Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
tak nagadałyście o tych wodach że teraz sie zastanawiam czy jak spałam i wstawałam w nocy do toalety to plamki na majtkach to czy byly wody ;/ byly co prawda wysoko bardziej przy ujściu cewki ale ja ciagle czuje parcie napecherz i jak wchodze sie np kompac to ciezko mam z trzymaniem moczy ale mysl niepokojaca jest
no wlasnie mi sie ten x lander podoba chociaz czytalam ze czesto jest reklamowany.Jastin76 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Kamilia to nie wody , jeśli wody się Sącza to się ma mokra wkładkę zalana woda wiec spokojniezasialam panikę ...nie każdy ma takie szczęście jak ja
U mnie cisza nikt nic nie wie bo weekend wiec leżę spokojnie i spijam b dużo wody
Piękne rzeczy kupujecie!!!!... Tez tak chcemja nawet nie patrzę na takie sklepy i nie mam kompletnie nic bo się b boję czy wogole cokolwiek kupie dla dzidzi
I czy poczuje jakikolwiek ruch i znak z brzuszka
Miłego weekendu dziewczynkiWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 08:53
Donia12, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
Ja Tobie i maluszkowi życze dużo szcześcia, wcześniej czytałam o takich przypadkach s saczących wód, rozwarcia szyjki że myślalam ze nie ma szans. Właśnie dzisiaj czytałam o kobiecie ktora 3 razy wracała na oddział bo od nowa zaczynały jej się sączyć wody i w końcu urodzila po terminie
3 mam kciuki za was! Będzie dobrze - musi byc!Jastin76 lubi tę wiadomość
-
Jastin76 wrote:Dzień dobry
Kamilia to nie wody , jeśli wody się Sącza to się ma mokra wkładkę zalana woda wiec spokojniezasialam panikę ...nie każdy ma takie szczęście jak ja
U mnie cisza nikt nic nie wie bo weekend wiec leżę spokojnie i spijam b dużo wody
Piękne rzeczy kupujecie!!!!... Tez tak chcemja nawet nie patrzę na takie sklepy i nie mam kompletnie nic bo się b boję czy wogole cokolwiek kupie dla dzidzi
I czy poczuje jakikolwiek ruch i znak z brzuszka
Miłego weekendu dziewczynki
Byleby do poniedziałku - mam nadzieje ze nowy tydzień przywita Cię dobrymi wiadomościami!Jastin76 lubi tę wiadomość
-
ja mam nadzieje ze u mnie jest ok, dopiero co myslalam o skracającej się szyjce i `nie chcialabym znowu zeby cos bylo nie tak.
Z tego co wiem na połówkowym meirza na usg wspolczynnik wód?
test napewno zrobie, ciagle mam wrazenie ze cos leci ale znnika z majtek/wkladki wiec zobaczmy.
Chociaz ciagle mam wrazenie ze lekarz na usg powinnien widziec czy jest w miare ok ilosc wod.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 09:23
-
Witam dziewczyny
Jeju jak mi wczoraj krzyż bolał. Mieliśmy dość intensywny dzień a później jeszcze obiad z okazji rocznicy ślubu teściów, byli tez moi rodzice. Powiedziałam trochę za stołem trochę pochodziłam a pod koniec dnia to tylko leżeć na boku i sie nie kręcić za mocno... I brzuch mi ciągnął troche od dolu ale do tego juz się przyzwyczaiłam.
Mam pytanie tez macie czasami że tak jakby macica staje sie na jakiś czas twardsza? Nie wiem jak to lepiej opisać ale tak twardnieje (bez bólu bez niczego) i po jakimś czasie albo zmianie pozycji odpuszcza? W sumie pytalam o to moją gin, mówiła że to normalne ale chciałabym wiedzieć czy ma tak któraś z was? Czy może właśnie to nazywałyście "stawianiem sie"28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Milka1991 wrote:Taśka mam tak samo, ginek kazał brać luteinę i w razie bólu no spę
takze jak tak to niech bedzie
Milka1991 lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Taśka22 wrote:Witam dziewczyny
Jeju jak mi wczoraj krzyż bolał. Mieliśmy dość intensywny dzień a później jeszcze obiad z okazji rocznicy ślubu teściów, byli tez moi rodzice. Powiedziałam trochę za stołem trochę pochodziłam a pod koniec dnia to tylko leżeć na boku i sie nie kręcić za mocno... I brzuch mi ciągnął troche od dolu ale do tego juz się przyzwyczaiłam.
Mam pytanie tez macie czasami że tak jakby macica staje sie na jakiś czas twardsza? Nie wiem jak to lepiej opisać ale tak twardnieje (bez bólu bez niczego) i po jakimś czasie albo zmianie pozycji odpuszcza? W sumie pytalam o to moją gin, mówiła że to normalne ale chciałabym wiedzieć czy ma tak któraś z was? Czy może właśnie to nazywałyście "stawianiem sie"
Ja właśnie wieczorem coś takiego miałamnawet się przestraszyłam bo to ciągnięcie czułam bardzo często, takie rozpieranie. Nie pasowało mi trochę na skurcze bo nie stawiala się cała macica tylko jakby jej boki, poczytalam troche i pasuje bardziej do skurczy alvareza, bo były częste i krótkie. Mimo to gdyby to było moje pierwsze dziecko pewnie pojechałabym na IP. Nie było to bolesne, zasnęłam normalnie, w nocy obudziłąm się już bez bólu.
Dziś (odpukać) też ok tylko boki jakby takie cieższe ale tak już miewałam.
Takie uczucie rozpierania w sumie miałam jednym czasem gdzieś w 7 tygodniu, więc to może macica rośnie.
Biorę luteine 2X2 podjęzykowo i magneb6 3X1 . Mam nadzieję, że przejdzie...
Wizytę mam dopiero 30 listopada, jeśli będzie w miare ok to przesunę o tydzień czyli za 1,5 tygodnia.
Niestety mam słabą szyjkę macicy, więc każdy skurcz to dla mnie stres, zwłaszcza, że bardzo nie chcę iść do szpitala mając synka w domu.... -
Korcia
biedna córa :[ zdrówka dla niej!
Jastin
wiem,ze Ci ciężko ale odrzuc te czarne myśli ! Kupisz jeszcze cały stos ubranek a Twoja dzidzia nie zdąży ich nawet założyć bo tak szybko będzie rosła !!! Wszystko musi być dobrze! Kciuki mocno zaciśnięte kochana!Jastin76, Korcia lubią tę wiadomość
-
Taśka22 wrote:Witam dziewczyny
Jeju jak mi wczoraj krzyż bolał. Mieliśmy dość intensywny dzień a później jeszcze obiad z okazji rocznicy ślubu teściów, byli tez moi rodzice. Powiedziałam trochę za stołem trochę pochodziłam a pod koniec dnia to tylko leżeć na boku i sie nie kręcić za mocno... I brzuch mi ciągnął troche od dolu ale do tego juz się przyzwyczaiłam.
Mam pytanie tez macie czasami że tak jakby macica staje sie na jakiś czas twardsza? Nie wiem jak to lepiej opisać ale tak twardnieje (bez bólu bez niczego) i po jakimś czasie albo zmianie pozycji odpuszcza? W sumie pytalam o to moją gin, mówiła że to normalne ale chciałabym wiedzieć czy ma tak któraś z was? Czy może właśnie to nazywałyście "stawianiem sie"Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Ale sobie dzisiaj pospałam
A potem omal nie padłam na zawał. Poleżałam sobie trochę, pogłaskałam po brzuszku i był bardzo twardy z prawej strony. Wstałam i poczułam mocne rwanie właśnie z prawejTak delikatnie poniżej pępka. Aż się zaczęłam zastanawiać czy odklejanie łożyska bym tak czuła? Bo to właśnie tak jakby mi ktoś coś odrywał w środku... No ale zeszłam powolutku po schodach (każdy ruch prawej nogi mi ból ogromny sprawiał) ale poszłam do łazienki i czułam ulgę po opróżnieniu pęcherza - to możliwe, że macica aż tak go uciskała? Ale nie czułam w ogóle jakiegoś mocnego parcia. Potem jeszcze trochę pogazowałam i po chwili przeszło, teraz nic a nic nie boli. Miała któraś coś takiego? Ucisk na pęcherz + gazy mogą aż taki rwący ból wywołać? I brzuch też od razu miękki się zrobił.
Jastin kurcze, nigdy nie mogłam zrozumieć weekendu w szpitalu, nagle wszystko zamiera, nikt nic nie robi, zapomnij o badaniach, bo przecież weekend. U nas np. jest tak, że przyszpitalne laboratorium jest 7 dni w tygodniu całą dobę czynne, ale podczas weekendu żaden lekarz nie zleci żadnego badania, bo weekend. To może od razu niech na weekendy szpitale zamykają. Ja się w pierwszej ciąży zgłosiłam z krwawieniem w sobotę i do wtorku żadnego badania nie miałam, bo sobie jeszcze o poniedziałek ten weekend przedłużyli. To w sumie tak jakby wszystkie sklepy były w niedzielę otwarte, ale były zamknięte kasy, więc można pójść, ale nie można nic kupić. W szpitalu nie powinno w ogóle funkcjonować takie słowo jak weekendMilka1991 lubi tę wiadomość
-
Reni1982 wrote:Ja tak mam czasem, głownie rano po obudzeniu się czuję taką twardą kulkę poniżej pępka.Ale żadnych bóli nie ma, poprzekręcam sie i kulka znika. Wspomniałam o tym lekarzowi, ale nic nie powiedziała. Taśka jesteśmy w tym samym dniu, czujesz ruchy? To Twoja 1 ciąża?
Ruchy czułam kilka razy. Na poczatku dwa razy takie delikatne smyrniecie (ale to jak delikatnie ręką brzuch przycisnelam) później - tydzień temu trzy nieźle kopniaki (troche pewnie tez stresem wywołane bo na pogrzebie byliśmy) i pare dni później jeszcze znowu takie smyrniecie (jak mąż ucho do brzucha przylozyl) i tyle. Nieregularne i jak juz to bardzo delikatne że czasami się zastanawiam czy to na pewno maluchu mnie to 1 ciąża i mam do tego łożysko na przedniej ścianie. Wiec jak to gin powiedziała jak od czasu do czasu cos poczuje to dobrze ale na regularne ruchy to dluzej poczekam bo nie każde bede czuła dobrze przez łożysko.
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Taśka22 wrote:O mam dokladnie tak samo jakby poniżej pępka kulka po obudzeniu. W ciagu dnia raczej mi sie nie zdarza tego czuć.
Ruchy czułam kilka razy. Na poczatku dwa razy takie delikatne smyrniecie (ale to jak delikatnie ręką brzuch przycisnelam) później - tydzień temu trzy nieźle kopniaki (troche pewnie tez stresem wywołane bo na pogrzebie byliśmy) i pare dni później jeszcze znowu takie smyrniecie (jak mąż ucho do brzucha przylozyl) i tyle. Nieregularne i jak juz to bardzo delikatne że czasami się zastanawiam czy to na pewno maluchu mnie to 1 ciąża i mam do tego łożysko na przedniej ścianie. Wiec jak to gin powiedziała jak od czasu do czasu cos poczuje to dobrze ale na regularne ruchy to dluzej poczekam bo nie każde bede czuła dobrze przez łożysko.
To ja się teraz zmarwtiłam. bo typowych kopniakczków nie czuję. Wieczorem leże tylko z ręką na brzuchu to czasem poczuje takie puknięcie,czasem raz czasem kilka pod rząd, czuje gdzieś nisko. Ale czy to są ruchy> to nie mam pewności. A tak na nie czekam. Na ostatniej wizycie póltora tygodnia temu to byl16/17 tydzien dr powiedziała że Maluszek ma sporo miejsca jeszcze. Nie wiem ile miał wtedy cm, ale jest starszy o 4 dni a waga na koniec 16 tygodnia to 161 g, to dużo ?Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Omon,
Ja mam coś takiego właśnie rano jak się przebudzę, czuję taki lekki ucisk w brzuchu, ale nie jest to taki rwący ból jak Ty opisujesz. Jak wstaję to czuję ten ucisk nadal (ale nie chce mi się jakoś bardzo siku), idę do toalety i robię siku (dość dużo), a potem wszystko przechodzi i czuję ulgęMarysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
U mnie na początku 18 tygodnia miał 200 g. Ale za to gin mówiła ze siedzi dość nisko i moge czuć ruchy bo im niżej siedzi tym ciaśniej
niby ma miejsce ale siedzi tam gdzie "przytulnie" i właśnie ja jak czułam ruchy to bardzo nisko. Może to z tym ma związek? Mysle ze jak sie ewentualnie przemieszcza do góry to wtedy go nie czuje
te kopnięcia wtedy tez byly bardzo bardzo nisko (no takie kuksańce i to jeden jedyny raz ze jestem na 200% pewna ze to maluch)
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Dziewczyny, na prawdę nie ma się czym martwić jeśli w 16-17, a nawet i 19 tygodniu ciąży nie czujecie ruchów dziecka. To na prawdę bardzo wcześnie, tym bardziej dla pierworódek a jeszcze tym bardziej jak któraś ma łożysko na przedniej ścianie. Dzieci mają jeszcze dużo miejsca w brzuszku, mają przestrzeń w której sobie pływają, no i 160-200 g to nie tak dużo, ażeby musiało się obijać porządnie o ścianki
Ps. Ja jeszcze nic nie poczułam tak na prawdę, co bym mogła na 100% uznać, że to Dzidziuś. A to będzie moje pierwsze ziemskie Dziecko, do tego łożysko na przedniej ścianie. Nastawiam się na 22-23 tc, kiedy to poczuję pierwsze kopniaki - jeśli będą wcześniej to superniania.ogg lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Taśka22 wrote:U mnie na początku 18 tygodnia miał 200 g. Ale za to gin mówiła ze siedzi dość nisko i moge czuć ruchy bo im niżej siedzi tym ciaśniej
niby ma miejsce ale siedzi tam gdzie "przytulnie" i właśnie ja jak czułam ruchy to bardzo nisko. Może to z tym ma związek? Mysle ze jak sie ewentualnie przemieszcza do góry to wtedy go nie czuje
te kopnięcia wtedy tez byly bardzo bardzo nisko (no takie kuksańce i to jeden jedyny raz ze jestem na 200% pewna ze to maluch)
Czyli waga raczej w normie
Imię wybrane ?
Dziewczyny jakie imiona dla Pociech macie wybrane?
Ja chciałam Olka albo Mikołaja, ale Mąż odrzucił...
Teraz mi chodzi po głowie Tymek,ale nie jestem przekonana...Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami