Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
mam takie pytanie, czy któraś przyszła mamusia, która nie jest w związku małżeńskim (albo pomimo, ze jest w takim związku ale nosi dwuczłonowe nazwisko tj. swoje i męża) rozważa nadanie dzieciaczkowi podwójnego nazwiska (a móże któraś z Was, która ma juz dzieciaki ma taką sytuacje) ?
powiem szczerze, że ostatnio mnie takie rozwiązanie zainteresowało.. choć zapewne znajdzie sie ktoś kto pomysli,ze jestem jakas dziwna...
-
Korcia wrote:My przy drugiej córci tydzień przed porodem zmieniliśmy imIe. Miała być Laura albo Alicja a została Kornelka.
Jak będzie chłopak teraz to miał być Adaś Po zmarłym bracie męża. Ale jak teściowa się dowiedziała to mówi,że absolutnie nie jo to pechowe imię.
.
moim zdaniem to fajny gest (chociaz nie wiem czy to odpowiedni dobór słów ale mam nadzieje,ze rozumiesz o co mi chodzi) nazwać synka po zmarłym bracie męża... jesli Wam to imie odpowiada, mąż miał dobre relacje z bratem i chce uczić w ten sposób pamieć o nim to dlaczego nie?
pierwsze słysze o czyms takim,ze pechowe imie... jakies dziwne podejscie ma tesciowa...
mam nadzieje,ze Cie nie uraziłam tym co napisalam... -
Anjouek wrote:mam takie pytanie, czy któraś przyszła mamusia, która nie jest w związku małżeńskim (albo pomimo, ze jest w takim związku ale nosi dwuczłonowe nazwisko tj. swoje i męża) rozważa nadanie dzieciaczkowi podwójnego nazwiska (a móże któraś z Was, która ma juz dzieciaki ma taką sytuacje) ?
powiem szczerze, że ostatnio mnie takie rozwiązanie zainteresowało.. choć zapewne znajdzie sie ktoś kto pomysli,ze jestem jakas dziwna...
Wydaje mi sie, ze jeszcze przed zawarciem malzenstwa deklarujesz jak dzieci beda mialy na nazwisko.
Mi dwuczlonowe w ogole nie pasowalo, bo za dlugo i wez sie czlowieku pol godziny przedstawiaj
Ale formalnie mozna.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
nick nieaktualnyKochane ja tak na szybko, byłam z rana na 9.00 na wizycie i będziemy mieć kolejną córeczkę , będzie mieć na imię Ania a jak okaże się synkiem to będzie Piotruś lub Kubuś , Sebastian , nie mam niestety USG , za dwa tygodnie będę mieć połówkowe z córeczką wszystko dobrze zdrowa jak rydz , widziałam wargi sromowe wszystko jak na obrazku
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 12:48
pati87, Omon, karolyn, Milka1991, Jagah, Donia12, Kjopa3, atat, niania.ogg, mada87, Aga1991, Niebieskaa, kahaśka, Reni1982, Antonelka, Justyna Sz lubią tę wiadomość
-
Anjouek wrote:mam takie pytanie, czy któraś przyszła mamusia, która nie jest w związku małżeńskim (albo pomimo, ze jest w takim związku ale nosi dwuczłonowe nazwisko tj. swoje i męża) rozważa nadanie dzieciaczkowi podwójnego nazwiska (a móże któraś z Was, która ma juz dzieciaki ma taką sytuacje) ?
powiem szczerze, że ostatnio mnie takie rozwiązanie zainteresowało.. choć zapewne znajdzie sie ktoś kto pomysli,ze jestem jakas dziwna...
Jezeli sie nie jest w zwiazku malzenskim to nie wiem czy dziecko moze miec 2 nazwiska. Musisz sie dowiedzieć w USC.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 12:45
-
Reni u nas będzie Wojciech, ale ja zawsze całym sercem będę za imieniem Mikołaj
Mąż absolutnie się nie zgadza, twierdzi, że to "ruskie" imię i on nie pozwoli tak skrzywdzić syna. Za to wymyślił sobie Stanisław, na co z kolei ja się kategorycznie nie zgadzam, bo jeden Stanisław u nas swego czasu pracował - alkoholik ze schizofrenią, jak wpadł w ciąg to nie brał leków, były akcje, że policja do nas przyjeżdżała, ostatecznie facet siedzi w więzieniu i mam nadzieję, że nie przyjdzie mi się go więcej oglądać. I mimo, że mój ukochany śp. wujek miał tak na imię i był wspaniałym człowiekiem to jednak to imię teraz mi się kojarzy tylko z tym pijakiem.
No i weź znajdź kompromis między Mikołaj a Stanisław - imiona z dwóch różnych światówAle stanęło na Wojciech, obojgu nam się podoba, mąż już inaczej nie mówi tylko Wojtuś i Wojtuś, dziadkowie zaakceptowali, ale nadal mam z tyłu głowy myśl, że mąż mi numer wywinie i w urzędzie poda Stanisław.
Mąż koleżanki tak zrobił, ale akurat w tym wypadku biorę jego stronę. Mieli nazwać córeczkę Suzan, a on ostatecznie w urzędzie podał Zuzanna. Suzan miała być z racji tego, że mieszkali w Anglii, ale o ile nie popieram tego, że ostatecznie podał inne imię za jej plecami, tak zdecydowanie popieram, że lepiej Zuzanna niż Suzan, bo od początku wiedzieli, że w Anglii będą rok, góra dwa i wracają do Pl, mała ma polskie nazwisko więc moim zdaniem angielski odpowiednik imienia byłby dziwny.
Anjouek moja chrześniaczka ma podwójne nazwisko. To ten sam przypadek co przed chwilą wspomniany, ale u nich z nazwiskiem była trochę inna sytuacja. Koleżanka zaszła w ciążę a już wcześniej planowali ślub i po ślubie mieli wyjechać do Anglii. Daty ślubu już nie zmieniali, ale wyjazd postanowili przyśpieszyć, bo koleżanka chciała tam rodzić i prowadzić ciążę, więc wyjechali jakiś tydzień po ślubie. Nie zdążyłaby wymienić dokumentów, więc postanowiła zostać przy swoim nazwisku. A jak urodziła dziecko to bała się, że jak przyjdzie jej się jechać z małą do lekarza to ktoś może się czepiać o to że dwa różne nazwiska, a koleżanka średnio z językiem była, więc dla wygody dali małej podwójne. Ale już teraz wrócili do Pl i będą to odkręcać, bo oboje narzekają na takie rozwiązanie - koleżanka chce nazwisko dwuczłonowe a dla małej zostawić tylko nazwisko ojca. -
Szczęśliwa Mamusia wrote:Kochane ja tak na szybko, byłam z rana na 9.00 na wizycie i będziemy mieć kolejną córeczkę , będzie mieć na imię Ania a jak okaże się synkiem to będzie Piotruś lub Kubuś , Sebastian , nie mam niestety USG , za dwa tygodnie będę mieć połówkowe z córeczką wszystko dobrze zdrowa jak rydz , widziałam wargi sromowe wszystko jak na obrazku
.
wszystkie Anie to fajne dziewczyny hihisprawdzone przeze mnie na wlasnym przykładzie
gratuluje dziewuszki))
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Szefowo watku, dziekuje ze mnie wpisalas na 5.04, prosze jeszcze o wpisanie ze bedzie corenka Marianka.
Dziewczyny, siedze wlasnie w pociagu powrotnym do domu i czuje sie jak lew zwyciezca albo inny szczesliwy mysliwy po udanych lowach.
Z radosci, ze polowkowe badanie okazalo sie byc dobre, kupilam malej kombinezonik, skarpetki i czapeczke. Ale natchnelo mnie zeby posprawdzac, czy ktos nie wystawil ciekawej oferty w Oslo z ciuszkami... taka stronka gdzie mamy wymieniaja sie i sprzedaja rozne rzeczy zwiazane z dzieciakami. I tuz przed odjazdem pociagu umowilam sie z jedna pania, ktorej oferta byla bardzo atrakcyjna cenowo i ciuszki na zdjeciach wygladaly jak nowe/prawie nowe. Wszystko kupione jest w tym roku i jak odebralam ta siate to bylam w autentycznym szoku... Wiem, ze Norwedzy czesto wyrzucaja dobre rzeczy na smietnik, ale zeby sprzedac TAKA GORE prawie nowiutkich ciuszkow za symboliczne pieniadze to sie nie spodziewalam... Poupychalam co moglam do walizki i plecaka, nawet w kieszeni mam body :DDhahaha niestety czesc rzeczy musialam zostawic i zanioslam je do kontenera z uzywana odzieza... musialam cos zostawic bo nie bylam w stanie sie z tym zabrac. Wszystkie ciuszki bez sladow uzytkowania... no coz kiedys matki polowaly ze swoimi mezczyznami,a ja upolowalam ubranka:)
Dziewczynki...mnie mecza ostatnio kolatania serca, kolezanka z innego watku powiedziala mi ze to objaw fizjologiczny, ale bede mierzyc cisnienie jak tylko pozycze cisnieniomierz.
Zapomnialabym..zerknijcie tylko na ta gore ciuchow hehe
aniołkowa mama, pati87, mada87, MyHappy, Omon, karolyn, kahaśka, Jastin76, Milka1991, ilae, vitae13, Kjopa3, Peg, Justyna Sz, misKolorowy lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Niebieska! Musisz zmienić podpis, to już nie Chrupek/Chrupka a Chrupka!!
Nie zauważyłam wcześniej, że jesteś po przejściach
Jesteś na Clexane i innych cudach? Jakiś kwas foliowy inny?
Niebieskaa lubi tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
to prawda, Chrupek i Chrupka, obie wersje pasuja. Ja kocham jesc polskie chrupki kukurydziane, ale podczas ciazy slowo chrupek nabralo innego wymiaru:)
Tak,tak...jestem wlasnie na roznych cudach...clexane, metforminie itd. A kwas foliowy biore caly czas 5mg, ostatni raz z moja lekarka widzialam sie w sierpniu i powiedzialam, ze do czasu wizyty grudniowej mam brac wszystkie leki...w tym kwas foliowy 5mg... nie wiem czy to dobrze czy zle, ale do kolejnej wizyty biore.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Reni1982 wrote:Czyli waga raczej w normie
Imię wybrane ?
Dziewczyny jakie imiona dla Pociech macie wybrane?
Ja chciałam Olka albo Mikołaja, ale Mąż odrzucił...
Teraz mi chodzi po głowie Tymek,ale nie jestem przekonana... -
Korcia wrote:Anjouek ależ mnie nie urodziłas. Rozumiem o co Ci chodzi.
SCzesliwa mamusiu gratuluję córeczki.
Śliczne ciuszki kupujecie
hihihiwiem, że Cie kochana nie urodziłam
haha chyba,ze w poprzednim wcieleniu :>
Omon, Korcia lubią tę wiadomość
-
Ja też dzisiaj swojego wzięłam do ciucholandu. Za 4 body i jedne pajacyki zapłaciliśmy uwaga... 4.90zł!
I w pepco dwie pary półśpiochów, jedno w granatowe gwiazdki i drugie miętowe welurowe z misiami na stópkachboję się tylko, że jak już teraz na początku 5 miesiąca zaczynam coś kupować, to co będzie do końca ciąży... Góra ciuszków. Chociaż postaram się, żeby chociaż rozmiar 68 czy nawet 74 kupować, skoro nie mogę się oprzeć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 16:14
Omon, misKolorowy lubią tę wiadomość
-
Omon- my też na liście mamy Wojtusia, ale pewnie będzie Tymon, Franek...Matko do żadnego nie jestem przekonana..
Różowy_Kordonek- Tymon czy Tymoteusz? Nie wiedziałam, że to dwa różne imiona...
Mada87 - ja zawsze myślałam, że dla córci będę miała problem z imieniem,a dla synka - nie, a tu taki klopsOmon lubi tę wiadomość
Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami