Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka kochane
Peg, gratuluję serdecznie
Od jakiegoś czasu nie sprawdzam ile mniej więcej dni do porodu i dziś patrzę a tu tylko 47!!!a pamiętam jeszcze jak było 100 dni
Mi też się wydaje, że dziecka nie ma co przegrzewać. Moja bratowa musi mieć zawsze tep 26 w domu i jej synek ma.wiecznie problemy z noskiemtakże mowito samo za siebie.
Wczoraj złożyłam zamówienie w aptece i kupiłam sobie szpitalne klapki
Jutro jadę na drugie w życiu KTG.
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Peg serdeczne gratulacje!!
Ja urodziłam w grudniu i w szpitalu młodego trzymalam w body na długi rękaw i skarpetkach plus przykrywalam kocykiem jak sobie leżał. Przy karmieniu zgrzewal się więc bez kocyka.
W domu musieliśmy jakoś wychladzac bo mieliśmy niby 22 st ale było zbyt ciepło. Tylko że moje dziecię było słusznej wagi
She nadal odczuwasz skurcze w klatce piersiowej?
Bo ja jak mam.opisac moje to "zapieraja mi dech w piersi"
Siostra mnie wczoraj nastraszyla bo powiedziała że mi przy drugim porodzie nie miała typowo skurczy pogodowych, ogólnie pojechała na porodowke o 5 rano (po tym jak poczekala na siostrę do starszaka, ogolila, wykapala się i zrobiła jedzenie) ale na porodowce miała już 8 cm.
I trochę zlapalam lek bo ja tam będę czekać na pogodowe skurcze, najwyżej spełnienie marzenie i urodzenia w domu
No ale jakby nie było jakoś wyczula że to.porod -
Helou.
Mnie znów cały weekend nie było przy laptopie, bo nie było czasu, ale melduję, że jeszcze się turlamy w dwupakupełnia to mnie jedynie raziła dzisiaj w nocy w oczy i nie mogłam spać
Co do spuchniętych stóp... Ja mam spuchnięte od rana, nawet po nocy. I ta opuchlizna w zasadzie mnie boli przy dotyku i chociażby przy ubieraniu butów. Mam zacząć się tym martwić?Wczoraj poprasowałam wieczorem i miałam tak napuchnięte i obrzmiałe stopy, że ruch palcami w stopach mnie bolał. Dodatkowo opuchnięte dłonie i tak jak Kordonek pisała - uczucie jakbym miała reumatyzm
Dzisiaj na wadze 1,5kg mniej, a stopy i tak spuchnięte. Ciśnienie mi się ciągle utrzymuje 130/90 albo drugie podchodzi do 95, ale lekarz o tym wie i nic nie zmienia. Od 18tc ciągle jestem na Dopegycie 3x dziennie.
Kolejna wizyta dopiero 29. marca, ale chyba i tak będę musiała pójść wcześniej po receptę, bo zapomniałam ostatnio, że nie styknie mi tabletek
edit:
no i witam się w 9. miesiącu ciąży i jednocześnie w 36. tygodniu ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 11:04
Taśka22, Jagah, kasieniaczek, IGA.G, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
Ja od rana jestem mega wkurzona bo nie ma po przeprowadzce moich adidasow reeboka byly mega wygodne i wygladaly jak nowe dlatego mi ich szkoda.
Wiem ze ludzie maja wieksze problemy, zreszta i my mamy inne wieksze ale ja mialam tylko 1 parę adidasow a poza tym finansowo zle stoimy i w polowie tygodnie ma byc auto do odbioru od mechanika a koszt naprawy to z 2tysiace pewnie bedzie.
Więc u nas kazdy grosz sie liczy, tym bardziej ze jeszcze dlugi bylej zony meza musimy splacac a tego jest ponad 12tysiecy.
Przejrzalam wszystko 2razy i nigdzie tych butow nie ma. Zreszta ja ich nie pakowalam a maz twierdzi ze ich nie widzial. A z domu mi przeciez butow uzywanych nikt nie ukradl.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 11:14
-
Peg gratulacje
Taśka, fajnie Ci wyszła ta maskotka
Gakin, super, że laktacja rozkręcona. Brawo Ty!Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Patka, może się zawieruszyły wśród innych szpargałów.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Hej Kobitki,
Ależ tu się dzieje...
Nianiu,
Serdecznie gratuluję Ci cudownego prezentu na Dzień Kobiet!
Helence życzę dużo zdrowia.
A całej Waszej rodzinie życzę, żebyście wszyscy szybko mogli być razem!
Peg,
A to niespodzianka!
Gratuluję syneczka! Mam nadzieję, że dobrze się czujesz.
Ściskam mocno!
Marsylia,
Podpisuję się obiema rękami pod tym, co piszą inne dziewczyny. W Twoich postach jest coś... absolutnie niesamowitego. Jakaś siła, jakiś spokój. Przyszło Ci się zmierzyć z tak trudną sytuacją, a jesteś w tym tak niewiarygodnie dzielna. We wszystkim co piszesz, jest nieskończona ilość miłości i dumy. Dziewczyny mają rację. Wikunia ma szczęście.
Mam takie wrażenie, że Wy poradzicie sobie ze wszystkim.
* * *
Muszę Wam powiedzieć, że bardzo przeżywam wszystkie nieprzewidziane sytuacje, które się u nas na wątku dzieją.
Stowtotka, Sunshine, Wanda, Gakin, Lisku,
Piszcie nam jak najczęściej, co u Was, bo... bo chcemy wszystko wiedzieć!
Kciuki zaciśnięte za Was non-stop.
AniaStaraczka,
Co u Ciebie...?
Kurczę, martwię się tą ciszą ze stroni Ani. Nagle zamilkła
* * *
Nie wiem, czy pisałam, ale u mnie jest już wyznaczony i potwierdzony termin cc: 5 kwietnia. Jednak słabo to widzę, że dotrzymamy do tego terminu.
Tak jak pisałam, tydzień temu byłam na wizycie, szyjka rozpulchniona i córynka napiera już na nią mocno. Dziś idę na kolejną wizytę. Zobaczymy, co się okaże.
A w międzyczasie... W sobotę zaczął mi (chyba!) odchodzić czop. W piątek wieczorem i w sobotę czułam się tragicznie. Bardzo silne bóle miesiączkowe + bóle pleców promieniujące na nogi + (chyba!) skurcze + parcie na pójście do toalety. Wieczorem w sobotę złapały mnie dreszcze na zmianę z uderzeniami gorąca. No i ogólnie zaczęłam się czuć... inaczej.
Wszystko postępowało tak szybko, że o północy mój mąż prasował jeszcze ostatnie ciuszki do szpitala, a ja uzupełniałam brakujące rzeczy do torby. Na szczęście to jeszcze nie był ten moment i na razie nadal jestem w dwupaku. Ale powiem Wam, że czuję się, jakbym siedziała na bombie zegarowej. Czuję, że to już niedługo... Ale dziecina musi (!) posiedzieć w brzuchu jeszcze minimum tydzień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 11:32
Marsylia, Kjopa3, niania.ogg lubią tę wiadomość
-
Peg, gratuluje!
Jeju ale ale tempo na naszym watku!
Efforts u mnie jest o tyle ciekawie, ze niektore ze skurczy sa praktycznie bezbolesne, a niektore sa wlasnie takie, ktore odbieraja mi dech. Sa bolesne i strasznie nieprzyjemne. Nie wiem o co w tym chodzi, ale jak na razie sie nie martwie, bo juz tak dlugo je mam i nic sie nie dzieje.
Ale masz racje, czasem tez mysle, czy bede wiedziala kiedy jechac na porodowke25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Witam, u mnie nie za wesoło. Dzisiaj byłam na usg, Michas przestał rosnąć, tak jak ważył 2500tak juz zostało. Plus cisnienie, które szaleje. Dzisiaj podejmą decyzje czy ściągamy szew teraz i wywołujemy poród, czy czekamy do piątku wtedy zdejmujemy szew i wywołujemy. Musza znaleźć najlepsza i najbezpieczniejsza opcje dla naszej dwójki. Wiem jedno raczej naturalnie moj porod sie nie zacznie tylko oxy
-
lis87 wrote:Witam, u mnie nie za wesoło. Dzisiaj byłam na usg, Michas przestał rosnąć, tak jak ważył 2500tak juz zostało. Plus cisnienie, które szaleje. Dzisiaj podejmą decyzje czy ściągamy szew teraz i wywołujemy poród, czy czekamy do piątku wtedy zdejmujemy szew i wywołujemy. Musza znaleźć najlepsza i najbezpieczniejsza opcje dla naszej dwójki. Wiem jedno raczej naturalnie moj porod sie nie zacznie tylko oxy
Lisku,
Ale 37 tc to już bardzo dobry i bezpieczny moment ciąży!
A waga 2500 jest całkiem słuszna. Niejedno dziecię rodzi się z taką wagą w terminie.
A więc wszystko będzie dobrze.
Widzisz... to chyba szczęście w nieszczęściu z tym całym błędnym i za wczesnym przyjęciem do szpitala. Najwyraźniej tak miało być, żebyście byli bezpieczni.
Wszystko będzie dobrze. Jesteśmy z Tobą. -
Peg- serdeczne gratulacje
no wlasnie, jak synek sie nazywa?
Usciski!
* * *
lisku- a dlaczego stresujesz sie oxy? Jesli chcesz sprobowac SN to chyba dobry zaczatek akcji. Jak mowia, nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo. Grunt, ze jestescie oboje pod kontrola w szpitalu, trzymaj sie cieplo i staraj sie byc dobrej mysliFinalnie, bedziecie sie tulic z Michasiem
Taska- no, no - kolejny forumowy talencik w dziedzinie krawiectwaDrobna rzecz, a jak czlowieka ucieszy!
eforts- ja tez zrobilam wywiad w rodzinie, jak wygladaly drugie porody - zarowno mama jak i siostry, przy drugiej akcji rozpakowaly sie ekspresowo. Mama poczula bole i skurcze porodowe, zdazyla zajechac do szpitala, plusk wody i brat na swiecie! A siostrze odeszly wody, i od pokazania sie w szpitalu nie minelo 6h jak chlopczyk pojawil sie po drugiej stronie brzuchaTakze nie stresuj sie, sama mam w planach przetrzymac siebie troche w domu, no chyba ze mnie beda skurcze wykrecac na prawo i lewo to podwijam kiece, i lece
-
Lisku trzymamy kciuki waga jest całkiem bezpieczna moja znajoma urodziła tydzień temu w 40tc i mała miała 2800 , druga w 38 z waga 2400 także waga wadze nie równa a mówią ze powyżej 2kg jest bezpiecznie tym bardziej w twoim tygodniu ciazy. Informuj nas na bieżąco!!
Trochę nas bedzie przed kwietniemtez sie martwię co u Ani długo nie daje znac
Ruchy mojego dziecka ostatnimi dniami sa bardzo bolesne z kazdym jej ruchem cos mnie boli i kłuje a rusza sie prawie cały czasWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 12:00
17.03.2017Sofia
-
Taśka22 wrote:Pierwsza maskotka Michała
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bbb50684d458.jpg
Woow, Taśka, super maskota i dobrana idealnie w kolorach kurki z Twojego awataraMilka1991 lubi tę wiadomość
-
annak wrote:Woow, Taśka, super maskota i dobrana idealnie w kolorach kurki z Twojego awatara28.04.2017 r - urodził się Michał
(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
pati może znajdą się jeszcze. Rozpakowaliście i poukładaliście już wszystko?
annak ten mój spokój to chyba wynika z tego, że ja wierzę w teorię, iż rozwój dziecka tylko w 20% zależy od genów a w 80% od wychowaniaJuż mam wizję co chcę osiągnąć z Wikunią. Drogę to tego będę dostosowywać do niej
ilae wrote:Co do spuchniętych stóp... Ja mam spuchnięte od rana, nawet po nocy. I ta opuchlizna w zasadzie mnie boli przy dotyku i chociażby przy ubieraniu butów. Mam zacząć się tym martwić?
Stopy nie powinny być spuchnięte po nocnym odpoczynku. Inaczej można podejrzewać zatrucie ciążowe. Mówiłaś o puchnięciu stóp lekarzowi?
lis87 wrote:Witam, u mnie nie za wesoło. Dzisiaj byłam na usg, Michas przestał rosnąć, tak jak ważył 2500tak juz zostało. Plus cisnienie, które szaleje. Dzisiaj podejmą decyzje czy ściągamy szew teraz i wywołujemy poród, czy czekamy do piątku wtedy zdejmujemy szew i wywołujemy. Musza znaleźć najlepsza i najbezpieczniejsza opcje dla naszej dwójki. Wiem jedno raczej naturalnie moj porod sie nie zacznie tylko oxy
Najważniejsze, że jesteś pod opieką. Lekarze zrobią wszystko żeby ani tobie ani Michałowi nie stała się krzywda.
Justyna 8921, Kjopa3, Jagah, mada87 lubią tę wiadomość
-
niania uff.. wszystkie czekałyśmy na wiadomość od Ciebie
Gratuluję zdrowej pociechy!
misKolorowy ja też mam wizyty co 3 tyg i też KTG nie miałam nigdy robionego, ale czytam, że jeśli nie ma wskazań to pierwsze robi się zwykle w dniu porodu ;P
Jagah daj mi trochę tej energii!Zazdroszczę! Ja mam żal do siebie, że się tak zapuściłam.. gdyby nie te kg może nie miałabym problemów z biodrem i jakoś bym funkcjonowała a i poród jakiś lżejszy kiedy możesz sobie pomóc chodzeniem itp. Okna by pasowało umyć i z racji świąt i z racji remontu, ale nawet nie dam rady na stołek wejść
słodka a czasem nie za dużo? po co dziecku i pajac i śpioszki i spodnie?Ja biorę 3 komplety na 3 dni, każdy składa się z body z długim, body z krótkim i pajac. Koniec
Wiadomo, ze 2 pary skarpetek, jedne cieńsze, drugie grubsze i 3 czapeczki, jedna wiązana po kąpieli (bo w ciągu 3 dni tylko raz kąpią dziecko) i 2 zwykłe bawełniane. No tylko ja mam 3 komplety na rozmiar 56 i 3 komplety na 62 bo nie wiem jak duży będzie synek. Wiadomo, ze ubiorę stosownie do temp w szpitalu np. samo body plus kocyk albo sam pajacyk
Peg gratulacje! Tez bym chciała, żeby mnie wzięło "nagle" bo im bliżej kwietnia to będę siedzieć jak na bombie i doszukiwać się symptomów porodu
kasieniaczek ja dopiero zamówiłam wiesiołka ale czytałam, że powinno się brac doustnie 3x2 a po 38tc 3x dopochwowo.. jedna to chyba za mało ;P
atat u mnie też stan zapalny ale krętarza i więzadła mm pośladkowego, ale ortopeda nic nie mówił o ccSpojenia mi nie sprawdzał, pewnie przy rozejściu byłyby inne objawy. mam nadzieję, że gin też nie będzie widziała przeciwwskazań do porodu sn. Też chodzę w pasie ortopedycznym, wklejałam kiedyś fotkę na Fb
Odnośnie samego spojenia to czytałam, że rozejście do 1cm jest normalne i dopiero powyżej traktowane jest jako rozejście patologiczne.
eforts moja koleżanka w pracy - pielęgniarka, tez opowiadała mi, że ona praktycznie nie miała skurczy a raczej, takie byle jakie, więc była w szoku kiedy kazali jej przećNo ale nie wiem co ja skłoniło w ogóle aby jechać na porodówkę, nie dopytałam
niania.ogg lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03