Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Teklaa wrote:Tylko dla mnie jest niezrozumiałe w kwestii kosmetyków że produkty dla kobiet w ciazy nie są dla kobiet w ciąży jaj np. ten olej, ale czytałam post z lipca 2016 że z tym olejem sojowym nie jest potwierdzone i weź tu bądź mądra. Zastanawiam się czy wlasnie nie popadać w jakaś skrajność tak jak z myciem dłoni u dzieci non stop i nie brudzenie sie, a pózniej alergie. Idąc do apteki kupiłabym np. mustele dla kobiet w ciąży i co zonk bo jednak zły skład to jak oni robią te produkty i wpuszczają na rynek skoro szkodzi mamie i dziecku? To jest dla mnie niezrozumiałe jestem toralnie zielona jesli o to chodzi i mam mętlik heh
Podam ci na przykładzie jedzenie. Parówki też są dopuszczone do sprzedaży, ba nawet specjalne dla dzieci, a syfu jaki w nich jest ja bym nie przelknęła, a co dopiero sac dziecku. Podobnie wiele innych Exxx, u ktorych udowodniono działanie szkodzliwe, często rakotwórcze. Praeo europejskie w przypadku wielu takich substancji dopuszcza tzw. bezpieczną dawkę. I producent w jednej dawce produktu zachowuje to max dozwolone stężenie. Tyle tylko, że ta sama substancja jest w co drugim produkcie. I z kosmetykami jest dokładnie tak samo. PRAWIE wszystko, ale ZAWSZE z umiarem. Odstawić retinoidy, wit A, kosmetyki z antybiotykami w składzie i te zawierające trujące substancje lotne. I rzecz, która jest ogromnie ważna, a mało kto ma o niej pojęcie - FLUOR. Zanim ktoś zapyta dlaczego zachęcam do odszukania info w necie, jaki wpływ ma nadmiar fluoru na zdrowego człowieka, a co dopiero na rozwijające się nowe życie. Na pewno znajdziecie niejedno opracowanie NAUKOWE na ten temat. Nasze organizmy są przefluoryzowane, bo jest on wszechobecny. Może warto wyrzucić go chociaż z pasty czy płukanek do ust?
Nie mam na celu nikogo straszyć, nie dajmy się zwariować. Chce2 się jednak podzielić swoja2 wiedzą, którą zaczęłam gromadzić już dużo wcześniej, nie w związku z obecną ciążą.
Gratuluję serduszek dziewczynyKarolczyk, Milka1991, sy__la, Agga lubią tę wiadomość
-
Tanka dobrze pisze, trzeba wyrobić w sobie nawyk czytania etykiet i trochę poczytać o tym co szkodzi. ja przede wszystkim czytam to co jem, wyrobiłam sobie zdrowe nawyki dzięki wlaśnie chorobom które mam - insulinoporoność, niedoczynność i pcos.
tanka lubi tę wiadomość
-
milka zycie mi ratujesz:) czyli odstawilas i serduszko jest boze jak dobrze ja biore 4 dni dluzej ale moj m sie wkurza, że sama sobie diagnozy wale wiec dzis odstawiam i dzieki tobie nastawienie mam pozytywne a powiedz mi kiedy odstawilas?
lis dwie sprawy moj gin malinowski znany od poronien kazal odstawic od razu ja jestem po szczepionkach z limfocytow meza po 5 poronieniach i jednej ciazy donoszonej zdrowe dzieciatko ma 3 latka bez problemowa ciaza (chyba jakis cud) wiec musze sie zdac na niego bo moze przy szczepionkach nie mozna mety brac;/ a bromergon ktos bierze? ja mam polowke na noc ale mam odstawic na daniach.
druga sprawa lis ja mialam w donoszonej ciazy polipa polecialam na ip ale powiedzieli, że sie zdarza po ciazy minal pamietaj, że przy nim mozna plamic i to normalne.
annak dupka se zalatw normlanie byc ci wyslala jakbym miala jak a jerzak co a to z nia to konsultowalas?
Milka1991 lubi tę wiadomość
Monika34 -
iga sa wlasnie dwie szkoly ja odstawiam dzis a bromka w niedziele . Dwie ciaze wczensiejsze stracilam anic nie odstawialam a i tak poszly moze tym razem bedzie inaczej oby...sama nie bede sie leczyc
milka jaka mialas dawke mety?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 16:05
Monika34 -
Nie no jasne Monika trzeba sie swojego lekarza trzymać. Mi sie tylko przypomniało, ze o tum rozmawiałyśmy i dlatego jak mi dzisiaj ginekolog powiedziała to napisałam do Ciebie
dzięki za uspokojenie apropo tego polipa, mam nadzieje, ze mi dużo nerwów nie przysporzy. Choć widzę ze plamić będę
-
nick nieaktualnyShe Wolf On wiecznie narzeka
taki mój maruda , a to że 38 lat mu idzie , że stary dziadek czasami jak coś palnie , to omal że w gacie się człowiek nie posika
.
Karolczyk Po pierwsze zero stresu , tam na pewno z początku jak pierwszy raz przychodzisz , to taką kartę ginekologiczną zakładają , a jak stwierdzi że ciąża , to da komplet badań i na kolejnej wizycie karta ciąży , tam zmierzą Ci ciśnienie , ile ważysz u mnie tak wyglądają wizyty , u Ciebie może być inaczej np. stwierdzi że ciąża , i od razu karta ciąży , ale to już od gina zależy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 16:16
Karolczyk lubi tę wiadomość
-
Karolczyk wrote:She Wolf, Szczęśliwa- ja razem z Wami 19.08 pędzę na USG. To już tylko tydzień!
A tak przy okazji, pomóżcie świeżynce- co się dzieje na pierwszej wizycie? Jakoś trzeba się przygotować?
Karolczyk, przede wszystkim przygotuj sobie liste pytan. Pytaj o wszystko co Cie nurtuje lub ciekawi. Najlepiej sobie wszstko zapisywa, bo ja np. polowe zawsze zapomne.
Do tego moze warto spytac o skierowanie na badania?
Ja niestety bede je robila prywatnie.
Poza tym wizyta podobna do kazdej innej. Wywiad, badanie, USG, komentarze, pytania i odpowiedzi
Czekamy razemSzczęśliwa Mamusia, Karolczyk lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Monika odstawiłam na samym początku, jak się dowiedziałam o ciąży
miałam 2x500 mg
Mój M też się na mnie wściekał, że ciągle czytam te internety z głupotami i teraz jestem mądrzejsza od lekarzatak więc zaufaj swojemu ginkowi jakem ja zaufała
-
Lis, to uzaleznia prawda?
Ja nawet nie chce zagladac dopoki nie dostane wyplaty
Szczesliwa, mam nadzieje, ze mimo marudzenia, pomaga Ci? Przy trojce dzieci i w ciazy pewnie masz pelne rece roboty
Pytanie do Hashimotek - czy lekarz podwyzszyl Wam od razu dawke leku? Ja zrobilam przedwczoraj badnia a w niedziele mam wizyte. Ostatnio lekarz wlasnie mi mowil, ze w ciazy nalezy zwiekszyc dawke tyroksyny.Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualnyShe Wolf Mój mąż bardzo mi pomaga , tam wiadomo że każdy z nas trochę marudzi , ja też :p szczególnie przy dziewczynkach mi pomaga Marysia to spokojniejsza , ale za razem uparta , Gabrysia to żywa dusza wszędzie jej pełno jest zupełnie inna niż Marysia , Grześ to już prawie nastolatek , w grudniu będzie miał już 12 lat teraz dojrzewa , jest bardzo mądrym chłopcem dużo mi pomaga
.
Milka1991, She Wolf lubią tę wiadomość
-
czytam wasze posty i coraz bardziej się martwię. Wszyskie z was, które poszły na wizytę będąć w 6tyg + kilka dni (czyli tak jak ja) widziały serduszko a ja nie. jest ciałko żółte, zarodek prawidłowo ułożony, ale niemieżalny...przez chwilę lekarz pokazywał coś co migało i jak poiedział co mogłoby być serduszkiem ale nie był w stanie stwierdzić na 100%. Nie ma mowy o późnej owulacji bo miałam in vitro (początek ciąży liczy się w moim przypadku trochę inaczej, nie od pierwszego dnia cyklu). Późniejsze zagnieżdżenie zarodka? Nie jestem pewna. Już od 10 dnia po transferze na testach wychodziły grube krechy, a 14 dni po transferze beta była dość wysoka bo 657.
Odwołałam wtorkową wizytę u innej pani doktor. Nie dam rady iść sama, a mąż w przyszłym tygodniu nie ma czasu. Muszę wiec czekać do 25 sierpnia...Nie wiem jak to przetrwam. -
Dziewczyny!!!!
Mam małego mieszkańca w sobie który mierzy 6,8 mm i serducho bije jak szalone!!!!
vitae13, Peg, Milka1991, lis87, kahaśka, slodka100, Teklaa, niania.ogg, Karolczyk, Taśka22, sy__la, Gabi 19, Agga, Omon, misKolorowy, Magdama, Ejda665 lubią tę wiadomość
-
Jedyne to ciaza młodsza o 1 dzien ale to sie pewnie wszystko zmieni
Zakupiłam wlasnie krem Weleda na rozstępy dla kobiet w ciazy . Kukpela używała i nie miała nic także moze to pomoże ? Ja mam skłonności do rozstępów ale moze dzieki temu mniej wyjdą . W pierwszej ciazy dostałam w 9 miesiacu ale nie jest tak złe -
sunshine wrote:czytam wasze posty i coraz bardziej się martwię. Wszyskie z was, które poszły na wizytę będąć w 6tyg + kilka dni (czyli tak jak ja) widziały serduszko a ja nie. jest ciałko żółte, zarodek prawidłowo ułożony, ale niemieżalny...przez chwilę lekarz pokazywał coś co migało i jak poiedział co mogłoby być serduszkiem ale nie był w stanie stwierdzić na 100%. Nie ma mowy o późnej owulacji bo miałam in vitro (początek ciąży liczy się w moim przypadku trochę inaczej, nie od pierwszego dnia cyklu). Późniejsze zagnieżdżenie zarodka? Nie jestem pewna. Już od 10 dnia po transferze na testach wychodziły grube krechy, a 14 dni po transferze beta była dość wysoka bo 657.
Odwołałam wtorkową wizytę u innej pani doktor. Nie dam rady iść sama, a mąż w przyszłym tygodniu nie ma czasu. Muszę wiec czekać do 25 sierpnia...Nie wiem jak to przetrwam.
u mnie w 5 tygodniu i 5 dniu nie było praktycznie nic widać, maleńka kropeczka, serduszka jeszcze nie było. musimy czekać, ja mam wizyte 22 sierpnia to będzie 8 tydzień i 2 dni, wierzę, że wszystko jest ok!