Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
No ale juz nie raz mu mowilam i nic.
No, ale poslucham Was i zobaczymy
W sumie swinie sie da wycwiczyc, to czemu by nie chlopa
O albo ta sytuacja...
Moj idzie po jedzonko, a ja w danrj chwili ochoty nie mialam. Ale za godzinę juz zglodnialam i prosze go zeby mi przyniosl to z wielkimi lamentami, bólem i niechecia przyniosl mi salatke i kromke chleba plus zimna herbate. A jak tesciowka poprosila zeby jechal na stacjr o 23 to pewnie mamus super bez problemu
Beke teraz mam, ale wtedy mnie rozrywalo.Omon lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Ja kiedyś czytałam, że najbardziej wiarygodny termin z USG jest około 8 tygodnia ciąży.
Później dzieciaczki różnie rosną, wystarczy, że pomiary będa nie do końca dokładne i już się wszystko rozjeżdża. Ja miałam owulke w tym cyklu w 14 dc, więc termin z OM pokrywał się z USG w 8 tyg, a np. teraz końcem 12 termin już na USG wyskoczył 17 kwiecien.
No ale jeśli nie wiemy kiedy była owulka, cykle mamy nieregularne to już tylko data z USG zostaje, no chyba, że prowadzony był wykres i wiadomo co kiedy i jak;) -
hej dziewczyny co jakiś czas was podczytuję ale coś weny do pisania nie mam, dzisiaj wizyta i zesrana ze strachu jestem
u mnie termin wg owulacji 7.04 ale owulacja nie na 100% wtedy była, ja mam bardzo nieregularne cykle, wg usg około tygodnia wcześniej bo od początku dzidziuś większy
-
Cześć dziewczynki
Kciuki trzymam za dzisiejsze wizyty i czekam na informacje!
U mnie dzis znowu pada zaraz zbieram się odebrać wyniki z laboratorium i może dzis cos pogotuje
Męczą mnie wzdęcia... Co bym nie zjadła to mam wzdęcia. Mąż to juz się śmieje ze mnie. A i wczoraj miałam jakby przez caly dzień skurcze łydek - to tez jest spowodowane ciążą? Bo ja juz na wszystko mowie ze to przez ciążę - bol głowy, bol pleców, zapominalstwo. Mąż mówi ze przynajmniej teraz mam na co zrzucić winęOmon lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
MagdaWaw wrote:Dziewczyny, do kiedy macie brać kwas foliowy? Czy lekarz wam coś mówił?
Ja na razie biore - na zmiane 5/15 mg a ostatnio kolezance, ktora jest w 19 tc zwiekszyl dawke na konska - 2x15 bo zapobiega niedokrwistosci....7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Istny kołchoz jest. Z nr wszedl dopiero 2 i z 5 osob ktore byly wyczytane z nazwiska. Krew na pappe niby do 13ej pobierają takze nie wiem czy z 8 to wejde do 13ej
-
Loko możemy podać sobie ręce
Ja z moim mieszkam już ponad 3 lata i powiem, że nauczenie go pewnych zasad, które dla mnie były oczywiste zajęło koło dwóch lat
U niego np. takie siadanie z rodzicami do śniadania to był "automat". I też po wielu razach zwracania mu na to uwagi nadal się zapominał, więc uznawałam, że on to wszystko wie i robi mi na złość, więc nie ma sensu kolejny raz powtarzać, ale właśnie byłam w błędzie. Ostatecznie podziałał chyba argument, że teściowie nigdy nie jedzą osobno, zawsze razem i dlatego mój mąż też powinien jeść posiłki ze mną a nie z rodzicami i już dawno nie było wpadki
Tzn. teraz znowu je śniadania z rodzicami, ale to dlatego, że ja przed 13 nie mogę patrzeć na jedzenie, ale za każdym razem pyta mnie czy będę z nim jadła śniadanie i jak nie to czy mam coś przeciwko żeby zjadł z rodzicami
Więc da się
A jeszcze co do tego, że pisałaś o nalewaniu napoju. Mój mąż jak siadamy we dwoje do stołu to też naleje najpierw sobie a potem dla mnie, tak samo np. ze słodzeniem herbaty - najpierw sobie posłodzi potem dla mnie, a najlepsze jak zabraknie cukru - sobie posłodzi a mi poda pustą cukiernice i "nasyp sobie, bo cukru nie ma"Ale w towarzystwie już sobie na takie wtopy nie pozwala
A nauczył się tego chyba na kursach przedmałżeńskich, bo byliśmy na weekendowych i w programie był wspólny obiad. Panowie chodzili jak mróweczki, nakładali najpierw swoim narzeczonym i dogadzali jak mogli np. "Kwiatuszku, a jakiego napoju Ci nalać? A jakiej sałateczki podać?" Aż jedna z dziewczyn skomentowała "A w domu byłoby 'na co czekasz, nakładaj sobie'" po czym wszyscy parsknęli śmiechem, i wyszło, że wszyscy faceci tacy sami - w domu by czekali żeby to jeszcze im nałożyć ale w towarzystwie jeden przed drugim się popisywali
No i kwestia wyjazdów to też moja zmora, tego jeszcze go nie oduczyłam. Niedziela tydzień temu - pytam czy przejdziemy się na spacer to odpowiada, że jakoś mu się nie chce, że może w domu coś porobimy. Ok, poszliśmy grać w karty. Nagle dzwoni telefon i słyszę "ok, już jadę.". I okazuje się, że wujek zadzwonił żeby go do sklepu po papierosy podwieźć. No spoko. -
kahaśka wrote:Kur*wa zapomniałam do labu jechać grrrrrr a już zeżarłam śniadanie
Welcome...
Ja tak samo. Ale nie moge wytrzymac rano bez jedzenia. Dzis se pojrm na noc tak zeby miec zapasy na jutrzejszy ranek i pobierac krewneharika lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Eh Omon. To u nasna kursach przedmalzenskich tez oczywicie mi jedzonko przynosil...
Albo wkurza mnie tez to, ze onma brata nirmal w naszym wieku. A moja przyszla tesciowa wzywa mojego D na 3 dni zeby malowal klatkr schodowa. Nie mialabym z tym absolutnir zadnego problemu, ale. No wlasnie ale. Mnir nie spytal o zdanie nikt czy mam ochote siedziec tam trzy dni, tylko ustalonr bylo za mnie. Ale ja juz oznajmilam D, ze wracam zaraz do domu i nie zostaje tam, bo czulabym sie niekonfortowo gdyby naaiedzily mnie mdlosci czy inne ciazowe dolegliwosci. Dwa sami mamy wiele zalatwien przed slubnych... Alr najwazniejsza dla nich jest klatka schodowa w domu tesciowki.
Nie odbierz mnie Omon tylko jako zazdrosnej narzeczonej bo to nie w tym rzecz :iKochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Wiecie co na facetów to można narzekać z różnej strony
pomyślicie ze jestem wariatka jak wam zaraz cos napisze
Mój mąż jest przez swoja mamę świetnie wychowany (i nie chodzi o jakies super słownictwo czy ze po obiedzie sobie nie "beknie") jest nauczony równego podziału obowiązków w domu. Czyli nie to ze ja latam z mopem a on w kapciach przed telewizorem. Niebalaganimy razem to i sprzątamy razem
ale jest jedna rzecz którą ja widziałam tylko u swojego taty - zmywanie. No oprócz mojego taty i męża żaden mój chłopak nie skalał sie zmywaniem naczyń. Jak zobaczyłam pierwszy raz ze mój Tomek zmywa to aż usiadam z wrażenia. I tu pojawia sie tez problem!
mój kochany złoty mąż zawsze zmywa i mało kiedy mnie do tego dopuszcza, po prostu zje jako ostatni zawsze i zanim ja sie ogarne ze juz wszystko w zlewie to on zacznie zmywać - no wiadomo wyrywać mu nie będę. Ale, mieszkamy z teściami i ja juz mam czasami wrażenie ze teściowa zaraz pomyśli ze ja to dwie lewe ręce do zmywania mam i jej syna wykorzystuje
serio mowie wam juz bym wolała ustalić grafik ze jeden dzień ja zmywam jeden on. (oczywiście tesciowa zmywa ale ona cale dnie cos się krząta to juz na wieczór chcemy ją wyreczyc - tez zlota kobieta). No ostatnio się poprawilo bo ja jestem cale dnie w domu to zapowiadam sie przed obiadem jeszcze ze jak juz wszyscy zjedzą to ja pozmywam
wtedy jakoś działa
Omon lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek