Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
niania.ogg wrote:Kurcze Nutella, twoja Julka to musi ładnie w wózku siedzieć.... my max kilometr , a potem już rączki i tyle to spaceru...
-
Kurcze dziewczyny jak patrzę na te Wasze suwaczki dzieciowe to podziw mnie ogarnia, że takie maluszki w domu i kolejne w drodze:) ja to chyba z tych wygodnych, bo do 3 lat synka nie myslalam nawet o drugiej ciąży...baaa nawet chcialam poczekac aż młody skończy 6 lat.
Decyzje wlasciwie podjął maż, a ja nie sadziłam, że się tak szybko uda, o pierwsza ciąże staralismy sie 11 miesiecy, a ta to taki złoty strzał, oby tylko nadal wszystko było ok:)))) aż do kwietnia:)))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2016, 20:15
-
Teklaa wrote:Myślałaś gdzie chcesz rodzic? Ja myślałam o redlowie moj ginekolog tez tam pracuje i zastanawiam sie, opinie sa rozne, ale po remoncie zauważyłam pozytywne
-
Dzisiaj chyba przechodzily jakies fronty atmosferyczne bo mnie glowa pekala - spalam od 12 do 17:30 i tylko M mi na glowe zimny recznik kladl bo baniak bolal i mdlosci. Teraz jestem otumaniona ale juz ok.
W taki sposob rozpoczelam II trymestr, dzisiaj 13+0 czyli start 4 miesiaca, 14 tygodnia.kahaśka, Omon, macduska, niania.ogg, Donia12 lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Antonelka wrote:Dzisiaj chyba przechodzily jakies fronty atmosferyczne bo mnie glowa pekala - spalam od 12 do 17:30 i tylko M mi na glowe zimny recznik kladl bo baniak bolal i mdlosci. Teraz jestem otumaniona ale juz ok.
W taki sposob rozpoczelam II trymestr, dzisiaj 13+0 czyli start 4 miesiaca, 14 tygodnia.Antonelka lubi tę wiadomość
-
Ja też dzisiaj nabiłam 10 km, latałam za ubrankiem dla miesięcznej dziewczynki, zlatałam pół miasta na nogach w tą i z powrotem bo musiałam obczaić co gdzie jest a później drugie tyle zwlekłam się na targ bo i tak czekałam na busa, kupiłam 5kg papryki , przyjechałam do domu, posprzątałam łazienkę, ugotowałam zupę i zamarynowałam paprykę.
Nogi mi do tyłka wchodzą!!! Z tego wyczerpania sięgnęłam po piwko bezalkoholowe, które kupiłam już tydzień temu, ale czekało na okazję hehe.. teraz horror oglądam i zajadam kukurydzą w kolbie
Jutro jedziemy odwiedzić kuzynkę męża, która miesiąc temu urodziła i nie wiem jak to będzie. Albo rodzina przesadza, albo dziewczyna ma jakąś depresję poporodową, podobno małej w ogóle nie chce karmić, chce przejść "na paszę" żeby się usamodzielnić, nawet przytulać jej nie chce, raz się najadła kiełbasy z musztardą a jej mama całą noc dziecku brzuszek masowała. Teraz podobno doszły kolki.. co dzień się obsesyjnie waży.. W ogóle dziwna sytuacja bo poród odbył się 2 tygodnie przed terminem, dziecku spadało tętno, urodziło się pół sine przez szybkie cesarskie cięcie w znieczuleniu całkowitym a ona chodzi spretensjonowana i obrażona na wszystkich, że miała ciecie bo chciała rodzić naturalnie. No dramat... zamiast się cieszyć, ze w ogóle uratowali dziecko to ona się martwi, że ją pocięli. Chyba wyobrażała sobie taki piękny poród rodzinny, ze będzie chodzić z dzieckiem na spacerki z mężem za rączkę itd. ehh... dzieckiem się nie ma siły zająć bo obolała a pakuje się do auta i jedzie na zakupy ubraniowe.Najbliższa wizyta 15.03
-
Dziewczyny jestem w poczatku 10 tyg ciazy,(9t0d) w nastepnym tygodniu przylatuje do pl moja fryzjerka,i pytanie doradzcie rozjasniac???? Bo gryze sie z tym strasznie czy jednak sie wstrzymac(jakby nie bylo to 1 trymestr) czesc z was moze pomysli ze jestem prozna ale chce ,,wygladac,,pozatym moja przyjaciolka fryzjerka jest w pl na tysdzien i dopiero przyjezdza za kolejne 2 miesiace jestem z jej koloryzacji mega zadowolona wiec nie chce tyle czekac znow.A ja jak dziecko we mgle wciaz niewiem czy smiac sie z tych zabobonow ,,nie farbuj ,, czy myslec racjonalnie co ma skora na glowie do maluszka.Mam zamiar uzyc rozjasniacza dlatego tak mnie to gryzie......błagam doradzcie czy sluchac serca czy rozumu?bardzo prosze o odp czy ktoras rozjasniała??????
-
madlene88 wrote:Dziewczyny jestem w poczatku 10 tyg ciazy,(9t0d) w nastepnym tygodniu przylatuje do pl moja fryzjerka,i pytanie doradzcie rozjasniac???? Bo gryze sie z tym strasznie czy jednak sie wstrzymac(jakby nie bylo to 1 trymestr) czesc z was moze pomysli ze jestem prozna ale chce ,,wygladac,,pozatym moja przyjaciolka fryzjerka jest w pl na tysdzien i dopiero przyjezdza za kolejne 2 miesiace jestem z jej koloryzacji mega zadowolona wiec nie chce tyle czekac znow.A ja jak dziecko we mgle wciaz niewiem czy smiac sie z tych zabobonow ,,nie farbuj ,, czy myslec racjonalnie co ma skora na glowie do maluszka.Mam zamiar uzyc rozjasniacza dlatego tak mnie to gryzie......błagam doradzcie czy sluchac serca czy rozumu?bardzo prosze o odp czy ktoras rozjasniała??????
Hej ja farbowałam włosy cała ciąże, co miesiac. W tej ciazy gdybym musiała farbować to tez bym to robiła. Ale jeżeli masz sie pozniej zamartwiać czy dobrze zrobiłaś to moze poczekaj do tego 2 trymestru. Ja nie mialam akurat żadnych obaw, ale wiele dziewczyn sie boi. Z dzieckiem oczywiście nic sie nie stało. Tylko ze ja farbowałam a nie rozjasnialam a rozjaśniacze sa chyba mocniejsze...
Z drugiej strony popatrzmy sobie na te wszystkie gwiazdy. Jeszcze nie widziałam żadnej ciężarnej z odrostami do połowy. A rodzą zdrowe dzieci i przez cała ciąże piękne włosy maja
Ps. Melduje sie tez jako ofiara bólu glowy. Z tym ze u mnie to juz 3 dzien, na szczęście chyba juz mi przeszło, byłam długo na świeżym powietrzu pewnie to pomogłoale wczoraj tak mnie bolała, ze nie miałam siły sie wynurzać z domu, bolało mnie za oczami i jak zmieniałam pozycje a jak wstawałam to juz w ogóle tak mi ściskało głowę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2016, 21:55
madlene88 lubi tę wiadomość
-
Madlene ja w pierwszej ciąży farbowalam co 3 tygodnie na rudo (musiałam rozjaśniac, bo mam ciemne). Nawet nie wiedziałam, że nie można.
Teraz już wiem i nie wiem jaką decyzję bym podjęła (mam już naturalne), pewnie bym co jakiś czas robiła coś z wlosami. Ale ja jestem z tych co nie dmuchają i chuchają. Nie wiem jak to ująć
A nie ma jakiś farb mniej szkodliwych ? Nie znam się. Z jakimiś zamiennikami?madlene88 lubi tę wiadomość
-
Ja czekam do ukończenia 12 tc i nie chodzi tu o żadne zabobony, a o to, że w I trymestrze dziecko jest najbardziej narażone na środki chemiczne itp.
To właściwie najważniejszy czas dla dziecka, ksztatłują się wszystkie narządy itp.
Pamiętam jak ginekolog (we wspomnianym Garwolinie) w poprzedniej ciąży uczulał mnie, żeby ograniczyć kontakt z chemią nawet codzienną.
madlene88 lubi tę wiadomość
-
karolyn wrote:Ja czekam do ukończenia 12 tc i nie chodzi tu o żadne zabobony, a o to, że w I trymestrze dziecko jest najbardziej narażone na środki chemiczne itp.
To właściwie najważniejszy czas dla dziecka, ksztatłują się wszystkie narządy itp.
Pamiętam jak ginekolog (we wspomnianym Garwolinie) w poprzedniej ciąży uczulał mnie, żeby ograniczyć kontakt z chemią nawet codzienną.
Niby tak choć tak naprawdę nie wiadomo czy farbowanie ma zły wpływ na dziecko. Nikt tego nie testował z wiadomych powodów. A bezpośredni kontakt z chemia to wiadomo jest nawet szkodliwy dla naszej skory i dla nas ogólnie, ale ciezko raczej jest ograniczyć kontakt. No chyba, ze mozna zagonić męża do sprzątaniato wtedy mogłybyśmy byc całe życie w ciazy hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2016, 22:14
madlene88 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Melduje sie ze szpitala. Mialam bardzo stresujacy wieczor, karetka przyjechala i zabrala mnie do szpitala z powodu silnego bolu brzucha i plecow. Cisnienie 140/90 jest dobre czy zle? Ogolnie jestem niskocisnieniowcem...
Usg mialam i moje malenstwo ma 2,8 cm i wychodzi 9t4d czyli 1 dzien mlodsze malenstwo jest
Pani doktor dalaa mi zdjecie, wiec jutro je wstawie
Trzymajcie kciuki aby bylo dobrze -
AmyLeah będzie dobrze. Postaraj się nie stresowac i nie zamartwiaj się za dużo, bo ten kawał człowieka w tobie już pewnie wspolodczuwa, nie ma co dzidzi straszyć. Ciśnienie Ci pewnie skoczyło ze stresu i się nie dziwię. Dawaj znać jak tam o was dbają i kiedy was wypuszcza do domu.
No to i ja się pochwalę, że dzisiaj drugi trymestr zaczynamy. Jeny, to tak szybko leci, że człowiek się nie obejrzy, a już trzeba będzie rodzić. Z Helena to jakoś inaczej ten czas leciał...AmyLeah, Donia12, atat, pati87 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png