Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosia1989 wrote:Witam i gratuluję wszystkim zaciażonym:-)
Nieśmiało dołączam się do wątku chociaż nie mam jeszcze 100% pewności.
Moja historia... Jest to mój pierwszy cykl z clo i drugi z duphastonem. Podczas cyklu przyszły wyniki męża i okazało się że mamy tylko 3% plemników o prawidłowej budowie. Byłam załamana a moja doktor coś pobrzękiwała o insemisacjiw każdym razie cykl spisałam na straty ale jak każda starająca się i tak zrobiłam test superczuły w 26 dniu cyklu. Nic oczywiście nie wyszło. W dzień spidziewanej miesiączki (32dc) miałam wyjazd na wakacje do Chorwacji. @ nie było więc zrobiłam test a tam dwie kreseczki
.
Teraz odpoczywam na wakacjach i z jednej strony cieszę się że nie mam możliwości martwić się przyrostami bety i innymi badaniami. Jak wrócę z urlopu i dostanę się do lekarza to wszystko będzie już jasne.
Z drugiej strony martwię się czy to napewno ciąża i czy jest dobrze umiejscowiona. Ale ogólnie nie ma czasu na martwienie się tym
Test wyszedł pozytywny, okresu nie ma, krwawienia też więc wszystko musi być dobrze
Belly poród wyznaczył mi na 7 kwietnia.
Ja jadę jak wszystko będzie ok za 3 tygodnie do Chorwacji;)niech przyniesie nam szeście!Gosia1989 lubi tę wiadomość
-
Ja za kilka dni wyjeżdżam na wakacje na 2,5 tygodnia i powiem Wam, że najpierw się martwiłam, że to będzie jedna wielka niewiadoma... Na tyle czasu będę bez dostępu do lekarzy, USG, możliwości kontroli itd. Ale potem doszłam do wniosku, że to dobrze.
Zamiast siedzieć i zastanawiać się, czy lecieć na wizytę, po prostu... nie będę miała takiej możliwości.
A potem wrócę i za dwa dni pójdę na USG, na którym już musi być widać serce.
Dla mnie to będzie najtrudniejszy psychologicznie moment, z racji dotychczasowych doświadczeń. Ale dzięki wakacjom czas oczekiwania przynajmniej szybko minie.Gosia1989, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAniaStaraczka85 wrote:Ja jadę jak wszystko będzie ok za 3 tygodnie do Chorwacji;)niech przyniesie nam szeście!
Klimat chorwacki chyba dobrze służy fasolkom bo nie mam żadnych objawów ciążowych prócz senności, ale na plaży można się całkiem dobrze wyspać -
Zazdroszczę Wam dziewczyny tych zbliżających się lub trwających już urlopów,... choć sama nie narzekam, bo tydzień temu wróciłam z 3-tygodniowego urlopu, który okazał się baaaardzo szczęśliwy, udany i ciążowy
nie mniej jednak przydałby się też teraz, aby po pierwsze móc sobie ucinać drzemki wtedy kiedy dopada senność oraz po drugie tak jak Annak piszesz, że czas Tobie zleci szybko, nim się obejrzysz a już będzie wizyta serduszkowa
Ja jak dziś miałam bete 282 to myślę, że za tydzień spokojnie mogę pójść zobaczyć pęcherzykzobaczę jeszcze, może jak uda mi się dotrwać to poczekam, aż gin da mi skierowanie na usg, a jak nie wytrzymam to podjadę do Gamety - oni tam mają super sprzęt i powinno być widać wszystko ładnie nawet gdyby wszystko było mikroskopijne
Gosia1989, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
macduska no to też przeżyłaś chwilę zgrozy, ale najważniejsze, że wszystko jest na miejscu.
Ja to nie wiem po co takie stare sprzęty jeszcze trzymają, przecież już abstrahując od ciąży, ale jak ktoś kto jest poważnie chory np. na nowotwór i zostanie zbadany takim sprzętem - to za chiny nie wykryje on guzków... a potem po pół roku okazuje się, że urosło do duuużych rozmiarów i lekarze ręce rozkładają!! Przepraszam za takie porównanie do choroby, ale aż nóż się otwiera jak słyszę, że lekarz ma stare i prawie nie działające na którym nic nie widać USG!! nawiązałam do tego bo mam dobrą znajomą, która chodziła do lekarza miała robione systematycznie usg i lekarka się nie poznała że jest guzek na piersi, pół roku później sama wyczuła już duży guz i niestety, ale przeszła mastektomię z węzłami + naświetlania i chemia - dodam, że dziewczyna 35 lat!! Straszne co się dzieje w naszej służbie zdrowia.
No ale już koniec o złych rzeczach, teraz tylko myślenie pozytywneMarysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
O jejku ile tego. Mi brak czasu żeby częściej napisać
ale przeczytałam wszystko. Ostatnio ciągle w biegu. Przyszły tydzień myślałam że odpocznę ale niestety cały mam zawalony po pracy.
Gratuluję nowym mamuśkom dwóch kreseczek
serduszko na usg piękne
i dalej trzymam kciuki za nas wszystkie i nie martwcie się dziewczyny bo stres to zło trzeba myśleć pozytywnie
uciekam spać. Jutro znów może być mnie mało bo chyba z małym pojadę do parku rozrywki bo ma być ładna pogoda. Jak trochę mi się przerzedzi w kalendarzu będę więcej zaglądać
Miłej nocy -
Gosia1989 wrote:Klimat chorwacki chyba dobrze służy fasolkom bo nie mam żadnych objawów ciążowych prócz senności, ale na plaży można się całkiem dobrze wyspać
-
Niebieskaa wrote:AniaStaraczka85, witam rówieśniczkę
))) i tez po przejściach:( i tez chyba nie mieszkasz w Polsce.
Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy u Was to pobolewanie brzucha tez jest wieczorem i ewentualnie w nocy? U mnie nie w każdą noc ale jak już jest w nocy to jest dość mocny, wybudza mnie, w ciągu dnia mam tylko takie cmienia.Martwi mnie to trochę choć beta ostatnio była pRawie 4 tys.no nic uspokoje się jak zobaczę w pon przyrost bety,tak mi gin kazał, ostajnia robiłam w środę. A w czwartek usg
Życzę Wam miłego dnia! -
kahaśka wrote:Mnie teraz nie boli, ale w pierwszej ciąży tak miałam. Wieczorem, po pracy czułam taki specyficzny ból jajby jajnika. Miałam wtedy schizy, że pewnie zarodek w jajowodzie. Gin mnie wtedy uspokoił, że to normalne.
-
kahaśka wrote:Dziewczyny, a czy robicie cytologię w okresie ciąży? Ja mam ze stycznia i lekarz stwierdził, że wystarczy.
-
Hej.
Mnie bardziej boli podbrzusze wieczorami po ciężkim dniu ale nie jakoś mocno. W drugiej ciąży miałam mocne bóle i też się trochę obawiałam ich.
Jest jakaś mamusia z rejonu śląskiego?
Cytologie miałam w obu ciążach robioną a w drugiej dwa razy przez grzybice.
Też macie poty nocne? Ja rano cała mokra się budzę a dodatkowo zimno mi wieczorami muszę się po uszy przykrywać.
Jakie plany na niedzielę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2016, 09:45
-
U mnie wczoraj maleństwo chyba się w końcu rozlokowało wygodniej
musiałam wziac polówkę nospy tak mnie bolalo w ciagu dnia, normalnie aż się przestraszyłam ze może jednak cos na @. A dzis tylko od czasu do czasu cos pociągnie na dole i tyle.
We wtorek będzie termin @, dziwie sie ze aż na tydzień przed terminem miałam dość wyraznw objawy i ten brzuch i piersi. Oby po terminie sie nie nasilily bo z lóżka nie wyjde chyba28.04.2017 r - Michałek
Starania o drugiego dziecioszka od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki.
Pcos + insulinooporność
Przygotowujemy się do czerwca ❤
Mąż - wyniki w dolnej granicy normy -
nick nieaktualnyNiebieskaa ja tez mieszkam w Norwegii
troszke przeraza mnie to jak tutaj prowadzona jest ciaza, ale musimy sie same przekonac jak to tutaj jest
Ja juz odwiedzilam fastlege z powodow bolow bzucha i nastepna wizyte mam na 17.08 . Na wizyte do ginekologa przymierzam sie prywatnie chociaz tez mnie naszla mysl zeby do polski jechac, jednak w polsce to wszystkiego sie dokladnie czlowiek wypyta i w razie czego jakies badania porobia .
-
Mika3006 wrote:Hej.
Mnie bardziej boli podbrzusze wieczorami po ciężkim dniu ale nie jakoś mocno. W drugiej ciąży miałam mocne bóle i też się trochę obawiałam ich.
Jest jakaś mamusia z rejonu śląskiego?
Cytologie miałam w obu ciążach robioną a w drugiej dwa razy przez grzybice.
Też macie poty nocne? Ja rano cała mokra się budzę a dodatkowo zimno mi wieczorami muszę się po uszy przykrywać.
Jakie plany na niedzielę?Mika3006 lubi tę wiadomość
-
Taśka22 wrote:U mnie wczoraj maleństwo chyba się w końcu rozlokowało wygodniej
musiałam wziac polówkę nospy tak mnie bolalo w ciagu dnia, normalnie aż się przestraszyłam ze może jednak cos na @. A dzis tylko od czasu do czasu cos pociągnie na dole i tyle.
We wtorek będzie termin @, dziwie sie ze aż na tydzień przed terminem miałam dość wyraznw objawy i ten brzuch i piersi. Oby po terminie sie nie nasilily bo z lóżka nie wyjde chyba