Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
bobas2015 wrote:Ciepłem które te fale wysyłają. Moja lekarka mówi że jak nie ma wskazań to im mniej tym lepiej. Niestety nie znany do końca wpływu tych fal na malucha bo badań brak. Wolę być ostrożne. W pierwszej ciąży za każdym usg mały był nerwowy.
Dokładnie badań jako takich nie ma, nie mniej jednak są różne wnioski naukowe po obserwacjach np. na innych zwierzętach. Też jestem zdania, że jeśli nie ma wskazań to lepiej nie przesadzać. W Nexusie był dość długi artykuł naukowy o szkodliwości USG i badań prenatalnych, zwłaszcza tych fal mocniejszych Dopplerowskich.
Ponadto, zauważyłam taką zależność - sporo zdjęć USG takich widziałam, że podczas badania USG, Dzieciaczki zasłaniają buzię rączkami..Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Reni1982 wrote:Ja też tak mam właśnie, pobolewa, ciągnie, kłuje, a czasem jest super.
Brzuszek już rośnie, ale garderoby jeszcze nie zmieniłam. Polecacie jakiś sklep internetowy / sprzedawcę z allegro ?
Mieszkam teraz w małym miasteczku i tu 5 sklepów na krzyż, więc nawet nie opłaca się wychodzić..
IGA.G - wlasnia zastanawiam sie nad zmiana, konczy mi sie Falvit Mama, mam jeszcze Pregna ale jest 2x drozsza, to niewiem sama co lepsze.
A moja Pani Ginekolog powiedziala ze juz nie musze brac kwasu foliowego, obecnie 14 tydzien, to chyba za wczesnie żeby nie brac?
Reni, wlasnie dzisiaj kupilam na tej stronie swoje pierwsze ubrania ciazowe. Wybralam sukienke i koszulke. Jeszcze nosze swoje ubrania, oprocz rajstop bo zastapiam legginsami ciazowymi.
http://cangaroo.pl
Ooo dziewczyny, ja wlasnie bralam pregne dha,a teraz femibion 2.Reni1982 lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Czesc dziewczyny
Dzis mialam straszna ochote na serek wiejski z ogorkiem kwaszonym, pomidorkiem i cebulka i juz jestem pelna jak balon
Ja slyszalam taka opinie,ze podczas USG dzidzia odczuwa tak jalbysmy my polozyli glowe kolo torow. To dzidzia ma takie odczucia. AKochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
misKolorowy wrote:Nie wiem dlaczego jest tak, że jeśli ktoś ma tu inne zdanie to jest zaraz atakowany "zmień lekarza" i tego typu teksty, tak było już przy kilku innych tematach i tak samo teraz. Przecież każdy ma prawo do własnego zdania, każdy lekarz tez ma swoje metody leczenia, ważne żeby mu zaufać i czuć się w jego rękach bezpiecznie. A tu zaraz atak, bo wy musicie udowodnić swoje racje, przykre to
zgadzam się w 100% - takie zachowanie mało dojrzałe. Bo albo każda z nas ma prawo do wyrażania swojej opinii i mówienia o tym co wie albo nie i bez sensu poruszać poważne tematy. Na tym polega dyskusja, a pisanie, że na pewno to obecna sytuacja polityczna albo podobne rzeczy też nie na miejscu. Każdy lekarz ma inną szkołę, jeden jest trochę bardziej dokształcony inny trochę mniej. Jeden może mieć dużo głębszą wiedzę na temat szkodliwości USG inny może nie mieć żadnej wiedzy albo podpiera się tym, że nie ma dokładnych badań. Badania są, tylko niejawne. Jedni ludzie są po studiach chemicznych, biologicznych i podobnych a inni są po ekonomii i nie za wiele mają wspólnego z techniką medyczną.
To jest tak samo jak ze szczepionkami, które ponoć są wspaniałe i uratowały ludzkość, tylko jakby ktoś się zagłębił w temat to nie do końca tak jest niestety. Chęć zysku, pieniądze, niestety ale zdominowały ten świat... nie mniej jednak każdy ma prawo do własnego wyboru.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 18:18
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Ja bardzo lubię merytoryczne dyskusje ale kiedy ktoś pisze, że lekarz powiedział, że im mniej usg tym lepiej to niestety ale dla mnie nie jest to lekarz. Bo prawda jest taka, że im więcej kontroli tym lepiej.
Tak samo jak nie jest dla mnie specjalistą ginekologiem ktoś, kto na usg mówi, że czegoś nie może zobaczyć bo dziecko się źle ułożyło.
Lekarze z wiedzą i doświadczeniem tak pukają w brzuch i tak dotykają, że dziecko układa się jak oni chcą. Czy to męczy dziecko? Wątpię, żeby lekarz pokroju Roszkowskiego czy Dębskiego robili coś, co dziecku szkodzi.
Inna sprawa, że jak będziemy nagłaśniać te mity o szkodliwości USG w ciąży to ktoś to przeczyta, weźmie na poważnie i coś przeoczy. Chciałabyś raka jajnika w ciąży przeoczyć? Wiesz, że leczenie rozpoczęte nawet miesiąc wcześniej daje dużo większe szanse na przeżycie i wychowanie dziecka? Sorry, że tak drastycznie ale nawet nie zdajecie sobie sprawy ile jest takich przypadków na onkologii - bo w ciąży tylko 3 USG były, bo po co więcej.
Nie porównujmy mitu o szkodliwości USG to pogadanki o pasztetach czy miętach. Jak raz zjesz pasztet to naprawdę nic się nikomu nie stanie. Ale jak raz któraś nie pójdzie na USG bo znajoma znajomej powiedziała, że to szkodzi to mogą być z tego większe problemy.
Ja słyszałam o dziewczynach, które przez 5 tygodni chodziły z martwym płodem w brzuchu aż gniły od środka. i wiele innych przypadków.
Nie ma nigdzie powiedziane, że USG szkodzi. To zaściankowy mit i tyle w temacie. Za to jest mnóstwo opracowań o tym jak zaniedbanie w tym brak regularnej kontroli USG doprowadzało do tragedii.
Gakin, Taśka22, Peg, kahaśka, pati87, Omon, Antonelka lubią tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
sy__la wrote:zgadzam się w 100% - takie zachowanie mało dojrzałe. Bo albo każda z nas ma prawo do wyrażania swojej opinii i mówienia o tym co wie albo nie i bez sensu poruszać poważne tematy. Na tym polega dyskusja, a pisanie, że na pewno to obecna sytuacja polityczna albo podobne rzeczy też nie na miejscu. Każdy lekarz ma inną szkołę, jeden jest trochę bardziej dokształcony inny trochę mniej. Jeden może mieć dużo głębszą wiedzę na temat szkodliwości USG inny może nie mieć żadnej wiedzy albo podpiera się tym, że nie ma dokładnych badań. Badania są, tylko niejawne. Jedni ludzie są po studiach chemicznych, biologicznych i podobnych a inni są po ekonomii i nie za wiele mają wspólnego z techniką medyczną.
To jest tak samo jak ze szczepionkami, które ponoć są wspaniałe i uratowały ludzkość, tylko jakby ktoś się zagłębił w temat to nie do końca tak jest niestety. Chęć zysku, pieniądze, niestety ale zdominowały ten świat... nie mniej jednak każdy ma prawo do własnego wyboru.
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
atat wrote:Ja bardzo lubię merytoryczne dyskusje ale kiedy ktoś pisze, że lekarz powiedział, że im mniej usg tym lepiej to niestety ale dla mnie nie jest to lekarz. Bo prawda jest taka, że im więcej kontroli tym lepiej.
Tak samo jak nie jest dla mnie specjalistą ginekologiem ktoś, kto na usg mówi, że czegoś nie może zobaczyć bo dziecko się źle ułożyło.
Lekarze z wiedzą i doświadczeniem tak pukają w brzuch i tak dotykają, że dziecko układa się jak oni chcą. Czy to męczy dziecko? Wątpię, żeby lekarz pokroju Roszkowskiego czy Dębskiego robili coś, co dziecku szkodzi.
Inna sprawa, że jak będziemy nagłaśniać te mity o szkodliwości USG w ciąży to ktoś to przeczyta, weźmie na poważnie i coś przeoczy. Chciałabyś raka jajnika w ciąży przeoczyć? Wiesz, że leczenie rozpoczęte nawet miesiąc wcześniej daje dużo większe szanse na przeżycie i wychowanie dziecka? Sorry, że tak drastycznie ale nawet nie zdajecie sobie sprawy ile jest takich przypadków na onkologii - bo w ciąży tylko 3 USG były, bo po co więcej.
Nie porównujmy mitu o szkodliwości USG to pogadanki o pasztetach czy miętach. Jak raz zjesz pasztet to naprawdę nic się nikomu nie stanie. Ale jak raz któraś nie pójdzie na USG bo znajoma znajomej powiedziała, że to szkodzi to mogą być z tego większe problemy.
Ja słyszałam o dziewczynach, które przez 5 tygodni chodziły z martwym płodem w brzuchu aż gniły od środka. i wiele innych przypadków.
Nie ma nigdzie powiedziane, że USG szkodzi. To zaściankowy mit i tyle w temacie. Za to jest mnóstwo opracowań o tym jak zaniedbanie w tym brak regularnej kontroli USG doprowadzało do tragedii.
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Hej
nie mam za bardzo czasu Was teraz podczytywać i się udzielać (sprawy rodzinne), ale mam nadzieję że niedługo wrócę i będę pisać z wcześniejszą częstotliwością
piszę bo niepokoi mnie jedna rzecz, mam bardzo twardy brzuch, nawet mąż to zauważył, nie wiem czemu.
Czy któraś z Was też tak ma? nie chcę się sugerować tym co piszą w necie bo straszą jakimś przedwczesnym porodem itd...
Myślicie że to mogą być zwykłe wzdęcia i niepotrzebnie się przejmuję ? -
bobas2015 wrote:Masz już dziecko i przebyta ciąże.?
Oh komentarz w stylu forumowych mamuś. Czekałam na to.
No nie, ale mam medyczne wykształcenie i kilka lat pracy w szpitalu. Coś chciałabyś dodać?ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Milka1991 wrote:Hej
nie mam za bardzo czasu Was teraz podczytywać i się udzielać (sprawy rodzinne), ale mam nadzieję że niedługo wrócę i będę pisać z wcześniejszą częstotliwością
piszę bo niepokoi mnie jedna rzecz, mam bardzo twardy brzuch, nawet mąż to zauważył, nie wiem czemu.
Czy któraś z Was też tak ma? nie chcę się sugerować tym co piszą w necie bo straszą jakimś przedwczesnym porodem itd...
Myślicie że to mogą być zwykłe wzdęcia i niepotrzebnie się przejmuję ?
Twardy brzuch w 16/17 tygodniu to mogą być wzdęcia tylko.
Twardo masz na górze nad pępkiem czy pod? Twoja macica ma wielkość melona i leży prawdopodobnie tuż pod pępkiem. Ja i tak bym sprawdziła u lekarza (najlpeije na usg)co się dzieje ale może wystarczy wypić siemię, coś ciepłego i poleżeć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 18:34
Milka1991 lubi tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Szanujmy sie nawzajem i swoje zdanie. Ja zgadzam sie w 100% z atat moja mama za to to by mnie łańcuchem do drzewa przyklula bylebym nie robila usg jej zdaniem szkodzi. Kazdy ma swoje.zdanie i prawo do niego i jak dla mnie nie ma znaczenia ze jeszcze nie rodzilam usg bede robic co 3tygodnie żeby mieć pewność że wszystko ok. Takie moje prawo
Omon lubi tę wiadomość
Filipek - 09.03.17 -
bobas2015 wrote:Nagrzewania miało być a nnie naświetlanie. Nie padł też argunnetem ze jest nieszkodliwe. Tego nie wiemy. Ja jestem jednak bogatsza o doświadczenia Z pierwszej ciąży I widziałam jak maluch reagował. Jeżeli ktoś ma ciąże zagrożona jest to na pewno dobre.jedbsk gdy ktoś umawia ssie do dwóch lub trzech lekarzy dla świętego spokoju czyż ciekawości to jest to trochę przesadzone. Tzn ze jak dziecko się urodzi To vedzie ciągle w kojcu żeby czasem nic mu Się nie stało bo będziecie się martwic
Mnie się wydaje, że dzidziuś "reaguje" czyli wierci się bo ktoś go szura głowicą o brzuchu. Piszą, że wystarczy przyłożyć dłonie do brzucha a dzidziuś zareaguje. Poza tym nie wiecie czy poza USG tez nie zakłada sobie rączek na główkę.. Przecież to normalne, ze dziecko się ruszaWięc nie ma co dopowiadać sobie
A propo ubrań ciążowych, ja ostatnio na targu zatrzymałam się przy straganie z rajstopami i z głupa zapytałam o ciążowe, byłam pewna, że nie będą mieć. Zdziwiłam się i wzięłam jedne na próbę, są boskie!!! Taka kieszonka na brzuszek i kończą się pod samym biustem czyli żadna gumka mnie w brzuch nie ciśnieDokupię na pewno, ale chyba na allegro znajdę taniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 18:36
Omon lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Atat a lekarz który robi USG na każdej wizycie kobiecie w ciąży, która nie jest zagrożona i nie ma do tego żadnych, podkreślam żadnych wskazań to dopiero słaby lekarz. A ten przykład o raku też nie bardzo, bo co z tego że wykryjemy raka szyjki macicy podczas ciąży jak leczenie i tak dopiero można rozpocząć po urodzeniu dziecka.
Poza tym uważam, że należy dzielić się wiedzą na forum na temat szkodliwości różnych rzeczy, bo ktoś kto na prawdę się tym interesuje i ma dojście do różnych naukowych publikacji jest w stanie wyselekcjonować te istotne dane, które wśród zwykłych lekarzy nie są znane.
Takie krótkie pytanie mam, czy którykolwiek z Twoich lekarzy powiedział Ci, że do 12 tc nie powinno się robić Dopplera, bo to własnie szkodzi na płód? Bo mi już kilku lekarzy to powiedziało... i są na ten temat opracowania naukowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 18:37
niania.ogg, AmyLeah lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
sy__la wrote:Atat a lekarz który robi USG na każdej wizycie kobiecie w ciąży, która nie jest zagrożona i nie ma do tego żadnych, podkreślam żadnych wskazań to dopiero słaby lekarz. A ten przykład o raku też nie bardzo, bo co z tego że wykryjemy raka szyjki macicy podczas ciąży jak leczenie i tak dopiero można rozpocząć po urodzeniu dziecka.
Poza tym uważam, że należy dzielić się wiedzą na forum na temat szkodliwości różnych rzeczy, bo ktoś kto na prawdę się tym interesuje i ma dojście do różnych naukowych publikacji jest w stanie wyselekcjonować te istotne dane, które wśród zwykłych lekarzy nie są znane.
Leczenie raka można zacząć w ciąży.
Kolejny mit.Omon lubi tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
bobas2015 wrote:Masz już dziecko i przebyta ciąże.?
To, ze niektóre nie mamy jeszcze dzieci nie oznacza, ze te które już je posiadają pozjadały wszystkie rozumy...
Mało sie tutaj udzielam, ale codziennie czytam jak widać coraz bardziej zaskakujące rzeczy.Gakin, atat, kahaśka, vitae13, Kjopa3, Omon, neharika, Antonelka lubią tę wiadomość
-
milka, ja się na tym nie znam za bardzo, ale "twardnienia" brzucha to nie jest to,że brzuch twardy, tylko że co jakiś czas przychodzi taki jakby skurcz i brzuch twardnieje, tak się bardzo spina, a potem wraca do normy i to są chyba te skurcze no...te dwa nazwiska
A tylko twardy brzuch to ja nie słyszałam, żeby to mogło być niebezpieczne, ale nie miałam tego rodzaju problemów w ciąży więc wiedzy jakiejś wielce nie mam
Milka1991 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
Misiu2017 wrote:Wanda1986 - może warto tutaj też ten temat poruszyć aby wszystkie dziewczyny do czasu porodu poczytaly o szczepieniach . Częsyto jest tak ,ze zagłębiamy się w sprawy wózka , ubranek itp a szczepienia sa tak samo ważne - nawet ważniejsze
Jeśli jest ktoś zainteresowany to mogę kilka stron podać dlaczego nie warto szczepić.
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
atat wrote:Leczenie raka można zacząć w ciąży.
Kolejny mit.
Może to taki sam mit jak ten, że USG nie szkodzi wcaleWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 18:42
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]