Kwietnióweczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
małazłośnica wrote:Hej dziewczyny,
Doczekalam sie w końcu, dzis pierwsza wizyta
Troche stresik...
Kto ma jeszcze dziś?
Hej dziewczyny, nie było mnie od piątku, a tu tyyyyle napisane i tyle wiadomości dobrych i niestety ta przykra... Malika, trzymaj się kochana! I pamiętaj, to prawda, że organizm wie co robi. Mimo, że jest to bolesne... Odpocznij i działajcie, jak się uda, wpadnij do nas ze szczęśliwą wiadomością!
Rotenkopf, super żabcia ! Gratuluję, że wszystko dobrze. Pewnie oddychasz teraz łatwiej
Ja mam dzisiaj wizytę na 18:45, pewnie będzie opóźnienie, bo lekarka zapisując liczy na pacjentkę 10 minut... a przecież każda siedzi zdecydowanie dłużej niż 10 minut.
Odezwę się krótko do Was wieczorkiem a jutro napiszę więcej!
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Witajcie dziewczynki
ja też mam dzisiaj serduszkową wizytę, ale dopiero między 20-21, więc cały dzień w napięciu mnie czeka. Jeśli wszystko będzie dobrze to jutro wracam do pracy- bardzo się cieszę bo to siedzenie w domu źle na mnie wpływa, skupiam się tylko na tych wszystkich dolegliwościach,a tak zajmę się pracą i nie będę miała czasu o tym myśleć
Moją największą dolegliwością nadal są nudności i totalny brak apetytu
Gratuluję wszystkim dziewczynom udanych wizyt serduszkowych i mam nadzieję,że moja też taka będzieLanusia93 lubi tę wiadomość
-
kasiax87 na pewno Twoja wizyta również będzie udana, czego i sobie życzę na dzisiejszy wieczór! Doczekałam się tej daty! Chyba nigdy na nic tak nie czekałam Byle do wieczora!
Pali mnie zgaga...ehh
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Kawuszka wrote:kasiax87 na pewno Twoja wizyta również będzie udana, czego i sobie życzę na dzisiejszy wieczór! Doczekałam się tej daty! Chyba nigdy na nic tak nie czekałam Byle do wieczora!
Pali mnie zgaga...ehh
polecam zimne mleko mi bynajmniej pomagało i pomaga też terazKawuszka lubi tę wiadomość
-
Ale się rozpisałyście . Melduje się zatem i ja po wczorajszej wizycie. Maluszek ma 1,27 cm. Umiejscowiony jest tam gdzie powinien i co najważniejsze serduszko mu pięknie pika. Kamień spadł mi z serca. Tak bardzo bałam się tej wizyty. Teraz jestem dużo spokojniejsza. Następną wizytę mamy 25 września i zrobimy wtedy też badania prenatalne.
Wczoraj wg gina był nasz 7t4d, czyli niby o 2 dni ciąża starsza niż wg moich wyliczeń. Termin porodu wstępnie zaznaczony na 11 kwietnia.
Funky09 wrote:Ja też dzisiaj byłam na USG. Zarodek ma prawie 2 cm (1.89). Tętno ponad normę, ale podobno nie ma się czym martwić niestety nadal muszę leżeć... chociaż jak sobie myślę, że dziecko się prawidłowo rozwija to widzę sens i cel w tym leżeniu.
agulas wrote:Nie wiem już czy Wam pisałam czy nie, ale wczoraj zaczęłam plamić. W sobotę mieliśmy to wyjezdne wesele, tańczyłam same przytulańce z mężem i poszłam spać krótko po 24. W niedzielę i poniedziałek zwiedzaliśmy. W poniedziałek zauważyłam plamienie. Wzięłam od razu dodatkową luteinę i plamienie ustało... Wczoraj też moje piersi przestały być wrażliwe.
Planowaną wizytę mam dopiero na wtorek za tydzień, ale umówiłam się do innego lekarza i mam wizytę dziś na 11. Nie wytrzymam z tą niepewnością. Muszę wiedzieć czy wszystko jest ok tym bardziej, że teraz na weekend jedziemy powiedzieć rodzicom i teściom...
Olina wrote:Rotenkopf ja miałam poodbnie, byłam 2 razy na usg i tez myslslam, ze za 2 razem ciaza bedzie starsza,a tu niespodzianka ale nie przejmuej sie bo faktycznie mogło sie cos przesunać.
Ja to sie jeszcze martwie swoja tarczyca, bo mam niedoczynnosc i biore euthyrox 50na25 teraz w czerwcu miałam wynik 2,3 wiec noby dobrze, ale endo mam dopiero 2 wrzesnia, mam nadzieje ze wszytsko bedzie ok
Czy któras z was sie leczy na niedoczynnosc??
Funky09 wrote:Dziewczyny ja też mam niedoczynność tarczycy. Mój endo powiedział, że dla starających się TSH powinno być koło 1, a dla kobiet w ciąży do 2.5. Sama teraz biorę euthyrox 125. Mam również kontrolować co 6 tyg. ft4
Lanusia trzymam kciuki:*
Aleksandrakili wrote:Dziewczynki moje kochane jestem po wizycie. I jestem najszczęśliwsza hihi Kruszynka jest i ma 4.7 mm Serduszko widziałam Gin. powiedziała, że jest wszystko idealnie ale mam dalej się oszczędzać i luteine i duphaston narazie kontynuuje
Asiasia wrote:Dziewczyny blagam pomozcie mi, bo nie wiem co myslec. Serce mi peka! Dzis bylam u usg w 7tc + 3dni (moze roznica 2 dni) i widac bylo zarodek i bijace serduszko. Lekarka powiedziala ze ten zarodek, jest jednak za maly na ten czas bo ma 5 mm. Zaczelam jej prawie plakac i prosic ja,aby naprawde sie mocno przyjzala. Kazala mi przyjsc za 2 dni…Naprawde nie wiem co mam myslec ////// Czy moge miec wogole nadzieje?
malika89 wrote:Odebrałam wynik. Hcg spadło z 218 na 92. Progesteron też spadł mimo podawania leków. Dzwoniłam do doktora, mam przyjechać na 16 na wizyte.
Jestem załamana
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 10:47
Rotenkopf lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny :*
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujące!
U nas dzisiaj pogoda pod psem... Spałam 9 godzin, a jestem nieprzytomna i nie mogę się skupić na pracy. Cycki mnie tak bolą, że nie wiem jak to opisać.
Mam coraz większą ochotę na słodkości - wczoraj zrobiłam ciasto 3bit, przed chwilą zjadłam arbuza i chyba muszę podejść do sklepu o jakiegoś batonika, mmm. Na szczęście mdłości już nie ma - może troszkę delikatne po przebudzeniu, ale jak zjem śniadanie, to przechodzą. -
Dziewczyny, na zgagę kupcie sobie Gaviscon w zawiesinie, jest naprawdę niezastąpiony, wiem co mówię, bo jak mnie czasem zgaga dopadnie, to mam wrażenie, że mi przełyk wypali
Z domowych sposobów: migdały i ciepłe mleko, ale na mnie te domowe juz nie bardzo działały.
Zdrówka dla Waszych maluchów!
Styczniówka 2016 -
Dziewczyny, czy przez cały czas ciąży będziemy się tak martwic? i żyć od wizyty u lekarza do kolejnej.. ciąża jest cudownym czasem dla każdej kobiety, powinniśmy być spokojne i cieszyć się tym stanem, a jak widzę po sobie i po Was to jesteśmy umartwione ale oczywiście jednocześnie cieszymy się z każdego małego sukcesu.Taki stres nie jest nam potrzebny, jak tego uniknąć i zacząć myśleć tylko optymistycznie , z nadzieja... czy to jest możliwe ? czy bycie "mama" zawsze już będzie towarzyszył niepokój... Wiem, że ciąża jest każda inna, ale jak Was czytam jak piszecie o zgadze,wymiotach i mdłościach to zapominam o rozsądku tylko zaczynam się przejmować ze takich objawów nie mam. I jestem przerażona jutrzejsza wizyta u lekarza.
-
28latkaa wrote:Dziewczyny, czy przez cały czas ciąży będziemy się tak martwic? i żyć od wizyty u lekarza do kolejnej.. ciąża jest cudownym czasem dla każdej kobiety, powinniśmy być spokojne i cieszyć się tym stanem, a jak widzę po sobie i po Was to jesteśmy umartwione ale oczywiście jednocześnie cieszymy się z każdego małego sukcesu.Taki stres nie jest nam potrzebny, jak tego uniknąć i zacząć myśleć tylko optymistycznie , z nadzieja... czy to jest możliwe ? czy bycie "mama" zawsze już będzie towarzyszył niepokój... Wiem, że ciąża jest każda inna, ale jak Was czytam jak piszecie o zgadze,wymiotach i mdłościach to zapominam o rozsądku tylko zaczynam się przejmować ze takich objawów nie mam. I jestem przerażona jutrzejsza wizyta u lekarza.
Podobno ten strach o dziecko już nigdy nie minie, a tylko zmieni formę. Potem będziemy się martwić, że dzidziuś czegoś nie robi, a inne już robią, że nie mówi tak ładnie jak dziecko X z klatki obok itd. Każda z nas będzie się o coś martwić. Taka niekończąca się udręka tak mi powiedziała dzieciata koleżankaLanusia93 lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczynki? jak Wasze samopoczucia? mnie dziś kreci w głowie strasznie to chyba zmiana pogody, Mdlosci to mam dosłownie 5 minutowe i przechodzi powiem wam, ze na piersiach tak mi wyskoczyły żyły, że az to nie wyglada dobrze :p
Miłego dzionka -
28latkaa wrote:Dziewczyny, czy przez cały czas ciąży będziemy się tak martwic? i żyć od wizyty u lekarza do kolejnej.. ciąża jest cudownym czasem dla każdej kobiety, powinniśmy być spokojne i cieszyć się tym stanem, a jak widzę po sobie i po Was to jesteśmy umartwione ale oczywiście jednocześnie cieszymy się z każdego małego sukcesu.Taki stres nie jest nam potrzebny, jak tego uniknąć i zacząć myśleć tylko optymistycznie , z nadzieja... czy to jest możliwe ? czy bycie "mama" zawsze już będzie towarzyszył niepokój... Wiem, że ciąża jest każda inna, ale jak Was czytam jak piszecie o zgadze,wymiotach i mdłościach to zapominam o rozsądku tylko zaczynam się przejmować ze takich objawów nie mam. I jestem przerażona jutrzejsza wizyta u lekarza.
Tak już chyba będzie zawsze Najpierw martwimy się betą, potem serduszkiem, wymiarami dziecka, porodem. Potem kolki, dziecko nie obraca się na brzuszek, bunt dwulatka, nastolatka, ciąża, ślub
Moja mała ma rok, nie chodzi, ja już dawno temu wrzuciłam na luz, a wszędzie dookoła słyszę "Ty już dawno temu w jej wieku chodziłaś! Wszystkie roczne dzieci chodzą" itp
Z biegiem czasu zmienia się tylko obiekt zamartwiania się
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące, ja dziś czuję się bardzo dobrze (poza ciągłym zmęczeniem...), nie plamię. A najbardziej się cieszę że uda mi się w przyszłą środę iść na ostatnią wizytę do mojego ukochanego gina, bo przeprowadzka nam się opóźniłaAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Hejo!
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty
Ja dolegliwości mam mało, tyle że sikam ciągle, piersi mi bolą i jeść ciągle się chce. Jest o wiele inaczej niż w poprzedniej ciąży bo wtedy miałam masakryczne mdłości i wymioty aż do końca 4 miesiąca:/ Mam nadzieję, że teraz tak nie będzie, chociaż wszystko może jeszcze nadejść.
A z tym strachem to powiem Wam że w pierwszej ciąży jakoś bardziej podchodziłam na luzie, nie bałam się tak jak teraz o byle bzdety i badania....może dlatego że pierwsza ciąża była nie planowana i taka z zaskoczenia. A moze chodzi o to że już raz byłam w ciąży i wiem jak to jest i teraz jak widze że coś jest inaczej niż poprzednio to się boje że to zły objaw. Sama nie wiem, ale trzeba wyluzować dziewczyny, strach i stres w ciąży nie pomaga -
wróciłam. Na szczęscie wszystko ok. Serduszko bije, nasz kropek ma już 6,5 mm Pani doktor powiedziała, że plamienia moga występować. Do 12 tyg dobrze jest brać luteinę.
Powiedziała, że to jest: albo się uda albo nieRotenkopf, Lanusia93, Heathera, Endzis, wiecznie, Funky09, Anastazjaaa, ewcia21k, Kajka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLiskova wrote:Dziewczyny, na zgagę kupcie sobie Gaviscon w zawiesinie, jest naprawdę niezastąpiony, wiem co mówię, bo jak mnie czasem zgaga dopadnie, to mam wrażenie, że mi przełyk wypali
Z domowych sposobów: migdały i ciepłe mleko, ale na mnie te domowe juz nie bardzo działały.
Zdrówka dla Waszych maluchów!
Styczniówka 2016
Podziwiam, że umiesz to pić. Ja 15 ml musiałam łykać na 4 razy bo jak tylko czułam to w ustach to wymiotowałam prawie..
A moje hormony chyba dotarły do poziomu level hard. Zrobiło mi się niedobrze od pasty do zębów
Też jestem śpiąca przez deszczową pogodę ale robię bigos z mama i jakoś musze wytrzymać
-
Alicja92 wrote:Anica37 26.04
Bulimulia 18.04
Babu 20.04
Mappi 15.04
Aleksia85 9.04
Marti89 10.04
Karolajna91 15.04
Klaudynaaa2 7.04
Heathera 21.04
Ewcia21k 19.04
Ewelina0107 19.04
Myszka2070 29.04
Mag.1990 4.04
Malika89 18.04
Larisa 26.04
Wiolcia1405 22.04
Agu88sia
Triste 13.04
Agulas 18.04
Agnieszka9120 17.04
Asiaasia 10.04
Aleksandrakili 15.04
Dziewussia 2.04
AnnaKliwijska 19.04
Fabdorota 1.04
Malinka23 12.04
Paula1644 1.04
Mj1991 12.04
Olina 10.04
Kawuszka 20.04
Promyczek91
Catelyn 8.04
Funky09 1.04
Madziutek23 13.04
Truskaffffka
Anastazjaaa 21.04
Kasiax87 9.04
Doti77 09.04
Astoriaa 1.04
Dichlieb 16.04
Jamniczakuchnia 1 kwietnia 2016
Straciatellaa 1 kwietnia 2016
Kf 1 kwietnia 2016
Magcollect 1 kwietnia 2016
Kindzior 1 kwietnia 2016
Alicja92 2 kwietnia 2016
Marpati 2 kwietnia 2016
Malinkowe Oczekiwanie 2 kwietnia 2016
PaniPasztetowa 3 kwietnia 2016
Candela 3 kwietnia 2016
Rotenkopf 6 kwietnia 2016
Kasiulka166 6 kwietnia 2016
Kajka 6 kwietnia 2016
Kinia23 6 kwietnia 2016
Ilonia1984 7 kwietnia 2016
Monia_em 7 kwietnia 2016
28latkaa 16 kwietnia 2016
Ameiva 7 kwietnia 2016
Wiecznie 9 kwietnia 2016
Mynia 11 kwietnia 2016
Jaskra 12 kwietnia 2016
Lorka 12 kwietnia 2016
Paulia87 13 kwietnia 2016
Endzis 10 kwietnia 2016
Fabiola 16 kwietnia 2016
Ania24 16 kwietnia 2016
Pati85 17 kwietnia 2016
Małazłośnica 17 kwietnia 2016
Lanusia93 18 kwietnia 2016