X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • lis87 Autorytet
    Postów: 848 975

    Wysłany: 31 października 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze ruchów nie czuje :( mam łożysko na przedniej ścianie i cisza. Jakieś dwa tygodnie temu miałam laskotki a teraz nic :( ale wiem, ze wszystko dobrze bo widzieliśmy sie z małym w czwartek, po prostu jeszcze za wcześnie myśle....

    atdc2n0anx2cx72s.png
  • mamusiaaa1 Przyjaciółka
    Postów: 106 40

    Wysłany: 31 października 2016, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    Podzielcie sie tez kochane jakimis ciekawymi adresami.

    Ja mogę polecić z ładnych rzeczy i fajnych stron (to też nie reklama! ja po prostu lubię kupować przez internet i zapisuje fajne miejsca;))

    - literki na ścianę (dołączam zdj naszych): https://www.facebook.com/PracowniaMadeWithLove/?fref=ts chociaż mi laska odpisywała po kilku dniach - więc uprzedzam ;) ale są ładne, dobre jakościowo i tanie

    - czapeczki, chustki kupuję tu: www.smalldesign.pl

    - zdrowe paputki dla dzieci: www.martamadeit.pl - mamy piękne z indiańskimi piórkami <3

    - poduszki do karmienia - tylko Boppy (firmy Chicco, ja kupiłam chyba na allegro) - są świetne, idealnie miękkie, dobrze podtrzymują dziecko i odciążają mamę :) i jest wiele poszewek do wyboru (zdjęcie młodszej córki<3)

    a57c596fb29d683bmed.jpg

    2f471e187b9f4e66med.jpg

    Taśka22, Szczęśliwa Mamusia, Niebieskaa, Krucha, Jagah lubią tę wiadomość

  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 31 października 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chyba nic nie czuje.
    Łożysko mam na przedniej ścianie, może dlatego.
    Gin powiedział, że jako pierworódka mogę dopiero za dwa tyg poczuć.
    Może coś tam mnie smyra od środka ale mogą to być równie dobrze jelita.

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • karolyn Autorytet
    Postów: 782 878

    Wysłany: 31 października 2016, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niby też myślałam, że to dzidziuś ale dzis nie jestem już taka przekonana:)
    W środę podglądamy to dowiem się gdzie tym razem jest łożysko. Z synem miałam na tylnej ścianie i poczułam go w 15 i 2 dni (już regularnie).

    q5Anp2.pngT2kLp2.png
  • Aga1991 Ekspertka
    Postów: 193 171

    Wysłany: 31 października 2016, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Jestem bardzo niezdarna. Właśnie oparzyłam sobie palce lewej ręki wrzątkiem i lekko brzuszek, ale taka mała na szczęście kropka... Ja to mam dzisiaj szczęście

    Płeć: Synek KAROLEK <3
    6.04 waga 3kg. 23.02 waga synka 1870g
    Kolejna wizyta 20.04
    w57v43r8i8i95mmy.png

    k,NDAwNjgyODUsNTIyMTIx,f,1911.gif
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 31 października 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika34 wrote:
    Dziewczyny czy macie już ruchy takie zawsze o tej samej porze i jak dużo ich czujecie?. Ją dalej czuje po 2na dzień i o różnej porze a już 18tydzień na pewno wszystko ok ? Jak macie ?

    ja czułam ruchy raz na kilka dni... dopiero od dwóch, trzech dni czuję codziennie wieczorem jak się położę do spania. w ciągu dnia niewiele czuje, bo jestem w ruchu. jeszcze, żeby poczuć malutką muszę że tak powiem się skupić ;p

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 31 października 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniołkowa mama wrote:
    Dziewczyny czy Wy jakoś dużo więcej jecie niż przed ciążą? Bo kurczę ja ani nie tyje ani brzuszek nie rośnie... ewidentnie zaczynam się martwić...
    Nie wymiotowałam ani nic zeby schudnąć ale przytyłam tylko jakieś 2-2,5 kg :(

    Aniołkowa ja nie wymiotowałam praktycznie w ogóle (może ze dwa razy mi się zdarzyło), a ostatnio na wizycie ważyłam tyle samo co w lipcu. brzuszek się pojawia a ja chyba chudne, obrączka mi spada, spodnie w udach wiszą. zobaczymy za tydzień jak wskoczę na wagę. a jem chyba normalnie, bywają dni, że jem mało ale staram się coś nadrobić wtedy jak nie mam apetytu

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 31 października 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lis87 wrote:
    Ja jeszcze ruchów nie czuje :( mam łożysko na przedniej ścianie i cisza. Jakieś dwa tygodnie temu miałam laskotki a teraz nic :( ale wiem, ze wszystko dobrze bo widzieliśmy sie z małym w czwartek, po prostu jeszcze za wcześnie myśle....

    Lis ja czułam łaskotki około 16 tc, a później cisza i cisza ..., pózniej raz na kilka dni, a teraz smyranie i pukanie codziennie od dówch, trzech dni :) maluszki mają dużo miejsca, za kilka dni mogę mniej czuć jak się ułoży inczej. moja przyjaciółka ma łóżysko na przedniej ściane, ruchy czuła w 23 tc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 12:24

    lis87 lubi tę wiadomość

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • Korcia Autorytet
    Postów: 442 444

    Wysłany: 31 października 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowy_Kordonek wrote:
    Antonelka, Taśka, Omon - dziękuję Wam za opinię o poduszce :)

    Omon - też oglądałam tą poduszkę i właśnie zależało mi na czyjejś opinii. Bałam się, że może będą tandetne, niewygodne czy źle uszyte. Niektóre tańsze poduszki wydają się takie śmiesznie cienkie, ale skoro jesteś zadowolona to może się skuszę :) Ta mi się też podoba -> http://allegro.pl/rogal-poduszka-dla-kobiet-w-ciazy-105x75cm-typ-9-i6563656291.html wydaje się dobrze "wypchana" ale nie wiem czy kształt "9" będzie wygodny.

    Martynka - Niby fajny, ale co będzie za miesiąc? Dwa? Jak ja w 5 miesiącu mam taki jak w 8 ;) W sobotę szwagierka robiła chrzciny synkowi i mówi, że fajnie mnie "wzdęło" ;) Że zazwyczaj jak nałożę tunikę to nawet nie widać tak brzuszka a wczoraj sukienka i bandzior na pierwszym miejscu hehe.. A specjalnie kupowałam sukienkę Taką trapezowatą w kształcie litery A licząc, że trochę się brzuszek zgubi, ale... jak widać nie pomogło ;D

    jq2waw.jpg


    Aaa... na chrzcinach spróbowałam chyba wszystkiego co było, ogórki kiszone, ogórki w musztardzie, grzybki marynowane, papryka marynowana, galareta wieprzowa, ciasteczka, tort, ryba na kwaśno, wędlina swojska, gulasz.. ehh..

    Do tego mąż chory, gardło, gorączka, poci się... a dzisiaj wieczorem jeszcze wyjeżdżamy 160 km na Wszystkich Świętych. Oby i na mnie nie przeszło :/

    Korcia - a o co Ci przygadywały? Ranyy.. nie rozumiem.. u nas zawsze była radość z każdego dziecka, nawet jeśli to była wpadka bez ślubu. Rodzice od strony męża są trochę bardziej powściągliwi, nie dopytują, nie udzielają rad (mimo, ze razem mieszkamy) itp ale też się cieszą i są mili.
    Najpierw teściowa dowiedziawszy się stwierdziła: to raczej nie będę wam gratulowac. A na imprezie ktoś tam mówił,że będzie mi ciężko a ona na to : mi tam jej nie żal, ma co chciała- nie wiedziała,że stałam obok. A szwagier a co chwilę mówiła, no w końcu powiedziałaś,ile chciałaś czekać,zabrania las Arkowi nam.powiedziec?? A to była decyzja mojego męża że chce tak późno powiedzieć. Masakra

    8p3o3e3k2s82vwqj.png
  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 31 października 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korcia, co to za diaboliczna rodzina?
    Nie kumam zupełnie. U mnie wszyscy tak się cieszą, tak czekają tak się z nami martwią!
    Ale wiesz, to zawsze taka selekcja naturalna, masz argumenty zeby jak najzadziej sie z nimi spotykac :)

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 31 października 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korcia - masakra.. mam nadzieję, że nie mieszkacie razem? szwagierce odpowiedziałabym, że to nasza decyzja kiedy komu i czy w ogóle będziemy chcieli coś mówić. Nie masz 13 lat żeby się spowiadać co zrobiłaś albo co planujesz. Oj ja jestem cholerykiem i wiem, ze nawet przy gościach coś bym jej odpysknęła. A Twoje teściowa ile ma dzieci? Bo z tego co pamiętam to Wasze 3 i dlatego teściowa uważa, ze "za dużo"? Rany.. jakby to ona je miała wychowywać. ehh.. zdenerwowałam się, nie cierpię takiego gadania i takich ludzi..

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • Korcia Autorytet
    Postów: 442 444

    Wysłany: 31 października 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak dokładnie. Z rodziną męża widzimy się na imprezach rodzinnym-imieniny,ur albo raz w miesiącu z jego rodzicami,siostra rzadziej. Oni ogólnie są mili,ale mają takie uszczypliwosci.Z moją o niebo lepiej.

    Ja kapalam dziewczyny co drugi dzień. A po kupię zawsze mylam pupę . Miałam pajace,które służyły jako piżamy. W dzień to raczej bodziaki i spodenki. Jakoś nie lubiłam w dzień z zakładać pajaca. Przebiera łam w razie potrzeby,czasem raz czasem 5.

    8p3o3e3k2s82vwqj.png
  • Korcia Autorytet
    Postów: 442 444

    Wysłany: 31 października 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedziałam rodzinie męża,że on musiał zdecydować kiedy chce powiedzieć i wybrał taki moment. Nie,nie mieszkamy z nimi. Nie pomagają nam. Sporadycznie zajmą się dziećmi jak ich poproszę. Z własnej inicjatywy nic.Teściowa ma dwójkę dzieci z 11letnia przerwa szwagier a swoją i 8 lat różnicy.
    Maz sobie z niej zazartowal,że za 3 lata kolejne :)

    8p3o3e3k2s82vwqj.png
  • Omon Autorytet
    Postów: 810 851

    Wysłany: 31 października 2016, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korcia smutne to... U nas raczej się wszyscy cieszyli. Moja ciotka co prawda też powiedziała "nie będę gratulować" ale ona pod kątem wcześniejszego poronienia, nie chciała zapeszać więc powiedziała, że się cieszy ale nie gratuluje na razie.
    A z mniej przyjemnych komentarzy to moja bratowa stwierdziła, że dziwi się, że tak szybko się zdecydowaliśmy, bo przecież dopiero co straciliśmy dziecko i ona by tak nie potrafiła bez odczekania żałoby. Generalnie to olałam ją, choć miałam ochotę zapytać ile jej zdaniem powinna trwać żałoba i na czym by miała polegać? Bo to, że staraliśmy się dalej wcale nie znaczy, że nagle zapomniałam. Niektórzy ludzie po prostu już tak mają, że dokuczanie komuś sprawia im przyjemność.

    A ja się zaczęłam coraz poważniej martwić moją wagą. Stanęłam wczoraj i było 47,3. Nie pamiętam kiedy ja tyle ważyłam :/ Szukałam w internecie jakichś konkretniejszych informacji, ale wszędzie piszą, że przy mdłościach i braku apetytu spadek wagi jest normalny, że w pierwszym trymestrze nie ma się czym przejmować itd. No ale ja już jestem w drugim i poprawy nie widać. Właśnie poleciał mi szósty kilogram... Gdzieś znalazłam informację, że nie ma się czym martwić jeśli BMI jest prawidłowe. No więc sprawdziłam i mam niedowagę. Czy któraś z Was ma może też niedowagę? Jakoś raźniej by mi było :)
    Dobrze, że w piątek do lekarza, podświadomie nastawiam się na skierowanie do szpitala na kroplówki, ale może nie będzie tak źle.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    x7g1xzdvlebraz19.png
    Aniołek 12.2015 - 7tc
    zem3x1hp3fae2ksw.png
  • karolyn Autorytet
    Postów: 782 878

    Wysłany: 31 października 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam w końcu wyniki Pappa ! :) wszystko w porządku uff. Łożysko mam na tylniej ścianie wysoko tak jak z synem.


    Wolne Bhcg - 0,347
    Pappa - 1,441

    Trisomia 21 - 1: 17245
    Trisomia 18 - <1: 20000
    Trisomia 13 - <1 : 20000

    Brak wskazań do amniopunkcji

    Ulga czekałam 2,5 tyg.




    Aga1991, Szczęśliwa Mamusia, lis87, IGA.G, pati87, Kjopa3, Jagah, Donia12, niania.ogg, Korcia, Antonelka, Milka1991, Omon, Teklaa lubią tę wiadomość

    q5Anp2.pngT2kLp2.png
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 31 października 2016, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korcia wrote:
    A po kupię zawsze mylam pupę

    a pupcię myłaś ciepłą woda i wacikami i czy pod kranem?

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • Korcia Autorytet
    Postów: 442 444

    Wysłany: 31 października 2016, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak był kleks to wacikiem zmoczonym ciepła woda,a jak mocniej to pod kran.

    8p3o3e3k2s82vwqj.png
  • Donia12 Autorytet
    Postów: 1374 1207

    Wysłany: 31 października 2016, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe. teraz mi się przypomnialo i ze i ja nie raz pod prysznic musiałam wrzucić jak się za przeproszeniem obesral razem z plecami :) juz zapomniałam o takich "atrakcjach" ;)

    Annak wzywam Cię :) Co u Ciebie ? Jak się czujesz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 14:54

    ilae, IGA.G, Milka1991 lubią tę wiadomość

    nqtkpx9ivveu20mb.png
  • Krucha Autorytet
    Postów: 313 414

    Wysłany: 31 października 2016, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biszkopciki jakiej firmy masz detektor tętna? :)

  • Biszkopciki Ekspertka
    Postów: 239 467

    Wysłany: 31 października 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krucha kupowałam na Allegro, jak wpiszesz Sonoline B to wyskoczą, mój z przesyłką 250zł :)

    13.04.2017 Nasze Szczęście jest już z nami ♡
‹‹ 681 682 683 684 685 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ