Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry!
Dzis wielki dzien pierwsza wizyta u ginekologa!! Kochane trzymajcie kciuki zeby wszystko było dobrze i te plamienia zeby były tylko nie groźna objawy ciazy! Wrrr.... Boje sie . Ale skoro plamieniom nie towarzyszył żadnemu bol i one krwiste nie były to nie mam co sie martwic prawda??? Aaaajjjajajajajjj wizyta dopiero na 14.15! Chciałabym miec to juz za soba.
Dziewczyny ja rownież trzymam kciuki za wizytujące dzisiaj i zycze miłego bez bólów bez plamien bez mdłości bez obżarstwa DNIABuziole
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Omon wrote:Taśka22 mam pytanie
W tabelce wpisałaś Białystok, mogę spytać do jakiego lekarza chodzisz? I czy masz jakiś pogląd na szpitale, gdzie byś chciała rodzić itd.?
Ja co prawda z Białego nie jestem i mam kawałek drogi, ale tak napisałam, bo tam jeżdżę do lekarza. I tylko Białystok biorę pod uwagę wybierając szpital do rodzenia, ale nie mam nikogo, żeby spytać o opinię. A o ile lekarza mogę sobie wybrać na podstawie 'znanego lekarza' (bo jak mi nie spasuje to po prostu więcej do niego nie pójdę) tak szpitala w ostatniej chwili nie zmienięWięc chętnie poznam Twoje zdanie
Też jestem z okolic Białegostoku, mam jakieś 50 km do niego
Ja chodzę do kliniki Bocian do dr. Jasińskiej. Bardzo miła kobieta ok. 30 lat, na pierwszej wizycie byłam u niej, żeby zbadać hormony i ewentualnie nastawić się na stymulację bo długo nie mogłam zajść w ciąże, ale poradziła mi kilka innych rzeczy spróbować zamiast odrazu się szprycować hormonami i podziałałoBardzo fajne nastawienie ma i ogólnie dla mnie bomba
Wcześniej chodziłam u siebie w mieście, ale ze względu na to że miejscowość jest mniejsza to jest strasznie drogo!
Co do szpitala, to chce najpierw z nią porozmawiać jak ona to widzi (wiem, że kiedyś pracowała w szpitalu w Białym). Na pewno nie będe rodziła u siebie w mieście (moja siostra w tamtym roku rodziła tam i szczerze odradza...)28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Karolczyk wrote:Kciuki za wizyty!
Chwalcie się wszystkim
Omon- ja na dzisiaj też mam taki plan, dokopałam się do tego oleju sojowego i zmartwiłam się. A w takiej fajnej cenie te kosmetyki z Rossmanna.
Krem do masażu i mleczko do ciała dla kobiet w ciąży tego oleju nie zawiera i ja mam zamiar ich używać
takaiga wrote:Ja to chyba kupie palmersa, najbardziej do mnie przemawia
a co w tym palmersie tak do Ciebie przemawia? bo skład ma mocno taki sobie
http://www.srokao.pl/2015/10/analiza-palmers-dla-mam.htmlOmon lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja na szybciocha bo o 10.00 ja wizytuję, chyba będę pierwsza
Tak więc niewizytujące dzisiaj trzymają kciuki za wizytujące
ja dzisiaj zaatakuję drogeryjne półki i zobaczę co złowię, ale pewnie tego rossmannaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 09:14
Omon, Ejda665 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Taśka22 wrote:Też jestem z okolic Białegostoku, mam jakieś 50 km do niego
Ja chodzę do kliniki Bocian do dr. Jasińskiej. Bardzo miła kobieta ok. 30 lat, na pierwszej wizycie byłam u niej, żeby zbadać hormony i ewentualnie nastawić się na stymulację bo długo nie mogłam zajść w ciąże, ale poradziła mi kilka innych rzeczy spróbować zamiast odrazu się szprycować hormonami i podziałałoBardzo fajne nastawienie ma i ogólnie dla mnie bomba
Wcześniej chodziłam u siebie w mieście, ale ze względu na to że miejscowość jest mniejsza to jest strasznie drogo!
Co do szpitala, to chce najpierw z nią porozmawiać jak ona to widzi (wiem, że kiedyś pracowała w szpitalu w Białym). Na pewno nie będe rodziła u siebie w mieście (moja siostra w tamtym roku rodziła tam i szczerze odradza...)Ja chodzę do polikliniki Arciszewski, do dr Karwowskiego - przesympatyczny lekarz, już od pierwszej minuty go polubiłam
Czytałam opinie o nim i w sumie niezadowolone pacjentki narzekały głównie na jego specyficzne poczucie humoru, bo faktycznie ktoś może czasem nie zrozumieć jego żartów.
Np. ostatnio do niego poszłam i pyta co mnie sprowadza, więc mówię, że od 60 dni nie mam okresu a on "aj, za wami, kobietami to nie idzie nadążyć. Jedna płacze bo ma okres, następna narzeka, że nie ma" Ale oprócz tych żartów to podchodzi rzeczowo do sprawy, zbada, wyjaśni itd. Zobaczymy jak będzie wyglądała ciążowa wizyta.
U nas właśnie powiatowy szpital to dno i wodorosty. Lekarze w wielką łaską na obchód przyjdą, 10 sekund i już w następnej sali są, a spróbuj o coś zapytać to wzrokiem potrafi zabić.
Z opinii w internecie to najlepiej wypada właśnie ta poliklinika do której jeżdżę, no ale to prywatnie, poród kosztuje 2tys. i trochę mnie to przeraża, bo w razie komplikacji i tak wiozą do szpitala, chyba wszystkie prywatne kliniki tak mają. No ale z drugiej strony to jak przewożą do szpitala to z postawioną diagnozą i jest pewne, że ktoś się nami zajmie. A w szpitalach to różnie bywa.
Przed naszym powiatowym to ja mam jedną wielką obawę - jak zgłosiłam się z krwawieniem to żaden lekarz przez 5 dni mnie nie dotknął. Boję się, że jak pojadę ze skurczami to też będę nie wiadomo ile czekać na zainteresowanie, więc wolę tego nie sprawdzać. Co z tego, że mają bardzo dobry sprzęt, skoro lekarze oszczędzają je ile się da.
A o szpitalach w Białymstoku to widzę, że są bardzo podzielone opinie... Ale w grudniu leżałam z dziewczyną, która z krwawieniem zgłosiła się najpierw do Uniwersyteckiego w białym i pierwsze co jej zrobili to beta i usg, dali jakieś leki i puścili do domu. A u nas kładą, bo mają miejsca i tanim kosztem na pacjenta kasę biorą, żeby tylko jak najmniej badań zrobić, bo się nie zwróci. -
Dzień dobry! O co chodzi z tym olejem sojowym? Ja wczoraj byłam i na półce był olejek i żel do mycia to wzięłam bede wdzięczna za jakis link
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 09:47
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Trzymma kciuki za wszsytkie dzisiejsze wizyty
Ja juz staram sie codziennie posmarować brzuszek. Jestem świadomo, że niezależnie od tego czym smarujemy, to jak któs ma skłonności to rozstępy i tak się pojawią, ale jeżeli istnieje szansa choć trochę zminimalizowac pajęczynkę to warto. Z tym olejem sojowym macie dziewczyny rację. Ostatnie badania mówią o niekorzystnym jego wpływie na płód. Ja na razie uzywam masła shea i kakaowego, z olejów to migdałowy, kokosowy i arganowy. I taki zestaw mam zamiar stosować do samego końca. Same naturalne składniki
Tak spojrzałam własnie na INCI Palmersa... parafina, petrolatum, propylene glycol, silikon....Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 09:50
Anja7 lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny! Ale w nocy było mi zimno i cały czas dreszcze miałam myślałam, że może chora jestem i mam wysoka temp ale miałam normalna tzn ciążowa 37,2 chodziłam tylko sprawdzać czy krwi nie ma ale dzięki Bogu czysto
czy któraś z Was też miała takie odczucia zimna lub dreszcze?
Edyta91 lubi tę wiadomość