Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Mój Kornelin sylabizuje, najczęściej ma ma, be be, nie
Rozszerzamy dalej dietę. Z owoców Mamy za sobą jabłko I banana. Smakuje wszystko. Jutro gruszka.Za jakieś dwa tygodnie planuję wprowadzić kaszke na śniadanie
U mnie w ogródku duuuzo warzyw. Marchew seler pietruszka burak...Dziś właśnie je ppzbieram, poblenduje i zamroze
I Kornela w końcu nauczyła się wkładać stopkę do buziWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 08:43
Lokokoko, agadana lubią tę wiadomość
-
koko jesteśmy po szczepieniu
Tak więc małe podsumowanie na pół roczku Neli ( bez 3 dni)
Waga: 2820g ( najniższa 2590g ) ---> 8700g - Nela mieści się w 97 centylu
od najniższej wagi przybrała już 6110g
Obwód głowy: 32cm --> 42cm - czyli +10cm i mieści się w 50 centylu
Klatka piersiowa: 31cm --> 45cm - +14cm
i uwaga uwaga wzrost: 53cm --> 76cm !!! +23cm mieści się POWYŻEJ 97 centyla
Ja nie wiem za kim ona taka długa ja 165cm a narzeczony 169cmBędzie nam córka pluła na głowę
agadana lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Jak dla mnie Koko Filipek ma idealną główkę
Zobacz moja się sporo mniejsza urodziła i jest dziewczynką więc normalne że będzie "mniejszych wymiarów" a ma 42cm i jest akurat w 50 centylu myślę że u Filipka też to będzie akurat jakiś 50 centyl
A ile obecnie mały waży ?
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
no pięknie dzieciaczki rosną, Nela zaskakuje po raz kolejny:) my szczepienie mamy za 3 dni to wrócę z aktualizacją, ale od początku oscylujemy ok. 25 centyla mimo, że cała rodzina wielkoludów:) Zobaczycie jak za rok, dwa lata uda nam się gdzieś złapać to będzie śmiesznie powspominać jak wszystko przeżywałyśmy.
Loko nie martw się obwodem główki (choć mi się wydaje, że jest to prawidłowy obwód, bo pierwsza czapeczka jest na 40-44, a ok. roczku 46-48 ), ważne, że idzie równo danym "kanałek centylowym". -
Kochana ale on ma 5 miesięcy. A nie 9:/
W ogóle jak noszę go przodem do świata to ta główka jest tak j akby w dół nie całkiem ale troszkę.
Martwi mnie to znowu.
Czy matka może mieć chociaż jeden dzień gsunnie martwi się o dziecko. ??Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Koko, aż sprawdziłam jaki obwód miała Ala (5 mies. i 3 dni) 43,5cm, to tak jak u Was. Waga 6kg, 65cm długa. Wiesz ja się cieszę, bo przynajmniej czapki można zakładać większe ;P A główka mu opada tak jakby oglądał coś na podłodze? Bo to może wynikać z tego, że nie ma jeszcze silnych mięśni karku i lepiej żeby opadała niż żeby dziecko prężyło głowę do tyłu. A nasze mają napięcie mięśniowe więc nie dość, że mięśnie brzuszka są słabe to jeszcze mięśnie grzbietu i obręczy barkowej ciągną (przynajmniej u nas) więc daj małemu czas niech ćwiczy i wzmacnia mięśnie w swoim czasie. Alusi też czasem głowa zwisa, ale potrafi też trzymać prosto.
-
A ja zaczynam wierzyć w skoki rozwojowe - od trzech tygodni karmimy się w nocy co godzinę/półtorej (zdycham), ale za to od kilku dni codziennie nowe umiejętności się pojawiają.
Dzisiaj: tylne nóżki biorą się do pełzania (dupcia idzie wysoooko, paluszki u stóp wypychają ciało do przodu). A wczoraj: mały odkrył, że może w wózku chwycić się burty i pomóc sobie w podciąganiu do siadu. Przedwczoraj: zaczął z pleców podciągać sam głowę do góry i zaglądać.
Z jednej strony się cieszę, z drugiej chciałabym wreszcie pospać
A jak u was ze spaniem, też takie problemy? -
Derven czułam jakbym o sobie i moim Malcu czytała... jestem już wykończona
tak pięknie spał jak był młodszy a od jakiegoś czasu już nawet nie liczę ile razy w nocy się budzi bo tracę rachubę. Jestem nie przytomna, sfrustrowana i wiecznie zmartwiona... Zeby zasnął zazwyczaj tez daje cyca ale nie wiem czy to nie błąd, chyba za często bo jeść tyle pewnie nie potrzebuje a wydaje mi się że może w końcu inaczej nie zasnąć jeśli nie dostanie piersi...
-
U nas też ogromny problem ze spaniem. Ale on był od samego początku. Odkąd się mała urodziła to nie przespalam ciągiem dłużej jak 3h. Zazwyczaj pobudki co godzinę, czasem dwie. A bywają dni że mała się wierci całą noc i budzi co 20 minut. Dodatkowo mamy problem z usypianiem. Kornela rzuca się, krzyczy, macha rękami, nogami. Jeść też nie umie spokojnie tylko musi czymś ruszać. To wszystko zdecydowało o tym że idziemy we wtorek do pediatry neurologa. Jestem na 90% pewna że taka "uroda" Kornelii ale chce mieć 100% pewności że wszystko jest ok pod względem neurologicznym...
-
Milka, a pediatra nie wypisze Ci skierowania do neurologa? A dajecie maluchom smoczka, czy nie chcą? W końcu smoczek to uspakajacz. Mnie dziś zdziwiła mała, w kąpieli zaczęła machać rączkami i płakać (nigdy tego nie robiła) tak, że nie mogłam jej spłukać włosów. Dałam jej smoczka w wannie i dokończyłam kąpiel, ale potem w łóżeczku gdy się przebudziła znów taka scena. Musiałam wziąć ją na ręce i nakarmić. Moja mała jest taka jakby nabuzowana, gdy jest zmęczona, ale i bez tego ciągle chce być w ruchu, ale to raczej na plus.
-
Tak, u nas wszyscy mówią, że mamy bardzo "żywe" dziecko ale nikt nie powiedział że jest to powód do niepokoju
gorzej by było w drugą stronę. Moim zdaniem neurolog nic Ci nie powie. U nas wizyta wyglądała tak że sprawdziła wszystkie odruchy, napięcie mięśniowe, czy rozwój przebiega adekwatnie do wieku i tyle chyba można na zwykłej wizycie. Myślę że bardziej szczegółowy obraz mogą dac badania jak np. EEG ale moim zdaniem w przypadku naszych dzieci to byłoby nieporozumienie. Są ludzie spokojni i są ludzie żywiołowi
-
AlsMum my mieliśmy skierowanie od pediatry ale dostać się do neurologa dziecięcego na NFZ graniczy z cudem i byliśmy prywatnie, czytałam opinie, żeby nie iść do przypadkowego i powiedziała że wszystko ok. U nas właśnie dziecko bezsmoczkowe co o wiele bardziej utrudnia sprawę i przy drugim chyba szybciej bym ten smoczek podała, żeby się nie męczyć jak teraz, bo teraz to właściwie celowo nie podawałam a jak już chciałam się tak ratować to było za późno
-
Dzięki dziewczyny. Poprobuje na NFZ. Jeśli znajdę termin do Max 2 miesiące to się umowie. Odmawiam w takim razie tego prywatnego. Szkoda pieniędzy...
Edit. Znalazłam wolne terminy na październik więc jutro idziemy po skierowanie do pediatry.
Agadana jakie podalas argumenty pediatrze żeby Ci dał skierowanie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2017, 10:59
-
Milka no właśnie są dzieci mniej i bardziej żywiołowe.
Ale wiadomo wizyta zawsze ukoi Twój niepkoj :* będzie dobrze!
Może to kolejny skok ? Może to zabk ?
Alsmum mam pytanie do Ciebie. Jak Twoja mała trzyma rączki gdy łez na brzuszku?Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[