Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagah zgadzam sie z Tobą i po wczorajszym uświadamiam sobie powoli ze ciało przygotowuje sie na godzine zero i do terminu jeszcze czas, tylko kiedy nagle pojawiają sie jakieś bóle jest taki "zonk i panika" na moje zawsze tak bedzie i nie unikniemy swojej reakcji, dlatego super ze jest to forum, ze jesteście Wy ❤️ Naprawdę mi raźniej
ja akurat jestem w 40tc i staram sie wyluzować, chociaż bacznie obserwuje i od wczoraj chodze z aplikacja od skurczow 
nie chciałabym pojechać za szybko na IP szpitalne klimaty nie dla mnie, bardzo bym chciała aby wszystko potoczyło sie naturalnie, ale wiadomo rozne są scenariusze trzymam kciuki za wszystkie ktore sa jeszcze w dwupaku bedzie dobrze musi byc! ❤️
Lokokoko lubi tę wiadomość
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
nick nieaktualnyKoko Co do wagi maleństwa też nie należy tak tą wagą się sugerować , moja daleka kuzynka w Marcu urodziła 3 dzieco , lekarz jej mówił że mniej więcej ok tych 3600 , 3700 gram będzie ważyć , a ich synek ważył 3900 gram ja nie wiem ile szczęście waży , ale już to czuć ciężko mi się chodzi , czasami czuje się jakbym kamień nosiła .
-
Eforts Kornela robi żółte kupki, taką typową jajecznicę
Jak to jest u Was z tym lezeniem na brzuchu ? Kladziecie dziecko brzuch do brzucha i tak grzecznie leży ?
Koniczynka ja przemywalam bialym jeleniem a przy każdej wizycie w toalecie psikalam z butelki roztworem tantum rosa. Polecali mi to lekarze i położne. Rana ładnie się goila i działało to delikatnie przeciwbolowo
koniczynkaa lubi tę wiadomość
2017 🧒🏻
2019 👦🏻
-
pati87 wrote:Dziewczyny czy macie tak jak ja.
Dzis od poludnia jak siedze lub leze brzuch mnie ciagle lekko pobolewa. Ale jak wstane to tak mnie boli dół brzucha ze ledwo dochodzę do łazienki i aż mi się słabo i niedobrze z bolu robi.
To jest normalne?
Skurczy zadnych nie mam
Pati mi sie to czasami zdaza. Ogólnie ostatnio przez większość czasu mam bóle okresowe, ostatnio na wieczór coraz mocniejsze skurcze ale bardzo nieregularne. I właśnie jak czasami poleżę i wstaje to aż sie wpół zginam z bólu. I ostatnio w pachwinach mnie mocno boli jeszcze.
No cóż kiedy by to nie wypadło, poród coraz bliżej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 16:15
28.04.2017 r - urodził się Michał
(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Tekla- im wyzszy poziom na suwaczku, tym wieksze prawdopodobienstwo nastapienia szoku przedporodowego, ze 'to juz' ?! Spoko, nalezy sie obserwowac i sprawdzac skurcze, ale bez wpadania w panike przy kazdym strzyknieciu badz ciagnieciu w kroku, bo mozna samemu wpasc w obled
Sprawa jest jasna: czekamy na pozytywny i dobry porod, nie ma innej opcji
Lokokoko- u mnie na ostatniej wizycie w 37tc, Orzeszkowa wazyla 2430g. Mysle, ze teraz nadrobila wage, a do porodu to obstawiam +2800g
Nadal na USG widac mniejsza glowke, ale polozna mnie pocieszyla, ze to lepiej, bo ta glowka toruje przejscie dla reszty ciala, jak ona przejdzie to zazwyczaj kolejnym partym - maluch wita swiat
Teklaa, Lokokoko lubią tę wiadomość
-
Dodam ze moja koleżanka swoje drugie dziecko postanowiła urodzić w domu, w wodzie i młody przyszedł na świat idealnie w terminie wiec matki wrzucajmy na luz i dajmy szanse naszym dzieciom
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 16:17
eforts lubi tę wiadomość
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Ja od jutra też calkowicie sama od 5 do 21eforts wrote:Nutella z mężem. Teraz sama bym chyba padła o fuck w sumie jutro będę sama cały dzień
zapomniałam
A Twój w domu? Bo on chyba też wyjazdowy? pracuje na miejscu, ale nie dostał urlopu ani tatusiowego
Do dziś był w domu. O ile można tak to nazwać. Ma mnostwo spraw do zalatwiania i był dziś w domu w południe tylko na 2 h. Wczoraj to samo. Zawsze coś, bo w tym czasie mogę chociaż z psem wyjść. A od jutra sobie nie wyobrażam. Kiedy ja wyjdę z psem ?👩31 lat 👨🦱 35 lata
2015 💔
👶 Julia 9 lat
👶Antoni 7 lat
👶Zosia
-
Tamtum rosakoniczynkaa wrote:Dziewczyny po porodzie powiedzcie mi co u Was się najlepiej sprawdziło do przemywania krocza? i ewentualnie octanisept
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 16:20
koniczynkaa lubi tę wiadomość
👩31 lat 👨🦱 35 lata
2015 💔
👶 Julia 9 lat
👶Antoni 7 lat
👶Zosia
-
Milka mój filip uwielbia spanie na brzuchu a w zasadzie na piersiach moich i męża wczepia sie w nas i ciężko go odłożyć. A wygląda to tak że kończy butlę bierzemy go na bark do odbicia i on potem sam tak pracuje nóżkami że zsuwa się na wygodną dla niego pozycję i śpi jak kamień. Gdy chcemy go inaczej ułożyć to on i tak zaraz się wierci i robi po swojemu. Na dzienne drzemki często go układam na brzuszku w łóżeczku skoro tak to lubi.
Teklaa, Milka1991 lubią tę wiadomość
Filipek - 09.03.17
-
Jagah wrote:Tekla- im wyzszy poziom na suwaczku, tym wieksze prawdopodobienstwo nastapienia szoku przedporodowego, ze 'to juz' ?! Spoko, nalezy sie obserwowac i sprawdzac skurcze, ale bez wpadania w panike przy kazdym strzyknieciu badz ciagnieciu w kroku, bo mozna samemu wpasc w obled Sprawa jest jasna: czekamy na pozytywny i dobry porod, nie ma innej opcji
)
Ja taki szok miałam w 38tc na wizycie kiedy gin zaproponował mi masaż szyjki a ja spanikowałam, ze jak to juz ???
Dzisiaj rano zadziwił mnie swoim spokojem mąż bo mowię ze napisze moze SMS do gina o tym co wczoraj było, na co on "ale po co? zeby odpisał ze zaprasza na porodówkę jak skurcze bede reguralne co 5min??" Wtedy tak sie zawiesiłam i zdałam sobie sprawę ze ma racje :p chyba myśli chciałam uspokoić w ten sposob
eforts lubi tę wiadomość
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Ja miałam w butelce z dziubkiem akuratkoniczynkaa wrote:A ten tantum rosa mialyscie rozpuszczony w butelce z dziubek ( bo to jest wygodne chyba tylko jak butelka jest pełna, a jak jest połowa to wycisnąć z tego do góry to raczej ciężko) czy taki psikacz jak do kwiatkow czy jeszcze jakiś inny patent? ale myśle ze pomysł z tym psikaczem też spoko
👩31 lat 👨🦱 35 lata
2015 💔
👶 Julia 9 lat
👶Antoni 7 lat
👶Zosia
-
nutella_ wrote:Ja miałam w butelce z dziubkiem akurat ale myśle ze pomysł z tym psikaczem też spoko
Ja tak jak Nutella butelką sobie radzilam ale psikacz super pomysł. Albo tak przy świętach można takim jajkiem śmigusówką haha
nutella_, Teklaa, Lokokoko, ilae lubią tę wiadomość
2017 🧒🏻
2019 👦🏻
-
podawali jej w szpitalu nan, a z laktatora przelewałam do butelki i jej dawałam. ale najpierw piers minimum na 15 minut - tak jak mówiła położna, a później butla. do domu kupiłam nan i nawet nie otworzyłam bo laktacja ruszyła. trzymam kciuki za ciebie, wiem co czujesz. uratuje cie spokój i plan działania. ja dwa dni płakałam i tylko myslalam o karmieniu. wdrozylam plan naprawczy i efekty sa super. przede wszyskim oczysc głoweReni1982 wrote:Iqa my wychodzimy dziś . Tez użyłam laktatora i 2xpo 10 ml na początek jest ok.
A jakie mleko kupiłaś i jak podawała to z laktatora?
-
ja przemywałam kilka razy dziennie tantum rosa. rozrobiłam sobie w butelce z dziubkiem i idac do wc podmywałam sie. na oddziale widziałam, ze niektóre myja mydłem szarym a niektóre psikaja octaniseptemkoniczynkaa wrote:Dziewczyny po porodzie powiedzcie mi co u Was się najlepiej sprawdziło do przemywania krocza?
-
Ja tez melduje sie po wizycie.
Lekarz zgodzil sie bez problemu na wywolanie porodu. Jutro stawiam sie na porodowke i dzialamy! Nie moge uwierzyc, ze w koncu cos sie ruszy.
Choc lekarz mnie uprzedzil, ze to moze potrwac kilka dni. Tak jak u Bobasa czy Ilae. Ale bez dziecka juz nie wyjde
Na KTG zapisał sie jeden skurcz na poziomie 115 i kilka troche slabszych. Lekarka mowi ze to dobrze, a ja na to ze mam takie codzien, ale sie wyciszaja.
Musze dopakowac torbe na dluzszy pobyt, ale mam nadzieje, ze szybko pojdzie
Taśka22, Niebieskaa, pati87, Lokokoko, eforts, karolyn, kahaśka, ilae, Teklaa, nutella_, lis87, MyHappy, Jagah, Donia12, sy__la, niania.ogg, vitae13, Omon, Kjopa3, AmyLeah lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Jagah, dziekuje za Twoja opinie a propos wlosow. Zgadzam sie z Annak, Twoje opinie i rady sa jak od mamy:D
Dziewuszki, ja tez wlasnie zrobilam zakupy! kupilam sukienke i spodnie w zarze, online oczywiscie. Chociaz dzisiaj bylam w centrum handlowym, bez Marianki rzecz jasna. Pedzilam autem, zwalniajac tylko na radarach. W ekspressowym tempie zrobilam zakupy w 6 sklepach:D
Kochane mamuski... jak czesto trzeba zmieniac maluchowi ubranka? moze to blahe pytanie, ale jak nie jest niczym zabrudzone to chyba nie trzeba codziennie prawds? a na noc co zakladacie? cos innego? pizamowego?
Marianka sporo spi...zje i spi...poharcuje troszke, ...znowu zje i znowu spi... wlasciwie to juz w trakcie jedzenia zasypia choc dalej ciagnie cyca. Jej bilirubina byla podwyzszona w szpitalu, ale nie nawet na granicy do zoltaczki...bylo to sprawdzane kilka razy..takze mam nadzieje, ze to nie jest nic przypominajacego zoltaczke, ze ma taki tryb dnia:))
U nas karmienie piersia idzie jak na razie bardzo dobrze, oprocz tego, ze prawa piers jest jak na razie wylaczona. Sutek pogryziony krwawi. Uzywam kompresow multi-mam, masci purylan... dzisiaj kupilam muszelki laktacyjne... jest ulga... Musze odciagac mleko z tej piersi laktatorem bo inaczej chyba mi wybuchnie:( Oby ten sutek szybko sie zaleczyl.. bo nie wiem ile jedna piers pociagnie sama..bez duetu z druga.
eforts, MyHappy, Jagah lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
