X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • kahaśka Autorytet
    Postów: 1675 1432

    Wysłany: 7 listopada 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf wrote:
    Witam sie w 5 miesiacu, na lezaco. Ciekawe czy bede musiala lezec do konca :/

    Jutro wizyta u poloznej.
    A Ty ze względu na tą szyjkę musisz leżeć? Moja siostra musiała leżeć, ale do założenia szwu a potem mogła w miarę normalnie funkcjonować.

    BGRAp2.pngFBmcp2.png

  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 7 listopada 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omon wrote:
    Ja pewnie tegorocznego sylwestra prześpię :P

    Dziewczyny a ja tak z innej beczki, tego tematu chyba jeszcze nie było.
    Macie wybranych chrzestnych? Są już poinformowani/poproszeni? Czy jeszcze w ogóle nie myśleliście? Oczywiście pytanie skierowane do tych, którzy planują chrzcić :)

    My tylko tak między sobą ustaliliśmy kogo byśmy widzieli " w tej roli" ;) Myślę, ze przed narodzinami nie ma co komuś głowy zawracać bo ODPUKAĆ może być różnie.. U mnie jest ten problem, że nie mam dużej rodziny, część kuzynostwa za granicą, z częścią się w ogóle nie odzywamy i nawet nie wiem co było powodem konfliktu a reszta już raczej jest czyimś chrzestnym. Siostra ma dwójkę chrzestnych, więc nie zrobię jej tego ;) Brat jest dość specyficzny i widzimy się od wielkiego dzwonu, więc mam w planach poprosić szwagra ale jego brat akurat też spodziewa się dziecka i boję się, że tez poprosi go na chrzestnego, chociaż mają jeszcze młodszego brata, więc liczę, że wezmą jego ;) ze strony męża raczej będzie to siostra bo on jest chrzestnym u niej :)

    Myślicie, że to musi być tak, że jedna osoba ze strony męża a druga ze strony żony? Jeśli szwagier się z jakichś względów nie zgodzi to nie chcę szukać po jakichś dalekich znajomych, wolelibyśmy wziąć oboje rodziców ze strony męża, tu wszyscy sa na miejscu a i wybór większy ;)

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • Justyna Sz Autorytet
    Postów: 504 847

    Wysłany: 7 listopada 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omon wrote:
    Ja pewnie tegorocznego sylwestra prześpię :P

    Dziewczyny a ja tak z innej beczki, tego tematu chyba jeszcze nie było.
    Macie wybranych chrzestnych? Są już poinformowani/poproszeni? Czy jeszcze w ogóle nie myśleliście? Oczywiście pytanie skierowane do tych, którzy planują chrzcić :)
    ja juz mam wybranych chrzestnych:) mam jedna siostrę rodzona, a mąż jednego brata wiec u nas wiadomo ze oni będą- zresztą oni sami nam się narzucali od zawsze :)

    p19us65gqqn6196h.png
    p19us65gxtvkimty.png
    12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
    mhsvj44jwa5wsnwp.png
  • Jagah Autorytet
    Postów: 1568 2205

    Wysłany: 7 listopada 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biszkopcik- heeeeej, nie mozesz zostac smutna mama! Nie masz wplywu na przeszlosc, ale jestes tu i teraz, sprobuj myslec pozytywnie to doda Ci sil i wiary w misje macierzynstwa, na ktora czekasz :* Tym razem bedzie pieknie, uwierz w to! <3

    Omon- my jeszcze nie poinformowalismy Naszych wybrancow ;) a planujemy dobrego przyjaciela Meza oraz Jego mlodsza siostre, bo niestety, w mojej rodzinie to nie ma w kim wybierac, ba! Niektorzy to sie boja takich akcji, bo patrza na sprawe typowo finansowo, a nie zeby nawiazac wiez z dzieckiem i rodzicami ;)

    1o5qp2.png<3 kAlMp1.png
  • Justyna Sz Autorytet
    Postów: 504 847

    Wysłany: 7 listopada 2016, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowy_Kordonek myślę ze śmiało możecie wziąć obydwoje rodziców chrzestnych ze strony męża. To nie ważne z której strony, ważne żeby to były bliskie wam osoby i żeby dziecko miało tez jakiś kontakt z tymi osobami.

    p19us65gqqn6196h.png
    p19us65gxtvkimty.png
    12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
    mhsvj44jwa5wsnwp.png
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 7 listopada 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do chrzestnych to my bedziemy pewnie myśleć po narodzeniu :) z mojej strony jest mały wybór za to mąż ma dużą rodzinę :) zobaczymy co będzie pod koniec kwietnia :)
    Odnośnie imprez rodzinnych to u nas w następnym roku w maju, wrześniu i listopadzie szykują się wesela. Najbliższa rodzina, tymi pod koniec roku sie nie martwię ale to w maju... Jakos będzie :)

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No my z "szukaniem" zaczekamy do narodzin. Akurat brat szwagra będzie miał dzidziusia 2 miesiące przed nami, więc pewnie pierwsi będą się interesować chrzestnymi, wtedy będę wiedziała czy szwagier został wolny czy nie ;D Jeśli nie to będziemy musieli pomyśleć nad kimś innym i pewnie już ze strony męża, chyba, że wezmę od bidy mojego brata ;) Też ma już chrześniaka ale on raczej nie z tych co pamiętają o urodzinach czy prezentach na święta, więc raczej nie będzie bał się "od strony finansowej" xD

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z Was ma jakiś SPRAWDZONY i zawsze udający się przepis na rogale śniadaniowe? Np. z czekoladą albo jakimś nadzieniem. Na necie jest tego mnóstwo ale co przepis to inny. Chodzą jeszcze za mną takie maślane bułeczki, robiła któraś?

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • Omon Autorytet
    Postów: 810 851

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kordonek, Jagah u mnie właśnie to samo. U nas ogólnie się tak przyjęło, że na chrzestnych się bierze młode osoby - moi chrzestni i chrzestni męża byli niepełnoletni jak nas chrzcili i my też raczej typujemy w młodzież. Dużo zalet moim zdaniem ma taki układ, bo pomiędzy dzieckiem a chrzestnym się fajna więź może nawiązać (chociaż nie mówię, że w przypadku starszej osoby tak nie będzie), nikt nie zarzuci, że wybieramy pod kątem prezentów, bo wiadomo, że to osoby niepracujące jeszcze, no i moim zdaniem ważny punkt, że tacy jeszcze nie mają rodziny, własnych dzieci itd. więc można założyć, że do pierwszego chrześniaka będą bardzo poważnie i emocjonalnie podchodzić :)

    Akurat z mężem mamy tak, że mamy w rodzinach 4 kandydatów - ja mam kuzyna 18l i kuzynkę 15 (ją będę na pewno brała pod uwagę przy drugim dziecku :) ) a mąż ma kuzynkę i kuzyna po 17l i kuzynka męża jest już poinformowana, ona pierwsza się dowiedziała o ciąży, mam z nią rewelacyjny kontakt i nie wyobrażałam sobie nikogo innego. Tym bardziej, że nie ma tygodnia żeby nie zapytała jak się czuję, interesuje się moimi wizytami, badaniami, wynikami itd. więc wiem, że jako chrzestna będzie bardzo interesować się chrześniakiem :) No a z chrzestnym mamy teraz problem, bo mój kuzyn mieszka od lat za granicą, w tym roku zaczął studia i nie mogę wymagać od niego, żeby przyjechał np. w maju czy czerwcu, bo on zawsze przylatuje na wakacje do Polski. Z kolei mój mąż mocno protestuje, bo uważa, że do lipca to za długo czekać i trzeba wcześniej ochrzcić. A teraz sprawa się dodatkowo skomplikowała, bo kuzynka, która ma być chrzestną na wakacje wyjeżdża za granicę do pracy, więc nie zgramy się, żeby byli oboje.
    Więc zostaje kuzyn męża - ale tu oboje jeszcze sceptycznie podchodzimy, bo mimo, że w tym samym wieku co kuzynka to mentalnie jest przepaść, chłopak jeszcze ogląda w domu bajki, więc też raczej bierzemy go pod uwagę przy następnym dziecku, jak już trochę dorośnie do roli chrzestnego. No i też kwestia tego jak zostanie odebrane wzięcie chrzestnych tylko od strony męża. X lat temu była taka sytuacja i nie tak dawno teściowa z siostrą o tym rozmawiały, że to była chytrość matki dziecka, żeby oboje chrzestnych ze strony męża, bo niby o kasę chodziło. No i chciałabym uniknąć takiego gadania, mimo, że w takim układzie przy drugim dziecku oboje chrzestnych byłoby z mojej rodziny.

    Kompromisowo zaproponowałam mężowi, żeby jego przyjaciela poprosić, ale mój mąż uważa, że skoro jego przyjaciel był świadkiem na naszym ślubie to już będzie za dużo prosić go na chrzestnego i że tak nie wypada... W mojej rodzinie nie ma więcej "kandydatów" i właściwie to jesteśmy w kropce.
    I tu jest paradoks, bo mam trzech rodzonych braci i nie mam kogo poprosić na chrzestnego dla syna :P No ale kilka stron wcześniej trochę powiedziałam o naszym konflikcie, więc przy obecnych relacjach ciężko byłoby brać ich pod uwagę :P

    x7g1xzdvlebraz19.png
    Aniołek 12.2015 - 7tc
    zem3x1hp3fae2ksw.png
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o chrzestnych, to u nas są już wybrani i poinformowani :) Chrzestnym będzie mój starszy brat, ale to, że on będzie chrzestnym u mojego pierwszego dziecka było wiadomo już x lat temu kiedy jeszcze byliśmy mali :) Ja jestem świadoma, że gdy tylko on zostanie tatą to mi przypadnie rola matki chrzestnej :) A co do chrzestnej, na początku chcieliśmy z ukochanym jego siostrę, ale w tym roku już została chrzestną a będzie miała za rok dopiero 16 lat więc nie chcieliśmy jej obciążać drugim chrześniakiem tak szybko więc poprosiliśmy bratową ukochanego.
    Co do tego czy chrzestni powinni być jedno od męża drugie od żony. To pewnie, że nie. My tak wybraliśmy żeby było sprawiedliwie, ale np moi rodzice do brata wzięli chrzestnych z obu stron a ja mam chrzestnych tylko od strony taty i nikomu to nie przeszkadza i nikt nie jest o to zły :)

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Hashija Autorytet
    Postów: 1453 993

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z chrzestnymi bedziemy miec problem. Maz ma 2 braci ja jednego. Moj brat jest chrzestnym u starszego syna a bratowa u corki. Ze strony meza jeden brqt i jedna bratowa tez juz sa chrzrstnymi naszych dzieci i zostal drugi brat i bratowa. Na tego brata to ja sie nie zgodze a na bratowa maz sie nie zgodzi. A z kuzynosywa maz nie chce bo to roznie z nimi bywa no i kogo wziac na chrzrstnych? Bedzie debatowania i pewnie przy tym sie poklucimy... Ale niw ustapie z jego bratem a on nie ustapi z bratową. Wiec wielka biewiadoma zostaje a tez nie chcemy byle kogo brac.

  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2140 3697

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omon wrote:
    Ja pewnie tegorocznego sylwestra prześpię :P

    Dziewczyny a ja tak z innej beczki, tego tematu chyba jeszcze nie było.
    Macie wybranych chrzestnych? Są już poinformowani/poproszeni? Czy jeszcze w ogóle nie myśleliście? Oczywiście pytanie skierowane do tych, którzy planują chrzcić :)
    Ja ostatni sylwester meczyłam się z zastojami w piersiach :/ mąż o 23 leciał po tabletki na gorączkę dla mnie.
    Chrzestni ? Będzie ciekawie. Ja w rodzinie mam albo malolatów, albo dorosłych po 40. U corki są chrzestnymi siostra moja i brat męża. Więcej rodzeństwa nie mamy. Pewnie do ostatniej chwili będziemy się zastanawiać

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omon - fajnie wziąć młodych chrzestnych. Mój mąż ma 15 letnią siostrę, ale jeszcze nie ma bierzmowania, więc dopiero w tym roku albo następnym będzie miała (na wsi jak nie ma dużo dzieci to takie sakramenty udziela się np. raz na dwa lata). Poza tym nie mielibyśmy wiekowo kodo niej dobrać, bo albo mamy w rodzinie typowo małe dzieci, albo sa w tym wieku ale same dziewczynki :)

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • Omon Autorytet
    Postów: 810 851

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uważam, że chrzestny w ogóle nie musi być koniecznie z rodziny :) Moja chrześniaczka jest córką mojej koleżanki i nie widzę w tym nic złego, ale spotkałam się już ze zdziwieniem, że ja zostałam wybrana na chrzestną.
    Dlatego też nie miałabym problemu gdyby u nas chrzestnym miał zostać ktoś nie z rodziny. Ale tu też nie mamy poważnych kandydatów. Mój mąż ma dwóch dobrych kolegów, których bym mile widziała w roli chrzestnego, ale mąż się nie zgadza. Ma za to trzeciego kolegę którego zaproponował, ale na niego z kolei ja się nie zgadzam, bo go nie lubię i z wzajemnością :P
    Z kolei na chrzestną to potencjalnych kandydatek można powiedzieć, że "od cholery" :D Aż mam ochotę wziąć dwie chrzestne i dać sobie spokój z facetami :P

    x7g1xzdvlebraz19.png
    Aniołek 12.2015 - 7tc
    zem3x1hp3fae2ksw.png
  • kahaśka Autorytet
    Postów: 1675 1432

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie wiem czy wiecie, ale może być tylko jeden chrzestny. Nie musi być dwóch osób ;)

    BGRAp2.pngFBmcp2.png

  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do chrzestnych niestety to prawda, że różnie potem bywa... Chrzestnymi mojego brata są koleżanka z liceum mojej mamy i kuzyn. No i kuzyn w ogóle odciął się od kontaktów z rodziną a ta koleżanka (my mówimy na nią ciocia) nadal pamięta i się kontaktujemy, mimo że brat jest dawno dorosły!

    Oczywiście, że mogą być z "jednej strony", moimi chrzestnymi jest małżeństwo i zawsze byli cudowni. Nie są i nie byli małolatami jak zostali chrzestnymi więc nie do końca zgadzam się z tą opinią, że lepiej młodsi. To wszystko zależy od człowieka, a dobry kontakt można mieć też z kimś w wieku naszych rodziców, w końcu chrzestni to też "rodzice" :) Moim zdaniem równie dobrze mogą być znajomi jak od lat są bliżsi niż rodzina :)

    My tylko tak "gdybamy", u nas jest większy problem bo nie mieszkamy w Polsce i nie wiadomo gdzie będziemy mieszkać potem. Na chrzciny przylecimy żeby nie narażać nikogo na koszty ale co potem to nie wiem. Nie wymagamy od nikogo żeby do nas latał, to nasz wybór, że wyemigrowaliśmy. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 13:30

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omon wrote:
    Ja uważam, że chrzestny w ogóle nie musi być koniecznie z rodziny :) Moja chrześniaczka jest córką mojej koleżanki i nie widzę w tym nic złego, ale spotkałam się już ze zdziwieniem, że ja zostałam wybrana na chrzestną.

    Moimi chrzestnymi też nie są osoby z rodziny tylko przyjaciel taty i żona drugiego przyjaciela. I bardziej się mną interesują niż chrzestni mojego brata nim, mimo, że to rodzeństwo rodziców :)

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • Jagah Autorytet
    Postów: 1568 2205

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omon- my akurat zamierzamy zrobic chrzciny wlasnie w lipcu, bo akurat w rodzinie Meza szykuje sie slub, i chce ta okazje wykorzystac. Zaplanowalam to tak, ze pojedziemy na 3 tygodnie urlopu, w miedzy czasie zrobimy chrzciny, wytancujemy sie i jeszcze pouzywamy wakacyjnego slonca. Nie wydaje mi sie tez, ze 2-3 miesiace to zbyt dlugi czas bez chrztu. Z corka mielismy wszystko zorganizowane duzo szybciej, ale rodzilam w PL i chcialam miec chrzest i dokumenty zrobione w krotkim terminie. Zosia miala niecale 6 tygodni, a najstarsze dziecko ponad pol roku ;)

    Acha, no i ten przyjaciel Meza ze slubu, to moim zdaniem strzal w dziesiatke ;) Bo Jego rola ojca chrzestnego tylko przypieczetuje przyjazn, a tez stworzy mozliwosci na wiecej spotkan w rodzinnym gronie ze wzgledu na dziecko ;) Swiadek na slubie to zupelnie co innego, wystepujesz tylko raz i po temacie :P

    Justyna Sz, Omon lubią tę wiadomość

    1o5qp2.png<3 kAlMp1.png
  • Misiu2017 Autorytet
    Postów: 499 459

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam z Usg nóg - żyły czyste bez zmian - uff a tak sie martwiłam . Lekarz zasugerował ze moze macica uciska i dlatego nam takie uczucie nóg .

    sallvie, Jagah, bobas2015, Milka1991, kahaśka, Antonelka lubią tę wiadomość

    Synek :* urodzony 1.04.2017 <3
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jest ktoś kto nie chrzci dzieci tak jak my?
    Ja pracuje z księżmi od 10 lat o tyle się naogladalam ze mam dość ich mafii. Ale w sumie to nie główny powód. Chce żeby moje dzieci same zadecydowali czy i w co chcą wierzyć;) kiedyś chodziłam dużo do kościoła teraz nie chodzimy i bezsensu ma pokaz lub ku naciskom rodziny.. ale oczywiście to moje zdanie i moja wola;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 13:32

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
‹‹ 726 727 728 729 730 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ