Kwietnióweczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
wiecznie wrote:a czy musisz dźwigać dziecko? Bo rozumiem, że o dźwiganie dziecka chodzi, tak? Piszesz, że ma już 2 latka, więc chyba nie musi być na rękach non stop.
No niestety muszę. Do łóżeczka wsadzić/wyjąć i do wanny wsadzić/wyjąć.
Do tego ma bunt i wszystko, ale to wierz mi, że wszystko jest problemem - przebranie, zmiana pieluchy, wysadzenie na kibel, pójscie na dwór. Kładzie się na podłogę jak czegoś nie chce robić i koniec, a jak próbuje go na ręce wziąć i przenieść to wirzga się i kopie
-
monia_em wrote:No niestety muszę. Do łóżeczka wsadzić/wyjąć i do wanny wsadzić/wyjąć.
Do tego ma bunt i wszystko, ale to wierz mi, że wszystko jest problemem - przebranie, zmiana pieluchy, wysadzenie na kibel, pójscie na dwór. Kładzie się na podłogę jak czegoś nie chce robić i koniec, a jak próbuje go na ręce wziąć i przenieść to wirzga się i kopie
i ty chcesz drugie/????
żarcikPoronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
Cześć Dziewczyny:) Podczytuję Was od kilku dni, bo właśnie kilka dni temu zobaczyłam na teście bladziutką drugą kreseczkę
Boję się zapeszać, bo niestety jedną ciążę już straciłam 2 lata temu w 10 tygodniu, a próby o kolejną zajęły nam 11 cykli
Ale mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie dobrze.
Robiłam badanie beta-Hcg 31 lipca (11dpo) i wyszło 17. Trochę się martwiłam, bo na forum widziałam, że większość dziewczyn miała wyższy wynik, ale powtórzyłam wczoraj i było już 121
Przewidywany termin porodu to 11 kwietnia. Do ginekologa umówiłam się już na czwartek na taką wstępną wizytę (nie mam jeszcze swojego lekarza, na razie chciałam tylko upewnić się, że jest ok), zwłaszcza, że biorę luteinę zaleconą w poprzednim cyklu i nie wiem czy dawka jest teraz dobra.
Od razu po pozytywnym teście zbadałam tez TSH, chociaz przed ciaza bylo w normie a tu nagle wzrost do ponad 4, wiec dostalam Euthyrox.
Pozdrawiam Was wszystkie i pewnie będę tu często zaglądać.
Z objawów ciąży na razie mam troszkę częstsze siusianie, bol piersi, który był znacznie silniejszy a od 2 dni się zmniejszył no i ból podbrzusza. Nie jest mocno nasilony, ale już brałam 2 czy 3 razy nospe bo mnie niepokoil. Czytałam, że sporo z dziewczyn we wczesnej ciąży ma bóle podbrzusza i jest to normalne, więc staram się myśleć pozytywnie mimo to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 15:04
- szczęśliwy
-
Mynia wrote:Cześć Dziewczyny:) Podczytuję Was od kilku dni, bo właśnie kilka dni temu zobaczyłam na teście bladziutką drugą kreseczkę
Boję się zapeszać, bo niestety jedną ciążę już straciłam 2 lata temu w 10 tygodniu, a próby o kolejną zajęły nam 11 cykli
Ale mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie dobrze.
Robiłam badanie beta-Hcg 31 lipca (11dpo) i wyszło 17. Trochę się martwiłam, bo na forum widziałam, że większość dziewczyn miała wyższy wynik, ale powtórzyłam wczoraj i było już 121
Przewidywany termin porodu to 11 kwietnia. Do ginekologa umówiłam się już na czwartek na taką wstępną wizytę (nie mam jeszcze swojego lekarza, na razie chciałam tylko upewnić się, że jest ok), zwłaszcza, że biorę luteinę zaleconą w poprzednim cyklu i nie wiem czy dawka jest teraz dobra.
Od razu po pozytywnym teście zbadałam tez TSH, chociaz przed ciaza bylo w normie a tu nagle wzrost do ponad 4, wiec dostalam Euthyrox.
Pozdrawiam Was wszystkie i pewnie będę tu często zaglądać.
Z objawów ciąży na razie mam troszkę częstsze siusianie, bol piersi, który był znacznie silniejszy a od 2 dni się zmniejszył no i ból podbrzusza. Nie jest mocno nasilony, ale już brałam 2 czy 3 razy nospe bo mnie niepokoil. Czytałam, że sporo z dziewczyn we wczesnej ciąży ma bóle podbrzusza i jest to normalne, więc staram się myśleć pozytywnie mimo to.
Jeśli zastanawiasz się czy dawka luteiny jest w porządku to skocz do laboratorium i zbadaj dodatkowo progesteron . Będziesz wiedziała na czym stoisz, bo lekarz bez wyniku i tak nie będzie w stanie Ci powiedzieć czy dawka jest ok czy za mała
-
monia_em wrote:No niestety muszę. Do łóżeczka wsadzić/wyjąć i do wanny wsadzić/wyjąć.
Do tego ma bunt i wszystko, ale to wierz mi, że wszystko jest problemem - przebranie, zmiana pieluchy, wysadzenie na kibel, pójscie na dwór. Kładzie się na podłogę jak czegoś nie chce robić i koniec, a jak próbuje go na ręce wziąć i przenieść to wirzga się i kopie -
WIECZNIE on jest ogólnie bardzo grzeczny i pogodny, ale ostatnio właśnie potrafi odwalić takie akcje. Trwa to 5 min, a mnie wyprowadza z równowagi na maxa. Myślę, że też u mnie kwestia hormonów dochodzi.
Ja już przestałam się denerwować. Co ma być to będzie. Widziałam pęcherzyk, a objawów żadnych dziś. Boli mnie dołem brzucha tylko, ale nasprzatałam się to pewnie temu. Z dwojga złego tfu tfu jeśli coś ma być nie halo, to wolę teraz niż później. W ogóle mam wrażenie, że w ciąży z Antkiem bardziej przeżywałam, cieszyłam się, byłam dumna. A teraz taka obojętnośc we mnie -
Od wielu miesiecy siedze tutaj, czytam Wasze posty i wzruszam się Zawsze marzyłam o dziecku ale tak sie boje poronienia...
@ miałam 10.07, mój cykl trwa 29-30 dni. 23 i 24 lipca- bolały mnie piersi i brzuch, odrobine sluzu płodnego.. Mam niedoczynosć tarczycy i Hashimoto. teraz Moje THS wynosi 1,20. Biore eutyrox 88 przez 6 dni i jeden raz w tyg 100. lekarz powiedział ze jak tylko zobacze 2 kreski na tescie ciazowym to mam brac tylko eutyroxu 100( przez 7 dni).
Dzisiaj) 26dc) zrobiłam test ciazowy pink strumieniowy, w ciagu 5 min zobaczyłam druga kreske bardzo ale to bardzo słaba- tylko cien. poszłam zrobic bete hgc i wyszla mi :24,19. Ucieszyłam się, popłakałam. Ale nie wiem dokładnie czy wynik jest dobry, który to jest tydz. nie rozumiem tych parametrów. bardzo prosze o pomo -
Alicja92 wrote:28latka witaj i gratuluje! Widze ze mamy podobne odczucia. Ciaza jest. Dbajcie o siebie. Powtorz bete za 48h.
Dziękuje i również zycze tylko dobrych dni Chodzę rozbita, płaczliwa i zagubiona, tak bedzie przez 9 msc hehe ?
czytałam Was i cicho marzyłam, że do Was dołącze moj narzeczony nic nie wie jeszcze, nie wiem.. moze powinnam poczekac z ta informacja az do dwóch kolejnych wyników bety? -
monia_em wrote:WIECZNIE on jest ogólnie bardzo grzeczny i pogodny, ale ostatnio właśnie potrafi odwalić takie akcje. Trwa to 5 min, a mnie wyprowadza z równowagi na maxa. Myślę, że też u mnie kwestia hormonów dochodzi.
Ja już przestałam się denerwować. Co ma być to będzie. Widziałam pęcherzyk, a objawów żadnych dziś. Boli mnie dołem brzucha tylko, ale nasprzatałam się to pewnie temu. Z dwojga złego tfu tfu jeśli coś ma być nie halo, to wolę teraz niż później. W ogóle mam wrażenie, że w ciąży z Antkiem bardziej przeżywałam, cieszyłam się, byłam dumna. A teraz taka obojętnośc we mnie
28latkaa wrote:Od wielu miesiecy siedze tutaj, czytam Wasze posty i wzruszam się Zawsze marzyłam o dziecku ale tak sie boje poronienia...
@ miałam 10.07, mój cykl trwa 29-30 dni. 23 i 24 lipca- bolały mnie piersi i brzuch, odrobine sluzu płodnego.. Mam niedoczynosć tarczycy i Hashimoto. teraz Moje THS wynosi 1,20. Biore eutyrox 88 przez 6 dni i jeden raz w tyg 100. lekarz powiedział ze jak tylko zobacze 2 kreski na tescie ciazowym to mam brac tylko eutyroxu 100( przez 7 dni).
Dzisiaj) 26dc) zrobiłam test ciazowy pink strumieniowy, w ciagu 5 min zobaczyłam druga kreske bardzo ale to bardzo słaba- tylko cien. poszłam zrobic bete hgc i wyszla mi :24,19. Ucieszyłam się, popłakałam. Ale nie wiem dokładnie czy wynik jest dobry, który to jest tydz. nie rozumiem tych parametrów. bardzo prosze o pomo -
wiecznie wrote:niestety teraz dzielimy się z maluchami naszym hormonem tarczycy, więc normalne jest że TSH skoczyło, bo teraz macie na nie większe zapotrzebowanie.
Jeśli zastanawiasz się czy dawka luteiny jest w porządku to skocz do laboratorium i zbadaj dodatkowo progesteron . Będziesz wiedziała na czym stoisz, bo lekarz bez wyniku i tak nie będzie w stanie Ci powiedzieć czy dawka jest ok czy za mała
Badałam wczoraj - 41,25 ng/ml, z tego co wyczytalam powinien byc powyzej 20, ale nie wiem czy 41 to nie za duzo, moze trzeba zmniejszyc dawke (biore 3x1 50mg podjezykowo).
Pozdrowienia dla wszystkich już tu obecnych i kolejnych przyszłych Mamuś Niech nas będzie jak najwięcej!- szczęśliwy
-
Mynia wrote:Badałam wczoraj - 41,25 ng/ml, z tego co wyczytalam powinien byc powyzej 20, ale nie wiem czy 41 to nie za duzo, moze trzeba zmniejszyc dawke (biore 3x1 50mg podjezykowo).
Pozdrowienia dla wszystkich już tu obecnych i kolejnych przyszłych Mamuś Niech nas będzie jak najwięcej!