Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Taśka22 wrote:Donia dlatego ja jestem na L4 teraz juz nie tak ale na początku ciąży to nie mogłam sie skupić na niczym i bylam w stanie caly dzień przespać. Dzis chyba tak pogoda na mnie działa...
Moja cera coraz gorzej znosi ciążę. Na twarzy mam mnóstwo małych pryszczyków do tego straszne wory pod oczami... Nawet przed najgorszym okresem tak źle nie bylo. Jeszcze jak wychodzę gdzies to trochę się podmaluje i jest lepiej ale w domu to normalnie patrzeć na siebie nie mogę... -
Donia12 wrote:A ja mam zupełnie odwrotnie. Nawet moje kochanie mi dzisiaj powiedziało ze moja cera jest o niebo lepsza niż przed ciążą. Ale ja wcześniej wyglądałam słabo więc jakby się jeszcze pogorszyło....
Chociaż widzę, że mam jakieś drobne cchrostki na buzi, ale jakoś lepiej cała twarz wygląda.
Lokokoko lubi tę wiadomość
-
Nutella skoro decyzja podjęta to musisz się z tym pogodzić, nie ma co drzeć kotów, będzie dobrze, szybko pojedzie i szybko wróci
Biszkopciku ja zawsze spałam na brzuchu i teraz też czasem tak śpię, ale o wiele rzadziej bo jest mi tak niewygodnie. Spanie na brzuchu niczemu nie szkodzi, chodzi tylko o dyskomfort związany z większym brzuszkiemja też pewnie niedługo całkowicie przestanę spać na brzuchu
A mi cera się bardzo poprawiła, mam taką ładną gładziudką zaokrągloną buzię i wszyscy mówią, że wyglądam bardzo ładnie, łącznie z teściową -
Milka1991 wrote:Nutella skoro decyzja podjęta to musisz się z tym pogodzić, nie ma co drzeć kotów, będzie dobrze, szybko pojedzie i szybko wróci
-
Nutella,
Wybacz, bo może potrzebowałabyś usłyszeć coś innego, ale... zgadzam się. Nieładnie, że mąż podjął decyzję bez konsultacji z Tobą.
Sam fakt wyjazdu to jedno, a decyzja bez wcześniejszej rozmowy - to drugie.
Także... kotów może bym nie darła, ale na pewno powiedziałabym mu o tym, jak się czuje.
No i pytanie, czy on wziął pod uwagę te wszystkie kwestie, którymi Ty się musisz martwić w związku z tą sytuacją. -
nutella_ wrote:Myślę, że potrzebujemy trochę czasu na oswojenie się z decyzją. Zobaczymy jak to będzie..
Dzięki dziewczyny za rozmowę
Będzie dobrze
Sytuacja przez chwilę pewnie będzie trudna, ale potem się ułoży. No i czas szybko płynie jednak. -
Taśka22 wrote:Donia dlatego ja jestem na L4 teraz juz nie tak ale na początku ciąży to nie mogłam sie skupić na niczym i bylam w stanie caly dzień przespać. Dzis chyba tak pogoda na mnie działa...
Moja cera coraz gorzej znosi ciążę. Na twarzy mam mnóstwo małych pryszczyków do tego straszne wory pod oczami... Nawet przed najgorszym okresem tak źle nie bylo. Jeszcze jak wychodzę gdzies to trochę się podmaluje i jest lepiej ale w domu to normalnie patrzeć na siebie nie mogę...
Czuję sie nadal bez sily taka.
Jeszcze od dzis jakis mnie katar zlapal i kichanie. Mąż mi kupil sól morską w spreyu. -
Balbinka0406 wrote:Nie weszła cala wiadomość
Dziewczynki czy któraś z was ma może plamienoa po stosunku? Takie lekkie?? -
atat wrote:ja dopiero dzis dostalam zgodę na współzycie.
Ale chyba jeszcze sie wstrzymamy, jakbym zobaczyla jakis plamienie to bym chyba zawału dostała. -
No ja właśnie tez tak miałam muszę pogadać o tym z lekarzem Ale ze tak powiem plamienie było typowo po stosunku na papierze tak to nic więc mam nadzieję ze będzie ok
chodź dziś miałam nie miła sytuacje ale nie będę was straszyć bo ja wystarczająco się wystraszylam powiem wam za rok w maju 2017 jak już wszystkie będziemy pisać na forum o noworodkach
Balbinka0406 -
Biszkopciki nie martw się tym spaniem, też mi się czasem zdarza, jeden lekarz powiedział mi kiedyś, że mogę spać na brzuchu w ciąży do kiedy mi wygodnie.
Nutella też bym się wnerwiła, nie stawia się kogoś przed faktem dokonanym. Co prawda ja jestem za wyjazdem, bo to zawsze sznasa na wpisanie coś do cv, a poza tym mam taki charakter przekorny że "co, ja nie dam rady?" Ty może z czasem też przekonałabyś się do wyjazdu, ale stawianie Cię w takiej sytuacji było wredne. Wiadomo, fochy nie mają sensu, ale daj mu do zrozumienia, że takie zachowanie nie będzie tolerowane. Bo co będzie następne, weźmie kredyt bez Twojej zgody? Sprzeda samochód i powie o tym po fakcie? -
Hej.
Piszecie o cerze, ja w pierwszej ciazy mialam super cere, a teraz pelno pryszczy, wstyd z domu wyjsc
Nutella rozumiem Cię, ja to dostaje szału jak mąz chce na konferencje dwudniowa jechac. Ale mam chyba taki charakter po prostu i to chyba z zazdrosci, jakos nie poptrafie nad soba zapanowac. Ale wiem, ze jakby musial wyjechac na dluzej no to tzreba by bylo jakos to wytrzymac. Nie ma wyjscia
A wiecie co, wczoraj szlam na to USG pewna ze bedzie dowcipnie, i sie ogarnelam tam i w ogole. A gin zrobil przez brzuchBylam zaskoczona ze cos w ogole widac