Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
My tak sobie debatujemy nad chrzestnymi. Limit rodzeństwa i szwagrow mamy wyczerpany. Myśleliśmy i męża siostrzencem ma 17 lat,lubimy go i jest fajnym chłopcem ale nie chcemy komentarzh,że wzięliśmy go bo ma bogatych rodziców. CK do moich przyjaciółek to już mają po parę chrzesjiakow i nie chce ich też narażać na koszty, bo nie ukrywajmy są. A nie chcemy kuzyn kuzynostwa co mieszka daleko lub za granicą i kontakt jest słaby.
-
U nas w rodzinie nie ma niepelnoletnich. No tylko nasze corki po 10lat maja i siotry ciotecznej corka ma 4latka:).
Uwazam ze chrzestni w wieku rodzicow sa ok bo przynajmniej zawsze mozna z nimi dziecko zostawic. Bo z jakaś malolata dziecka bym nie zostawila.
Moja chrzestna jest przyjaciółka mojej mamy.
Najlepiej wybrac takich co sa na miejscu i mozna na nich polegac.
Najbardziej dla mnie chore jest wybieranie chrzestnych pod względem grubosci portfela jaki maja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 13:32
-
Co do terminu chrzcin my też pewnie w wakacje zrobimy. To dla nas i rodziny łatwiejsze logistycznie
Mąż jak o tym wspomniałam zareagował "tak szybko?". Oboje uważamy, że nie ma co się spieszyć.
Słyszałam, że w niektórych polskich wioskach nadal króluje przekonanie, że przed chrztem nie można z dzieckiem na spacer wychodzić bo to wstydhaha...
Ja jeszcze nie mam chrześniaczka/chrześniaczkimoże się jeszcze doczekam choć pełnoletnia jestem już dawno
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
I my planujemy chrzciny w wakacje
Z tym, że w sierpniu moi rodzice obchodzą 25 lecie, więc nie za bardzo dwie imprezy w jednym miesiącu. Więc raczej celujemy w lipiec
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Zapisałam sie do szkoły rodzenia
Musze tylko po połówkowych zadzwonic i zapytać od którego rusza grupa, prawdopodobnie przed świętami bedzie pierwsze spotkanieogólnie to jak wznowili dzialanie porodówki u mnie w miescie to jest ful wypas
szkola rodzenia za darmo, sale dwuosobowe z łazienkami, poród w wodzie możliwy
musze aż pójść do tej szkoły zeby zobaczyć jak to wygląda bo na razie wszyscy chwalą pod niebiosa
Jagah, kahaśka, Milka1991 lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Jagah ja też nie widzę nic złego w chrzczeniu dziecka później, każdy robi jak mu wygodnie
Moja chrześniaczka miała 15 miesięcy i uważam, że to nawet ma mnóstwo plusów
Ale mój mąż uważa, że jak się mieszka za granicą to nikt nie widzi w tym nic dziwnego i każdy rozumie, a w naszym przypadku się na coś takiego zwyczajnie nie zgadza, mówi, że chrzest ma być w maju, nawet sobie ubzdurał, że w pierwszy weekend ale wybiłam mu to z głowy tłumacząc, że 2-3 tygodniowe dziecko jeszcze nie ma swojego rytmu dnia, ja też przecież będę potrzebowała trochę czasu żeby dojść do siebie więc dla mnie miesiąc to minimum i nastawiam się bardziej na czerwiec, więc i lipiec to dla mnie nie byłby problem. Przecież jak ktoś nawet zapyta czemu tak późno to się powie, że chrzestny nie może wcześniej przyjechać i nie wydaje mi się, że ktoś miałby z tym problem. No ale ostatecznie temat zamknięty, bo w lipcu z kolei wyjeżdża kuzynka więc oboje się miną.
I chyba się będę właśnie upierać na przyjaciela męża, właściwie to sama się dziwię, że mąż nie chce o tym słyszeć, bo historia ich przyjaźni jest specyficzna - oboje byli chrzczeni na jednej mszy, potem byli razem w klasie i wspólnie przystępowali do komunii i bierzmowania a potem A. był naszym świadkiem na ślubie i to powinno być naturalne, że zostanie też chrzestnym pierwszego dzieckaNo ale jak mąż nie chce to raczej niewiele zdziałam w tym temacie.
-
My pewnie będziemy chrzcić czerwiec/lipiec, zobaczymy jak się sytuacja ustabilizuje, bo wiem, że po narodzinach pierworodnego długo nie mogliśmy ustalić niebo a gdzie ziemia
Totalna przewrotka w całym życiu, zamiana dnia z nocą itd. Starszaka chrzciliśmy jak miał niecałe trzy miesiące i było ok. Na tyle malutki, że przespał większość mszy, co było plusem, bo poza snem darł się wniebogłosy wtedy
PS. Misiu, Jula ja też rodzę na Polnej w Poznaniu! Widzę, że sporo nas z Poznania, kto wie, może się spotkamy na porodówcePoprzednio rodziłam z dwoma dziewczynami ze swojej szkoły rodzenia, ale w Raszei. Mam nadzieję, że Was rozpoznam, jak przyjdzie czas na rodzenie musimy być in touch, żeby wiedzieć kogo szukać
Misiu2017, Biszkopciki, bobas2015 lubią tę wiadomość
-
Wczoraj wieczorem jak.próbowałam zasnąc zaczelam zle sie czuc no i mialam tak wzdety twardy.brzuch i skurcze.po bokach bo nie moglam sie wyproznic masakra.jakas niedobrze mi bylo itp. Na szczęście no spa forte pomogla ale.dzis czuje taki ciezar.na brzuchu wiec nie wiem czy mam jakas 3dniowke czy co
-
Omon wrote:Taśka i do szkoły będziesz w Bielsku chodzić czy w Białym? Bo ja czatuję na bobasa, ale jeszcze nie ma chyba zapisów na grupę kwietniówek28.04.2017 r - urodził się Michał
(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
O to dobrze wiedzieć, będę dzwonić
Bo do tej pory patrzyłam tylko na ich stronie a tam pisze, że z terminem na styczńe-marzec można się zapisywać, więc czekałam aż się pojawi informacja o zapisach na kwiecień, ale mają już napisane, że grupa rusza w grudniu. Więc w tygodniu zadzwonię
-
nick nieaktualny
-
Wanda, a jakie znasz opinie na temat porodówki na Polnej? Jak na razie cały czas chce tam rodzić, już jestem umówiona na przeprowadzkę do Poznania przed terminem, chyba, że będę miała planowaną-nieplanowaną cesarkę, to pojadę prosto do szpitala. Jeszcze wszystkiego nie planuję szczegółowo, bo nie wiadomo jak się wszystko potoczy. Wchodzi w grę wiele scenariuszy. W każdym razie koleżanka z Poznania zaczęła mi odradzać ten szpital, ze względu na traktowanie rodzących, wiadomo, że tam jest "taśmówka".13.04.2017 Nasze Szczęście jest już z nami ♡
-
Nie wytrzymałam z tymi moimi obawami... kłuciem itp. przyspieszyłam wizytę na jutro. Proponowali żebym przyszła dzisiaj ale nie chcę chodzić 2 razy (muszę rano przyjść na badanie krwi).. no nic. Pewnie płci znowu nie poznam ale będę 100 razy spokojniejsza..
Teraz pewnie połowa z Was uznała, że jestem wariatkąNo nic... mogę być i wariatką, byle ze zdrową dzidzią.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 14:14
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
bobas2015 wrote:A jest ktoś kto nie chrzci dzieci tak jak my?
Ja pracuje z księżmi od 10 lat o tyle się naogladalam ze mam dość ich mafii. Ale w sumie to nie główny powód. Chce żeby moje dzieci same zadecydowali czy i w co chcą wierzyćkiedyś chodziłam dużo do kościoła teraz nie chodzimy i bezsensu ma pokaz lub ku naciskom rodziny.. ale oczywiście to moje zdanie i moja wola;)
Tak, jest ktoś.
My również nie będziemy chrzcić córki. -
Biszkopciki wrote:Wanda, a jakie znasz opinie na temat porodówki na Polnej? Jak na razie cały czas chce tam rodzić, już jestem umówiona na przeprowadzkę do Poznania przed terminem, chyba, że będę miała planowaną-nieplanowaną cesarkę, to pojadę prosto do szpitala. Jeszcze wszystkiego nie planuję szczegółowo, bo nie wiadomo jak się wszystko potoczy. Wchodzi w grę wiele scenariuszy. W każdym razie koleżanka z Poznania zaczęła mi odradzać ten szpital, ze względu na traktowanie rodzących, wiadomo, że tam jest "taśmówka".
Biszkopciki lubi tę wiadomość
Synek :* urodzony 1.04.2017