Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
trzymam kciuki za wasze porody, boy szybko się rozkręciło
moje wody pachniały nieprzyjemnie, ale miały taką słodką woń, nie wiem jak to określic
druga noc w domu zupelnie inna niz pierwsza. wczesniej byla zdenerwowana nowym miejscem, a dzisiaj jadla i spala, jadla i spalanakarmilam po 6:30 i śpi nadal
a zapomniałam wam napisac, ze mialam duzy problem z karmieniem, nie uumialam jej przystawic, a do tego mialam za malo pokarmu, a ona potrzebowala duzo wiecej. polozne mowily ze jest duza, ma silny odruch ssania i do tego niecierpliwa. pogryzla mi sutki strasznie, do krwi. ale nie poddałam się, walczyłam z kazdym karmienie. i na szczescie wychodzimy na prostą, nie dokarmiam. przystawianie idzie coraz lepiejMilka1991, ilae, Taśka22, vitae13, sallvie, Szczęśliwa Mamusia, derven, eforts, Jagah, Kjopa3, sy__la, Marsylia lubią tę wiadomość
-
Ja czekam na kroplowke pod ktg, skurczy nie ma. Proba trwa 1.5h, jak sie zacznie jakas akcja skurczowa to bede mogla poskakac na pilce
a jak nie to na oddzial i jutro chyba powtorka. To ze jest moj lekarz jakos mnie uspokaja
no i ostatnio wyszlo mu 3500 ale na innym sprzecie, dzis na nowszym i dokladnie bylo widac glowke. Nawet jak jest granica bledu i bedzie 3500 to jestem spokojniejsza
Cisnienie 110/70, nie wierze imTaśka22, MyHappy, Aga1991, Donia12, eforts, Kjopa3, pati87, nutella_ lubią tę wiadomość
-
Jejku dziewczyny jak tu u Was goraco!
Podczytuję Was już od jakiegoś czasu
Kciuki za Was i Wasze maleństwa!
Świetnie sobie wszystkie radzicie naprawdę!sallvie, Taśka22, Teklaa, Niebieskaa, Szczęśliwa Mamusia, Milka1991, aniab2205, Jagah, sy__la lubią tę wiadomość
PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
-
Donia12 wrote:Kjopa co u Ciebie?
Też mysle i myśle ..Kjopa jak tam? Ciagle mnie zastanawia dlaczego wyciszają? A moze juz po?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2017, 10:08
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
IGA.G wrote:
a zapomniałam wam napisac, ze mialam duzy problem z karmieniem, nie uumialam jej przystawic, a do tego mialam za malo pokarmu, a ona potrzebowala duzo wiecej. polozne mowily ze jest duza, ma silny odruch ssania i do tego niecierpliwa. pogryzla mi sutki strasznie, do krwi. ale nie poddałam się, walczyłam z kazdym karmienie. i na szczescie wychodzimy na prostą, nie dokarmiam. przystawianie idzie coraz lepiej
I dobrze, że się nie poddajesz kochanaKto da radę jak nie my?
Mi teraz w piątek przynieśli na salę dla małej mleko modyfikowane żeby jej podać jak u mnie nie będzie szło. Faktycznie nie szło za dobrze, ale powiedziałam sobie, że w życiu nie dam jej sztucznego mleka, tym bardziej jak mam tyle swojego i nie dałam. Walczę codziennie 24 na dobę. Mała nie je za dużo bo possie od 5 do 15 minut góra ale daję jej jeść co 2 godziny i tak wygląda dzień jedzenie - spanie - jedzenie - spanie. Ja chodzę niewyspana, ale najważniejsze, że moje dziecko coraz ładniej zaczyna ssać moją pierś i nie jest nam potrzebne jakieś modyfikowane mleko
Taśka22, Teklaa, MyHappy, Milka1991, sy__la lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Loko!!!! U mnie było jak u Ciebie! Niewiele wody pomieszanej ze śluzem, do konca porodu ze mnie nie chlusnelo! Zero zapachu!!!! W szpitalu nie było wątpliwości ze to wody. Położna sprawdziła ciecz na podpasce i w pochwie i wynik jednoznaczny, ze to wody.
Przeczuwam, ze u Ciebie sie zaczęło)))!
Powodzenia!
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Iga!!! Ja tez pogryziona przez mojego kochanego ssaka:)))) ale my tutaj jesteśmy spod herbu GIRL POWER i sie nie poddamy;)
3. Dzień po porodzie, ssaczek współpracuje, jeden cyc nieczynny bo krwawi, cyce wielkie jak balony ale działamy))
W szpitalu nawet nie mogłabym użyć modyfikowanego hehe, szpital należy do jakiejś sieci szpitali przyjaznych matce i dziecku i oni stawiają na kp i naprawdę robią sporo zeby pomoc kobiecie.
Ejjj tez macie cyce jak donice? Używacie jakiś kremów na nie?
Iga, jak zadbałas o te poranienia? Ja na razie wietrze i czekam aż sie podgoi.eforts, Milka1991, IGA.G, Marsylia lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
ilae wrote:Cisnienie 110/70, nie wierze im
buhaha jeszcze Cię do domu wypiszą symulancie jeden
U mnie dzisiaj 130/80 i puls 105... Normalnie aż oddycha mi się ciężko.
Dobrze że dziecko poszło z babcią się przewietrzyć to przynajmniej chwila ciszy jest bez ciągłych pytań i wiecznego "mamo.. mamo... mama.. mamo". Tematem przewodnim dzisiejszego przedpołudnia były banknoty a konkretnie banknot 500 złi brak zrozumienia dlaczego ja takiego pieniądza nie mam
ilae, Jagah lubią tę wiadomość
-
Dowiedzialam sie ze takie wypychanie malej to skurcze
jak sie balon pompuje z lewej strony to skurcze sie pisza. Takie 60-70 poki co. Wtedy mi powietrza az brakuje. Ale nie bola na szczescie
Donia teraz juz do domu to ja dam sie wypisac dopiero na swieta -
ilae wrote:Dowiedzialam sie ze takie wypychanie malej to skurcze
jak sie balon pompuje z lewej strony to skurcze sie pisza. Takie 60-70 poki co. Wtedy mi powietrza az brakuje. Ale nie bola na szczescie
Donia teraz juz do domu to ja dam sie wypisac dopiero na swieta
Ilae "takie wypychanie" czyli jakie, opisz?Lokokoko lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Gakin wrote:Dziewczyny potrzebuje sie wygadac i pocieszenia. U nas do dupy, byly dzisiaj badania przesiewowe sluchu bo po porodzie ze wzgledu na choroby nie miał i wyszly źle
musimy zrobic abr oczywiście prywatnie bo na nfz za miesiac byl termin a nie wytrzymamy tyle. Siedze i rycze caly dzien mąż tez. Czy ktoras miala taka sytuacje ze to badanie dalo zly wynik a slych byl ok?
Oszaleje z nerwow, raz mi sie wydaje ze on slyszy inbym razem.ze nia.żadne klaskanie grzechotki czy zgnuatanue butelki nie wywoluje żadnej reakcji.
Moja siostrzenica tak miała. Nie martwcie się na zapas. Ten pierwszy abr może Wam wyjść dobry. U nich nie wyszedł. Byli w kajetwnach (klinika od wad Słuchu),poza tym regularnie robili badania prywatnie. Małej wychodził niedoslich chyba średni. Ma aparaty ale praktycznie ich nie nosi. Mała ma dwa lata, zachowuje się jakby słyszała normalnie.
Znam też dorosłych z niedosluchem, nigdy nie aparatowanych, którzy mówią i żyją normalnie.
Nawet maksymalna gluchota nie jest problemem, bo to się implantuje i dziecko słyszy.
Trzy głębokie wdech. Może jeszcze synek słyszy normalnie. -
nick nieaktualnyKoko Co do odejścia wód moje wody były bezwonne i bezzapachowe , ja miałam tak przy trzecim porodzie że rano były przytulanki , śniadanie , obiad , spacer przyszliśmy ze spaceru poszłam siku za jakiś czas znowu czuje jakby chciało mi się siku ledwo doszłam do łazienki , i tak nagle chlup ze mnie , aż całe spodnie miałam mokre potem zauważyłam w czopie białą wyidzielinę z krwią i kierunek szpital , kochana lepiej jedź na IP .
Trzymam mocno kciuki za wszystkie mamusie które oczekują na poród , a za te które nadal czekają tak jak ja , aby wreszcie te uparciuszki nasze zdecydowały się wyjść :-* :-* :-* :-* :-* :-*.
Hej hej moje kochane :-* :-* :-* :-* .
Jak widać jesteśmy nadal w dwupaku , chyba za rok urodzę, wczoraj w nocy jakoś dziwnie się czułam nie miałam skurczy , gorączki , brzuszek nie bolał tak jakoś dziwnie się czułam , chodziłam cały czas do WC nie oczyszczałam się chciało mi się siku
, brzusio miałam bardzo napięty jak skała , plecy strasznie bolały jak na @ , maleństwo zamiast wychodzić to czkawki ma , kręci się , wypina i ma gdzieś wyjście , dziś chyba pełnia
może na mnie podziała choć w to wątpię jutro moje drogie jedziemy na KTG , a to dopiero wieczorem jak mąż wróci z pracy oby jakieś skurcze się pisały i mnie zostawili .
-
Taśka, dwunasty jutro..kto wie
Ja to sobie najpierw wymyśliłam 4.04- urodziny miesiąca, bo córka tez urodzona w urodzony miesiąca
Później, ze 8.04.. Bo córka tez z 8
No ale synek chyba ma swój własny pomyśl na datę swoich urodzin
U mnie serio zero objawów, ale pocieszam sie tym, ze przy córce nic się nie działo i nagle nad ranem przyszły regularne skurcze, po 12 h od pierwszego skurczu córka byla na świecieczop odpadł po lewatywie, wody dopiero w czasie parcia- polozna przebijala pęcherz.. Tylko córcia wazyla 3300
Ale ponoć nie tyle waga sie liczy co obwód główki..Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
16.09 dwa centymetry człowieka
14.10 - usg prenatalne
8.11 - 146g, SYNUŚ!!!
28.04.2017- NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ NASZ OKRUSZEK
[/ur
-
Szczęśliwa ale u mnie już sucho
jadę za chwilę na ktg to podpytam panią położna
Ilae i popatrz znowu co osoba to opinia. U mnie takie wypychanie dokładnie jak opisujesz było nazywane po prostu dalej wypychaniem. I że dzidziuś się pcha do góry. I wtedy jak Filipek tak robi to też miałam skurcze na 70 było to ponad miesiąc temu. Teraz to już nie wiadomo w co i komu wierzyćSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Kobitki, walczcie tam dzielnie, trzymam kciuki!
Dziś mój niedoszły termin porodu, więc szczególnie kibicuję wszystkim dzisiejszym rodzącym
* * *
Ach, jak zazdroszczę wszystkim Wam, które macie dużo pokarmu... U mnie jego deficyt to przyczyna problemów z kp. Córynka piknie ssie, ja dobrze przystawiam, tylko towaru mało
Ale od niedzieli karmię z pomocą SNS i jest postęp. Coraz więcej mleka!