X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • karolyn Autorytet
    Postów: 782 878

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bylam nastawiona pozytywnie ale jakos z gory zakladalam ze jako pierworodka bankowo zalicze cala noc ze skurczami( wody odeszly po 16 ale nie mialam silnych akurczy) bardzo mocno zaczelo bolec gdzies po 20... I myslalam ze to bedzie trwalo z dobrych kilka godzin...a maly urodzil sie o 21:15:)

    Bolu nie potrafie porownac do niczego:) moze do takiej kolki jelitowej o ile mialas. Ja w ciazy jednej i drugiej mialam czasami niestety....

    q5Anp2.pngT2kLp2.png
  • Teklaa Autorytet
    Postów: 1309 645

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska dokładnie :) moja mama ostatnio mówiła ze ona urodziła, babcie i ciocie urodziły, kuzynki urodziły to i ja dam radę ;) i tego sie trzymajmy zatem Lokoko nie myśl o bólu wszystko bedzie dobrze ❤️

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    mhsvhdgexfg3d4nx.png
    kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171
  • Teklaa Autorytet
    Postów: 1309 645

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolyn to kiedy pojechałaś na porodówkę?

    mhsvhdgexfg3d4nx.png
    kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171
  • karolyn Autorytet
    Postów: 782 878

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musialam rodzic w szpitalu o 3 stopniu referencyjnosci, wiec juz w nim lezalam przed porodem:)

    Ale normalnie pojechalabym zaraz po odejsciu wod. Teraz tak zrobie zwlaszcza, ze mam gbs plus.

    q5Anp2.pngT2kLp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    x

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2017, 10:14

  • Jagah Autorytet
    Postów: 1568 2205

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urodziny miesiaca, u mnie nowosci takie: cudownie przespana nocka, kolejne brazowe kawalki czopa, sranie na zawolanie, scisk zoladka i mdlosci. A w planach, ostatnie zakupy na miescie ;)

    misKolorowy- czekamy na info, co u Ciebie i Michasia! :)

    niania- maly rosnie jak na drozdzach :D

    Kjopa- trzymam mocno kciuki za rozwiniecie sie akcji, a widze ze bardzo chcesz podbic statystyki z dniem dzisiejszym :D powodzenia! ;)

    bobas- wspolczuje Ci meeega chorobska w domu, ale tak jest zawsze, na sam koniec cos wypadnie i zamiast czlowiek spokojnie odliczac dni to chodzi jak zombie i martwi sie, bo przeciez baby boom dopiero nastapi.. Trzymaj sie, i duzo zdroweczka dla synka :*

    Lokokoko- uwierz mi, ze po porodzie sama stwierdzisz, ze skurcz porodowy jest LEPSZY od skurczu lydki ;) Mnie czasem w nocy jak zlapie bol lydek to normalnie w momencie sie spoce z nerwow, a magnez juz odstawilam, kawe ograniczylam i nic, tylko porod sprawe zalatwi ;)

    karolyn, Lokokoko, niania.ogg lubią tę wiadomość

    1o5qp2.png<3 kAlMp1.png
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2896 4113

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loko też mi się wydaje że te bole są wyjątkowe i do niczego nie można ich porównać. Poza tym właśnie każda czuje je inaczej :) ale z mojego punktu widzenia hmm,z tego co pamiętam a już malutko pamiętam to było coś jak zaciskanie coraz ciaśniej obręczy na mojej macicy, taki mocny uścisk który mnie wyginal w łuk ;) ale to jest naprawdę do przeżycia ! :)

    Jagah mnie popiera z tymi skurczami :D
    Więc widzisz że ten ból nie jest taki straszny skoro ból łydek jest wg nas o wiele gorszy ;)

    Kjopa zdawaj relacje na bieżąco póki możesz :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 09:09

    Lokokoko, Teklaa lubią tę wiadomość

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    c

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2017, 10:14

    Milka1991 lubi tę wiadomość

  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kjopa co Ty wchodzisz w kolejkę?! :)

    Ja rodzi za kasienuqczkiem i niebieską :)
    Kasieniaczek to dzisiaj jeszcze urodzi więc już nie długo :)

    Jagah zobaczymy jak ma się moja teoria pierwszego i kolejnego tp. Jeden względem drugiego. Wg mojej teorii obie przenosimy :/

    Ja mam w piątek gina, może on by coś podzialal jak mąż nie dał rady :D tzn działał ale nic z tego nie wynikło :)

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monna, ja kupiłam prześcieradełko do wózka.

    Ja bardzo chce rodzić sn ale jak słyszę, że "95% kobiet może urodzić naturalnie" to wybacz Bobas, nóż mi się w kieszeni otwiera, ale nie dlatego, że to nie prawda, nie znam dokładnych statystyk, pewnie masz rację. Babcie, prababcie rodziły, fakt, ale pewnie potem też było więcej komplikacji u matki i dziecka. Po prostu takie gadanie kojarzy mi się z lekarzami po pierwszych poronieniach "proszę Pani, to przypadek, ileś tam % ciąż jest ronionych, nie warto robić badań". Gówno prawda, warto wydać pieniądze na badania byle nie tracić kolejnych dzieci. Ważniejszy stan psychiczny niż stan konta. Przy porodzie z kolei ważniejszy stan matki i dziecka niż to jak dziecko przyszło na świat.
    Trochę odbiegłam od tematu. Wracając do sn, Lokokoko, ja myślę, że nie ma się czego bać bo nawet jak nie sprostasz to zrobią Ci CC, nie każą Ci kontynuować jak coś złego by się działo. Jesteś zabezpieczona. Wszystkie jesteśmy, dlatego warto spróbować na spokojnie sn. Jak się uda to wspaniale :)
    Mnie pocieszają opowieści dziewczyn wyżej, że nie jest tak strasznie :):)
    Zeby nie było, uważam, że sn jest najlepszym wyjściem, tak mam zamiar próbować ale nie warto się zamykać na inne opcje :)

    Co do mnie to... absolutnie nic się nie dzieje... mam wrażenie, że nigdy nic się nie zacznie ;p

    Taśka22, Lokokoko, mada87 lubią tę wiadomość

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    c

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2017, 10:14

  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo Monna, ale Ty jesteś po terminie?:D U mnie to do terminu jeszcze 20 dni... także jednak masz "pierwszeństwo" :)

    Monna lubi tę wiadomość

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kjopa czekamy na pozytywne wieści :)

    Dzień dobry!
    Moje dziecko wczoraj się prężyło w brzuchu jak sprężyna. Od nóg miałam zgagę a od raczek i główki niesamowity ból szyjki i ciśnienie na pęcherz. Dał wczoraj mały popis swoich umiejętności.
    Mam nadzieję, że juz aż tak nie dokuczy bo i tak chodzę juz w takim rozkroku przez tą główkę nisko :D

    O ile moje skurcze były 4 regularne podczas spaceru o tyle wczoraj juz mnie żaden inny nie dopadł :D dziś pomolestuję jeszcze męża może cos to da biorąc pod uwagę kawałeczek czopa i skurcze ;)

    Ja juz mowie taka ładna pogoda, że mogłabym urodzić to bym wspominała później w jaki to ładny słoneczny dzień rodzilam :D

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona ja kupilam przescieradelka do wozka. To w zestawie z materacem, jest jakies takie nieprzyjemne w dotyku.

    Kjopa powodzenia :)

    Ja wczoraj wieczorem dostalam silnych skurczy co kilka minut i juz sie cieszylam, ale po godzinie przeszlo :/
    Mala strasznie mi uciska na szyjke i gmyra tam raczkami, braxtony mam co chwile, ale akcja sie nie rozkreca.

    Loko, dziewczyny dobrze mowia, tsh nie jest zadnym wyznacznikiem. Tylko fy3 i ft4 sa wazne. A to ze jakis lekarz mowi inaczej, to wcale nie znaczy ze ma racje. Niestety, ale wielu lekarzy jest w tym temacie daleko za murzynami. Warto sie troche doedukowac, zeby nam nikt kitu nie wciskal.
    A co do strachu zwiazanego z porodem, to warto jest sie nastawic pozytywnie. Wszystkie musimy urodzic i nic nam nie da stres.
    Ja sie nie boje. Wrecz jestem podekscytowana, mimo ze wiem ze bedzie bolalo, ale tez wiem, ze na koncu czeka nagroda :)

    Lokokoko, niania.ogg lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • karolyn Autorytet
    Postów: 782 878

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagah ty masz takie dolegliwości jak ja tuż przed porodem z Dominikiem:) pewnie mnie wyprzedzisz...bo u mnie cisza:)

    Bobas wspolczuje choroby. Rozumiem, że jak na zlosc pojawila się teraz, bo pamiętam, że pisałaś,że mały nie choruje.

    I ja odstawiłam niedawno wszystkie leki włącznie z magnezem:)

    q5Anp2.pngT2kLp2.png
  • Lokokoko Autorytet
    Postów: 2247 1646

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tekla kochana wyniki odbiorę teoszke później, bo sama już nie prowadze, mąż w pracy a tata póki co nie ma czasu :/ jesyem skazana na jego wolny czas.hihi :))

    Dziewczyny według mnie powinniście się skrzknac i poprowadzić warsztaty pt: " Jak pozytywnie przeżyć porod-zajecia dla wszystkich roztrzęsionych kobiet w ciąży". Naprawdę jest mi lepiej gdy to czytam '))

    Aniolkowa mamo, ta mysl owszem trochę mnie pociesza :)

    A w ogóle muszę sobie kupić te wkładki które wykrywają wody płodowe. Jakoś mi tak dziwnie morko. :/ Strasznie stałam sie przewrażliwiona,zestresowana pod koniec tej ciąży. ;) Może Was już denerwuje tym, ale nie wiem co to mi. Jalas paranoja.

    Aaa i mam jeszcze jedno pytanko. Intmne ;) czy pochwa wraca do swoich rozmiarów pp porodzie ? nauczyłam się na wujku Google sloganów "wiadro między nogami" i innych równie wymownycj :+D

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r

    tb73upjyq2xrr14e.png

    [l22ngu1r4hvijs5d.png
  • Reni1982 Autorytet
    Postów: 815 656

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to jestem chyba jakaś inna-nie mam skurczy, albo nie zwracam na nie uwagi...
    Krzyż nie boli. Szalenstwa Maluszka są przyjemnością.

    O porodzie staram się nie myślec, nie nastawiam się. Nie jestem na pewno świadoma ile bólu potrafię znieść. Dla mnie poród to nadal coś bardzo odległego...niby czytam o porodach, ale jakby mnie to nie dotyczyło....

    Jedyne co mi najbardziej dokucza do spuchniete stopy,lydki...i nic na to nie dziala, ani masaże, ani kąpiele, ani żel na opuchnięte nogi, leżenie z nogami w górze..zalozenie skarpetek powoduję ból.Dotknięcie stóp-tak samo..
    Wkleilabym Wam zdjęcie ale nie będę straszyć :p

    Mąż obstawia że w tym tygodniu urodzę- najwyższa pora jutro 39 tydzień i wizyta u lekarza :)

    Reni1982

    09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami :)
    dqpr2n0a86al9imd.png
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tika gratulacje podwójnego szczęścia :*

    Iga gratulacje i dla ciebie :*

    Kamiliia piękne zdjęcie i piękna Ty :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 10:26

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagah dzięki za mile słowa no niestety ale mam nadzieje ze poród nie przyjdzie lada chwila a my zdążymy się ogarnąć. Dziś na szczęście lepiej..
    Karolyn tak moje dziecko aż do teraz nie chorowało. Oczywiście wiedziałam że ten moment nastąpi ale czemu teraz? A ach...
    Abiolkowa wybaczam. Kwestia podejścia. Kwestia wrażliwości. Każdy jest inny.

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2956 3470

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Gratulacje kochana !! Ale Anielka duża dziewczynka !! :)

    No kochane my dzisiaj wychodzimy. Nareszcie :) staram was sie jako tako nadrobić bo ostatnie dwa dni można powiedziec że czytam co 5 post i gdzies tam ewentualnie sie do jakiegoś odniosę :)
    Boże moje dziecko to taki anioł by tylko spala i spala :) w brzuszku byla szatan takze aż dziwne że po tej stronie brzuszka jest taka spokojna :)

    Zastanawiam się czy zadzwonic do poradni w której prowadziłam ciążę że mnie jutro na ktg nie będzie bo urodzilam czy w dupie z nimi :)
    No i ma jutro miałam tez podpis w up to sobie pojadę ale z aktem urodzenia malej haha :)

    Taśka22, karolyn, Lokokoko, Reni1982, Milka1991, mada87, Szczęśliwa Mamusia, pati87, Omon, Teklaa, Marsylia, AmyLeah lubią tę wiadomość

    Kornelia - 04.2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 01.2019r. (37+0) - 1cs
    Roksana - 11.2021r. (34+4) - 3cs
    Aniołek - 03.2021r.

    preg.png
‹‹ 1990 1991 1992 1993 1994 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ