Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak Was czytam to prawie mam wyrzuty sumienia, że ja tak dobrze znoszę ciąże.. Czasami czuję lekkie mdłości ale zazwyczaj po jedzeniu a i tak nie przeszkadza mi to jeść dalej.. Niestety walczę też z tym co jem bo zamiast podgryzać coś zdrowego to ja ciastka, chipsy, cukierki, czasem się coli napiję ale łyka. Mam nadzieję, że jak urlop się skończy to trochę się w tej kwestii poprawi, bo teraz to człowiek z nudów zajada a w pracy się o tym nie myśli.
Postanowiłam, że jutro się przejadę do pracy i dam kierowniczce zaświadczenie bo przynajmniej nie będzie postronnych osób i obgadam z nią jak to dalej widzi. Ciekawa jestem czy w swoim zawodzie mogę dalej pracować w ciąży chociaż czytam, że przy możliwości zakażenia HIV, HCV, toksoplazmozą, różyczką itp jest bezwzględny zakaz, to znam osoby, które pracowały nawet do 9 miesiąca! U nas zawsze mówiło się, że dziewczyny muszą iść od razu na L4 i w starej pracy tak było a teraz mimo, ze firma ta sama to lokalizacja i kierownik inna i nie wiem na czym stanie. Trochę się dziwię, że moja ginekolog nawet nie zapytała gdzie pracuję a samej o L4 też głupio mi przygadać żeby nie wyszło, że zdrowa jestem a do roboty nie chce mi się chodzićale powiem Wam, że męczą mnie już sytuacje, kiedy umawiam się do lekarza a później stresuję czy dostanę wolne, czy ktoś się ze mną zamieni itd. Poza tym już wiem, że w tym tygodniu mam iśc na punkt uczyć jedną dziewczynę rejestracji, więc znowu będę miała kontakt z chorymi pacjentami. W kolejnym tygodniu nie ma pielęgniarki i będę pobierać krew a za trzy tygodnie znowu pobieranie
Liczyłam, że uda mi się zostać w tym miesiącu na labie... Trochę liczę na to, ze to zaświadczenie o ciąży może zwolni mnie z obowiązku pobierania, bo jednak ryzyko jest większe niż w laboratorium, raz się już zakułam a do tego mnóstwo zachodu z jeżdżeniem na zakaźny by przebadali mnie i "źródło".. Czy Wy same prosiłyście o L4 czy sama lekarka Wam je zasugerowała? Jeśli miałabym możliwość pracy w labie to chętnie popracowałabym do końca roku, ale jeśli mam obstawiać punkty pobrań i narażać się na choroby, gdzie nawet zwykły katar jest męczący, kiedy nic nie możesz łykać, to chyba podziękuje.. Jest jeszcze taka opcja, ze pracodawca sam mnie wyśle na L4 uznając pracę za zbyt niebezpieczną, bo prawda taka, ze innego stanowiska nie jest mi w stanie zaoferować, zawsze to będzie kontakt z materiałem biologicznym.. Najgorsze, ze strasznie się boje dać to zaświadczenie. Kierowniczkę mam niby ok, ale w pracy jak to w pracy, zawsze jest nieodpowiedni moment, pracy dużo, ludzi mało i boję się reakcji. Najgorsze, ze dzidzia już czuje moje emocje
ehh..
Najbliższa wizyta 15.03
-
Koko tak myślałam, młoda, piękna, zgrabna i powabna
A z tym skokiem na fotel to mnie mega rozśmieszyłaś, to dla Ciebie:
Teklaa bidulko, oby Ci się poprawiło, nawet sobie nie wyobrażam jak można mieć takie mdłości...
A ja właśnie wcinam jogurt kokosowy i napisałam mążkowi żeby mi gdzieś po drodze kupił hamburgera na wynos...Lokokoko, Szczęśliwa Mamusia, Maniuś, Teklaa lubią tę wiadomość
-
Dziekuje dziewczyny za mile slowa
Az sie rozplynelam, zbieram sie do kupy i dlatego dopiero teraz pisze
Milka z pomoca tej animacji wyobrazilam sobie siebie (???) i tez sie rozbawilam
A co do objawow. To ja wczoraj mialam ogromne mdlosci rano, ze az nad kibelkiem siedzialam ale nie mialam czym wymiotowac to tylko mnie unaciagalo. Dzis juz lepiej
Rozowy kordonek ja tez staram sir zdrowo jesc, ale dzisiaj zjadlam cala czekolade. Co przed ciaza bylo u mnie norma codziennie rano sie budzilam i jeszcze na wpol spiac zjadalam cala czekolade na raz.
Teraz jakos tak mnie odpycha od slodkiego. Tylko momentami. I nie czuj sie winna ttlko sie ciesz kochana!!
Fuuuj ciagle w glowie mam zapach i smak ciastka z KFC i mnie naciaga. Ochyda! W zyciu tam nic juz nie zjema ciacho jadlam w poniedzialek.
A obecnie czekam na golabkiMilka1991 lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Omon wrote:Jakby był dobry to jeszcze rozumiem, żeby z nim wyniki konsultować, zawsze to jedna opinia lekarza więcej
Ale zbadać się komuś kogo znam - nigdy
Jep, po rade zawsze mozna sie udac. Ale kurde jakos i tak dziwnie.
Ciekawe co czul jej maz, a jego synlol mi by bylo dziwnie jakby moja mama byla urologiem i badala mojego minia.
Omon, Maniuś lubią tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
hej dziewczyny, melduję się i ja
u mnie i Kropka wszystko dobrze, tylko wróciłam do pracy i jestem strasznie zmęczona, o 20 już zasypiam
na weekend więcej się poudzielam.
torszkę podczytywałam Was, gratuluje nowym dziewczynom i dwóch kreseczek i udanych wizyt. niestety przeczytałam też o stratach i krwawieniach, trzymam za Was kciuki :*Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, niania.ogg, Maniuś, Teklaa lubią tę wiadomość
-
Różowy_Kordonek wrote:Czy Wy same prosiłyście o L4 czy sama lekarka Wam je zasugerowała?
ehh..
mnie juz na pierwszej wizycie lekarz zapytał czy chce zwolnienie. ale widzę, żę nie daję rady więc nie wiem co zrobię. następna wizyta 13 września, zobacze jak będę się czuła. ja jestem tak zmęczona że nie mam siły dojśc do domu z pracy, siadam na ławce, a w domu padam na godzinę, po czym ide się wykąpoać i o 20 spac -
Ijeeeeee jakie tu fajne tematy
w sumie jestem z nimi na bieżąco, bo wczoraj miałam pierwsza wizytę u doktorka. I pierwszy raz spotkałam się właśnie z taką jednorazową spódniczką i nareszcie czułam się u ginka "godnie"
nie przeżywałam, ze musze sie rozbierać w tym samym pomieszczeniu, a potem paradować nago od jednego miejsca do drugiego.
A na wizycie.. Hmmm..sama nie wiem. Niby ciałko żółtkowe jest - okolo 4 mm. Dzidziuś niby widoczny, może nawet i serduszko bylo, ale jestem jakimś ewenementem, bo... Usg bylo bardzo słabo widoczne mimo dobrego sprzętu. Taka jakas moja budowa, ze na wczesnym etapie słabo widaczdjęcie mam ale takie zacienione fest.. Wygląda na to ze raczej ciąża mlodsza niż na suwaczku, ale tego się spodziewałam. Mam przyjść za dwa tygodnie na kontrole. Miałam tez cytologię - nic mnie nie bolało. Ale to doktorek, i tak jak mówicie panowie sa delikatniejsi
Spotkala sie któraś z Was z takim ewenementem macicowym jak ja?Lokokoko, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, Maniuś, ewela86 lubią tę wiadomość
16.09 dwa centymetry człowieka
14.10 - usg prenatalne
8.11 - 146g, SYNUŚ!!!
28.04.2017- NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ NASZ OKRUSZEK
[/ur
-
Teklaa wrote:łącze sie w bólu obyś mogła juz niebawem zjesc treściwej
W 2 ciąży wogole mnie nie mdlilo. Raz tylko z rana sie zle poczulam i zwymiotowalam.
Jak bedzie tak jak w 1 ciąży to pozegnam sie z praca. Umowe mam dostac dopiero od 1.10. Ale dziecko ważniejsze jest. -
itania wrote:Ijeeeeee jakie tu fajne tematy
w sumie jestem z nimi na bieżąco, bo wczoraj miałam pierwsza wizytę u doktorka. I pierwszy raz spotkałam się właśnie z taką jednorazową spódniczką i nareszcie czułam się u ginka "godnie"
nie przeżywałam, ze musze sie rozbierać w tym samym pomieszczeniu, a potem paradować nago od jednego miejsca do drugiego.
A na wizycie.. Hmmm..sama nie wiem. Niby ciałko żółtkowe jest - okolo 4 mm. Dzidziuś niby widoczny, może nawet i serduszko bylo, ale jestem jakimś ewenementem, bo... Usg bylo bardzo słabo widoczne mimo dobrego sprzętu. Taka jakas moja budowa, ze na wczesnym etapie słabo widaczdjęcie mam ale takie zacienione fest.. Wygląda na to ze raczej ciąża mlodsza niż na suwaczku, ale tego się spodziewałam. Mam przyjść za dwa tygodnie na kontrole. Miałam tez cytologię - nic mnie nie bolało. Ale to doktorek, i tak jak mówicie panowie sa delikatniejsi
Spotkala sie któraś z Was z takim ewenementem macicowym jak ja? -
pati87 wrote:I tak ze mna nie jest najgorzej bo mnie caly dzien mdli ale nie wymiotuje. W 1 ciąży wymiotowalam kilkanaście rqzy dziennie a nawet w nocy sie budzilam by wymiotowac. I to trwalo gdzies do ok 16/17tc.
W 2 ciąży wogole mnie nie mdlilo. Raz tylko z rana sie zle poczulam i zwymiotowalam.
Jak bedzie tak jak w 1 ciąży to pozegnam sie z praca. Umowe mam dostac dopiero od 1.10. Ale dziecko ważniejsze jest.
Ojej, strasznie Ci wspolczuje...
Jej i tak dlugo ? Rany babel. Jednak kobitki to twarde sa!Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Różowy_Kordonek wrote:kahaśka czyli samo zaświadczenie o ciąży wystarczy? Nie muszę już żadnych skierowań od lekarza okazywać, czy specjalnie prosić go o jakiś papier? w jakiś sposób później mam udokumentować, że byłam na badaniu i jakim?
Kurczę człowiek niedawno robił test ciążowy a tu już 10 tydzieńNie mogę się doczekać drugiego trymestru, to już tak poważnie brzmi
Myślicie, że jest jakaś szansa na poznanie płci przy badaniach prenatalnych w 13 tygodniu? Moja szwagierka podobno już wiedziała
-
Lokokoko wrote:Ojej, strasznie Ci wspolczuje...
Jej i tak dlugo ? Rany babel. Jednak kobitki to twarde sa! -
Co do mdłości to na szczęście odstukać miałam tylko kilka dni takie mocniejsze mdłości, ale nie wymiotowałam.
Różowy Kordonek - jesli chodzi o L4 to ja zaraz po założeniu karty ciąży zapytałam o zwolnienie, to nie chodzi przecież o to ze jesteś zdrowa i po prostu Ci się nie chce. Jesteśmy w ciąży i sam ten stan jest odmienny od normalności. Ja wzięłam zwolnienie i jestem zadowolona, przynajmniej będę miała spokój i mniej stresów. I chce się nacieszyć pierwszą ciążąLokokoko lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Ja wymiotuję od tygodnia, ale szczerze mówiąc to wolę wymioty od mdłości. Przed wymiotami przez kilka dni nic konkretnego nie dałam, bo ciągle mdliło a jak się wymioty zaczęły to jest źle tak do 13-14 ale potem już normalnie mogę coś zjeść, tyle tylko, że rano mnie te wymioty wymęczą i nie mam siły na nic...
-
Lokokoko wrote:I mialad na to jakies metody?
Czyli jestes w 3ciej ciazy, tak?:*
Tak jestem w 3ciazy, ale mam 1corke i synka aniolka. -
pati87 wrote:Słyszałam aby brzuszka nie smarowac 2dni przed USG bo moze byc słabo widac.
No właśnie nie smarowałam.. Chyba..wiadomo ze w ciąży pamięć nie ta
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 19:14
16.09 dwa centymetry człowieka
14.10 - usg prenatalne
8.11 - 146g, SYNUŚ!!!
28.04.2017- NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ NASZ OKRUSZEK
[/ur