Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Antonelka wrote:Ja mam na nfz prenatalne ale wg mojej wiedzy usg+pappa ok 800 zl czyli podobnie jak u Ciebie (jesli w 150 jest pappa i usg)
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
O dobrze, że poruszacie temat, bo też chciałam zapytać.
Gdzie się robi test pappa? U lekarza, czy w laboratorium?
Bo mi lekarz na ostatniej wizycie powiedział, żebym sobie poczytała o tych prenatalnych, wyrobiła swoją opinię i do następnej wizyty zastanowiła się czy robimy samo usg czy test pappa też. Na razie mam mieszane uczucia i chciałabym ostatecznie zdecydować po usg, ale pytanie gdzie się test pappa wykonuje? Bo jak w laboratorium to zrobię bez problemu ale jak u lekarza czy w jakiejś specjalnej placówce to chyba trzeba się umówić wcześniej?
Lekarz niby powiedział to tak, jakby wszystko można było u niego zrobić, ale z kolei w cenniku i ofercie polikliniki jest tylko opcja usg prenatalnego, testu pappa nie ma, więc już zgłupiałam. -
U mnie w tej placowce co robia usg pobiora krew na pappa.
Troche sie tylko wkurzylam bo wczesniej mnie informowali, ze krew moge oddac 3 dni wczesniej i wynik bedzie na wizycie usg a jak wczoraj dzwonili aby potwierdzic wizyte to juz okazalo sie, ze w tym samym dniu wiec wynik bedzie pozniej.
Oczywiscie za wprowadzenie w blad oberwalo sie im ode mnie.
Nie znosze braku kompetencji a szczegolnie w tak wrazliwej dzialce jak medycyna.Lokokoko lubi tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Angelika - a ja slyszalam, ze koleczko na chlopaka :>
U mnie te nie wyobrazam sobie ciazy bez pracy.. martwilabym sie, ze ciezko mi bedzie cos znalezc, po ciazy stuknie prawie 30 lat i zadnego doswiadczenia.
Chcialam sie najpier gdzies "zahaczyc" popracowac 2 lata i teraz dzidzius. Daje mi to komfort psychiczny, ze mam do czego wracac i nie musze sie martwic czy finansowo damy rade, no i przynajmniej macierzynski platny, ale wiem, ze nie zawsze da sie wszystko zaplanowac na tip top.
U mnie prenatalne 200zl i pappa 200 zl. Pappe mozna zrobic w laboratorium albo tam gdzie prenatalneNajbliższa wizyta 15.03
-
nick nieaktualny
-
Warto usg prenatalne wykonac zgodnie z ponizszym:
"Ważne, gdzie zrobisz USG genetyczne
Na wczesnym etapie ciąży diagnostyka USG jest bardzo trudna. Aby dobrze wykonać USG genetyczne, niezbędny jest bardzo dobry sprzęt i bardzo dobrze wyszkolony ginekolog ultrasonolog, ponieważ ryzyko błędnej interpretacji obrazu jest ogromne. Polskie Towarzystwo Ginekologiczne zaleca wykonywanie tego badania zgodnie z wytycznymi Fundacji Medycyny Płodowej w Londynie – organizacji, która kształci lekarzy w zakresie prenatalnej diagnostyki ultrasonograficznej i udostępnia specjalne programy komputerowe. Do zrobienia USG genetycznego poszukaj lekarza, który jest akredytowany przez tę organizację"7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Lokokoko wrote:Ja to chyba sie boje tych prwnatalnych. Musze sie dopierl umowic jeszcze.
A Wy tutaj wszystkie dziewczyny robicie prwnafalne?
Koko ja mam 37 lat wiec chce miec pewnosc, ze dziecko jest zdrowe.
Ty jestes duzo mlodsza wiec ryzyko u Ciebie jest znacznie nizsze i jesli nie masz w rodzinie chorob genetycznych to ja bym zrobila tylko usg prenatalne.7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Akurat w zespole downa nie trzeba miec obciazen w rodzinie, to defekt podzialu komorkowego. Ja robie usg prenatalne, ale to indywodualna sprawa. Niektorzy nie robia bo czy zdrowe czy chore to chca urodzic i wychowac. Ja nie wiem co zrobilabym w takiej sytuacji. Odnosnie testu pappa waham sie. Pobiore krew i zamroze a po usg zdecuduje, zobaczymy czy cos lekarza zaniepokoi.Najbliższa wizyta 15.03
-
Dzień dobry dziewczynki. Antnelka ma racje co do badań prenatalnych usg. Powinien ją robić ktoś kto się dobrze na tym zna. Tam decydują milimetry w pomiarach i tak naprawdę można się nieźle przestraszyć a później się okazuje ze z dzidizusiem jest wszytko w porzadku.
A ja idę dziś z synkiem na sczepienie. Odkąd jest nagonka antyszczepieniowa to za każdym razem się stresuje ze coś będzie nie tak. Ale jestem dobrej mysli. To jak na razie ostatnie do czasu aż będzie miał 5 lat. -
U nas przypadku zespołu downa nie było, chociaż moja mama nie utrzymuje od lat kontaktu ze swoją rodziną, więc też pewności mieć nie mogę, że tam wszyscy są zdrowi, bo ja jej rodziny nie znam.
Z kolei w rodzinie męża był chłopak z wodogłowiem, zmarł rok temu. Przy czym ja widziałam go raz w życiu i mi to bardziej na porażenie mózgowe wyglądało, ale może te dwie choroby są podobne. Z tym, że to jest taka rodzina, że oboje rodziców pije, w domu nawet łazienki nie mają a przecież opieka społeczna daje pieniądze na zrobienie łazienki jeśli jest dziecko niepełnosprawne, mój teść im kiedyś nawet projekt zrobił i wniosek wypełnił, oni mieli tylko zanieść gdzie trzeba, ale po co. Dzieciak nie miał żadnej rehabilitacji, nie zdziwię się, jeśli oni sami nie wiedzieli nawet na co dokładnie chorował. Maja jeszcze dwoje dzieci, wiem, że jedno się uczy w szkole specjalnej, córkę widziałam raz i też sprawiała wrażenie, że nie jest do końca zdrowa... Więc mam podstawy bać się, że jest w tej rodzinie jakaś choroba genetyczna.