Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Teklaa wrote:Pati ja Cię rozumiem co innego kontynuować obecna prace w ktorej juz troche jestesmy, a co innego zaczynać nowa i do tego jestes sama i musisz byc w pełni dyspozycyjna, to jakaś znajoma? Jedyne co to mogłabyś wcześniej przynieść te L4 tylko ona byłaby pewnie wkurzona nie wiem jakie relacje są miedzy Wami, nie da rady zakręcić że sama oplacisz sobie składki?
Jak to jest ze skladkami na l4 w ciazy? Cala ciążę wszystkie skladki placimy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2016, 09:46
-
Kad wrote:To nieprawda w Niemczech prenatalne kosztują ok. 150€, refundacja przysługuje z tych samych powodów co z Polsce.
Kurczę nie chce kłamać, teraz już nie znajdę tego bloga, ale dziewczyna tak pisała że u nich to normalne i oczywiste badanie, ktore wykonuje sie bez żadnego zastanawiania i każdej kobiecie robią bez względu na wiek - mam dwie kuzynki w Niemczech to sie w przyszłości z ciekawości zapytam, kurczę 150euro za samo usg czy z testem z krwi? Aczkolwiek nie mozna az tak przeliczać dla nich 150euro to jak 150zl oni maja inne wypłaty.
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
kahaśka wrote:Pati, dziś na Czerniakowskiej nie ma numerków, tylko według godziny zapisu, czyli to chyba od lekarza zależy
Monika, ja robię hybrydy -
nick nieaktualny
-
Pati u mnie było tak że dowiedziałam się o ciąży w ostatnim tygodniu mojej pracy, więc hyc do lekarza po l4 i cały czas jestem na zusie. Normalnie jest tak ze po przyniesieniu l4 przez miesiąc składkę odprowadza pracodawca, potem pracodawca wysyła papiery do ZUS i my pracodawcy już nie interesujemy. Może pogadaj z tą znajomą, co dla niej za problem ? Miesiąc sobie opłacisz a potem na l4
raczej z ciezarnymi problemów ZUS nie robi
-
Omon przeszukałam intensywnie internet na jego temat, ale wszędzie na forach znajdowałam pozytywne rozbudowane wypowiedzi cieżko byłoby tworzyć cos takiego samemu. W szoku byłam jak to dzisiaj możliwe, ale mawiają że to ginekolog z powołania i faktycznie, jak do niego chodzę to zastanawiam się jak wygląda jego życie prywatne
ma żonę i czasami myślę kurczę jak ona ma dobrze i w sumie musi byc tez wyrozumiała
dla mnie tez takie twierdzące były podziękowania od pacjentek które widziałam jeszcze w jego starym gabinecie. Cieszę się że go mamy.
Pati idąc na l4 musisz miec zachowana ciągłość 30dni aby przechodzilo to na ZUS, składek pózniej juz nie płacisz, tylko do końca ciąży musisz miec l4
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Teklaa wrote:Kurczę nie chce kłamać, teraz już nie znajdę tego bloga, ale dziewczyna tak pisała że u nich to normalne i oczywiste badanie, ktore wykonuje sie bez żadnego zastanawiania i każdej kobiecie robią bez względu na wiek - mam dwie kuzynki w Niemczech to sie w przyszłości z ciekawości zapytam, kurczę 150euro za samo usg czy z testem z krwi? Aczkolwiek nie mozna az tak przeliczać dla nich 150euro to jak 150zl oni maja inne wypłaty.
Moze to w zależności od landu. Moja ginekolog bierze 140€ juz z Pappa. 150€ to dla Niemców tez jest duzo, moze i wypłaty maja większe, ale koszty życia tezAle jeżeli w Polsce te badania kosztują tyle samo co w Niemczech to w Polsce to juz jest naprawdę bardzo duża suma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2016, 10:03
-
Milka1991 wrote:Pati u mnie było tak że dowiedziałam się o ciąży w ostatnim tygodniu mojej pracy, więc hyc do lekarza po l4 i cały czas jestem na zusie. Normalnie jest tak ze po przyniesieniu l4 przez miesiąc składkę odprowadza pracodawca, potem pracodawca wysyła papiery do ZUS i my pracodawcy już nie interesujemy. Może pogadaj z tą znajomą, co dla niej za problem ? Miesiąc sobie opłacisz a potem na l4
raczej z ciezarnymi problemów ZUS nie robi
Czyli wychodzi na to ze pracodawca przez miesiac tylko placi skladki zus?
Pomysle o tym w takim razie. Moze ktoś inny mnie zatrudni. -
Kad wrote:Moze to w zależności od landu. Moja ginekolog bierze 140€ juz z Pappa. 150€ to dla Niemców tez jest duzo, moze i wypłaty maja większe, ale koszty życia tez
Ale jeżeli w Polsce te badania kosztują tyle samo co w Niemczech to w Polsce to juz jest naprawdę bardzo duża suma
Ty tam jestes to wiesz lepiejo kwestii kosztów badania nie bede sie wypowiadać
heh ja bede płacić za usg 280 ale od lekarza zalezy czy pappe tez ma sie zrobic wiec to mnie pociesza
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
annak wrote:Hej Dziewczyny,
Dobrego dnia i super wiadomości na wizytach.
Czy Meridian odzywała się po wczorajszych prenatalnych? Przewertowałam wątek i wydaje mi się, że nie.
Meridian,
Daj znać! Bardzo czekam na wieści od Ciebie. Jestem ciekawa, czy udało się pomierzyć malucha. No i oczywiście szczegółowe wieści mnie interesują.Teklaa, Milka1991, Szczęśliwa Mamusia, Donia12, niania.ogg, pati87, AmyLeah, macduska, kasieniaczek, Kjopa3 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
Meridian -
pati87 wrote:Właśnie rozmawialam z wujkiem co pracujee w ZUS-ie ze kontroluje te przypadki zazwyczaj gdy ciezarne die zatrudniaja w ciazy i maja wysokie zarobki.
Czyli wychodzi na to ze pracodawca przez miesiac tylko placi skladki zus?
Pomysle o tym w takim razie. Moze ktoś inny mnie zatrudni.
Dobre wieści i to od wujkatez mi sie wydaje ze oni kontrolują jak ktos zatrudni sie na chwile np za 6tys i idzie na l4
- mam taka nadzieje. Taj jak idziesz na l4 to jeszcze przez jeden miesiąc składki płaci pracodawca, a potem przychodzi na ZUS (przy małej firmie) tylko musisz miec ciągłość w l4 jak jest większa firma to pracodawca wypłaca a potem odejmuje sobie to od składek - czy jakos tak, któraś z dziewczyn to pisała nie pamietam tylko przy jakiej ilości pracownikow jest mała, a duza firma
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Tak Pati, przez miesiąc
Na pewno są kontrole ale w takich przypadkach jak piszesz, np.że ktoś totalnie nie w zawodzie zatrudnia się gdzieś na wypłatę godną premiera i zaraz idzie na l4ale w Twoim przypadku byłoby to zupełnie normalne i bez dziwnych podejrzeń. Jak byłam zanieść l4 do ZUS to kobitki same mi doradzaly żeby pogadać z pracodawcą o przedłużeniu umowy żeby mi się jeszcze później macierzyńskie należało
no ale w moim przypadku nie dało tak rady...
Przemysl sprawę, może uda się coś wymyślić :)mala firma z teho co kojarzę to chyba 10 osóbWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2016, 10:20
Teklaa lubi tę wiadomość
-
Wow Milka życiowe babki w tym ZUSie miałaś brawo
Milka1991 lubi tę wiadomość
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Kurczę dziewczyny a ja mam problem ze się tym zusem denerwuje... bo mamy z mężem wesele w październiku, wybieramy sie mimo ze to drugi koniec Polski - Zielona Góra. No i wpadliśmy na pomyśl że mąż weźmie sobie jeszcze 2 dni wolnego i wyskoczymy do Pragi na poniedziałek -wtorek. No tylko teraz tak sobie myślę co jak nie daj Bóg ten zus przyjedzie wtedy... W sumie żadnych podstaw do wizyty nie mam (zarobki bez szalu, pracuje juz dwa lata w fimie wiec normalna sytuacja). Na l4 poszłam bo nie dawałam rady w pracy przez caly dzień, no i nie mam zamiaru aż do konca macierzyńskiego sie pokazywać (szef wyrozumialy wiec bez żadnych nacisków żebym jak najszybciej wracala). Jak myślicie warto tak pojechać? Najwyżej jakies usprawiedliwienie w razie tego musi sie wymyśli?28.04.2017 r - urodził się Michał
(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Ja już po. Jest ok.
Dzidzia 6,9cm, pappa wyszła dobrze. Skorygowany ZD z 1:115 do 1:764
Niby NT wyszło 2,3mm ale dzidziuś duży.
Ulgakarolyn, Szczęśliwa Mamusia, pati87, Donia12, kasieniaczek, AmyLeah, atat, Milka1991, nutella_, She Wolf, niania.ogg, Kjopa3, Antonelka, Teklaa, Niebieskaa, IGA.G, macduska lubią tę wiadomość
-
Nie mówcie mi o odrostach
((( mi też glupio wychodzić z domu, mam wrażenie, że każdy się na mnie patrzy. Ja po genetycznym planuje już coś zrobić z włosami. Oczywiście uprzedzę fryzjerkę o tym, że jestem w ciąży i będę chciała jakąś farbą bez amoniaku, łagodniejszą. Do tego moja zwykle bez problemowa cera gratisowo dostała kilka okropnych wulkanów. Z synem wyglądałam korzystniej
-
nick nieaktualnyTaśka22 wrote:Kurczę dziewczyny a ja mam problem ze się tym zusem denerwuje... bo mamy z mężem wesele w październiku, wybieramy sie mimo ze to drugi koniec Polski - Zielona Góra. No i wpadliśmy na pomyśl że mąż weźmie sobie jeszcze 2 dni wolnego i wyskoczymy do Pragi na poniedziałek -wtorek. No tylko teraz tak sobie myślę co jak nie daj Bóg ten zus przyjedzie wtedy... W sumie żadnych podstaw do wizyty nie mam (zarobki bez szalu, pracuje juz dwa lata w fimie wiec normalna sytuacja). Na l4 poszłam bo nie dawałam rady w pracy przez caly dzień, no i nie mam zamiaru aż do konca macierzyńskiego sie pokazywać (szef wyrozumialy wiec bez żadnych nacisków żebym jak najszybciej wracala). Jak myślicie warto tak pojechać? Najwyżej jakies usprawiedliwienie w razie tego musi sie wymyśli?[/QUOTE
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 13:35