Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
jeszcze raz porusz ten temat obiecuje ostatni. Dziewczyny która z was to ma, nie wiem czy dobrze opisze. Jakby na sklepieniu lonowym nie wiem dokładnie gdzie bo od środka czuje hmm drżenie, drganie nie wiem jak to ujac dziwne coś. Czuje to jak spokojnie leże. Dziwni mnie to bo to raczej dzieciaczek nie jest tak wcześnie i chyba z synem tak nie czułam.
Może to te słynne motylki w sensie trzepot skrzydelek może i podobne ale to chyba koliberka i mega szybko trzepoczacego tymi skrzydelkami. Zawsze czuje to w tej samej okolicy i bardzo nisko. powiedzcie że to czujecie albo opiszcie jak czujecie coś podobnego bo może źle ujelam to. tak bardzo chciałabym żeby to była dzidzia:)
szczęśliwa mamusi ty pukniecia czujesz to mnoe daleko do nichWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2016, 07:59
Monika34 -
Monika ja tez czuje drgania ale niestety uważam ze to nie dzidzius. Gin powiedział ze prędzej ucisk na jakiś nerw. Mi to nie sprawia przyjemności, raczej czuje rozdrażnienie mimo ze nie jest to bardzo uciążliwe. Czuje to w miejscu ktore opisujesz a macica jest juz troszkę wyżej.
DZiewczyny ja tez prawdopodobnie zaraz zbieram sie do szpitala. Cala noc bolalo mnie w okolicy nerki ale to raczej nie nerka, mocz mam bdb. I nic mnie wiecej nie boli ale juz nie wiem co robic... -
Amyleah będzie dobrze:) najważniejsze, ze z dzidziusiem ok:)
ehh miała któraś z Was kolke jelitową w ciąży? ja miewałam czasem ataki i przed ciążą. Z D. zaczęły się nasilać ale wydaję mi się, że to było trochę później.
Dziś i wczoraj miałam dwa 10 sekundowe skurcze jelit takie kującę wędrujące do odbytu:/ pewnie za długo leżałam, bo gdy w tyg wcześniej wstaje jest ok.
Gdybym nie miała tego z D. to pewnie byłabym przerażona...ale wiem, że to na pewno to. Oby tylko na dziecko nie miały wpływu takie kolki -
Korcia wrote:Rodziła 2 razy w Redlowie i na położne j lekarzy podczas porodu nie.moge złego słowa powiedzieć. Pomocni,oddano,wspierający. Pielęgniarki na poloznictwie za to beznadziejne. Za drugim razem byłam uodporniona i już sama wiedziałam co i jak. Z pierwszym dzieckiem bardzo to przeżywałam. Mialam problem z KP. Zarówno po mojej stronie i dziecka. Brak wsparcia i pomocy. Ale ogólnie ja polecam Redlowo. Podczas porodu położne są świetne.
Dziekuje za info, no wlasnie tez czytam ze na położnictwie te pielęgniarki jakieś dziwne, ja nie wiem jak tak mozna
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Korcia wrote:Rodziła 2 razy w Redlowie i na położne j lekarzy podczas porodu nie.moge złego słowa powiedzieć. Pomocni,oddano,wspierający. Pielęgniarki na poloznictwie za to beznadziejne. Za drugim razem byłam uodporniona i już sama wiedziałam co i jak. Z pierwszym dzieckiem bardzo to przeżywałam. Mialam problem z KP. Zarówno po mojej stronie i dziecka. Brak wsparcia i pomocy. Ale ogólnie ja polecam Redlowo. Podczas porodu położne są świetne.
Ja też myślę o Redłowie. Po remoncie jest całkiem ok. Opinie o szpitalu różne (jak i o każdym innym). Poza tym Redłowo blisko. Ja się boję, że jak będziemy jechać do Gdańska czy do Wejherowa to staniemy w korku. Moja mama i babcia za każdym razem rodziły na korytarzu bo poród szybko nabierał tempa. A mieszkają 10 min (piechotą) od szpitala -
kurde czyli nie dzidzia.
my dziś trochę z mężem poszalelismy ale bez "aplikacji"i miałam odrobinke krwi na bieliźnie odrazu wlaczylam detektor i od razu dzidzie znalazłam. jakoś szbko poszło boje się, że to źle szukam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2016, 09:25
Monika34 -
Dziewczyny, wczoraj nagle zasnęłam i obudziłam sie dopiero rano, przez co zapomniałam wziąć 2 duphastony i co? Pewnie nic kolejna dawkę łyknąć normalnie, ale jesli mam byc szczera to juz nie chce tego duphastonu mam wrazenie ze to po nim tak sie czuje, do kiedy bralyscie/bierzecie duphaston? Wiem ze tabletki to nie cukierki ale myślałam aby zacząć brac tylko jedna tabletkę ... aktualnie zostało mi jeszcze 7dawek, albo 14 gdybym łykała po jednej, miałam juz wizje totalnego odstawienia ale zrezygnowałam. Biore ten duphaston bo jakos około 5tygodnia w dniu spodziewanej miesiączki znalazłam odrobinkę krwi nie powtórzyło sie to pózniej 3-4dni od tyci krwawienia zaczęłam brac duphaston, to wtedy dowiedziałam sie tu na forum ze lekarze lubią przypisywać go dla bezpieczeństwa... Pewnie brac juz teraz do końca?
w normalnych dawkach, nie zmieniać sobie samej na ta jedna, ehs ogólnie dostało mi 7dawek z obecnego opakowania i jeszcze jedno gdzie jest 10 czyli razem 17 dni to wejdzie mi na 2 trymestr
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Amy trzymam kciuki obyś szybko wyszła
Ja dziś stanęłam na wadze i z wyjściowych 52,7 kg zrobiło się 49,7... Strasznie się bałam spadku poniżej 50Mam nadzieję, że te mdłości mi w końcu przejdą i waga odbije, bo jestem już tak słaba, że kompletnie nic w domu nie robię. Jeszcze kilogram i chyba będę musiała się zgłosić do szpitala na jakieś kroplówki.
Teklaa lubi tę wiadomość
-
sunshine wrote:Ja też myślę o Redłowie. Po remoncie jest całkiem ok. Opinie o szpitalu różne (jak i o każdym innym). Poza tym Redłowo blisko. Ja się boję, że jak będziemy jechać do Gdańska czy do Wejherowa to staniemy w korku. Moja mama i babcia za każdym razem rodziły na korytarzu bo poród szybko nabierał tempa. A mieszkają 10 min (piechotą) od szpitala
Moja koleżanka drugie ekspresem urodziła, wieczorem zaczął bolec brzuch i skurcze ale ze przy pierwszym miała podobnie, a potem leżała w szpitalu i nic, stwierdziła ze umyje sie i pójdzie spac, poród odbierał mąż ponoć młoda wyskoczyła raz, dwa, trzy :p
Tez myślałam o Wejherowie, ale wizja ewentualnego korku odstrasza tak samo Gdansk odpada, ale do szkoły rodzenia nie wiem gdzie jeszcze pójdę.
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Omon wrote:Amy trzymam kciuki obyś szybko wyszła
Ja dziś stanęłam na wadze i z wyjściowych 52,7 kg zrobiło się 49,7... Strasznie się bałam spadku poniżej 50Mam nadzieję, że te mdłości mi w końcu przejdą i waga odbije, bo jestem już tak słaba, że kompletnie nic w domu nie robię. Jeszcze kilogram i chyba będę musiała się zgłosić do szpitala na jakieś kroplówki.
Przepraszam niechcący polubiłam, źle mi sie kliknęło.
Też przed chwila stanęłam na wadze i było 63,8!jeszcze wczoraj było 64, w 7tygodniu 65,9 potem spadło do 64,5, 64,7 a dzis 63
mega słaba sie czuje i ciagle chce mi sie pic, brawa sobie mogę bić
odwadniam się, zaraz bede kombinować wode z cytryna, bo sama woda mnie mdli kurczę ale zła teraz jestem
Omon jest jakieś wskazanie na kroplówkę przy jakimś spadku wagi?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2016, 09:41
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Monika34 wrote:tekla ją też wczoraj dupka zapomnialam i pominelam dawkę
Do kiedy masz brac i jaka dawkę? Jakie były wskazania?
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171