Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
Wiadomości z frontu. Mnie wczoraj rano pobolewalo podbrzusze. Wziełam nospe.
Wieczorem plamilam na brązowo. Dziś rano byłam na przyspieszonej wizycie.
Z Maluszkiem wszystko ok, lekarz nie widzi powodu plamień...
Wracam do progesteronu, dupek x2 + magnez i oszczędny tryb życia.
W środę wizyta u mojego lekarza prowadzącego. Mam nadzieję, że podejrzymy trochę bąblaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 12:01
-
Dziewczyny, a Wasi faceci włączają się trochę w tematy wyprawkowe?
U mnie wczoraj hormony znowu zabuzowały i zrobiłam aferę o nicZnam mojego męża i wiem, że to ostatnia osoba, która włączy allegro i będzie oglądać wózki. No ale naczytałam się na grupie jak to mężowie ciężarówek wyszukują coraz to nowe wynalazki, czytają opinie itd. No i jeszcze wczoraj oglądałam filmiki na yt o wózkach i fotelikach i wszędzie wypowiadali się faceci
Wieczorem mąż przejął laptopa i w pewnym momencie mówi do mnie "patrz jaki rozdzielacz hydrauliczny znalazłem" No ręce mi opadły
Mówię, że byłoby fajnie jakby się zaczął wyprawką dla dziecka interesować.
- No ale co tu się interesować? Będzie kasa to wszystko kupimy co trzeba.
*Do tej pory moje próby zainteresowania go tematem wyglądały tak:
- Zobacz jaki wózek znalazłam, podoba Ci się?
- No fajny, ile kosztuje?
- [przewijam stronę do ceny]
- Posrało ich? Tyle kasy za wózek??
I tak ze wszystkim, ale sam nie poszuka, żeby wiedzieć, że te rzeczy po prostu tyle kosztują. A w ostatecznym momencie wyciąga argument, że teraz i tak nie mamy pieniędzy. No owszem, dzisiaj nasze konto jest puste. Ale w tym tygodniu dostaniemy zaliczki dopłat z UE i to już będzie konkretna kwota, dostaliśmy informacje, że w piątek informacja o płatności została zatwierdzona i poszła do warszawy, więc to kwestia do 3 dni roboczych na wykonanie przelewu, więc moim zdaniem można już uznać, że mamy pieniądze.
No i tak wylałam swoje żale i po chwili mąż mnie szturcha żebym spojrzała na laptopa - a tak na allegro otwarte łóżeczko.
- Teraz dla świętego spokoju włączyłeś pierwsze łóżeczko jakie Ci wyskoczyło? (zapewne posortowane od najtańszych)
- Dlaczego tak mówisz? Nie podoba Ci się? Ładne przecież jest.
- To łóżeczko dostawne...
- Jakie?
- No właśnie, nie dość, że włączyłeś pierwsze lepsze to nawet nie doczytałeś, że to dostawka.
- Ale co że dostawka? To złe?
- Nie zastanowił Cię brak szczebelek z jednej strony?
- A no faktycznie... Ale to przecież i tak przy ścianie stoi, to myślałem, że z jednej strony może nie być. (no na to to nawet ja bym nie wpadła!)
- Nie, tego łóżeczka nie stawia się pod ścianą, tylko przy łóżku. Najczęściej się takie kupuje jak ktoś ma małe mieszkanie i w hotelach też chyba takie są.
- A to faktycznie, takiego to nie chcemy. No dobra, masz rację, włączyłem je bo było pierwsze.
No zabić to za małoDonia12, Justyna Sz, vitae13, Kjopa3, pati87, Teklaa, Hashija, Milka1991, stowtotka lubią tę wiadomość
-
Omon- mysle, ze to wiekszosc kobiet wybiera i organizuje kompletna wyprawke, Maz zawsze powtarzal - wybierz to, co bedzie Ci sie dobrze sprawowac i uzytkowac, czasem pomagal z wyborem wzoru, koloru, ale to takie drobiazgi. Po urodzeniu dziecka zmienilo sie wszystko, i np. pierwsza kurtke wybral On, bo uznal ze chociaz nie przepada za rozem, to jego corka wyglada w tym kolorze bosko, i rozowy plaszczyk w grochy do dzisiaj wspominamy z radoscia
Wydaje mi sie, ze ten szal zakupowy i doradztwo przychodzi z czasem, gdy dziecko pojawia sie na swiecie
-
nick nieaktualny
-
Omron ja Cię bardzo przepraszam, ale uśmiałam się
Wiem, że Ty się wściekasz ale rozbawiło mnie to łóżeczko - najbardziej motyw, że szczebelki nie potrzebne, bo się stawia przy ścianie
Czekaj, jeszcze trochę i się wkręci. Mój do tej pory mówił - co wybierzesz to kupimy jak nas stać będzie. A raz czy dwa pokazałam coś fajnego i widzę, że już powoli zaczyna szaleć bardziej niż jaOczywiście nie wymagam od niego, żeby codziennie ciuszki na OLXie oglądał
wystarczy mi że raz na jakiś czas w weekend obejrzy w necie foteliki lub wózki. Poza tym my jesteśmy z tych co robią zakupy w 5 minut. Z materiałami do chałupy też tak było - weszłam kiedyś do Leroy, zerknęłam na ścianę z płytkami i mówię: to mogę mieć w łazience. On popatrzył i mówi: mnie nie przeszkadza
No i wybrane.
Liczę na to, że i tutaj tak będzie - ten wózek w tym kolorze. Ten fotelik. To łóżeczko (o ile w ogóle bo mamy po starszym synku), wanienka, stelaż, przewijak i wychodzimy ze sklepu (internetowego)
Omon lubi tę wiadomość
-
Jagah to fakt, u mojego męża może się to przejawiać już bezpośrednio w sklepie, a na jakim etapie to zobaczymy. Bo o ile teraz wszystko komentuje, że drogie, tak przy stacjonarnych zakupach jest bardzo rozrzutny i wtedy to ja go muszę hamować. Np. rok temu pojechaliśmy na zakupy i zobaczyłam ładny płaszczyk na zimę - ja zawsze najpierw szukam metki z ceną, ale nie było, nie było też nikogo z obsługi, mąż szybko zauważył, że płaszczyk mi wpadł w oko, więc kazał przymierzyć - no nie ukrywam, że płaszczyk był boski, ale jak potem usłyszałam, że kosztuje 300 zł to od razu odłożyłam go na wieszak po czym mąż go wziął i zaniósł do kasy "bo moja żona nie będzie dziadowała na swoich ubraniach"
I rzeczywiście jednym powodem dla którego go wtedy odłożyłam była cena. I do tej pory to jest najporządniejsza rzecz w mojej szafie, ale ile ja się namarudziłam wtedy żeby może jednak oddać, że przecież za to mogę kupić płaszcz, buty i jeszcze na jakiś sweter zostanie
Więc pewnie jak przyjdzie co do czego to w sklepie ja będę oglądać tańsze wózki, ewentualnie spojrzę na drogie żeby poszukać tego modelu na olxAle mój mąż będzie się upierał na droższy, bo sprzedawca pokaże jakiś bajer
Tylko kiedy ja go wyciągnę na takie zakupy...Justyna Sz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOmon wrote:Dziewczyny, a Wasi faceci włączają się trochę w tematy wyprawkowe?
U mnie wczoraj hormony znowu zabuzowały i zrobiłam aferę o nicZnam mojego męża i wiem, że to ostatnia osoba, która włączy allegro i będzie oglądać wózki. No ale naczytałam się na grupie jak to mężowie ciężarówek wyszukują coraz to nowe wynalazki, czytają opinie itd. No i jeszcze wczoraj oglądałam filmiki na yt o wózkach i fotelikach i wszędzie wypowiadali się faceci
Wieczorem mąż przejął laptopa i w pewnym momencie mówi do mnie "patrz jaki rozdzielacz hydrauliczny znalazłem" No ręce mi opadły
Mówię, że byłoby fajnie jakby się zaczął wyprawką dla dziecka interesować.
- No ale co tu się interesować? Będzie kasa to wszystko kupimy co trzeba.
*Do tej pory moje próby zainteresowania go tematem wyglądały tak:
- Zobacz jaki wózek znalazłam, podoba Ci się?
- No fajny, ile kosztuje?
- [przewijam stronę do ceny]
- Posrało ich? Tyle kasy za wózek??
I tak ze wszystkim, ale sam nie poszuka, żeby wiedzieć, że te rzeczy po prostu tyle kosztują. A w ostatecznym momencie wyciąga argument, że teraz i tak nie mamy pieniędzy. No owszem, dzisiaj nasze konto jest puste. Ale w tym tygodniu dostaniemy zaliczki dopłat z UE i to już będzie konkretna kwota, dostaliśmy informacje, że w piątek informacja o płatności została zatwierdzona i poszła do warszawy, więc to kwestia do 3 dni roboczych na wykonanie przelewu, więc moim zdaniem można już uznać, że mamy pieniądze.
No i tak wylałam swoje żale i po chwili mąż mnie szturcha żebym spojrzała na laptopa - a tak na allegro otwarte łóżeczko.
- Teraz dla świętego spokoju włączyłeś pierwsze łóżeczko jakie Ci wyskoczyło? (zapewne posortowane od najtańszych)
- Dlaczego tak mówisz? Nie podoba Ci się? Ładne przecież jest.
- To łóżeczko dostawne...
- Jakie?
- No właśnie, nie dość, że włączyłeś pierwsze lepsze to nawet nie doczytałeś, że to dostawka.
- Ale co że dostawka? To złe?
- Nie zastanowił Cię brak szczebelek z jednej strony?
- A no faktycznie... Ale to przecież i tak przy ścianie stoi, to myślałem, że z jednej strony może nie być. (no na to to nawet ja bym nie wpadła!)
- Nie, tego łóżeczka nie stawia się pod ścianą, tylko przy łóżku. Najczęściej się takie kupuje jak ktoś ma małe mieszkanie i w hotelach też chyba takie są.
- A to faktycznie, takiego to nie chcemy. No dobra, masz rację, włączyłem je bo było pierwsze.
No zabić to za małojestes w 16stym tygodniu, nosisz dzidzie w brzuchu to tez jest inaczej
moze jemu ciezko juz tak sie angazowac w zakupy, skoro jeszcze do kwietnia pol roku
podejrzewam ze to jest wlasnie powod. Ja przyznam szczerze, ze sama sie dziwie, jak kobiety w 7 tyg ciazy juz na przyklad chodza po sklepach i ogladaja wozki, a co dopiero faceci
oczywiscie kazdy robi jak uwaza, ale mysle, ze tutaj chodzi wlasnie o to
ja zamierzam dopiero myslec o wyprawce gdzies okolo 30-32 tydzien, moj maz tez wiem, ze wtedy sie zaangazuje, bo juz mowi, ze on wybierze wozek, poczyta itp ale jak przyjdzie czas
moja rada jest taka, zebys odpuscila mezowi zakupy, niech zaangazuje sie w pierwsze ruchy, w imie dla dziecka, w dotykanie brzuszka, w snarowanie brzuszka oliwka, moze zaproponuj zakupy dla ciebie, spodnie ciazowe itp
zakupy dla dzidziusia napewno go zainteresuja w swoim czasie
ja sama gdyby maz juz chcial wybierac lozeczko to powiedzialabym, ze jest jeszcze czas i zebysmy pomysleli o innych rzeczach
oczywiscie zrobisz jak uwazasz
Reni1982 lubi tę wiadomość
-
u mnie za to wózek wybierać ma mąż, bo on chce jakieś tam amortyzatory i poczuwa się do tego jak co najmniej do kupna samochodu:) twierdzi ze jego dziecko ma się super wozić
niech sobie wybierze jaki chce ja tylko wersje kolorystyczna wybiorę. Kupno Fotelika samochodowego powierzę tez jemu, bo niby o tych wszystkich testach czytał i się orientował, wiec niech wybiera.
Resztę wyprawki mam już sobie sama powybierać, ale on oczywiście przy tym musi być, bo uwielbia ze mną buszować po sklepach:)Omon lubi tę wiadomość
12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
-
Omon, hahaha ja miałam wczoraj podobną rozmowę ale na temat imion. Męskie przerabialiśmy 4 lata temu więc mniej więcej wiemy jakie nam się podobają.
Pytam go: Jakie imię dla dziewczynki Ci się podoba?
Mąż: yyy, no nie wiem, a Tobie?
Ja: no tak, pytaniem na pytanie. Jak Ci powiem to odrzucisz, chce najpierw usłyszeć jakie Tobie się podobają.
Mąż: Nie mam pojęcia.
Dałam mu 19 stron imion żeńskich i mówię: Zapisz na kartce te które Ci się podobają.
Za 15 min skończył z pustą kartką.
Pytam: Serio, żadne nie?
On: No serio, żadne mnie nie porwało.
I tu chyba zaczęłam lewitować
Dałam do przeczytania moją listę. Nie powiedział które na tak - tylko te które na pewno nie. Na dzień dzisiejszy zatem zostajemy z 4 potencjalnymi imionami które drogą eliminacji zostały zaakceptowane przez mojego mężaOmon, Teklaa, Hashija lubią tę wiadomość
-
Dobry
Witam sie w 16tcteraz tylko czekac na kopniaki
Omon, ja Cie bardzo dobrze rozumiem, bo jak czytalam co napisalas to mi sie cisnienie podnioslo! Fajnie jest jak maz sie angazuje troche w sprawy ciazowe. Na szczescie moj sam mnie wyciagnal do miasta, zeby zobaczyc co i jak.
Ja mysle, ze niewazne czy kasa jest czy jej nie ma, bo w koncu ta wyprawke trzeba bedzie kupic i koniec. Przeciez nie trzeba kupowac wszystkich bajerow za 100 miliardow, ale powoli trzeba planowacoby Twoj maz przejrzal na oczy
Jahah, milo Cie tu widzieczastanawialam sie czemu do nas wczesniej nie dolaczylas
Jagah, IGA.G lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Wiecie co...ja moje pierwsze badanie polowkowe mam miedzy 18 a 19 tygodniem. W Norwegii mam prawo do 1. darmowego usg i to jest wlasnie to polowkowe. Na drugie jade prywatnie w inne miejsce (bo chce sie upewnic). Przelozylam to drugie badanie na pozniejszy termin zeby byc miedzy 20 a 21 tygodniem. A znalazlam takie informacje na stronie dobreusg.pl
"Zalecamy model trzech badań:
pierwsze najlepiej w 12+ tygodnu;
drugie 18-20 tygodni;
trzecie 28-32 tygodni;
Dla pierwszego trymestru badanie w 12-tym tygodniu jest najbardziej optymalne pod kątem warunków i pozwala już na ocenę wczesnej anatomii.
Badanie drugiego trymestru przed 20-tym tygodniem umożliwia wiarygodną ocenę nie tylko anatomii, ale także drobnych cech zespołów genetycznych i w razie konieczności na wykonanie amniopunkcji pozwalające uzyskać wynik przed 22-im tygodniem ciąży.
Badanie trzeciego trymestru ma znaczenie nie tylko pod kątem oceny rozwoju płodu, stanu krążenia obwodowego , ale także wykluczenia nieprawidłowości mogących się ujawnić w późniejszej ciąży."
Czyli tutaj ewidentnie zalecaja badanie miedzy 18 a 20. Ehhh moze nie ma to takiego znaczenia, ale tutaj w No wlasnie zostalam dosc wczesnie zapisana niz to czesto jest w Pl. Hm... Wiecie cos na ten temat?
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
She Wolf wrote:Jahah, milo Cie tu widziec
zastanawialam sie czemu do nas wczesniej nie dolaczylas
HejCzasem podczytuje, niekiedy sprawdzam linki do ciekawych rozwiazan dla dziecka, a bywam rzadko, bo moim glownym miejscem w domu jest lozko albo ubikacja, niestety, wymarzona ciazunia mnie nie rozpieszcza
I dopiero dzisiaj, w 13t4d wracam do wagi prawie wyjsciowej, czyli 56 kg
She Wolf lubi tę wiadomość
-
Jeżeli chodzi o wyprawkę robiłam sama. Polecam używane wózki i łóżeczka. Ka mam wszystko w super stanie za naprawdę małe pieniążki. Tak samo ciuchy . Dziewczyny sprzedają całe siatki. Dziecko prawie nic nie zuuzyje. Tak samo pokoik.. niestety większość rodziców pokoik robi dla siebie no to tak ładnie wygląda. Mój bobas jeszcze nie ma pokoju zrobionego. Łóżeczko w sypialni naszej ciuchy tez.. noworodek oprócz bliskości rodziców i czystej pieluszki i mleczka naprawdę niewiele potrzebuje.. my zamiast kupować mu wszystko nowe kasę przeznaczamy na jego fundusz i komórki macierzyste.
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Omon- u mnie to saaamoooo! Nam jest chyba łatwiej, bo my hodujemy fasolkę bywa, że już nas szturcha i czujemy, że jesteśmy w ciąży. U mnie nawet brzucha nie widać, więc dla mojego męża to chyba abstrakcja
Wróciłam od dentysty, a o 16:00 wizyta u gina, nie mogę się doczekać! A u dentysty masakra... Miałam zdrowe zęby, wczesną wiosną podleczyłam. A teraz dziurka na dziurce. Dzisiaj zrobiła mi trzy za jednym zamachem, bo jak już dała znieczulenie to na całego. 400 zł poszło lekką ręką, u gina 170 zł, kurcze blade... Jak tu marzyć o tych pięknych wózkach? -
Omon kochana nie stresuj się tak. Ja się zgadzam,że faceci mają trochę inaczej i oni trochę później zwracają uwagę na wyprawkę ale warto pokazywać różne rzeczy niech się przyzwyczaja.
Mój P wczoraj też się pyta:
on: Kiedy będziemy kupować rzeczy dla dzidzi?
ja: W styczniu albo lutym bo dużo rzeczy mamy po synku.
on: Taaaak. Zobaczymy jak wejdziemy do sklepu jak to będzie "prawie wszystko mamy"
Powodzenia na wizytachMisiu2017, Teklaa, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
Bobas2015 a mi lekarz odradzał inwestycje w przechowywanie krwi pepowinowej (komórki macierzyste). Powiedział ze w sumie niewiadomo jak długo to będzie można przechowywać, z drugiej strony ilośc tych komórek jest malutka wiec jakby dziecko zachorowało juz w późniejszym wieku to może być niewystarczająca. Ogólnie powiedział mi ze decyzja należy do mnie ale on mnie namawiać nie będzie.
A inne dziewczyny czy wy tez będziecie przechowywać krew pępowinowa?MagdaWaw