Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Trochę się uspokoilam. Pediatra powiedziała, że jabłko mogło Go tak podraznic bo jest kwaśne, mamy dalej podawać dynię i obserwować. Dodatkowo mamy skierowanie na usg brzucha i morfologie i wtedy powinno się wszystko wyjaśnić. Jakoś bardzo nie panikowala ale nie chciała też "gdybać". Czyli w sumie dalej nic nie wiem tylko cieszę się że już się nie powtórzyło póki co. Co dajecie na twarde kupki? U nas się zaczęły właśnie. Jak nie urok to- twarda kupa hehe
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Lallaby dzięki za kupkowe wieści - właśnie nie niepokoją mnie te nasze kupki, bo jest tak jak piszesz, że śluz jest wymieszany.
Ja mam teraz nebulizator Pic Solution w kształcie hipcia - starszak go bardzo lubi ze względu na kształt, można w jego buzi i plecaku chować akcesoria. Wcześniej miałam Philips Respironics, ale zmieniłam ze względu na zwierzęcą obudowę. Obydwa mają dobre parametry, a ponoć najważniejsze są komory - dobra, powinna dzielić płyn na nie za małe, nie za duże cząsteczki (nie pamiętam dokładnej wielkości), tak, aby dotarły do płuc, a nie zostawały w gardle lub nosie.
My dziś cały dzień u lekarzy, potem rehabilitacje i mała złapała katar... pewnie jutro spróbuję inhalacji.
Agadana, nawet jeśli nie znacie bezpośredniej przyczyny to na pewno jesteście już spokojniejsi.
Lullaby lubi tę wiadomość
-
Agadana. Macie zlecene badania i na pewno wszystko będzie dobrze!:-*:-*
Alsmum mam pytanie odnośnie waszej rehabilitacji. Jaka metoda się rehabilitujecie Vojty? Czy Bobath? Czy może w ogóle jakaś inna. ?
My po wczorajszej wizycie u rehabilitanta-> asymetria zanika<3 już jej prawie w ogóle nie ma. Jednak mały ma również wzmożone napięcie obręczy barkowej tak jak u Was.
Czym to się u Was objawia ?
Dostaliśmy komplet ćwiczeń...Filipek znowu płakał jak nie wiem. Później zasnął zaraz jak tylko go ubralam.
Ah dajcie spokój. Teraz to taka pogoda,zw dzieciaczki najbardziej narażone są na jakieś przeziębienia.Ja to się boję tych katarow itp.
My dziś kontrola bioserek.Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Milka, Alsmum, Loko- dzięki za wsparcie
ja wczoraj w tej przychodni siedziałam jak na szpilkach bo tyle chorych dzieci jest a mój też troszkę kaszle i boję się żeby w coś gorszego to się nie rozwinęło. Nam pediatra też kazała zaopatrzyć się w inhalator (powiedziała że nebulizator to to samo). Widzisz Loko- nasze dzieci są giętkie jak plastelina- im młodsze tym łatwiej skorygować ewentualne wady, cieszę się że u Was lepiej
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
My już po wizycie u pediatry. Katar nadal jest i tak już od 6 dni. Lekarz mówi, że jeszcze może się kilka dni to ciągnąć przy czym gardło, oskrzela i reszta czyste. Co do krwi w kale dostałam zalecenia żeby ograniczać do minimum nabiał i kwaśne rzeczy w tym jabłka czyli podobnie jak u Ciebie Agadana. Trzymam kciuki by maluszkowi się poprawiło i by skończyło się tylko na tym jednym razie
Tak jak piszesz o tym siedzeniu w poczekalni u lekarza to ja mam dokładnie takie same myśli.
Widzę, że nie tylko mój Miki zakatarzony chodzi widocznie taki sezon teraz i boję się co to będzie zimą
Dzięki Milko i Alsmum za informacje w sprawie nebulizatora kupno tego sprzętu mnie nie ominie. Lekarka polecała żeby kupićI tak jak mówicie z małymi ciągle jakieś wydatki. Teraz dopiero zobaczyłam ile to kasy idzie jak będę musiała kupić Mikołajowi ubranka (do rozmiaru 68 wszystkie dostałam po starszym kuzynie Miśka). Frajda będzie ogromna i też mi się oczy świecą na zakupki
A z drugiej strony my z tym remontem ciągle walczymy i jednak z rozsądkiem muszę podejść do tematu.
Loko ogromniaście się cieszę, że u Filipka już lepiej z asymetrią. Jeszcze trochę poćwiczycie i wszystko będzie super. Powodzenia na kontroli bioderkowej.
Czy u was też tak non stop leje? Oszaleć można normalnie. Wcześniej to dziennie na spacerki po 2 godziny a teraz nic. Wietrzcie jakoś maleństwa w takie dni? Czy deszcze wam nie straszne i śmigacie na spacerki?agadana lubi tę wiadomość
-
Lullaby my nic nie dostaliśmy od nikogo więc Kornela miała wszystko Nowe. Oj uwielbiam dziecięce zakupy, szkoda tylko że tyle kasy na to idzie...
U nas też paskudnie. Siedzimy w domu już czwarty dzień. Jutro mamy kontrolę u lekarza ale mała dalej chrapie i pokasluje. Kurde no.
Myślę że zakup inhalatora to dobra inwestycja na przysZłość przy tych nieustannych katarach i przeziebieniach. -
Oh widze, ze sezon na przeziebiena dzieci w pełni otwarty '/ Kochane dzieciaczki zdrowiejcie.
Wiecie co dziewczyny u nas tez onstop deszcz, zastanawiam sie wlasnie jak w taka pogode przyzwyczajac malego do coraz to chłodniejszej temperatury. Nie ma jak. Na polu bije żabami, że tak powiem... I pozniej co przyjda chłody dziecko bedzie nieprzyzwyczajone i bam zaraz bedzie chore.
Ja staram sie, zeby w domu nie bylo za cieplo. Wole malego okryc grubszym kocem do spania, niz zeby spal w krotkim rekawie. Pielagniarka mi mowiła, że właśnie ważne jest żeby teraz w tych okresach jesienno-zimowych ubierać dzieci na cebulkę, a nie ze body rajtki i bach do wspiworka goracego.
U nas na bioderkach wszytsko dobrze.Spotkałam dziewczyny z którymi lezałam w szpitalu i wczesniej na patologii ciazy. Jedna z nich ma straszne kłopoty z córeczka przez wielokrotniee wywoływany porod gdzie w rezultacie skonczyło sie cc na zimno jej mała straciła wzrok... i miala torbiela nad lewym uchem.
Z kolei moja druga znajoma ma synka ktory miał zrosniety odbyty i byl w Prokociumi, ma przesuniete serce, wybite biodro i asymetrie ulozeniowa ciała..... i tez na usg przeciemiaczkowym wyszly mu torbiele na ciemiaczku....
Tak mi ich szkkoda.... ;/
Wspolczuje im serdecznie. W sumie nie wiem po co tu to pisze, ale jakos mnie tak nabralo...Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Loko, widzisz, mówiłyśmy, że asymetria to nic akiego;) szybko sobie Maluch z nią poradził
My mamy metodę ćwiczeń Bobath, a napięcie objawia się tym, że leżąc na brzuchu podnosi ręce i pupę do góry (mięśnie grzbietu są naciągnięte), ubierając rękawy sprawia jej to dyskomfort, często strzela jej coś w ramionkach i ogólnie ma dość bezwładne. A u Was jak się to napięcie objawia?
Wczoraj pół nocy spałyśmy na siedząco, bo katar nie dawał jej spać. Dziś cały dzień chodzę i wyciągam jej gile. Spacery nawet mi nie w głowie, ale muszę starszaka odwieźć do szkoły i mała wtedy na chwilę wychodzi na dwór to wystarczy, zwłaszcza teraz gdy jest chora (jutro poproszę mamę kolegi, żeby zabrali starszaka).
Nas różni lekarze, zawsze gdy byliśmy z chorym dzieckiem pytali, czy mamy nebulizator (inhalator;). Z doświadczenia mogę Wam polecić te w kształtach zwierząt lub postaci, bo dzieci chętniej się inhalują niż z takim nudnym kwadratowym. Ja mam też wypróbowany sposób na czyszczenie nosa i zatok, który i ja i syn tolerujemy i jak jest początek choroby to tylko to szybko robimy - irygatorem do nosa. Dość szybki strumień skroplonej cieczy wpada do dziurki, płucze i spływa do pojemniczka, potem robimy inhalacje sterydem jeśli mamy przepisany. Irygator był z nebulizatorem, ale kupowałam w SuperPharm, i był sporo tańszy - tu opis dystrybutora, zebyście wiedziały o czym mówię http://sklepic.pl/pl/p/Inhalator-PiC-Solution-Mr-Hippo-irygator-do-nosa-Rino-Shower/428.
Chyba przy drugim dziecku trochę zmieniają się priorytety, bo dla syna pierwsze ubranka miałam, a te większe sama kupowałam. Zostałam z kilkoma workami ubranek, a dziewczynki w nie nie ubiorę, więc je sprzedaję. Biorę symboliczne kwoty, ale, że mam tego masę to zawsze się uzbiera. Sama też już mam 2-3 mamy od których lubię kupować ubranka po córkach. Zobaczymy jak to będzie później, na razie mam taki system i powoli odgruzowuję stary pokój synka:)
-
Hmmm to u nas objawia się tym,ze Filipek leżąc na brzuszku nie wysuwa racek do przód tylko tak jakby na boki kladzi. Ni wim jak to dokladni opisać. U nas również a sztywność szczególnie jednej ręki przy ubieraniu i częste strzelania w kościach. Troszkę Wam zazdroszczę tego Bobath, bo wydaje mi się,ze jest mniej drastyczny od avojty. Chociaż może się myle. ,-)
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Dobry wieczór forumowe ciocie
Za 10 dni Nela kończy PÓŁ ROKU :o
Kiedy to zleciało ??
Lokokoko, agadana lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Nelka! Kochana! Wow ! Ciocia jest pod wrażeniem
) super!
U nas też dziś sluz w kupce, a wczoraj mały tak płakał jakby go ze skóry obdzierali. Zwalam to na marchewkę z ziemniakiem i wstrzymuje się z nami rozszerzaniem diety aż mały skończy po roku. Najwyraźniej nie jest gotowy jeszczeKochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Brawo Nelcia, jak ślicznie siedzisz:) sallvie jak ona siada, tzn. łapie się czegoś, czy leżąc na plecach tak jakby wstaje do siadu, czy leżąc na brzuszku?
Czyli materacyk w łóżeczku obniżony o 1 poziom?
Loko, nasze ćwiczenia to takie rozluźniające bardziej, np. fizjoterapeuta kładzie małą brzuszkiem w poprzek na udach, rączki przed jej udami i ściąga miednicę na dół, tak jakby mocniej głaszcze pupę, a drugą ręką plecy w przeciwna stronę, bo ona właśnie ma taki odruch ciągnięcia pupy i rąk do góry, gdy leży na brzuchu. To samo z ramionami - kładzie ręce na jej ramionach i chwilę trzyma obniżając je lub uciska mięśnie na barkach. Próbuje też podnosić jej rączki w przód i do góry. Zawsze mówi, że nic na siłę i jeśli coś się małej nie podoba to przestaje. A o co chodzi w tej Waszej metodzie? Czemu jest drastyczna i czy nie możecie jej zmienić?
Ad. kombinezonu to taki fajny cieplutki misio mieliśmy na 0-3, bo chłopak jest z listopada, a kolejny 3-6 to już taka przejściówka, to na zimę może być za chłodny. Wiesz, jak znajdę chwilę to wrzucę na olx te mniejsze rzeczy i podeślę Ci linka może coś akurat Ci się spodoba. -
Hej, hej wpadam zobaczyć co u was słychać
Widzę, że wszystkie maluszki chorują, biedactwa, dużo zdrówka
Loko u nas też asymetria i wnm obręczy barkowej oraz obniżone brzuszka, ale rehabilitujemy metodą bobath, co prawda nie jest tak kolorowo jak u Alsmum, bo Michasiowi wiele ćwiczeń sprawia trudność i czasem marudzi i poplakuje, ale jest, to zdecydowanie łagodniejsza metoda, ale dłużej czeka się na efekty, my rehabilitujemy się już 4 miesiące,a asymetria nadal widoczna, choć już mniej, przy vojty efekty są dużo szybciej, więc może chwilę się przemęczycie i Filipek będzie zdrowy, współczuję ci, bo to straszne patrzeć jak maluszek tak płaczea musisz też ćwiczyć z nim w domu?
Alsmum metoda vojty, to naciskanie punktów na klatce piersiowej i ciele dziecka, żeby stymulować odpowiednie odruchy, dzieci przy tym bardzo mocno płaczą, ale fizjoterapeutka mówiła, że to niby nie boli, tylko te odruchy sprawiają im trudność dlatego płaczą, ale i dla mamy i dla dziecka ta rehabilitacja jest ciężka
Pozdrawiamy z Michalkiem forumowe ciocie i maluszki -
Alsmum Nela na początku podłapała że może złapać się wózka i tak soadała a z dnia na dzień ogarnęła też siadanie z czworaka a raczej brzucha jak to dziewczyny określiły.Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Alsmum właśnie tak jak napisał misKolorowy chodzi o uciskanie różnych punktów na ciele dzicka przez określony czas. U nas teraz mały leży na brzuszku główkę musi mieć w jeden stronę uciskanie mu łokciem leko na kość ogonowa. Jedna rączka wzdłuż tułowia,a drugą na wysokości twarzy wyciągniętą u uciskam kostkę pod lokcorm przez 1.30minuty. Dziecko nie może się ruszyć wtedy bo ćwiczenie będzie nieskuteczne.
Ok ok. Tak pytam bo jestem na kupnie. Mamy takie misie z hn, ale na zimę chciałabym puchowy.Czekam na link.
Kochane czy Wasze dzieci śmieją się w głos? Ile miały jak zaczęły głośno rechotac? Mój mały bardzo sporadycznie. Martwi mnie to też.Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
koko moja baaaardzo dawno już się śmieje w głos od ok 10 tygodnia życia i na każdym kroku to robi taki z niej śmieszekKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.