Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak wiem mialam sprzatac
Hahaha czyli nie jest tak zle:D
Nie jestem sama e poznym wizytowaniu doktorka
Babki wrzuccie swoje fotosiki!
Pati wyglada wow!:* moze bylybysmy dla siebie wtedy takir bardziej realnepati87 lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Kurcze a ja byłam już na dwóch wizytach i na żadnej mi nie zrobiła cytologii mimo, że ostatnią miałam 2 lata temu
Powiedziała, że później będziemy robić
Nie wiem czemu tak..
Co do przeczuć ja czuję (a może po prostu bardziej chcę?) że będzie dziewczynka tak u mnie jak i u Milki
Powiedzcie czy jak zaniosę zaświadczenie o ciąży do pracy to pracodawca ma obowiązek dac mi wolne w dniu badania? Dzisiaj dopiero zobaczyłam harmonogram na wrzesień i widzę, że w dniu kiedy mam prenatalne, nie ma chyba dwóch osób i raczej mam marne szanse na wolne. Ratowałaby mnie nawet zmiana godziny na rano a nie na popołudnie, wtedy zdążyłabym na badania, ale widzę, że będzie ciężko coś pozamieniaćDzisiaj nie było kierowniczki, więc myślę jutro podejść, dać jej zaświadczenie i to obgadać bo do poniedziałku za bardzo będzie mnie to nurtować.. Czy to zaświadczenie daje mi jakieś "fory" jeśli chodzi o badania? Czytam, że pracodawca ma obowiązek mnie puścić nawet w godzinach pracy jeśli inaczej się nie da ale muszę mieć jakiś wniosek od lekarza, że to badanie jest mi konieczne, czy jakoś tak
jak to jest? Cytuję "Zwolnienie na badania przysługuje, gdy zleci je lekarz, przeprowadzone są w związku z ciążą i muszą odbyć się w godzinach pracy." ale jak to się ma do prenatalnych skoro lekarz mi ich nie zlecił a robię je prywatnie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 12:38
Milka1991 lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Ginekologa nie ma się co bać
Jeśli chodzi o te intymne sprawy to ja się bardziej zastanawiam jak ginekolodzy traktują swoje żony, tzn. jak ja w ciągu dnia widzą kilkanaście roznegliżowanych kobiet, to czy rozebrana żona robi na nich jakiekolwiek wrażenie - wiem, głupia rozkmina
Ale od dłuższego czasu mnie to zastanawia
Jeśli chodzi o dyskomforty czy bóle podczas wizyty to dla mnie straszną traumą byli lekarze w szpitalu. To było moje pierwsze w życiu usg przezpochwowe, więc samo to mnie stresowało, lekarz w ogóle niedelikatnyAle najgorsze było po badaniu - wyjął ze mnie tą końcówkę a moja pochwa zaczęła puszczać gazy - myślałam, że się spalę ze wstydu! Zaczęłam przepraszać i modliłam się, żeby to się skończyło. Wyszłam bez słowa z gabinetu, do tego jeszcze doszedł szok, że nie ma pęcherzyka i pomyliłam drogi - weszłam na oddział przez porodówkę i to wejściem dla personelu
Ale na szczęście nikogo po drodze nie spotkałam, więc nikt mnie nie ochrzanił. Potem myślałam, że każde usg tak wygląda i jak byłam prywatnie u lekarza na kontroli i zaprosił mnie na usg to mnie zamurowało. Pewnie od razu się blada zrobiłam, ale tu szok - położyłam się, patrzyłam sobie w sufit i błagałam, żeby szybko poszło aż nagle lekarz mówi "tu mamy macicę, wszystko wygląda jak należy, zaraz obejrzymy jajniki..." A ja taki szok!! Nawet nie poczułam kiedy mi tego badyla tam włożył. W ogóle nic nie czułam, potem tak delikatnie starałam się wstać i ubrać, żeby znowu głośnych gazów nie było, ale nic takiego nie miało miejsca, więc to ewidentnie tamten lekarz w szpitalu nie ma pojęcia jak się do tego zabierać. A na ostatnim usg to już tylko wypatrywałam dzidzi
W ogóle nie myślałam o tym, że mam w sobie coś, co nie należy do mojego męża
Ale jak lokokoko powiedziała, że nigdy nie była u gina to i ja się przyznam do czegoś. Dziś kończę 22 lata i tylko raz w życiu byłam u dentysty. Jest mi strasznie wstyd z tego powodu... Moi rodzice jakoś nigdy się nie poczuwali do obowiązku żeby zaprowadzić mnie do dentysty, nawet jak widzieli, że mi zęby krzywo rosły. Ja sama poszłam jak miałam 16 lat, bo rósł mi ząb mądrości i bolał mnie cały górny łuk. I co? Na rejestracji usłyszałam, że nikt mnie nie przyjmie, muszę przyjść z rodzicami. Rodzice olali sprawę, stwierdzili, że przesadzam i nic mi nie będzie. Ból przeszedł, potem nie miałam jakichś wielkich problemów. Ale jakoś w wieku 19 lat stwierdziłam, że jednak powinnam pójść, czas najwyższy. No i poszłam. I bardzo źle trafiłam, bo dentystka mnie wręcz wyśmiała - zaczęła komentować, że jej się w głowie nie mieści, że włosy zrobione, paznokcie zrobione a na dentystę tyle lat nie miałam czasu, że jak to tak można o siebie nie dbać, że taka młoda dziewczyna itd. Z tego wszystkiego to nawet nie pamiętam co mi robiła i co mówiła o zębach, wiem, że miałam się jakiś czas później zgłosić, ale już nie poszłam i tak do tej pory. Strasznie się boję, że jak teraz pójdę to znowu będę wysłuchiwać, że jak to tak ja do dentysty tyle lat nie chodziłam.
Ale muszę się zmobilizować i w końcu zapisać, bo postanowiłam już założyć aparat orto, ale najpierw trzeba zęby wszystkie wyleczyć. No i w ciąży raczej aparatu nie założę, bo do tego muszą zdjęcie zrobić a w ciąży nie można prześwietlać. No ale na przegląd to czas najwyższy, szczególnie, że już ponad rok temu mi się jeden trzonowiec ułamał, to już w ogóle wstyd po takim czasie iść. -
Lokokoko, zdecydowanie lepiej isc na wizyte do mezczyzny.
Ja nigdy nie lubilam kobiet ginekologów.
Czesto sa niedelikatne przy badaniu, maja dziwne uwagi.
A facet duzo duzo milszy.
Mozesz powiedziec ze to twoja pierwsza wizyta - zrozumie.
Z takich rad, to powiem że najlepiej ubrać sie w sukienke albo bluzke zaslaniajaca pupe - przechodzac z pokoju w ktorym sie rozbierasz na fotel lub lezanke bedziesz mniej skrepowana nie paradujac z golym tylkiem.
kahaśka, Lokokoko lubią tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Omon powiem Ci tak na temat dentysty. Ja jestem higienistka stomatologiczna i uwazam, ze takie zachowanie jak ta dentystka to ponizej krytki. W moim gabinecie gdzie odbywalam praktyki moj lekarz prowadzact byl az do bolu mily dla pacjentow,a nas gnoil
ale wiadomo.
Teraz wydaje mi sie, ze w prywatnycj gabinetach jest juz wieksza kultura poniewaz konkurencja na rynku jest.
Poczytaj troche opinii, udaj sie do dentysty ktory ma nowoczesny sprzet. To duzo mowibo to znaczy, ze zalezy mu na pacjencie. I wymagaj!!! Bo to nie on placi Tobie lecz Ty jemu.
Moja mama tez sie boi dentystow, tyle ze moja mama nadal ma w sobie komunistyczny syndrom unizenia, ciagle czuje sie jak intruz.
Do lekarza tym bardziej prywatnego idziesz z glowa do gory! (Chodzi mi tu o dentystow) bo zgrywaja wazniakow, a jak raz jeden pacjent wyszedl z oburzeniem z ganinetu bo musial zaczekac 5 min to moj doktorek prowadzacy od razy spokornial
Poza tym on nie ma Cie oceniac tylko pomoc.
A co do zdjec to wlasnir w nowoczesnych gabinetach jest takie cos jak radiologiczna ochrona kobiet w ciazy
Wiec lu .
Atat wlasnie slyszalam o tych dluzszycj ciuszkach!jak pojde to ubiore taka po kostki. Hahaha. Zarcik kosmonaucik:D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 13:22
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Wkurzylam sie. Mielismy dzis jechac po auto. Mielismy byc 1 do ogladania bo facet niby na wakacjach byl. Dzwonie sie pytac o adres. A on mowi ze juz sprzedal. Człowiek sie specjalnie z pracy zwalnia ojciec moj tez sie zwolnil aby z nami pojechac. A ktos sobie z nas jaja robi. Po co koloryzowac ze sie nie odbiera od inych telefonow itp. Nie rozumiem takiego chamstwa.
A lipa bo od srody do niedzieli najbliższej mamy rezerwację w Solinie. Bo mielismy jechac w podroz poslubna. Niby mamy auto ale niestety kupiliśmy z uszkodzonym silnikiem w grudniu. Ale o tym nie widzieliśmy. Wladowalismy w niego kupe kasy a potem dowiedzielismy sie ze ma silnik do niczego. Auto jezdzi ale na trase strach jechac bo silnik moze sie calkiem popsuc. W to auto nie chcemy juz inwestowac. Chcemy kupic cos innego.
Tylko szkoda ze coraz trafiamy na nieuczciwych ludzi.
-
Ja też do lekarza zawsze dłuższą bluzkę zakładam
Z tym dentystą to wiem, że koniecznie muszę. Już przed ciążą się wybierałam, bo cały czas myślałam, że fajnie by było przed ciążą zęby poleczyć i aparat założyć, żeby dziecka nie straszyćNo ale strach silniejszy, do dziś się nie zapisałam. Ale muszę w końcu się przejechać i zapisać, bo u nas nie ma telefonicznie niestety do tej co ja chcę.
-
Omon wrote:Ja też do lekarza zawsze dłuższą bluzkę zakładam
Z tym dentystą to wiem, że koniecznie muszę. Już przed ciążą się wybierałam, bo cały czas myślałam, że fajnie by było przed ciążą zęby poleczyć i aparat założyć, żeby dziecka nie straszyćNo ale strach silniejszy, do dziś się nie zapisałam. Ale muszę w końcu się przejechać i zapisać, bo u nas nie ma telefonicznie niestety do tej co ja chcę.
Strach ma wielkie oczy!!
Bedziemy sie wspierac Ty mnir z ginkiem ja Ciebie z dentysta :*Omon lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Co do dłuższysz ciuszków u gina, u mnie np. dają takie fajne jednorazówki
Zachodzisz na wizytę każą się rozebrać i w toalecie są jednorazowe kapcie i takie "spódnice" do kolan jednorazoweTakże świetne podejście
Lokokoko, Agga lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
nick nieaktualnyJa tak nigdy nie miałam , jak do moich pań gin chodziłam to w gabinecie stałam , tak jak byłam ubrana np . miałam leginsy i tunikę to jak trzabyło wejść na fotel spodnie majtki zdejmowałam i wchodzimy , u gina jest podobnie wchodzę za parawan ściągam bieliznę i kładę się na kozetce , ostatnio miałam tylko sukienki na sobie , więc nie musiałam spodni zdejmować tylko bieliznę
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 15:07
-
Omonku ja się umówiłam do ortodonty w tygodniu gdy dowiedziałam się o ciąży, też długo się do tego zbierałam, a tu w końcu jak podjęłam decyzję bach - ciąża
i z wiadomych powodów dzień egzekucji się odwlecze
z tego co słyszałam w ciąży też się zakłada aparat ale u mnie by było dużo zdjęć, wyrywanie ósemek i dużo bólu, więc chcę sobie tego oszczędzić
Omon w ciąży trzeba szczególnie dbać o zęby, ja byłam wczoraj, dentystka poprawiła mi jednego ząbka i kazała przyjść dopiero przed końcem ciąży
umów się prywatnie do polecanego dentysty, ten na pewno Cię zrozumie i będzie mega sympatyczny (pieniądze zrobią swoje)
pati no tak jest niestety, chamów i zwodzicieli nie brakuje...a nie możecie autka wypożyczyć albo jakimś pociągiem pojechać skoro auto może nawalić?
koko bo to zazwyczaj trzeba na schodek wejść, żeby usiąść, pooglądaj sobie obrazki w necie
Lokokoko lubi tę wiadomość
-
Ja zawsze chodziłam do ginekologów- facetów. Tylko raz trafiłam na niedelikatnego, a tak zawsze jest ok. U mojego gin nie ma żadnego parawanu. Są krzesełka na których kładę ubranie i hop na fotel
a pozniej sie ubieram przy gin i tyle. Koko fotel jest dość wysoki, ale da radę na niego wejść przez podnózek- przynajmniej tak jest u mnie
ja generalnie nie mam oporów przed rozebraniem sie, lekarz jak lekarz tyle sie naiglada codziennie ze już nie zwraca uwagi na nic
może mam takie podejście, bo kiedyś leżałam na oddziale ginekologicznym i tam nie było miejsca ani czasu na wstyd.
Lokokoko lubi tę wiadomość