Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to sie tak obstawilam ze bede miala 3razy polowkowe. 1 raz u mojego gina 22.11 potem 28.11 u dr Dangel i gdzies w grudniu u dr Roszkowskiego.
Wogole od konca wrzesnia ze względu na moich 3 lekarzy to najrzadziej usg mam co 2 tygodnie i tak bedzie do grudnia. Od nowego roku juz troche odpoczne od wizyt aczkolwiek fajnie jest miec je czesto.Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
I jak tu was nadrobić po całym dniu nieobecności
Wrocilismy od mojej babci a prabaci maluszka i tak nas ładnie nakarmila
nutella_, pati87, stowtotka, Kjopa3, Milka1991, Jagah, Szczęśliwa Mamusia, neharika lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
pati87 wrote:Salvie
Moj brzuszek po obiedzie u tesciowej z 2 dan i deserze tez tak urosl
My już malo co się roznimy po jedzeniu i przed jedzeniemKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Ja też biorę tylko metylowane z LifeExtencion Two-per-day i kwas foliowy. Ten pierwszy to multiwitamina, zamiast dwóch - jedna dziennie mi wystarcza. Oprócz tego omega3, q10 ubiqionol, rutinoscorbin, TMG 1000mg z NowFood, Arginina 1000mg. No i oczywiście leki: acard, encorton, clexane, utrogestan, globulki progesteronowe.
Też mam problem z hemoroidami. Podobno progesteron jest jedyną z przyczyn. Zdrowo się odżywiam, dużo piję... zapisałam się na wizytę do proktologa na 14.11 Wspomagam się syropem Laktulosum.
Ja będę na połówkowych 21t3d. Tak mi wyznaczyli w klinice więc nie dyskutowałam. W piątek będę testowała gina na nfz. Liczę na usg i może skierowanie na badania.
W poniedziałek byłam u genetyka. Pochwaliła suplementację i prowadzenie ciąży. Dostałam też ważną radę aby między 16 a 18tc zbadać ANA i d-dimery. Do wyników badań należy dobrać dawkę encortonu i clexane. Cenne.
O mojej ciąży wie tylko najbliższa rodzina i wiadomo, w pracy. Innym nic nie mówię, mimo że poziom lęku mam mniejszy, po trzech stratach ciągle rozważam najgorsze.
W sobotę zmieniam klimat i czeka mnie trzygodzinna podróż samolotem. Mam nadzieję, że obędzie się bez przygód.
Czekamy na Mateusza
Clexane 0,8 Encorton 20mg, Utrogestan 3x1, globulki progesteron mikronizowany, (Prolutex 2x0,25 do 10tc)
10.1998 syn
7.2014 (*) 10 tydz.
4.2015 (*) 9 tydz.
2.2016 (*) 8 tydz. Amelia
homozygota CC A1298C MTHFR
-
Wow, stowkotka, niezła dawka tych leków
Oprócz tej mutacji (mam tą samą, homozygota A1298C, do tego obniżone białko S) coś jeszcze Ci znaleźli w badaniach? U mnie o wiele mniej leków i mniejsze dawki. Tylko Clexane 0,6, Euthyrox, Luteinę już odstawiam, jodid, witaminy ciążowe, kwas foliowy 15 mg, kwas foliowy z B6 i B12 metylowane.
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
aniołkowa mama wrote:
Sy_la, gdzie jesteś? Byłaś u lekarza?
Hejka Kochane
a wczoraj miałam napięty dzień, wizyta u lekarza, potem urodziny koleżanki, dziś też od rana zawsze coś... jeszcze nawet Was nie nadrobiłam tutaj na forum - tyle smarujecie.
A więc zbadała mnie na samolocie, szyjka wysoko, zamknięta, żadnych śladów krwi, ale pomacała macicę i powiedziała, że trochę twarda. Kazała mi brać no-spę i magnez 2 x 1 tabl. Dała mi też skierowanie na badania krwi: CRP, odczyn Combsa (2 raz to będzie), mocz, morfologia, glukoza. Zwłaszcza to CRP aby infekcję wykluczyć. Spytałam ją jak długo mam tą no spę brać (bo nie uśmiecha mi się, żeby ją sobie jeść ot tak, nawet jak mnie nic nie boli) - to powiedziała, że cały czas ;-/ wzięłam wczoraj wieczorem, ale dziś to nie wiem czy będę brać, nic mnie nie boli, czasem to ukłucie się zdarzy, ale bez przesady... Magnez będę brać. A no i kazała mi zmienić Duphaston na Luteinę dowcipną... ehhh... bo wg niej lepsza, bardziej zbliżona do naturalnego progesteronu i lepsze wchłanianie (tyle to i ja wiem, ale żeby jakie konkretny powód)?? Co macica stanie się bardziej miękka?? Przecież dupek też ma takie chyba właściwości.. nie wiem co mam robić. Mój gin mówi jedno, ta mówi co innego... chyba zostane przy tym co mam czyli Dupku tym bardziej, że mam 1,5 opakowania jeszcze...
Co Wam lekarze mówią odnośnie Dupka i Luteiny??? Jaka wg nich różnica pomiędzy tymi lekami??
No a tak to wszystko OKWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 20:59
IGA.G, Szczęśliwa Mamusia, Niebieskaa lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Cieszę się, że się odezwałaś! Martwiłam się :* No mi 3 lekarzy przypisywało luteinę dopochwową bo mówili, że lepsza właśnie... Nie kłóciłam się, nie pytałam za wiele, tak jak piszesz, jest bardziej naturalna i bardzo szybko się rozpuszcza i wchłania. Czasem przy aplikacji już się rozpuszcza. Nie polecam za to aplikatora, mnie podrażniał. Mnie ta luteina nie przeszkadza poza tym, że non stop muszę mieć wkładkę bo resztki tabletki wylatują. Z tym że hmm... ja moją już mam odstawiać, inne dziewczyny też pisały, że raczej kończą. Długo masz brać?
Przez jakiś czas też brałam no-spę 3x1 bo miałam bóle brzucha, potem lekarz mówił żeby odstawić i brać tylko jak będzie boleć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 21:16
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Sy_la super, że wszystko dobrze
co do luteiny, ja też mam brać dopochwową... na razie biorę, później mam przejść na duphaston po 20 tc.
a powiem wam, że dzisiaj tak malutka mnie kopnęła, że szok ;p a jeszcze tydzień temu pisałam, że słabe i rzadkie te ruchy maluszka, a od kilku dni daje popisWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 21:23
Szczęśliwa Mamusia, neharika lubią tę wiadomość
-
No właśnie mój gin prowadzący mówił, że te 1,5 opakowania wybiorę i potem będziemy zmniejszać dawkę i odstawiać, więc myślę, że bez sensu zmieniać teraz, tym bardziej, że od samego początku biorę Dupka. A no właśnie tak to jest jak się pójdzie do innego lekarza (akurat mój nie przyjmował w poniedziałek), ona ma swoje przekonania mój ma swoje, ale wiadomo obydwoje chcą dobrze. Póki co zostaję przy tym co mam, a nospę może wezmę jeszcze dziś a później zobaczę, bo mnie brzuch nie boli (a zatem nie widzę sensu brania). Może macica była lekko twarda, bo przed badaniem na samolocie nie opróżniłam pęcherza??? Może tak być???Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Sy_la ja bym została przy dupku, mój lekarz mówił, że luteina jest dobra na samym początku kiedy jest największe ryzyko, ale na dłuższą metę to niezbyt dobre aby sobie do pochwy wkładać ciągle lek... mówił, że całe środowisko się zmienia i łatwiej o infekcję. ja no spe brałam przez tydzień, może dłużej z zaleceń lekarza, bo miałam lekkie bóle i kłucia. teraz tylko biorę jak mnie boli mocniej, przy mniejszych bólach odpuszczam chyba, że dłużej trwają to biorę dla rozluźnienia macicy. za dwa tyg masz wizytę to lepiej jak dopytasz lekarza prowadzącego. ja nie lubie chodzić do innych...
sy__la lubi tę wiadomość
-
Monika, tu masz filmik instruktażowy Clexane, ja się staram stosować do tego żeby nie robić koło pępka...
https://www.youtube.com/watch?v=OQg_UepSHCs
Małej igłą nie dosięgnieszPrzecież robisz to w fałd skórny.
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
IGA.G, dzięki Kochana
Tak samo sobie tłumaczyłam, a poza tym nie uśmiecha mi się łazić ciągle z wkładką. Pozostaję przy zaleceniach mojego lekarza. Zrobię te badania co mi zleciła, a co tam - będę miała trochę częściej zbadany mocz i krew
dodatkowo ten CRP i odczyn COmbsa w sumie to na plus, a może przy okazji dokupię posiew moczu niech zrobią na wszelki.
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Witam Was
ja znów spać nie moge
ja głownie po bokach robię zastrzyki clexane ale tez zauważyłam ze sa zrosty i cieżko sie wstrzykuje
odnośnie luteiny to ja właśnie wole ja bo duphaston jednak pewnie obciąża wątrobę i żołądek a luteinę działa powiedzmy ze miejscowo .
Wczoraj miałam dzień wyjazdowy i w sumie nie miałam czasu aby poleżeć i zaobserwować czy malyszek sie rusza - trochę mnie to martwi . Mam nadzieje , ze dzis znów poczuje to cudne uczucie .
Wizytę kolejna mam dopiero 21.11 - to bedzie badanie połówkoweSynek :* urodzony 1.04.2017 -
Ja go nie używałam, bo nie miałam potrzeby, ale na mojej starej grupie robił furrorę. Z resztą to "sama natura", zero chemii czy innego paciarajstwa
A no i mój małżon używał a żadne maści i czopki mu nie pomagały. Może i drogie, ale za to wielorazowego użytkuMilka1991 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Witam się z roboty po dwóch tygodniach nieobecności. O matko... jak mnie się "chciało" tutaj przyjśćDobrze, że ten tydzień jest krótszy. I przyszły zresztą też
A do wizyty jeszcze TYLKO 19 dni - to jest dopiero wyzwanie
Miłego dnia Wam życzęA dzisiaj ktoś w ogóle wizytuje? Jeżeli tak to czekam na wieści!