X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • Hashija Autorytet
    Postów: 1453 993

    Wysłany: 27 marca 2017, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atat to czy za mało je okaże się jak położna go zważy. U mnie oboje z dzieci niedojadalo. Córką po 2 tyg od wyjścia ze szpitala musiala być dokarmiania mam a syn po miesiącu. Okazało się że jest za szczupły i to samo mam. Mam za chude mleko i tez nie udaje go dużo. Kończyło się na max 90ml i koniec. Zobaczymy jak będzie teraz.

    My startowali smsy na Bebiko ale teraz spróbujemy z bebilonem. Niestety dziecko samo Co pokaże czy to mleko mu pasuje. Jeśli nie pasuje to będzie bardziej ulewac, kolki, czy coś takiego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 19:54

  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 27 marca 2017, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mada87 wrote:
    Dziewczyny, rożek w szpitalu się przydaje, czy raczej nie ma sensu brać?

    U nas rozek sprawdzil sie. Wszystkie dzieci mialy rozki.
    Ninka do tej pory lubi w nim lezec, jak oralam go po szpitalu to niespokojnie spala bez rozka

    mada87 lubi tę wiadomość

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Gakin Autorytet
    Postów: 643 397

    Wysłany: 27 marca 2017, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atat wrote:
    Potrzebuje pomocy.
    Młody chyba za mało je, karmie go co 2-3h ale myśle ze za mało mam pokarmu.
    Kupki są raczej skromne.
    Tak mnie w tym szpitalu nastraszyły ze mam obsesje. Kontrola w czwartek a ja osiwieje.
    Chcislabym gobtaz dziennie dokarmić modyfikowanym, ale jakim?
    Polecacie cos?

    Ps. Odciągam laktatorem w 40 minut 30ml - z butli Olo zjada to z 2 minuty. Na cycku wisi 20.
    Atat ja mialam tak samo. Fakt ze zaniedbalam laktacje troche zaluje ale byłam wycienczona psychicznie i fizycznie i wystraszylam sie spadku wagi malego. On teraz je 110ml rak około, karmię go bebilonem i chyba moge "polecic" poki co nie mamy problemow wiekszych ale zanim wprowadzisz mm raczej skobsultuj to z lekarzem lub polozna. Nam w szpitalu dawali bebilon i tak zostalismy

    Filipek - 09.03.17 :)
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 27 marca 2017, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atat wrote:
    Potrzebuje pomocy.
    Młody chyba za mało je, karmie go co 2-3h ale myśle ze za mało mam pokarmu.
    Kupki są raczej skromne.
    Tak mnie w tym szpitalu nastraszyły ze mam obsesje. Kontrola w czwartek a ja osiwieje.
    Chcislabym gobtaz dziennie dokarmić modyfikowanym, ale jakim?
    Polecacie cos?

    Ps. Odciągam laktatorem w 40 minut 30ml - z butli Olo zjada to z 2 minuty. Na cycku wisi 20.
    Hm rzeczywistoście trochę mało tego pokarmu. Pijesz dużo? Ile to dób pp porodzie? On też był dość duży wiec może potrzebować więcej. Ja po tyg pp porodzie idciagalam około 100ml z jednej piersi.. a z butli pił około 100-120 co 2 h. Ale każde dziecko to inne potrzeby. Musialabys go zważyć. Daleko masz do przychodni?

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 27 marca 2017, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedna przychodnie mam blok obok ale cały dzień próbuje sie umówić nawet prywatnie i mowia ze nie ma miejsc.
    Dziecko peselu nie ma wiec nie zapiszą na NFZ.
    On ma 6 dni.
    W jednej przychodni mowia ze tylko środa jest dla dzieci zdrowych i żeby lepiej nie przychodzić w inne.
    Moge tak po prostu pójść go zważyć? Jak to sie załatwia?na normalna wizyte bez szans.
    Pije duzo, jem niezle:(

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 27 marca 2017, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A położna była Atat po porodzie? Po pierwsze to luz. Karmienie wcale nie jest łatwe. Sama się przekonałam ze brak wsparcia może zniszczyć laktacje może warto pomyśleć o doradcy laktacyjnym bo dobre przystawienie to już sukces. I nie poddawaj się.

    atat lubi tę wiadomość

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2140 3697

    Wysłany: 27 marca 2017, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atat jedzenie z cycka nie jest łatwe dla dziecka i o wiele bardziej się męczy niż przy butli, więc może to też trochę wydłuża czas jego jedzenia.
    Do mnie przychodziła położna i to ona kontrolowała wagę.
    Nie wiem czy poszłabym do przychodni z tak malutkim dzieckiem , gdzie mogą być różne choróbska.
    A jeśli się martwisz to może pomysl o kupnie wagi. Nawet uzywanej na olx czy gdzies.
    Nie martw się, będzie dobrze :*

    Kad, atat lubią tę wiadomość

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • Hashija Autorytet
    Postów: 1453 993

    Wysłany: 27 marca 2017, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati ja na taboret też starałam i na drabinę wchodziłam ale teraz to już trochę z duszą na ramieniu.

    A rozek w szpitalu dostawaliśmy szpitalny czyli kocyk w poszewce :)

  • Lokokoko Autorytet
    Postów: 2247 1646

    Wysłany: 27 marca 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może tem ból to kwestia tego co mówi Kad :-D złego leżenia :))

    U nas też w szpital rożek szpitalny, bąbelki zawinięte są na rogalika :-D

    Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r

    tb73upjyq2xrr14e.png

    [l22ngu1r4hvijs5d.png
  • Gabi 19 Ekspertka
    Postów: 245 352

    Wysłany: 27 marca 2017, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jutro mam wizyte. Pani doktor ma pobrac mi wymaz na gbs. Mam zatoki tak zawalone ze szok i do tego katar i kaszel. Moze kaze mi isc na szpital. Termin mam na za tydzien. Nie wiem co mam zrobic aby szybko wyzdrowiec. Miod czosnek syrop z cebuli nic nie dziala. Moj syn po malu zdrowieje

    2nn3ugpje3080cv7.png

    1usa20mmk6qkf2j1.png

    https://www.maluchy.pl/sl-72637.png



  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2140 3697

    Wysłany: 27 marca 2017, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lokokoko wrote:
    Może tem ból to kwestia tego co mówi Kad :-D złego leżenia :))

    U nas też w szpital rożek szpitalny, bąbelki zawinięte są na rogalika :-D
    A u ciebie co tam ? Dalej krwawisz ? Wiadomo co planują z Tobą dalej robić ?

    niania.ogg lubi tę wiadomość

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • Kad Ekspertka
    Postów: 199 213

    Wysłany: 27 marca 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lokoko nalezy sie polozyc przyciagajac czesc ledzwiowa kregloslupa do fotela. Po Prostu tak zeby całe nasze plecy dotykały fotela, a ja sie położyłam tak ze ta cześć lędźwiowa miałam troche w powietrzu i lekarka kazała mi sie przestawić.

    Atat miałam napisać to co napisała Nutella, najlepiej byłoby Ci kupic wagę i ważyć maluszka. Mysle ze laktacja Ci sie jeszcze rozkręci. 30ml to z jednej piersi czy z dwóch? Ja tyle odciągalam po 2 miesiącach ciagłego karmienia :/ po tygodniu to chyba jeszcze mniej niż Ty. Tu dopiero 6 dzień wiec nie załamuj sie moze jeszcze przybędzie mleka. Mi polozna mowila ze niemowlę naje sie z jednej piersi w 15 mińut, powyżej tego czasu to juz tylko memla dla uspokojenia

    Dziewczyny po cesarce powiedzcie jak radziliycie sobie w pierwsza dobę po urodzeniu? Podobno nie wolno podnosić głowy, jak zajmowalyście sie dzieckiem? Pomagał Wam maz czy same dawaliście rade? Ja myśle ze moj maz za wiele mi nie pomoże, pewnie przyjedzie, chwile posiedzi i pojedzie, bo mamy jeszcze jedna córkę i zapewne po godzinie w szpitalu bedzie sie jej nudzić i bedzie musiał zabrać ja do domu...
    Czy pomoc drugiej osoby jest niezbedna? Jak tak to bede musiała zorganizować babcie do opieki a maz przyjedzie mi pomoc podawać dziecko itp. wypowiedzcie sie :)

    Bobas Ty nie miałaś problemów z karmieniem pisałaś, ze dużo mleka potrafiłas odciągnąć. Jak wyglądało Twoje karmienie w szpitalu, jak często przystawialas? Ja z córka miałam mega problemy z karmieniem, starałam sie, ale chyba popełniłam jakiś błąd. Tym razem chciałabym od samego początku dobrze wszystko zaplanować i moze sie uda

    Kiedyś pisałyscie o takim odgłosie mlaskania dochodzącym z brzucha. Mam to samo! Jak mała sie intensywnie rusza to słyszę takie mlasniecia. Ciekawe co to moze być.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 22:10

  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 27 marca 2017, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobas2015 wrote:
    A położna była Atat po porodzie? Po pierwsze to luz. Karmienie wcale nie jest łatwe. Sama się przekonałam ze brak wsparcia może zniszczyć laktacje może warto pomyśleć o doradcy laktacyjnym bo dobre przystawienie to już sukces. I nie poddawaj się.

    W szpitalu ostatniego dnia wywalczyłam doradcę.
    Jest duzo lepiej - nie boli tak karmienie i je z obu piersi. Ale nie wiem ile on je.
    Odciągam żeby moc skontrolować choć jedna porcje w ciagu dnia.
    Położnej nie było, jeszcze nie jest zapisany do przychodni. Jak w czwartek wyjdzie ze nadal chudnie to sie poddam.
    Jak ja sie martwie, to jest jakiś nowy poziom nerwów.

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 27 marca 2017, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zmiana czasu nie spodobała się Wiktorii i współlokatorom na sali, strajk głodowy urządzają :D Zjadają minimalne ilości. Wikunia zamiast 50ml je po 30ml O.o Dziś waży równo 2kg.
    Mąż sam z siebie w sobotę odważył się na karmienie a wczoraj na zmianę pieluchy ;)

    [CIACH]


    Idę was nadrabiać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2017, 19:35

    Lokokoko, eforts, Taśka22, sallvie, Teklaa, vitae13, IGA.G, Donia12, Jagah, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, ilae, misKolorowy, Kjopa3, lis87, aniab2205, agadana, pati87, nutella_, Omon, Peg, Ivona12, AmyLeah lubią tę wiadomość

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 27 marca 2017, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakie wy jesteście kochane!
    Dziękuje, ciut mi lepiej.
    To 30ml to z dwóch piersi.
    Bobas pisze o 100ml na porcje, Olo bankowo tyle nie zjada na raz.

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 27 marca 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atat ja myślę (mam nadzieję) że to tylko w Twojej głowie. Nie piszesz ze młody płacze jakby był głodny?
    Moje dziecko nigdy nie dostało butli z żadnym mlekiem a w pierwszym miesiącu jego żucia laktator sciagal mi nic!!!!! Także to żaden wyznacznik. Miałam dużo mleka ale tylko młody umiał je wyciągnąć.
    I dodam że po ok miesiącu, miałam wizytę doradcy bo chciałam uczuć go raz dziennie pić z butli ale dobrze to rozegrać i nawet położna dziwila się że ani laktatorem ani ręką. Za kilka dni już szło ale zrezygnowałam z pomysłu.
    Także nie martw się, zrelaksuj i przede wszystkim uwierz w siebie!!! I w naturę!!!

    atat, niania.ogg lubią tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 27 marca 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atat spróbuj nie skupiać się na ilości!!!
    Karm go póki co tylko.piersia skoro mały chce i potrafi. Zaczniesz się martwić jak na kontroli nie przybierze.

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Lokokoko Autorytet
    Postów: 2247 1646

    Wysłany: 27 marca 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kad to muszę jutro wypróbować ten patent! Dzięki :-*

    Nutella pytałam ile zostanę- 5 dob na obserwacji... :/:/ czyli pewnie do piątku. ;) I jutro zamiast kroplowek to tabsy z magnesu:) no i zobaczymy. Tak nadal krwawię... :) ale jako tako skurczy nie czuję... :)

    Mówią,ze ma być halny- a na halny baby biere czyli inaczej mówiąc halny przyspiesza porody:)

    Marsylia - mała, ale twmperamentna! CUDOWNA Wikunia :-*:-*

    Gabi ja na zatoki jak zwykle polecam irigasin, i inhalacje:)

    Gabi 19, Marsylia, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r

    tb73upjyq2xrr14e.png

    [l22ngu1r4hvijs5d.png
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 27 marca 2017, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koko haha ależ się uśmiałam z tym halnym :D

    Ja dziś zakupiłam w Rossmanie ostatnie kosmetyki dla małego i jeszcze na czapeczkę się skusiłam (a weź się nie skuś jak przecena z 16 zl na 8!) :D
    A i herbata z liści malin mi strasznie smakuje i mogłabym ją litrami pic :D

    Jutro ktg! :D nie wiem co zobaczę ale się doczekać nie mogę. Przeraża mnie jedynie, że to na nfz i ostatnio pani położna jak ją pytalam kiedy przyjść była bardzo niemiła. Mam nadzieje, że trafię na jakąś bardziej empatyczną i przyjazną :D

    Lokokoko lubi tę wiadomość

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 27 marca 2017, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska no nie wiem :)
    Ja tam żyje normalnie, uważam bardziej bo ja to ślimak jestem ale co począć :)

    Taska ja dzisiaj też umyłam okna a później znajomi zadzwonili że wpadną więc jeszcze z 1,5 h sprzatalam :)

    Także ja nie wierzę w przyspieszanie porodu :)
    Ale cieszy mnie ten stan bo mimo iż kiepsko znoszę ciążę to jestem w niej ostatni raz (dzisiaj tak uważam) więc mimo wszystko chętnie w niej pochodzę.

    Iga i pozostałe dziewczyny też, bardzo współczuję Wam długich starań. Mnie to na szczęście nie spotkało. Aczkolwiek doswiadczylam uczucia straty i bezsilności w tak wydawałoby się naturalnej i prostej czynności jak zajście w ciążę.

    aniab2205 lubi tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
‹‹ 1930 1931 1932 1933 1934 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ