Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Loko daj Mu czas
będzie chciał to się zasmieje. Moja Kornela już taka duża dziewczynka a nie wkłada stopek do buzi tylko czasem je łapie. Jestem pewna że w końcu to zrobi o w ogóle się tym nie przejmuje
jedno coś ze zrobi szybciej drugie wolniej. Spoko luz majonez
nie ma książkowych dzieci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2017, 14:24
-
Loko moja mała tak samo - ciągle się uśmiecha, wszyscy mówia na nią śmieszka ale w głos zaśmiała się pierwszy raz jak miała 4.5mca a potem miesiąc przerwy miała i od niedawna śmieje się może parę razy na tydzień a ma prawie pół roku:) myślę że to się niedługo zmieni:) to samo z siedzeniem - sallvie mnie bardzo zaskoczyła że jej Kornelka już SAMA siada, bo moja choć w tym samym wieku to nawet posadzona chwieje się tak że nie usiedzi 2 sekund, dlatego nei sadzamy jej i nadal jeździ w gondoli. Mój syn w tym wieku już dawno siedział (ale nie siadał samodzielnie) więc dzieci się różnią się od siebie bardzo i nie ma co porównywać
-
Mi ostatnio z jedna dolegliwoscia u mnie internety wróżyły raka czegoś tam ew. Cholestazę w ciąży także wiesz
Zobacz Kornela już siada a dzieci z początku marca jeszcze nie także nie ma reguły na prawdęKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
A czy śmiech u dzieci to nie jest kwestia osobowości? Moje się nie śmieje, chyba, że ją gilgoczę pod paszką albo nosem po brzuszku, lubi też jak ją całuję w szyjkę, specjalnie zwiesza głowę za moje kolana, żeby ją całować. A najlepsza jest jak nie za bardzo chce jej się jeść i zaczyna kasłać tak jakby się zachłysnęła i uśmiecha się zawadiacko.
Dzieciaczki powinny zacząć raczkować między 7, a 10 mies. w między czasie siadają, także Kornelka to zdolniacha:) może ma predyspozycje i będzie akrobatką w późniejszym czasie?
Kolki w 5 mies. chyba jeszcze mogą się pojawiać, dopóki układ pokarmowy się nie rozwinie. U nas też bieda z rozszerzaniem diety więc podejrzewam, że musimy poczekać, aż dojrzeje, a kolek nigdy nie miała więc stwierdzam tylko na podstawie jej chęci do jedzenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2017, 13:21
-
Hmm. No mnie to dziwi bardzo. Ale uwaga powiazue to też z ząbkowaniem.
Zmieniłam też smoczek z 2na3 i zastanawiam się czy to nie przeszkadza to. Niby 3 jest ke 3 miesięcy. Mały będzie miał za tydzień 5 miesięcy. Więc nie wiem
We środę szczepienie które odwlekalam 3 tygodnimam nadzieję,ze mnie lekarka nie zjedziw.
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Dziewczyny, czy jak zaczynałyscie rozszerzać dietę to Wasze dzieci też nie chciały jesc? U nas dopiero trzeci dzień z dynią ale Iga zjada może jednak łyżeczkę, reszta jest wypluta. Czy to tak ma wyglądać? Niestety już nie pamiętam jak to było z synem kilka lat temu:)
-
Loko, dzięki za cynk, trzeba będzie przepatrzyć, co ciekawego sprzedają
A u nas już 5 miesięcy skończone. Obrótki na brzuch z pleców idą bez problemów, w drugą stronę jeszcze cisza. Do siedzenia mały się bierze, jak ma za co się chwycić, ale sam jeszcze nie potrafi. Od dwóch dni śmieje się w głos, więc to przychodzi nagleTakże od dwóch dni uważnie studiuje palcami twarze dorosłych, a najbardziej interesują go usta.
Leżąc na brzuszku potrafi okręcić się o 90 stopni dookoła własnej osi - to też niedawna zdobycz.
Co do rozszerzania diety - na razie czekamy, bo mały nie wykazuje zainteresowania dorosłym jedzeniem. Kaszkę bezmleczną i tak dostaje już od miesiąca, bo to mały alergik i dostałam takie zalecenie, żeby poza kp (ja na diecie bezmlecznej) podawać raz dziennie kaszkę. Smakuje
Wczorajsze pomiary pokazały, że mały ma już 7720 g i 70 cmKawał chłopa.
Milka1991, misKolorowy, Lullaby lubią tę wiadomość
-
Mikołaj pierwszy raz się zaśmiał 20 lipca na naszą rocznicę ślubu
Teraz to raczej jak robię jakieś głupie miny lub go gilam mu się zdarzy
Po zobaczeniu zdjęcia siedzącej Kornelki (swoją droga gratuluje takich sukcesów i córci i mamusi ) z ciekawości sprawdziłam czy Miśko coś już z siadaniem ma wspólnego. Na razie jeszcze się przewraca posadzony także daje mu czas.
Loko ja tych ubranek z Lidla to nakupowałam jak dzikaA polowałam już na nie w pierwszy dzień promocji od 9 rano
Udało mi się zdobyć to co mnie interesowało i nie musiałam z nikim się bić
Derven jak u Ciebie została stwierdzona alergia u Małego? I dlaczego jesteś na diecie bezmlecznej jeśli można spytać? Pytam, bo u mojego Mikołaja tak z mojego wyczucia też coś węszę, że może mieć alergię na białko mleka krowiego. Pediatra kazała ograniczać nabiał ale nic poza tym. Byłaś może u alergologa? Poza tym widzę, że Robert tak długi jak Mikołaj -
Oh Lullaby, to piękny prezent dostaliście na rocznice<3
Ahaha,a my z moim małżem też mieliśmy wbić do Lidla tylko po sweterek. A wyszło, że kupiliśmy dwa sweterki, body, śpiochy, spodnie i śliniak.a wiesz co mnie jeszcze kusi te śliczne buciki
Widzę, że i mój malec to nie taki malec. Też ma 70cm.
kochane wczoraj pisałam o tym, że Filippo się nie śmieje. Dziś przytuliłam go do mojego policzka i zaczęłam się tak specjalnie śmiać. A wiecie co on zrobił? ZNOSIŁ SIĘ OD ŚMIECHU. Taka byłam podekscytowany, że wszystkich zawołałam u musieli słuchać jak Filip się śmiej. Jednak po jakimś czasie się mu znudziło i znów tylko się uśmiechał. Chyba jest wymagający. Trzeba będzie jakiegoś klauna zatrudnić. Bo mama pajac to jednak za mało
A w ogóle zastanawia mnie jedna rzecz. Filipek przy p.trakcji głowy nie podnosi, ale jak trzymam go wpół leżąca na rękach to sam dźwiga się do siadu łącznie z główka... Dziwne to.Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Jestem na diecie eliminacyjnej bezmlecznej (czyli cały nabiał i wszystkie produkty z serwatką w proszku lub innymi pochodnymi mleka odpadają) od 6. tygodnia życia maluszka.
Nie miał testów robionych. Zaczęło się od mocnej biegunki, któregoś dnia po ostatniej wizycie patronażowej
Najpierw nie było wiadomo, o co chodzi, ale jak kupki paskudne śmierdzące i brązowe się utrzymywały, to podejrzenie padło na najczęstsze alergeny. Pediatra zaleciła mi 3 tygodnie diety bezmlecznej tak testowo. Po tym czasie widać było duże efekty - mały szybciej przybierał, kupki robiły się trochę lepsze. Więc zostałam przy diecie. Jelita goiły się maluchowi do niedawna. A i teraz często trafia się gorsza kupka. Ale przybiera zdrowo, nic nie boli, więc idziemy dalej
Aha, po drodze jeszcze zrezygnowałam z bananów, kiedy było lepiej z kupkami, ale ciągle mała różnica. Dopiero kombo mleko+banany dały najlepszy efekt. Może jeszcze ma na coś nietolerancję, na coś, co jem, ale jest tego na tyle mało, że już nie szukam dalej.
Teraz czasem zdarza mi się zjeść coś małego z serem, zwłaszcza jak jestem w gościach (sernik!) i głupio odmówić. Najprawdopodobniej jelita małego są już bardziej szczelne, bo przy tych małych ilościach nie obserwuję żadnych niepokojów nowych. Ale jedzenia nabiału na co dzień ciągle unikam
Właściwie, podstawą odkrycia tego, co szkodzi, było przemyślenie, czego jem najwięcej. Bardzo lubiłam nabiał w ciąży i po porodzie, a po wyeliminowaniu nabiału zaczęłam zajadać się bananami. Teraz mam bardziej zbalansowaną dietę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2017, 17:11
-
Czesc. Wczoraj byliśmy na szczepieniu, ale ze względu na to co Filipek miał ostatnio w sensie bladość skóry itp mamy rozłożone szczepienia w czasie.
A teraz pozdrawiamy z Filipkiem z lasu.Bebetto torino świetnie sobie radzi w takim klimacie mały spi pod Moskitiera, a ja z bratankiem siedze na kocyku.
sallvie, Milka1991 lubią tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Podzielone szczepionki to też podzielony ból, my też na raty, ale ja nie potrafię długo patrzeć jak mała płacze więc dla mnie to na rękę, że ma 2 kłucia i zabieram ją do cyca.
Wycieczki do lasu fajna sprawa - są jeszcze grzyby tak jak w ubiegłych tygodniach? U nas było zatrzęsienie.
Loko byłam w Lidlu sprawdzić ciuszki, które zachwalałaś, oczywiście nie obyło się bez sweterka i skarpet, a śpiochy odkupowałam kiedyś od jednej mamy i jakościowo były super. -
Alsmum wiem o czym mówisz bo mi też sprawia ogromną przykrość jak Filipek zanosi się płaczem, ale mam wewnętrzne poczucie że tak jest lepiej. Póki co zero objawów. Jakby w ogóle nie był szczepiony
Nie widziałam grzyba w lesie, ale u nas w ogródku rosną maslaki:))
Mój mały gada ba-ba, błe, ma ma.Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
No i my dzisiaj po szczepieniu- 3 klucia auć
I kolejne na początek listopada zaplanowane a potem na szczęście po skończonym roku... wazymy 8kg!
Mój Mały bardzo często mówi meme a chyba od noworodka podczas płaczu jest zawsze "nie nie nie"cała rodzina się z tego śmieje
sallvie lubi tę wiadomość
-
A jaki obwód główki maja wasze maluchy?
Agadana-ups biedaczek. Ale dobrze, że już chociaż na chwilę spokój. I jak tam maluszek się ma?
Hahahahah to u nas od urodzenia jest"ałaHahahahah.
Nie, nie, nie powiadasz?asertywnośc to dobra cechą
agadana lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
alsmum Nela sylabuje "mama" , "tatu" do tego dochodzi "nie" "ej" "mhmm"
koko kochana o 10:45 mamy szczepienie jutro także podam wszystkie wymiary NeliKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.