Kwietnióweczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoja szwagierka w ciąży farbowała włosy 5 razy. A nawet rozjaśniaczami robila bo z ciemnych chciala blond a i tak zostala przy ciemnych jednak. Ale córeczka nie urodziła się ruda hehe :p ale też się o to bali ;pklaudynaaa2 wrote:Rotenkopf super, że wszystko ok i że wizyta udana a na usg faktycznie żabka

Funky super !!
ja mam wizytę dopiero 14go września niestety...
co do głupot ciążowych to jak się farbuje włosy w ciąży to dziecko może urodzić się rude, uważajcie
-
Dziewczynki tak bedzie
spojrzcie na pierwsza strone, tak bedzie wygladac lista. Do niej dojdzie termin z USG i plec dzidziusia
tylko zrobil sie maly syf i mialam to ogarnac dzis. Ogarne jednak jutro, bo dzis nie moj dzien.
Dobranoc kochane
;*
fabiola lubi tę wiadomość
-
Hej. Wczoraj byłam na pierwszej wizycie. Lekarka potwierdziła ciążę ale nie robiła usg. Wytłumaczyła to w tak miły sposób że zaufałam jej. Skierowała mnie na liczne badania. Wystawiła zaświadczenie o ciąży do mojej pracy. Na kolejnej wizycie tj. 14 września będę miec usg. Musze trochę poczekać ale to szybko zleci. Dzisiaj idę na konferencję do szkoły, we wrześniu mamy kontrolę tak więc będę miała czym się zajmować.
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny!
Mój mężulek ma urodzinki tak więc będzie doskonała chwila aby pochwalić się rodzicom.
Pozdrawiam
Ps. Wczoraj farbowałam włosy
Malinkowe oczekiwanie, AnnaKliwijska, Funky09, wiecznie, jamniczakuchnia, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
No to trzymam kciuki za wizyte i za slicznie stukajace serduszko :)na ktora masz?małazłośnica wrote:Hej dziewczyny,
Doczekalam sie w końcu, dzis pierwsza wizyta
Troche stresik...
Kto ma jeszcze dziś?
cykl pp.Udalo sie Zosia 
wkoncu z nami
16.04.2016
-
nick nieaktualnyCześć

Trzymam wszystkie kciuki za wizytujące dzisiaj
)
Co do farbowania i rudych dzieci - ja bez farbowania moge mieć rude dziecko bo ja sama urodziłam się ruda podobnie jak jedna z moich starszych sióstr
ogólnie dużo osób w mojej rodzinie zarówno od strony mamy jak i taty ma rude włosy
w dodatku mam geny dominujące (tak samo jak maż więc teraz się przekomarzamy co i po kim odziedziczy Okruszek
) ) więc jakoś się nie boję o to jaki kolor będzie miało Nasze dziecko ;p a z farbowaniem wstrzymuje sie z racji tych wszystkich składników farby.
-
Nie wiem już czy Wam pisałam czy nie, ale wczoraj zaczęłam plamić. W sobotę mieliśmy to wyjezdne wesele, tańczyłam same przytulańce z mężem i poszłam spać krótko po 24. W niedzielę i poniedziałek zwiedzaliśmy. W poniedziałek zauważyłam plamienie. Wzięłam od razu dodatkową luteinę i plamienie ustało... Wczoraj też moje piersi przestały być wrażliwe.
Planowaną wizytę mam dopiero na wtorek za tydzień, ale umówiłam się do innego lekarza i mam wizytę dziś na 11. Nie wytrzymam z tą niepewnością. Muszę wiedzieć czy wszystko jest ok tym bardziej, że teraz na weekend jedziemy powiedzieć rodzicom i teściom... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny









[/url]




