Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny
Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za następne.
Te które macie dwóch ginów na NFZ i prywatnie. Oni wiedzą o sobie?
Ja chodzę do lux medu i strasznie mnie wkurza,że osobno wizyta na USG i do gina. Teraz jak doszło Cleaxane to już całkiem bo gin nie chciała wypisać recepty na zastrzyki tylko kazała iść do immunologa którego mam na 11.10. Więc wkurzyłam się i zapisałam do lekarki na NFZ która ma USG na miejscu i przepisuje zastrzyki i prowadziła ciążę pierwszą i drugą-poronienie i pomogła mi przez to przejść. Zrezygnowałam z niej podczas starań bo mówiła,że młoda jestem i nie chciała dać skierowania na badania.
No i właśnie nie wiem jak teraz to zrobić. Z jednej strony z lux medu nie chcę rezygnować bo ginka pomogła zajść w ciążę i teraz ją podtrzymać przez wykrycie krwiaka. No ale wiadomo,że od dwóch ginów nie będę brała L4 więc chyba będą musieli się o sobie dowiedzieć?
Pati,Kasieniaczek jak to u Was wygląda? -
Ja mam dwóch i to w jednej przychodni. (prywatnej)
Wiedza o sobie i otwarcie mowie ze kazdego z nich mam od czegos innego. Jeden ma swoj gabinet gdzie o kazdej porze dnia i nocy za grosze robi mi USG, drugi robi USG w przychodni, ma znajomosci w szpitalu. Trzeci prywatny od waznych badan.
Łaski nie robią, mów otwarcie ze zwolnienia ci wypisuje ktos tam i tam epsze terminy a tu masz usg na miejscu.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Hejka. Dzisiaj dzień pełen wrażeń, ale po kolei.
Czekalam w kolejce na. Wizyte 2h. Pani doktor, gdy zobaczyła moje wyniko TSH mowi "o rany, jaka pani jest chora". Zwazyla, cisnienie, badanie na fotelu i USG w formacie 4D. Zdjecie powyżej
Malenstwo bawiło sie pepowina, zaslanialo buzię i kręciło sie do góry nogamikocham je!!
Mam zlecone badania ft4 ft3 antytpo antyrg, usg tarczycy
I cos nie tak z toxo mam powtorzyc i zrobic cos na "a"nie pamiętam nazwy mam zapisane.
Dzis po wizycie postanowilsmy udac sie do tesciowki. Posiedzielismh, bylo miło i wracamy. Rutynowo przejazd zajmuje nam 40min,a dzisiaj 3.5h. Zakopianka nieprzejezdna. Kola zaczely sie nam krecic w miejsci, zaczelo nas do rowu sciagac. Zatrzymał sie jakis pan ktory pociagnal nas 100m. I zostawił. I co? Powtorka z rozrywki. Kola znowu w miejscu zaczęły się kręcić... Patrzmy, a przed nami tiry, autobusy, lolamane drzewa. Wezwalismy pomoc drogowa na ktora trza było czekać 2h. Ale e tym czasie nadjechalh plugi i straz i bpomogli nam i reszcie. Po drodze widzieliśmy jeszczs duzl wypadkow. Jedno auto nir mialo przodu, zmiazdzony... Okropne warunki sa.
Dobranoc!!
O i po drodze symiotosalam 3x. Brawo ja.
Calusy! :*
O i umowilam sie na prenagalne na 18.10.2016:*
A termin przesunal mi sie z 28 na 25 kwietnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2016, 02:25
vitae13, Szczęśliwa Mamusia, AmyLeah, Milka1991, niania.ogg, nutella_, Teklaa, Omon lubią tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Koko, gratuluje pieknego malego czlowieka:)
Ale mieliście przeprawę... Ja kilka razy byłam w takiej sytuacji i zawsze najgorsza jest bezradność bo ty sobie, auto sobie. Jakbyś sie nie starała to złe warunki wygrywają a ty nie wiesz czy probowac dalej czy po prostu porzucić auto
Mam nadzieję ze nie wynarzlas:)
Wczoraj przyszedl detektor tętna.
W pierwszej ciazy czesto się denerwowalam bo maly ciągle spał i malo sie ruszal.
Odpaliłam detektor i odplynelam... Co za cudny dźwięk:)
Dziś genetyczne o 18.30. Byle do wieczora.
Milego dnia!!!Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Madlene o Boże, tak mi przykro. Ale dlaczego? Co się stało? PO prostu straszna wiadomość, serce mi się zatrzymało.
Koko masz przeciwciała odpornościowe na toxo i kazali zrobić badanie kiedy przeszłaś, w ciąży czy przed ciążą, moja koleżanka też to miała, wyszło jej że przed ciążą. -
Hej Monika, ruchów nie czuje i myślę, że do tego jeszcze trochę czasu. Z synem czułam dopiero coś koło 20 tygodnia.
Słuchałam serducha i było mi sielsko anielsko ale odpaliłam detektor dziś jeszcze raz i stwierdziłam, że chyba się pomyliłam i słuchałam własnego pulsu...
Schowałam detektor, żeby się nie nakręcać i czekam na wizytę. Mam nadzieję, że bąbel ma się dobrzeMilka1991, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
madlene88 wrote:Dziewczyny aż brak mi słów,ciąża obumarla jutro szpital
Koko cudowne wieści! Za dwa tygodnie znowu będziesz oglądać maluszka
To coś na "a" to awidność toxoplazmozy. Też robiłam to badanie - nawet dwa razy. Na NFZ wyszło liche i kazali mi iść do poradni chorób zakaźnych, a w luxmedzie już wyszło ok, więc dałam sobie spokój.
A co z tarczycą? Dostałaś jakieś leki? Euthyrox ? I w jakiej dawce jeżeli tak
Taka piękna pogoda u mnie że mała głowa - leje cały czas. A mnie się tak nie chce pracować.... a tu jeszcze 8 godzin -
Madlene wspolczuje i trzymam kciuki za was, aby nastepnym razem bylo juz wszystko dobrze...
Dziewczyny gratuluje swietnych wynikow badan i lekko zazdroszcze badan prenatalnychja wczoraj sie umowilam na za tydzien na czwartek czyli 13.10.
Po wyjsciu ze szpitala tylko was czytalam, jakos nie mialam sily nic skrobac. W szpitalu moje crp wynosilo 25,4 , przy wypisie bylo tylko 9, ale Ospamox mam brac do konca drugiego opakowania 3 razy dziennie w dawce 1000...
U nas w domku szpital. Corcia chyrla az zwymiotuje, dzisiaj idziemy do lekarza, a mnie juz zaczyna cos lapac...
We wtorki zaczynam nowy tydzien, a dzisiaj wg ostatniego usg mam 11t2d. Jestem dobrej mysli, bo poprzednie poronienia mialy miejsce w 8t i 10t6d, wiec teraz poza pierwsza ciaza jest najdluzej trwajaca ciaza
Ps. Wpisalam sie do tabelki, jest ona aktualizowana?Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Kjopa3
Moj gin prywatny to ordynator w szpitalu. A na nfz chodze do przychodni przyszpitalbej. Gin dowiedział się o tym na ostatniej wizycie i spytal czy na nfz bede chodzic czy bylam tylko po skierowania. Pow ze bede chodzila bo ginka jest mila. To odp ze w takim razie bede miala badania krwi za darmo i w ten sposob troche zaoszczedze. Oczywiście moj gin zna ta ginke ba nfz bo pracuja razem w szpitalu. -
Wanda1986 wrote:Ja wczoraj w nocy poczułam pierwsze puknięcie w brzuszek. W nocy starszak obudził się z nagłym krzykiem (wychodzi naraz trójka i czwórka) ja mocno drgnęłam i wtedy poczułam jakby leciutkie kopniecie. Całkiem różne od bąbelków w jelitach.
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Kjopa, ja też chodzę do dwóch lekarzy.
Jeden w luxmed a drugi prywatnie. Tego drugiego uważam za prowadzącego, jest ordynatorem w szpitalu. On wie, że chodzę też do luxmedu bo mam tam pakiet i powiedział, że to dobre posunięcie bo nie muszę dodatkowo płacić za badania. Wie też, że mam 2 karty ciąży. Nie robi z tego tytułu absolutnie żadnego problemu. -
hej jestem Justyna. Juz od jakiegoś czasu podglądam forum i widzę ze prężnie działa:) ciężko jest przeczytać ogrom tych wszystkich stron:) Termin porodu mam na 16 kwietnia wiec witam was drogie koleżanki:) We wtorek mam badania prenatalne i liczę ze dzieciątko ma się dobrze ( może będzie widać co miedzy nóżkami się skrywa ). Ciężko jest te wszystkie posty przeczytać, ale doczytałam ze już cześć z was zna pleć. Oczywiście wszystkim serdecznie gratuluje stanu błogosławionego i życzę spokojnej ciąży:) ... POZDRAWIAM:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2016, 13:21
Szczęśliwa Mamusia, karolyn, nutella_, Antonelka, Milka1991, Karolczyk, Kjopa3, kahaśka lubią tę wiadomość
12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
-
Bobas a co u Was wyłazi? Dobrze kojarzę, że górne jakieś? U nas 1 i 2 górne dawały najwięcej objawów. Dolne to było jęczenie, ale górne płacz, gorączka, biegunka, nieprzespane noce i cały wachlarz atrakcji. Ale za to szły wszystkie na raz i wyszły w ciągu dwóch dni cztery zęby. Teraz idzie jeden kieł i jedna czwórka na dole, jeden ostry a drugi duży więc i marudzenia sporo i brak apetytu, no i dwie przepłakane noce, ale na szczęście póki co to wszystko.
-
Madlene bardzo mi przykro
brak słów...
Lokokoko czekałam na wieści i cieszę się, że u Ciebie wszystko ok:)
Powodzenia dla wizytującychsamych dobrych wieści.
Ja będę znów wizytować niedługo u innego lekarza na prenatalnych, więc znów się zobaczymy z małą/małym.