Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
bobas2015 wrote:no to waga mojego synka,) tzn pierwszego;) a ile cm? W każdym razie dobrze ze wszystko ok o gratuluje. Jak pisałam mi też się szykuje jednak duży egzemplarz;) pożyjemy zobaczymy. Smaruj maścią dziecko się nią nie zatruje. I przynajmniej na początku wietrz te brodawki.. u mnie na sali chodziła dziewczyna normalnie z cycami na wierzchu hehe ja na tyle odwagi nie miałam;)
53cm, wiec z ta waga przy usg to mocno przekłamane. Trzech rożnych lekarzy obstawialo ponad 4kg.
Widzę ile daje dziecku poród SN. Niesamowite. Porównuje do tych co miały cc. To jest magia natury choć ile porodów bez cc nie ma szans sie odbyć.
Jestem w jakimś nastroju miłości, euforycznego szczęścia. Czy to hormony?misKolorowy, eforts, aniab2205, pati87, Justyna Sz lubią tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
pati- moze Cie to pocieszy, ze mnie dla odmiany, nie puchna dlonie ani nogi, za to buzia nabiera okraglych ksztaltow
A moje mysli zajmuje tylko ochotka na budyn waniliowy albo musli z jogurtem i owocami
atat- hormony, chociaz to glownie czysta Milosc
A jak spojenie? Bol sie zmniejszyl?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 22:13
eforts, pati87, ojejku lubią tę wiadomość
-
pati87 wrote:Dziewczyny czy bol palcow u rąk to normalne jest?
W dzien bylo mozliwie ale na wieczor jest gorzej nawet ciezko bylo mi się umyc.
Dobrze ze tydzień temu obraczke i pierscionki pozdejmowalam bo juz wtedy zauwazylam ze palce mi na wieczor puchna.
Mi tak na tydzień przed porodem puchły ze aż bolały zgiąć nie mogłam.
Ale tylko rano. Potem raczej przechodziło.
Bardzo bolała mnie ta czesc wewnątrz dłoni pod palcami.
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Jagah wrote:pati- moze Cie to pocieszy, ze mnie dla odmiany, nie puchna dlonie ani nogi, za to buzia nabiera okraglych ksztaltow
A moje mysli zajmuje tylko ochotka na budyn waniliowy albo musli z jogurtem i owocami
atat- hormony, chociaz to glownie czysta Milosc
A jak spojenie? Bol sie zmniejszyl?
Ej ej, nie zaczynaj znów z tym budyniem, bo będę musiała lecieć do sklepu po budyń o smaku toffi
pati mnie bolą rano palce tak, że nie mogę utrzymać butelki wody ani za przeproszeniem się podetrzeć w wc. Rozruszam trochę i jest niby lepiej, ale wystarczy, że rękami nic nie robię przez kilkanaście minut i wraca uczucie bezwładu i bólu w palcach. Czuję się, jakbym miała w rękach reumatyzmmaluch uciska na kręgosłup.
Dziewczyny mam pytanko. Dziś na wizycie rozwarcie na palec, szyjki coś tam jeszcze zostało. Ale cały dzień dziś mnie ćmi na okres, mocniej niż zwykle, chwilami mocniej, chwilami słabiej, ale ciągle czuję dyskomfort. Na dodatek często mam kłucia w szyjce, jakby skurcze/szczypanie i nawet jak leżę, to czuję jak mała pcha się główką na dół. Brzuch wysoko. Możliwe, że przez badanie lekarz w jakiś sposób przyspieszył mi to wszystko? Bo jakaś niespokojna się zrobiłam, córcia chyba też wyjątkowo ruchliwa jak na wieczór
ps. No i już byłam kilka razy w wc, bo brzuch mnie dodatkowo pobolewa jakby na biegunkę. Siedzę i siedzę i nic, za godzinkę znów to samo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 22:33
Jagah, Lokokoko lubią tę wiadomość
-
atat wrote:53cm, wiec z ta waga przy usg to mocno przekłamane. Trzech rożnych lekarzy obstawialo ponad 4kg.
Widzę ile daje dziecku poród SN. Niesamowite. Porównuje do tych co miały cc. To jest magia natury choć ile porodów bez cc nie ma szans sie odbyć.
Jestem w jakimś nastroju miłości, euforycznego szczęścia. Czy to hormony?
Powodzenia z karmieniemzdrówka
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
ilae wrote:Ej ej, nie zaczynaj znów z tym budyniem, bo będę musiała lecieć do sklepu po budyń o smaku toffi
pati mnie bolą rano palce tak, że nie mogę utrzymać butelki wody ani za przeproszeniem się podetrzeć w wc. Rozruszam trochę i jest niby lepiej, ale wystarczy, że rękami nic nie robię przez kilkanaście minut i wraca uczucie bezwładu i bólu w palcach. Czuję się, jakbym miała w rękach reumatyzmmaluch uciska na kręgosłup.
Dziewczyny mam pytanko. Dziś na wizycie rozwarcie na palec, szyjki coś tam jeszcze zostało. Ale cały dzień dziś mnie ćmi na okres, mocniej niż zwykle, chwilami mocniej, chwilami słabiej, ale ciągle czuję dyskomfort. Na dodatek często mam kłucia w szyjce, jakby skurcze/szczypanie i nawet jak leżę, to czuję jak mała pcha się główką na dół. Brzuch wysoko. Możliwe, że przez badanie lekarz w jakiś sposób przyspieszył mi to wszystko? Bo jakaś niespokojna się zrobiłam, córcia chyba też wyjątkowo ruchliwa jak na wieczór
ps. No i już byłam kilka razy w wc, bo brzuch mnie dodatkowo pobolewa jakby na biegunkę. Siedzę i siedzę i nic, za godzinkę znów to samo...
Mój poród zaczął sie tak ze na wizycie w poniedziałek rozwarcie na dwa cm ale szyjka twarda i długa. 5h pózniej po kilku wizytach w wc skurcze co 5 minut.
Ale to nie musi być regula.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Ilae ja mam takie klucie w szyjce że czasami dałabym rękę uciąć zw młody zaraz wypadnie
aczkolwiek wiem że u mnie to tak nie działa
Atat hormony i miłość taka jak Jagah napisałai tak już codziennie
Ech uwielbiam takie posty.
Jagah to ja chyba zrobię pizzę i koniecznie tort bezowy!! W sobotę byłam na parapetowce u koleżanki i miała i jak o nim myślę to ślina mi kapie z buzi i chce go zjeść jeszcze raz!!!!!! Albo piętnaście razy!!!!Jagah lubi tę wiadomość
-
ilae- proponuje nospe, magnez, cieply prysznic i relaks, wylacz myslenie i niechaj ta ciazunia bedzie donoszona! U wielu dziewczyn, badanie ginekologiczne na ostatniej prostej, moze przyspieszyc porod, tylko nie nakrecaj sie, dziewczyny, macie jeszcze czas!
Ej, sorry za ten budyn. Ciagnie mnie w strone mleka i slodkosci, a budyn i kakao to poezja smakow o porankuilae lubi tę wiadomość
-
Jagah spojenie było lepiej juz w poniedziałek. Ustąpił stan zapalny - na usg dzień przed porodem go nie było.
Pomógł pas, okłady z kapusty i wit d z wapniem.
Absolutnie nic nie boli poza szwem na kroczu i biodrami. Te akurat od połowy ciazy sie rozchodziły i bolały.Jagah lubi tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
bobas2015 wrote:Ania skurcze porodowe naprawdę ciężko nie zauważyć. Jest to regularny bolesny skurcz macicy.
młody szaleje mi w brzuchu szyjka juz tak mnie kluje ze aż ciężko chodzić..)
ale skoro mówicie że to się wie...choczywiście liczę na to ze nie będzie mi dane poznać i dotrwam do cc;) -
Przede wszystkim są regularne. Ja od północy do wyjazdu do szpitala miałam co 5-7 minut.
Były bolesne ale do przeżycia. Udało mi sie w tym czasie pomalować paznokcie, wziąć kąpiel dwa razy, zrobic lewatywę.
Mężowi kanapkę.
Potem w szpitLu juz było gorzej.
Naprawdę nie da sie tych skurczy pomylić.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
atat wrote:Przede wszystkim są regularne. Ja od północy do wyjazdu do szpitala miałam co 5-7 minut.
Były bolesne ale do przeżycia. Udało mi sie w tym czasie pomalować paznokcie, wziąć kąpiel dwa razy, zrobic lewatywę.
Mężowi kanapkę.
Potem w szpitLu juz było gorzej.
Naprawdę nie da sie tych skurczy pomylić.
Potwierdzam. Te skurcze są regularne jak w zegarku. Z początku słabsze i rzadziej. Z czasem coraz mocniejsze i częstsze. To Noe są zwykle braxtony. Będziecie wiedziały że to skurcze porodowe, obiecuję.
-
Heh dzięki:)właśnie zbudził mnie konkretny skurcz...mąż w tym momencie zechciał się przytulić to nie pozwoliłam;))trzymało chyba przez 3 minuty i było duuuuzo gorsze od stawiania sie:))))masakra aż mnie skóra rozbolala jak już puścił
))ale poradziłam sobie oddychaniem.mój niski próg bólu chyba nie pozwala mi wierzyć że może być coś jeszcze mocniejszego:)ten naprawdę był dla mnie hardcorem:)))zauważyłam że średnio 1-2 razy na dobę przydarza mi się taki skurcz a tak to stawiania zwykle lub pobolewanie jak na okres.
Atat nieźle-paznokcie i kanapka dla męża;)super:) -
Zauważyłam tez ze waga mi już stanęła...dość późno bo czytałam że przeważnie tak od 36 tc już nie przyrasta.
Odkąd zaczęły się te skurcze przepowiadające to już stoi w miejscu,może ma to z tym związek,mała pewnie już nie przybiera na wadze też i jest w sumie gotowa;))
Dziś moja koleżanka co Wam pisałam że się w piątek okazało że jednak chłopczyk ma.próbę oksytocynowa,jest dzień po terminie i ma się zgłosić na IP.Ciekawe czy urodzi czy odesla ja do domu.Ona wogole żadnych skurczy nic,ewentualnie jakieś stawiania delikatne w razie przeciążenia;) -
Ania te skurcze trwają krótko juz teraz nie pamiętam ile ale raczej w sekundach niż minutach;) 3minuty skurczu porodowego mógłby zabić
))
Rozumiem niski próg bólu ale wszystko jest do przeżycia myślę że nawet jeśli akcja zacznie się wcześniej a ostatecznie dziecko wyjdzie przez cc to tylko lepiej dla Malucha podzielają hormony wymasuja skurcze..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 07:00
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm