X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • Korcia Autorytet
    Postów: 442 444

    Wysłany: 31 października 2016, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ten czas szybko leci. My wczoraj byliśmy na imprezie rodzinnej od strony męża i nie obyło się od paru komentarzy teściowej i szwagieki. No ale mamy ich gdzieś.
    Dzieci moje wstaly o 6 a poszły tak późno spać. O zgrozo.
    Dokładnie,wszysko się rozciąga,maleństwa rosną także jakieś delikatne ciągnięcia i bóle mogą się pojawić. Nie mniej jednak trzeba być czujnym.
    Miłego dnia

    8p3o3e3k2s82vwqj.png
  • Donia12 Autorytet
    Postów: 1374 1207

    Wysłany: 31 października 2016, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.
    U mnie minęło już 10 dni od wizyty wiec zaczynam schizować ze coś jest nie tak.
    Dla moje zdrowia psychicznego wizyty powinnam mieć nie raz a trzy razy w miesiącu. No nic. BYLE wytrzymać do 21-go. W przyszłym miesiącu będą dwa połówkowe między wizytami to będzie łatwiej.

    IGA.G, sallvie lubią tę wiadomość

    nqtkpx9ivveu20mb.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 31 października 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam :) dzisiaj postanowiłam działaś zdecydowanie, bo naturalne metody które wcześniej działały u mnie na zaparcia, niestety przestały :( dwa dni już mnie brzuch boli... poszłam do apteki po czopki. mam nadzieję, że pomogą... wizyta za tydzień, odliczam już dni :)

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 31 października 2016, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Donia12 wrote:
    Dzień dobry.
    U mnie minęło już 10 dni od wizyty wiec zaczynam schizować ze coś jest nie tak.
    Dla moje zdrowia psychicznego wizyty powinnam mieć nie raz a trzy razy w miesiącu. No nic. BYLE wytrzymać do 21-go. W przyszłym miesiącu będą dwa połówkowe między wizytami to będzie łatwiej.

    Donia ja też :) mogłabym co tydzień chodzić :)

    do mojego lekarza oddzielnie umawiam się na wizytę, oddzielnie na usg :) dlatego staram sie robić przerwę między wizytą a usg ;p wolę pojechać dwa razy w miesiącu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 09:05

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 31 października 2016, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka, Taśka, Omon - dziękuję Wam za opinię o poduszce :)

    Omon - też oglądałam tą poduszkę i właśnie zależało mi na czyjejś opinii. Bałam się, że może będą tandetne, niewygodne czy źle uszyte. Niektóre tańsze poduszki wydają się takie śmiesznie cienkie, ale skoro jesteś zadowolona to może się skuszę :) Ta mi się też podoba -> http://allegro.pl/rogal-poduszka-dla-kobiet-w-ciazy-105x75cm-typ-9-i6563656291.html wydaje się dobrze "wypchana" ale nie wiem czy kształt "9" będzie wygodny.

    Martynka - Niby fajny, ale co będzie za miesiąc? Dwa? Jak ja w 5 miesiącu mam taki jak w 8 ;) W sobotę szwagierka robiła chrzciny synkowi i mówi, że fajnie mnie "wzdęło" ;) Że zazwyczaj jak nałożę tunikę to nawet nie widać tak brzuszka a wczoraj sukienka i bandzior na pierwszym miejscu hehe.. A specjalnie kupowałam sukienkę Taką trapezowatą w kształcie litery A licząc, że trochę się brzuszek zgubi, ale... jak widać nie pomogło ;D

    jq2waw.jpg


    Aaa... na chrzcinach spróbowałam chyba wszystkiego co było, ogórki kiszone, ogórki w musztardzie, grzybki marynowane, papryka marynowana, galareta wieprzowa, ciasteczka, tort, ryba na kwaśno, wędlina swojska, gulasz.. ehh..

    Do tego mąż chory, gardło, gorączka, poci się... a dzisiaj wieczorem jeszcze wyjeżdżamy 160 km na Wszystkich Świętych. Oby i na mnie nie przeszło :/

    Korcia - a o co Ci przygadywały? Ranyy.. nie rozumiem.. u nas zawsze była radość z każdego dziecka, nawet jeśli to była wpadka bez ślubu. Rodzice od strony męża są trochę bardziej powściągliwi, nie dopytują, nie udzielają rad (mimo, ze razem mieszkamy) itp ale też się cieszą i są mili.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 09:06

    Aga1991, Szczęśliwa Mamusia, lis87, Omon, stowtotka, neharika lubią tę wiadomość

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 31 października 2016, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z wami dziewczyny :)
    Dzis rano nawiedziła mnie dobra wiadomość :) w moim mieście od jutra otwierają znowu (mimo różnych dziwnych pogłosek) oddział położniczy (po gruntownym remoncie) :D kamień spadł mi z serca bo mam 10 minut spacerem do szpitala i nie będę musiała denerwowac sie godzinnym dojazdem jak zajdzie potrzeba :D

    kahaśka, Omon, Milka1991, Kjopa3 lubią tę wiadomość

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 31 października 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowy_Kordonek wrote:

    Do tego mąż chory, gardło, gorączka, poci się... a dzisiaj wieczorem jeszcze wyjeżdżamy 160 km na Wszystkich Świętych. Oby i na mnie nie przeszło :/

    Kordonek śliczny brzuszek :)

    my zostajemy w Lublinie, z kilku względów... remont, moje wzdęcia okropne, i do tego u mojej mamy epidemia choroby, boję się jechać i zarazić. przykro mi troszkę bo czekałam żeby się z nimi zobaczyć. ale obiecali, że postarają się do nas przyjechać niedługo :)

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 31 października 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ja witam dopiero w 16 tygodniu.

    Donia u mnie to mogą minąć dopiero 2 dni od wizyty i już wariuję.

    Różowy Kordonek baaardzo fajny brzusio. Ja też taki bym chciała. a u mnie nadal nic, dopiero wieczorem coś widać a specjalnie zakładam przylegające ciuszki :P To nic nie daje :( Przytyłam też niewiele. Aż się zaczynam martwić...

    U mnie z kolei smutne wieści. Chyba będziemy sami na święta Bożego Narodzenia... ja się boję latać (ostatnio kosztowało mnie to masę stresu) a rodzinka nie chce zostawiać babci (ona nie da rady dolecieć). :(:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 09:25

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 31 października 2016, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kordonku śliczny brzuszek i uwierz ze w 8 będzie duuzo większy ;) u mnie druga ciąża i tez juz duży ale jak dziecko przekroczy 2 kg to dopiero robi się dyskomfort ;)

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 31 października 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA - też się zastanawiałam czy nie zrezygnować z wyjazdu i pojechać w weekend - ze względu na meża, ale od początku ciąży ciągle mijamy się z siostrą i fajnie byłoby chociaż rano zjeść śniadanie wszyscy razem.. Jeszcze zobaczymy jak samopoczucie M. kiedy wróci z pracy.

    aniołkowa mama - ja natomiast przybieram na wadze i to więcej niż bym chciała.. nie martwię się, bo niewiele przekraczam tą górną dopuszczalną granicę, ale boję się, że będzie coraz gorzej, przecież dopiero przed nami ten najintensywniejszy wzrost dziecka :/

    Teraz będzie seria głupich pytań ;D Przepraszam jeśli dla niektórych będą śmieszne albo oczywiste, ale czasami zastanawiam się nad rzeczami, które normalny człowiek wykonałby z półautomatu ;)

    1. Teraz odchodzi się od tego by małe dziecko kąpać co wieczór. Jak często więc należy dziecku zmienić ubranko? Naszła mnie ta myśl przy kompletowaniu wyprawki bo nie wiem ile czego będą potrzebowała. Wiadomo, ze przebieram dziecko jak się ubrudzi np. uleje mu się, ale czy takie dziecko tez ma "piżamkę"? Czy kładę go spać w śpiochach, w których był cały dzień? Dorosły się poci więc wiadomo, ze zaraz wszystko do prania ale jak jest z takim małym dzieckiem? Czy śpiochy po każdym dniu wrzucacie do prania czy następnego dnia można nałożyć te same jeśli są czyste?

    2. Często na listach wyprawkowych widzę wypunktowane "śpiochy, pajacyki, kaftaniki, rampersy" czy to wszystko jest potrzebne? Wydaje mi się, że zamiast śpiochów, do których muszę nałożyć bluzeczkę, chyba wygodniej mieć po prostu więcej pajacyków i nie będzie grzechem jeśli głównie takie będę miała w wyprawce a do tego np. Body i geterki zamiast śpiochów? Wiecie.. chodzi mi o to czy muszę mieć wszystkiego po trochu czy raczej wymienia się te wszystkie rzeczy na zasadzie "wybierz sobie co będzie dla Ciebie najwygodniejsze, pajac czy śpiochy i to kup dziecku" :D

    3. Kiedy, jak, pod co nakłada się dziecku te wiązane kaftaniki? Wiem, ze są wygodne przy maluchach bo łatwo nałożyć, ale pod pajaca albo pod śpiochy też nakłada się kaftaniki? Nie mogę dziecku nałożyć pajacyka na gołe ciałko?

    DOŚWIADCZONE MAMUŚKI! RATUUUUNKUUU! ;D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 09:42

    Omon lubi tę wiadomość

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 31 października 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobas - wierzę Ci, ale ciężko mi to sobie wyobrazić, ja już mam problem z przekręceniem się z jednego boku na drugi :(

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 31 października 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozowy Kordonku to nie sa smieszne pytania. Chetnie sama dowiem sie :-)

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • kahaśka Autorytet
    Postów: 1675 1432

    Wysłany: 31 października 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na początek polecam w zasadzie same pajacyki i body pod spód. Można ubierać w spodenki itd ale ja najbardziej lubiłam pajacyki.
    Wiązanych kaftanikow nie używałam.
    A co do kąpieli to ja kąpałam codziennie. Takie maluszki robią dużo kupek i wolę porządnie umyć ;) Mieliśmy schemat wieczorny: kąpiel, butla i spać ;)

    Edit: a rapmersy to raczej na lato ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 09:55

    BGRAp2.pngFBmcp2.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowy_Kordonek Kochana co do 1 pytania ja dzieci co dzienne kąpałam jak ubranka nie były niczym aż tak pobrudzone to nie przebierałam aż tak często . Moje dzieci nie miały żadnych piżamek , to co miały na sobie to w tym spały ;) . Małe dzieci malutko się pocą jedynie czego trzeba pilnować to nie przegrzać dziecka , czyli zbytnio za ciepło nie ubierać żeby potówek nie dostało , ale potówki nie takie straszne pojawią się i zniknął.

    Co do drugiego i trzeciego pytania ja kupowałam same body z krótkim rękawem i długim pół śpiochy i pajacyki , trzeba je kupić ja kupowałam i dostałam mnóstwo takich pajacyków i innych rzeczy , śpiochów i cały czas w te rzeczy dzieci ubierałam , są też rajstopki spodenki , małe buciki , sweterki , sukieneczki mnóstwo tego jest , i wszystko się przydaje co do kaftaników lepiej mieć ja tak miałam w szpitalu że zakładali kaftanik , i na to śpiochy bodów nie kazali mi zakładać , bo dziecko miało kikut pępowiniwy i trzabyło o to dbać i pprzemywać więc w razie czego mieć niż nie mieć , w szpitalu dziecko codziennie myli nowy pampers i całe w oliwce dziecko było, aby codziennie dziecko natłuszczać , ja nie zakładałam tych kaftaników .
    Piękny masz brzusio :*:*:*:*.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 10:13

  • Monika34 Autorytet
    Postów: 1358 378

    Wysłany: 31 października 2016, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy macie już ruchy takie zawsze o tej samej porze i jak dużo ich czujecie?. Ją dalej czuje po 2na dzień i o różnej porze a już 18tydzień na pewno wszystko ok ? Jak macie ?


    hchyrjjg08pkatsu.png

    Monika34
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 31 października 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co właśnie się dowiedzialam. Że moja babcia która ma taki problem o to że jestem w ciąży i jestem szczęśliwa w grudniu ślub bierze a ma 80 lat!! Nie wiem czy się śmiać czy płakać bo z jakiej racji taka osoba próbuje mnie umoralniac..

    Milka1991, kahaśka lubią tę wiadomość

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Krucha Autorytet
    Postów: 313 414

    Wysłany: 31 października 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w 16 tygodniu :D

    sallvie, Kjopa3, IGA.G lubią tę wiadomość

  • Omon Autorytet
    Postów: 810 851

    Wysłany: 31 października 2016, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kordonku ciekawe te pytania, sama jak przeczytałam to nic nie wiedziałam a warto takie rzeczy wiedzieć :)

    Ja póki co wiem, że będę w domu zakładać tylko body z krótkim rękawkiem, bo mój teść nie lubi zimna i palenie w piecu to jego zadanie u nas, więc wszyscy zawsze chodzimy na krótki rękaw, więc i dziecka chyba nie będzie potrzeby grubiej ubierać. Więc podstawowym elementem ubrania będą u nas pewnie body. Do tego myślę na spacery i w gości dokupić pajacyki i body z długim rękawem + getry, spodenki.
    Buciki też na pewno jakieś będą, bo jak widzę na zewnątrz dzieciaczka z bosymi stópkami albo w samych skarpetkach to jakoś dziwnie mi to wygląda, chociaż wiadomo, że buty takiemu dziecku nie potrzebne, ale mimo wszystko jakoś inaczej to wtedy wygląda :)
    I ja na pewno nie będę z tych co to przegrzewają. Mam na fb znajomą, która codziennie wrzuca zdjęcia dzieci i ostatnio aż się przeraziłam - synek ma miesiąc i na zdjęciu leżał ubrany w jakiś kaftanik, polarowe półśpiochy, rękawiczki wyglądające na te cieplejsze, czapeczka wiązana na uszy i jeszcze dziecko kocykiem przykryte :O No ale może mają w domu zimno :P

    x7g1xzdvlebraz19.png
    Aniołek 12.2015 - 7tc
    zem3x1hp3fae2ksw.png
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 31 października 2016, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika34
    Ja jeszcze nie czuje ruchow o stalych porach. Mam nadzieję ze niedługo bede czula o stalych porach bo wtedy nie bedzie niepotrzebnego stresu.

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 31 października 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kordonku
    1 Ja corke kapalam codziennie. Spala w tym ubranku jakim nalozylam jej po kapieli. Oczywiście bylo czyste.
    Jesli chodzi o przebieranie w dzien. To raczej bylo standardowo jesli sie pobrudzi. Jezeli corka byla caly dzien w ubranku ktory niby bylo czyste to i tak wrzucalam je do prania bo niemowleta tez sie poca.

    2 jesli chodzi o ubranka głównie miala body i pajace.

    3 kaftanikow z wiazaniem nie miala.
    Pod pajaca jesli bylo zimno nakladalam body. Jesli w domu jest cieplo to same body wystarcza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 10:26

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

‹‹ 679 680 681 682 683 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ