie, czyli zwykle body + polśpiochy. W domu miałam ok 20,21stopni.
Ja też się martwię jak to będzie jak się male urodza. Czy mój synek będzie zazdrosny.
Dziewczyny boli mnie strasznie spojenie lonowe, któraś tak ma? Najgorzej jak trochę posiedze, to potem nie umiem wstać,az się rozchodzi. Cz y to jest normalne?
-
Tika, sam ból jest normalny, spojenie podobno rozchodzi sie naturalnie. Póki nie ma rozejścia na 1cm jest ok.
Chyba ze tak jak u mnie chrząstka puszcza i boli. Dobrze kupic pas na rozejście spojenia i isc Do ortopedy.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Pierwsza maskotka Michała
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bbb50684d458.jpgLokokoko, Aga1991, eforts, Kjopa3, aniab2205, nutella_, lis87, She Wolf, Jagah, kasieniaczek, Marsylia, Justyna 8921, Różowy_Kordonek, sallvie, Niebieskaa, misKolorowy, Milka1991, mada87 lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek